Paprock Napisano 15 Wrzesień 2017 Share Napisano 15 Wrzesień 2017 Oj nie byłbym tego taki pewien. Ciepły wpis terminu badania powinien potwierdzać raczej zdatną zdatność pojazdu do ruchu drogowego. Pomijam lewizny i zdarzenia losowe lub inne nieszczęśliwe przypadki masakrujace stan techniczny pojazdu po świeżym badaniu. Nie mówiąc o tym, że właściciel auta im dalej od badania, tym bardziej o zadowalający stan techniczny powinien sie starać. No, aby zadość wpisowi uczynić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cezary Napisano 15 Wrzesień 2017 Share Napisano 15 Wrzesień 2017 jest wiele usterek które nie mogą się pojawić nagle choć może powstać nagle niesprawność dyskwalifikująca natychmiast po obt, np. spalą się żaróweczki świateł pozycyjnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 15 Wrzesień 2017 Share Napisano 15 Wrzesień 2017 No to albo o samochodzik się dba, albo w du... wszystko ma! Znaczy mandat można wyłapać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 15 Wrzesień 2017 Share Napisano 15 Wrzesień 2017 Ciepły wpis terminu badania powinien potwierdzać raczej zdatną zdatność pojazdu do ruchu drogowego. Nawet to niekoniecznie. Pojazd posiadający UD może nie spełniać warunków technicznych już w chwili badania, a mimo to wynik będzie P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 15 Wrzesień 2017 Share Napisano 15 Wrzesień 2017 Dodam że proszek w gaśnicy wymienia się co 5 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 15 Wrzesień 2017 Share Napisano 15 Wrzesień 2017 A poduszki powietrzne w aucie maks.po 15 latach, ale jakoś nikt za to N nie daje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cezary Napisano 15 Wrzesień 2017 Share Napisano 15 Wrzesień 2017 ciekawe czy odezwie się samozwańczy, że tu temat o gaśnicach a Ty o poduszkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 16 Wrzesień 2017 Share Napisano 16 Wrzesień 2017 Ale idea podobna - a więc co w samochodzie z wyposażenia powinno podlegać okresowej wymianie w teorii, a w praktyce raczej tak nie bywa. Nie czarujmy się - jak wygląda często tzw.legalizacja gaśnic nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurant2000 Napisano 16 Wrzesień 2017 Share Napisano 16 Wrzesień 2017 No OK. Ale czy każda gaśnica/gaśnice porozstawiane w gmachach użyteczności publicznej mają za zadanie cały budynek ugasić. Nie każdy pożar jest od razu Rzymem w ogniu. Jest na wyposażeniu auta i najlepiej żeby była sprawna, a jej sprawnośc potwierdza odpowiednia naklejka. Tak często tu się przywołuje 'kultowe' zdanie, że wykaz czynności oraz metody i kryteria... i tak dalej. Owszem naklejka potwierdza sprawność, tylko pytanie, czy te naklejki nie są nalepione bo muszą być dla świetego spokoju kierowcy. Widziałem takie akcje, że Pan który rzekomo legalizuje gaśnice nalepiał tylko naklejki - ( nie sprawdził czy środek gaśniczy np. nie jest zabrylowany, czy nabój ma odpowiednią wagę ) to mnie martwim, takie sprawdzanie jest dla kasy a nie dla sprawności gaśnicy. A tak wg mnie to raczej nie opłaca się legalizować w jakimś autoryzowanym punkcie , wolałbym kupić nową. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mecher Napisano 16 Wrzesień 2017 Share Napisano 16 Wrzesień 2017 W firmie gdzie pracowałem i każdej skp, na której pracowałem, co roku przyjeżdżał gość (strażak) i sprawdzał i legalizował wszystkie gaśnice w firmie. Za drobną opłatą sprawdzał prywatne (samochodowe). Zawsze każdą rozkręcał i kontrolował. Wszystko zależy od człowieka, czyli jak podchodzi do swoich obowiązków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 17 Wrzesień 2017 Share Napisano 17 Wrzesień 2017 Owszem naklejka potwierdza sprawność, tylko pytanie, czy te naklejki nie są nalepione bo muszą być dla świetego spokoju kierowcy. Widziałem takie akcje, że Pan który rzekomo legalizuje gaśnice nalepiał tylko naklejki - ( nie sprawdził czy środek gaśniczy np. nie jest zabrylowany, czy nabój ma odpowiednią wagę ) to mnie martwim, takie sprawdzanie jest dla kasy a nie dla sprawności gaśnicy. To całkiem jak w zawodzie diagnosty bo są tacy co tylko stawiają pieczęcie do DR. Jeżeli chodzi o legalizacje gaśnic to znam taki przypadek gdzie gość po 5 PLN sprzedaje nalepki i nie interesuje go kto gdzie je przyklei. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurant2000 Napisano 17 Wrzesień 2017 Share Napisano 17 Wrzesień 2017 Ja dawno juz nie słyszałem w naszym mieście żeby byli tacy diagności co tylko stawiają pieczątki, co do naklejek za 5 zł na gaśnice to trzeba być d....em żeby pójść na to. Ale kasa robi swoje czyli nie jakość tylko jakoś to będzie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikita_Bennet Napisano 17 Wrzesień 2017 Share Napisano 17 Wrzesień 2017 5zł za legalizację gaśnicy, 1zł naklejka i już. Obrócić gaśnicę żeby zobaczyć czy proszek się nie zbrylił i wszystko. Nowa 1kg gaśnica to koszt max 17zł - przynajmniej kilka lat temu kupowałem kilka sztuk na odczepnego. A gaśnica ma być w pojeździe, sprawna, a naklejka - jak w u pana boga za piecem banderolka na wódce - odkleiła się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mecher Napisano 18 Wrzesień 2017 Share Napisano 18 Wrzesień 2017 Rok temu płaciłem 5 zł za sprawdzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 18 Wrzesień 2017 Share Napisano 18 Wrzesień 2017 Obrócić gaśnicę żeby zobaczyć czy proszek się nie zbrylił i wszystko A jak będzie 1 kg piasku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 18 Wrzesień 2017 Share Napisano 18 Wrzesień 2017 Tak na marginesie - gaśnica nie służy i nigdy nie służyła do gaszenia pożaru. Owszem, można nią stłumić zarzewie ognia, ale ma ona jedną zasadniczą wadę. Nie obniża temperatury palących się elementów, po prostu odcina dopływ tlenu. Głównym zadaniem gaśnicy jest ratowanie życia, czyli ma pomóc osobom wydostać się z pożaru (nie powinno się montować gaśnic koło wyjścia z budynku). Reasumując, moim zdaniem gaśnica jest w samochodzie zbędnym balastem. Wolałbym żeby była wymagana porządna apteczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolf Napisano 18 Wrzesień 2017 Share Napisano 18 Wrzesień 2017 ...................................... Reasumując, moim zdaniem gaśnica jest w samochodzie zbędnym balastem. Wolałbym żeby była wymagana porządna apteczka. I główny wyłącznik prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 18 Wrzesień 2017 Share Napisano 18 Wrzesień 2017 i czarna skrzynka z zapisem ostatnich 10 min parametrów pojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikita_Bennet Napisano 19 Wrzesień 2017 Share Napisano 19 Wrzesień 2017 Obrócić gaśnicę żeby zobaczyć czy proszek się nie zbrylił i wszystkoA jak będzie 1 kg piasku ?to papierosa i tak zdmuchniesz nawet piaskiem A i 1kg proszku gaśniczego coś zgasisz? Odpalałeś takie gaśnice? Tak na marginesie - gaśnica nie służy i nigdy nie służyła do gaszenia pożaru. ....... temat do dłuższej rozmowy bo o ile wozi się 1kg proszkową w aucie to może się przydać do wybicia szyby a nie gaszenia silnika. W tym roku zakupiłem sobie kolejną śniegówkę 5kg. Dlaczego śniegówkę? Tłumi to raz a dwa odbiera ciepło (wg mnie inna na kombajnie nie ma racji bytu jak się coś w kombajnie zapali-łącznie mam 2 sniegówki i 1 proszkową i ta ostatnia to jak zarzewie na ścierni wyjdzie).Po prostu nasi rządzący chcieli dać komuś zarobić i weszły te małe gaśnice których wg mnie nie warto kupować no chyba że na odczepnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 19 Wrzesień 2017 Share Napisano 19 Wrzesień 2017 Kilogramem nic nie ugaszę bo to takie gaśnice nie są uznawane za środek gaśniczy ( czy jakoś tak ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolf Napisano 19 Wrzesień 2017 Share Napisano 19 Wrzesień 2017 Kilogramem nic nie ugaszę bo to takie gaśnice nie są uznawane za środek gaśniczy ( czy jakoś tak ) Klienci mówią to samo. odpowiadam, przecież można zakupić większą. Klient - Panie, taką wielką mam wozić, ile to miejsca zajmuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 19 Wrzesień 2017 Share Napisano 19 Wrzesień 2017 Można kupić ale chodzi o to że kiedyś ktoś tego nasprowadzał i było trzeba je gdzieś wcisnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikita_Bennet Napisano 19 Wrzesień 2017 Share Napisano 19 Wrzesień 2017 teraz od kitajców sprowadza się 6kg proszkowe w niezłych cenach - po 2 latach proszek się przesypuje, ciśnienie na tym małym manometrze w zielonym zakresie itp. Tylko czy zadziała jak będzie trzeba nikt tego nie wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 19 Wrzesień 2017 Share Napisano 19 Wrzesień 2017 ciśnienie na tym małym manometrze w zielonym zakresie i oby wskazówka nie była tam dzięki "kropelce" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 20 Wrzesień 2017 Share Napisano 20 Wrzesień 2017 W niektórych gaśnicach można wykręcić ten wskaźnik i wkręcić manometr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.