Skocz do zawartości

Zmiana mentalności ludzi na temat badań technicznych


Grzegorz Łódź

Rekomendowane odpowiedzi

I chcecie żeby SKP były państwowe
nie to ' date='że chcemy -tylko powinny być... [/quote']
Przynajmniej diagnosta powinien.
Skończyło by się właścicielom: cwaniactwo' date='bezczelność, nie nabijanie pojazdów na kase , podbijanie w DR jak nie ma już Diagnostów, wymuszanie na Diagnostach podbijania W DR , podbijanie przeglądów złomom.[/quote']
Najgorsze jest w tym że nadzór wie o tym i nic
wiele jest takich

Koledzy ja mam trochę inną wizję na tą "patologię". Mało jest prawdopodobne żeby stacje czy też diagności były państwowe.Ale można zrobić coś innego.Żeby było mniej tego co Koledzy pisali i szukać winnego (skp,nadzór...),należy moim zdaniem zacząć "pracę od podstaw" czyli zmiana mentalności Klienta (właściciela pojazdu),jego podejście do badania technicznego.Z mojego krótkiego doświadczenia widzę ,że to SKP "zabija"się o klienta (a to prezent,bon.....itp). Podlizujemy się a klient to wykorzystuje (Panie jak mi nie dasz przeglądu to pojadę gdzie indziej). Klient nie traktuje badania technicznego jako dbanie o jego i innych bezpieczeństwo tylko jako biznes (daje zarobić skp).I on czuje się panem i władcą a my diagności (skp) nadskakujemy i kajamy się (zrób u nas a dostaniesz prezent......).

Ta sytuacja doprowadziła do tego że Klient mówi:przyjechałem dać wam zarobić...,panie podbij jestem waszym stałym klientem......I to jest właśnie moim zdaniem źle.

 

Uważam,że należy zmienić mentalność Klientów do badań technicznych aby mówili : przyjechałem sprawdzić stan techniczny mojego pojazdu.....,jestem waszym stałym klientem,bo dokładnie sprawdzacie pojazdy i czuję się bezpieczny.....

 

W mojej ocenie to klientowi powinno zależeć na stanie pojazdu i bezpieczeństwie.I to klient powinien zabiegać o to ,żeby diagnosta dokładnie i wnikliwie sprawdził jego pojazd.

 

Jeśli temat się rozwinie to proszę moderatora o wyodrębnienie tego "wątku" w oddzielnym temacie.

 

[ Komentarz dodany przez: Jacdiag: 05-05-2015, 11:26 ]

co właśnie nastąpiło ... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 125
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Grzegorz Łódź

    34

  • radekd2

    13

  • kowal

    11

  • danielg539

    11

Top Posters In This Topic

Posted Images

"Grzegorz Łódź"

W mojej ocenie to klientowi powinno zależeć na stanie pojazdu i bezpieczeństwie.I to klient powinien zabiegać o to ,żeby diagnosta dokładnie i wnikliwie sprawdził jego pojazd.

-

 

I tak kolego w niektórych regionach jest. Lecz jest też , z tego co mi dobrze wiadomo--" że jak nie podbijesz to długo na tej SKP nie popracujesz" i tak jest i będzie . Gdyż jeden sobie nie pozwoli- to często zmienia SKP a drugi da sobie w kasze dmuchać i po "chłopie". Tak że

to nie tylko klijenci , [chociaż są bardzo ważni] ,tu i właściciel jest winny[ale nie wszyscy oczywiście].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta sytuacja doprowadziła do tego że Klient mówi:przyjechałem dać wam zarobić...,panie podbij jestem waszym stałym klientem......I to jest właśnie moim zdaniem źle.

 

Uważam,że należy zmienić mentalność Klientów do badań technicznych aby mówili : przyjechałem sprawdzić stan techniczny mojego pojazdu.....,jestem waszym stałym klientem,bo dokładnie sprawdzacie pojazdy i czuję się bezpieczny.....

 

Na zmianę mentalności potrzeba kilku pokoleń a my nie mamy tak dużo czasu na czekanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że jak nie podbijesz to długo na tej SKP nie popracujesz" i tak jest i będzie

Tak będzie jeśli klientowi na stanie technicznym pojazdu nie będzie zależało.....

A jak będzie zależało to do takich sytuacji nie będzie dochodzić.

Na zmianę mentalności potrzeba kilku pokoleń

Czemu tak uważasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu tak uważasz?

To wynika z własnych obserwacji. Polacy są bardzo odporni na zmianę przyzwyczajeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy są bardzo odporni na zmianę przyzwyczajeń.

To trzeba im troszkę pomóc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomóc to trzeba diagnostom i zmienić system badań technicznych a z klientami bez problemu sobie poradzimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnoście pomoże klient,jeśli tak naprawdę będzie wiedział gdzie przyjechał-czyli na stację kontroli pojazdów,a nie po "pieczątkę".(oczywiście nie wrzucam Wszystkich do "jednego wora"-bo jest też odpowiedzialna grupa właścicieli pojazdów samochodowych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomóc to trzeba diagnostom i zmienić system badań technicznych
A czy ktoś tego chce :?:

Jak już się taki znajdzie co chce - to jak :?:

Bo z mojej wiedzy wynika, że diagności nie chcą zmian :nook *(o wyjątkach nie mówię)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo z mojej wiedzy wynika, że diagności nie chcą zmian

--Waldek ,powiem tak, niekiedy masz dobre pomysły ,lecz co do tego tekstu to żal d...pe ściska. Nie mogę cię zrozumieć ,to po co są pisane , projekty zmian , róznego rodzaju pisma. Przecież to piszesz w imieniu nas Diagnostów ,a w jakim celu, no w jakim.?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to piszesz w imieniu nas Diagnostów

 

W imieniu ilu? Ilu z Diagnostów czynnie wspiera OSDS?? Jaki %? Ilu to naprawdę interesuje?

Bo po działaniach na rzecz OSDS, obecności na zjazdach, konferencjach, czy nawet po aktywności na forach takie jak to nie widać tego zainteresowania. A tych kilkudziesięciu szczerze zainteresowanych w skali tysięcy pracowników w kraju faktycznie można nazwać wyjątkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ A tych kilkudziesięciu szczerze zainteresowanych w skali tysięcy pracowników w kraju faktycznie można nazwać wyjątkiem.
-- fakt to prawda. Nie raz tu u siebie próbowałem namówić do OSDS-u niektórych i lipa.

 

[ Dodano: 02-05-2015, 20:40 ]

Powiem jeszcze że nawet nie wiedzą o naszym forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem jeszcze że nawet nie wiedzą o naszym forum

Myślę że wiedzą i o forum Norcomu i OSDS-u , i o innych też .

Przylecą jak się larum zrobi .

Najwięcej użytkowników 870 było obecnych 09-01-2014,

30 się ukazało ,a od pierwszego obowiązywało .

Ciekawe jakby tak zrobić forum zamknięte. Oj by się działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lecz co do tego tekstu to żal d...pe ściska. Nie mogę cię zrozumieć
Bo nie przeczytałeś tekstu z GWIAZDKĄ
*(o wyjątkach nie mówię)

Przeczytaj też co blakop napisał

W imieniu ilu? Ilu z Diagnostów czynnie wspiera OSDS?? Jaki %? Ilu to naprawdę interesuje?

.................

A tych kilkudziesięciu szczerze zainteresowanych w skali tysięcy pracowników w kraju faktycznie można nazwać wyjątkiem.

Przecież to piszesz w imieniu nas Diagnostów

Tak, tylko powiedz mi jak bardzo reprezentatywna jest organizacja dla środowiska i dla tego zadaję pytanie

A czy ktoś tego chce :?:
oczywiście z GWIAZDKĄ

 

Widzisz coraz bardziej zastanawiam się czy jako Stowarzyszenie nie robimy "niedźwiedziej przysługi" środowisku diagnostów i czy tak nie jesteśmy postrzegani przez diagnostów. :shock:

 

Nie musisz mi tłumaczyć, że to co robimy jako Stowarzyszenie przynosi efekty jakich nie było od 10 lat. Jest pytanie ilu nam zaufało :?: Ilu diagnostów wspiera te działania, bo jeżeli mamy określić poparcie działań poprzez członkostwo w stowarzyniu - to czas zwijać żagle :nook

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli mamy określić poparcie działań poprzez członkostwo w stowarzyniu to czas zwijać żagle :nook
--

strasznie szybko sie poddajesz. Trzeba pokazać widocznie co niektórym że OSDS to porządny związek mimo że młody. Pomału- czas pokaże .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, zmian należy dokonać w systemie. Mianowicie, za stan techniczny pojazdu odpowiada bezwzględnie kierowca do spółki z właścicielem. Jeżeli cokolwiek wydarzyło się na drodze z winy stanu technicznego ma za to beknąć tylko i wyłącznie kierowca i właściciel. Jeżeli kierowca chce dochodzić swoich roszczeń w stosunku do diagnosty, bo źle mu zrobił przegląd niech idzie z nim do sądu. Skończyłoby się palenie głupa, że kierowca nie wie, on się nie rozumie.... Posiadanie prawa jazdy jest przywilejem dla tych co mają pojęcie o prowadzeniu pojazdów, a nie dla każdego barana, który kwestionuje długość tablicy rejestracyjnej w pytaniach, bo nie ma pojęcia co na jej podstawie można zobaczyć. Dopóki nie zmienimy tego, żadna zmiana mentalności nie nastąpi. Nie pomogą tu żadne upaństwowienia diagnostów... Klient jeżeli się nie zna, ma przyjechać do diagnosty, który rozumie się na swojej profesji i mu pomoże, a nie tylko postawi pieczątkę. Wówczas dobrzy diagności będą w cenie, a pocztowiec, który nie ma pojęcia będzie smętnie czekał lub obsługiwał cwaniaczków, którzy sądzą, że wiedzą lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, zmian należy dokonać w systemie. Mianowicie, za stan techniczny pojazdu odpowiada bezwzględnie kierowca do spółki z właścicielem.

A i oczywiście - kto to ma zrobić :?: (brak zapisów w prawie :x )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki nie zmienimy tego, żadna zmiana mentalności nie nastąpi. Nie pomogą tu żadne upaństwowienia diagnostów... Klient jeżeli się nie zna, ma przyjechać do diagnosty, który rozumie się na swojej profesji i mu pomoże, a nie tylko postawi pieczątkę. Wówczas dobrzy diagności będą w cenie, a pocztowiec, który nie ma pojęcia będzie smętnie czekał lub obsługiwał cwaniaczków, którzy sądzą, że wiedzą lepiej.

I dokładnie chodziło mi o to w mojej wypowiedzi :)

http://forum.norcom.pl/viewtopic.php?p=233818#233818

Dla mnie chodzi właśnie głownie o zmianę mentalności ludzi.Widzę ,że Kolega adam1501, podziela moje zdanie.Może znajdzie się więcej osób,którzy też tak uważają.....

Teraz trudniejsze pytanie-w jaki sposób to zrobić?

Moje zdanie jest takie,że wszelki zaostrzanie badań technicznych (kamery,wydruki,sankcje...) nie zlikwiduje panującej "patologi"(min."poczty") jeśli nie pozbędziemy się "osoby dającej (proponującej)". Nie oszukujmy się wszystko można obejść...

Dla nieuczciwych diagnostów trzeba "odciąć pępowinę". Jeśli zmieni się mentalność ludzi i nie będą szukali "przeglądów na lewo" to "poczta" umrze śmiercią naturalną.

Uważam ,że zmiana systemu badań musi iść w parze ze zmianą mentalności.

Dlatego może warto porozmawiać co zrobić aby tą mentalność zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczcie, że jak ludzie szukają szkoły dla dziecka - to najlepszej, banku - to najlepszego, pracy - to najlepszej... ale jak trzeba zadbać o bezpieczeństwo własne lub innych - to szukają najgorszej stacji, która tylko przyklepie.

Dlatego musi się chcieć wszystkim, zwłaszcza aby zmieniło się prawo (może nowy prezydent?). Polak sam z siebie nie zrobi nic, ale jak ma kij nad grzbietem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorzu - Adam napisał coś ważnego:

Mianowicie, za stan techniczny pojazdu odpowiada bezwzględnie kierowca do spółki z właścicielem.

Uważam, że jest to bardzo ważne. Dlaczego?

Bo jeżeli właściciel odpowiada za stan techniczny auta i jest to zapisane, a nie jak jest obecnie wszyscy odpowiadają za stan techniczny tylko nie użytkownik (właściciel) pojazdu.

Jak będzie czuł się odpowiedzialny za stan techniczny swojego auta (będzie dbał o swoje bezpieczeństwo i innych użytkowników drogi) - to będzie szukał najlepszego diagnosty.

Dlatego zadałem pytanie kto to ma zrobić? Bo "garstka" zapaleńców robi to cały czas.

OSDS próbuje wprowadzić zapisy do prawa już od dawna - przykład - czytaj http://osds.org.pl/?p=358 pkt 8

Zadaje też pytanie jakie wsparcie mają takie działania :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OSDS próbuje wprowadzić zapisy do prawa już od dawna - przykład - czytaj http://osds.org.pl/?p=358 pkt 8

Bardzo dobre działanie.

Dlatego zadałem pytanie kto to ma zrobić?

Zmiana w ustawie to chyba posłowie.

Kolego ketiw38, wytłumacz mi jak krowie na granicy po czyjej stronie występuje problem? Bo na pewno nie po stronie OSDS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykład podejścia

 

Kierowca bez prawa jazdy w niesprawnym pojeździe

 

1 maja 2015 r. inspektor z kłodzkiego oddziału dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego wraz z funkcjonariuszem Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku wykonywali czynności służbowe z wykorzystaniem pojazdu wyposażonego w sprzęt do rejestrowania wykroczeń w ruchu drogowym. Około godziny 10:35 w Kłodzku na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Bohaterów Getta kierujący samochodem ciężarowym, pomimo wyświetlanego dla jego kierunku (skręt w prawo) sygnału czerwonego - zakazującego mu wjazdu na skrzyżowanie - wyprzedził po prawej stronie samochody jadące pasem do jazdy na wprost i w lewo, po czym wjechał w jezdnię znajdującą się po lewej stronie skrzyżowania. Kierowcę niezwłocznie zatrzymano do kontroli w trakcie której za popełnione wykroczenia ukarano go mandatem karnym w kwocie 1000 zł - w tym również z powodu... nieposiadania prawa jazdy, które wcześniej zostało mu zatrzymane za kierowane pojazdami pod wpływem alkoholu. Niezależnie od powyższego, zatrzymany pojazd poddano wnikliwej kontroli technicznej na Mobilnej Linii Diagnostycznej, będącej na wyposażeniu WITD we Wrocławiu. Wynik badania był zatrważający, albowiem okazało się, że samochód ma całkowicie niesprawne hamulce osi tylnej - nie działał nie tylko hamulec pomocniczy, ale również roboczy! Dodatkowo stwierdzono poważne wycieki paliwa z jednostki napędowej, wobec czego zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu oraz zakazano dalszego jego używania w ruchu drogowym. Pomijając oczywiste niebezpieczeństwo w ruchu drogowym, jakie sprowadził jazdą niesprawnym pojazdem ten kierowca, najbardziej bulwersuje jednak postawa ukaranego, który nie widział w całym zajściu nic nagannego i przez całą kontrolę nie opuszczało go poczucie humoru.

 

 

http://www.gitd.gov.pl/dla-mediow/aktualnosci/kierowca-bez-prawa-jazdy-w-niesprawnym-pojezdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do pytania

kto to ma zrobić?

Kto był inicjatorem zmian min w ustawie PoRD odnośnie "blokady alkoholowej",jaka grupa miała siłę przebicia?

Pytam serio bo nie wiem (nie znam tej "machiny politycznej")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Wówczas dobrzy diagności będą w cenie, a pocztowiec, który nie ma pojęcia będzie smętnie czekał lub obsługiwał cwaniaczków, którzy sądzą, że wiedzą lepiej.
-- Adam , w takim razie zapytaj się "kowala" czemu siedzi w domu. Czy ty wierzysz w to co piszesz . Albo inaczej , zapytaj tych co pobudowali SKP [tacy też są tu na forum] czy by im pasowało to co napisałeś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy by im pasowało to co napisałeś.

Jeśli zmieni się mentalność nie będą mieli nic do powiedzenia-tzw.selekcja naturalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.