ketiw38 Napisano 14 Listopad 2015 Share Napisano 14 Listopad 2015 1. Skoro wiesz, że w wielu markach F3 nie wynika z różnicy odejmowania masy dopuszczalnej od masy przyczepy, dlaczego chcesz to wprowadzić dla wszystkich?Nigdy nic takiego nie napisałem. Podstawą dla wszystkich marek jest homologacja 2. Skoro wiesz, że numeryczne oznaczenie modelu nie oznacza żelaznego oznaczenia DMC dla danego pojazdu... To dlaczego chcesz to przyjmować jako pewnik dla wszystkich? Też nic takiego nie napisałem - przykład IVECO Bardzo proszę o merytoryczną wypowiedź Staram się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 14 Listopad 2015 Share Napisano 14 Listopad 2015 To dlaczego napisałeś, że dla LT55 z automatu dasz "N", jeśli będzie miało w papierach 3500 DMC? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketiw38 Napisano 14 Listopad 2015 Share Napisano 14 Listopad 2015 Bo poproszę o homologację LT 55 na 3500 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 14 Listopad 2015 Share Napisano 14 Listopad 2015 Pytanie - czy masz podstawę prawną ku temu wobec zapisów w dokumencie urzędowym jakim jest DR?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketiw38 Napisano 14 Listopad 2015 Share Napisano 14 Listopad 2015 Podstawę dostałej już. Ty zadajesz mi takie pytanie typu: 1. Dlaczego rejestrowałem pojazd należący do mnie od sześciu lat (zarejestrowany)? Bo wymieniałem DR Czy to jest podstawa? 2. Czy to jest podstawa do tego, żebym złożył wniosek o rejestrację bo w DR skończyły się miejsca na pieczątki z przeglądów? 3. Czy to, że w DR nie mam miejsca na pieczątki od diagnosty jest podstawą do wydania decyzji (drugiej, która nie anuluje pierwszej z przed sześciu lat) o rejestracji pojazdu? Posiadasz doświadczenie - odpowiedz na pytania, Bo ja wiem jedno - Chciałem tylko wymienić DR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 Bo poproszę o homologację LT 55 na 3500 kg A jeśli klient jej nie okaże (bo nie musi) to dasz N czy odstąpisz od badania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketiw38 Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 Jak mi odpowiesz na moje pytania 3 pytania - to ja odpowiem na twoje jedno - może na zasadzie analogii? [ Dodano: 15-11-2015, 10:25 ] I jeszcze jedno. Zastanów się dlaczego nikt nie chce mi przedstawić takiej homologacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 Nikt nie chce, bo jej nie ma. Przy sprzedaży pojazdu kolejnym właścicielom nie ma obowiązku jej przekazywania. Żądanie jej okazania na OBT jest bezpodstawne, skoro dane są już ustalone w DR, A wymieniając DR nie składasz wniosku o rejestrację. Tylko co te pytania mają wspólnego z tematem? W wymijających odpowiedziach zaczynasz powoli przerastać mistrzów z innego forum... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz70 Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 Nie tylko iveco stosowało widełki przy dmc, np renault również, klient dostawał auto z tabliczką wg zamówienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketiw38 Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 A wymieniając DR nie składasz wniosku o rejestrację. Tylko co te pytania mają wspólnego z tematem? Chce sprawdzić twoje doświadczenie. Jesteś pewny, że takie informacje podajesz na forum? Michał to potwierdzi?Więc pokaż wzór wniosku o wymianę DR, który uzna WK, co więcej pewnie Decyzję (którą mam) nie dostałem? Co to ma wspólnego z tematem? Ano to, że złożyłem wniosek o rejestrację, bo .............................. chciałem wymienić DR? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 Ja Cię pytam o podstawę żądania homologacji w trakcie OBT, a Ty nie umiesz odpowiedzieć, tylko zadajesz pytania o rejestrację - wybacz, ale sensu w tym nie widzę żadnego. Co więcej - ja na Twoje niezwiązane z tematem pytania umiem odpowiedzieć. Ty na moje nie potrafisz. Tylko wniosek o rejestrację ma wzór określony rozporządzeniem. Każde inne zgłoszenie w WK nie ma określonego wzoru, ale co do zasady powinno mieć formę pisemną. Zatem każdy WK ma swój wzór takiego wniosku, w którym zgłasza się wszelkie zmiany. Po wymianie DR powinieneś dostać jedynie tzw. decyzję zmieniającą poprzednią decyzję o rejestracji, bo zmienia się nr DR określony poprzednią decyzją. Ile jeszcze dziwacznych pytań mi zadasz, żeby ukryć to, że nie potrafisz podać podstawy prawnej na swoje bezpodstawne żądania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 Czy wolno diagnoście zakwestionować „dokument urzędowy” jakim jest dowód, a dokładniej dane w nim zawarte? Czy wolno diagnoście poprosić o homologację? Po mojemu ma to rozporządzeniem zagwarantowane i wszelakie Usterki Istotne przyporządkowane. Co do tej lawety, starawej lawety, może i zmianami konstrukcyjnymi wykonanej lawety, to cóż, z jakiś powodów temat zaistniał. A ilość zagmatwanych postów wykazała, że sprawa nie musi być jednoznaczna. Na dodatek Kolega „patolożka” wypalił z tabliczką. W ościennym kłopocie Kolega radekd2 szuka potwierdzenia danych w dowodzie rejestracyjnym Forda Transita zawartych, bo z wyglądu auta coś jednak podpada. Od jakiegoś czasu, czy tam od czasu wpisów VAT-ów dokument zwany homologacją stał się dokumentem ważnym i szanowanym. No nie przez wszystkich rzecz jasna. Dlatego przy podpadającym aucie to jest pierwsze hasło: „panie ma pan może homologację”. Diagnosta ma sprawdzić, porównać, ustalić, a chwyty ku temu dozwolone od A do Z można by rzec. No bez przesady, bardziej do R, S jak rzeczoznawca, rozporządzenie, sposób ustalania,. No chociaż może być T jak techniczne, Ś jak świadectwo, Ź jak źródło, co nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 Diagnosta ma prawo skorzystać ze wszelkich możliwych dokumentów, aby ustalić NIEZNANE dane pojazdu - tak stanowi rozporządzenie. Tu dane są znane, bo są zawarte w dowodzie. Tyle w temacie. Jak diagnosta ma uzasadnione wątpliwości, to na nim spoczywa obowiązek dowiedzenia tego, a nie zrzucaniu na właściciela absurdalnych wymysłów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 To po jakie licho je sprawdzać i porównywać? Widzę szwindel to umywam ręce albo o papiery proszę. A jak nie ma papierów to tak, po temacie! I nic na diagnoście nie spoczywa. Brama otwarta można jechać dalej. Poza tym, czyżby jakieś inne zasady obowiązywały przy ustalaniu/korygowaniu danych skopanych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Łódź Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 Ja tylko tak krótko-chyba nie muszę pisać co sobie pomyśli "zwykły Kowalski" czytając to.... Koledzy szanujmy się i swoją wiedzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 A jaki w opisanym temacie widzisz szwindel? Chyba tylko taki: umywam ręce albo o papiery proszę. A jak nie ma papierów to tak, po temacie!I nic na diagnoście nie spoczywa. Brama otwarta można jechać dalej. A ja myślałem, że badanie kończy się wynikiem N albo P, a nie umywaniem rąk i otwieraniem bramy... Duże pole do popisu miałby tu nadzór nad takim diagnostą Jak się chce podważać dokumenty urzędowe, to trzeba to umieć zrobić, a nie "tak bo ja tak mówię"... Jak dla mnie wykonywanie badań w ten sposób to prosta droga do utraty uprawnień za brak kompetencji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Łódź Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 A jaki w opisanym temacie widzisz szwindel? Zawsze może być wykorzystany do zrobienia "szwindla"...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 Kto, co może być wykorzystane? W jaki sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 A ja myślałem, że badanie kończy się wynikiem N albo P, a nie umywaniem rąk i otwieraniem bramy... To mu napiszę czerpiąc z forumowej wiedzy na temat homologowania danego modelu w kilku parametrach dopuszczalnej masy całkowitej oraz po przeprowadzonym badaniu technicznym stwierdzono, że 3500 kg podane w rubryce [F.2] dowodu rejestracyjnego może być wartością mylną. Dlatego do negatywnego wyniku badania przyporządkowano usterkę istotną. (Można se wybrać kto co tam chce d lub f). Radzę wziąć poprawkę na sąd, który na bank uwzględni poczynania diagnosty jako tego mającego wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego i wszelkie działania podjęte przez niego służyły właśnie ku temu. I nie ma, że jakiemuś przedsiębiorcy odprowadzającemu sumiennie podatki środek transportu został uziemiony. Czy tak wystarczy, czy jeszcze coś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 No i będziesz bohaterem, jak będziesz miał rację... Co jeśli nie będziesz jej miał, a podejrzenia okażą się bezpodstawne?? Te same okoliczności będą działać na Twoją niekorzyść. Skoro auto ma kilka wariantów homo to i ten wskazany w dokumentach może być właściwy! A zatem można powiedzieć, że danie wyniku N było rażącym naruszeniem prawa, a sąd jak najbardziej to poprze... Innymi słowy każdy pojazd na OBT musi mieć homologację? No bo każdy może byc podejrzany - nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 Nie, nie każdy ma homo mieć. Chociaż jak nie potrzeba to wożą ze sobą wszystko począwszy od wniosku na raty. Rozbieramy temat tak jak pisałem wcześniej dość specyficzny. Raz bo to nie wiadomo jaka laweta i śmiem wątpić aby była fabryczna, a dwa jak już wiadomo to różne mogły być dopuszczalne masy całkowite tego modelu. Zaiste z powyższego temat założono. Patolożka wyskoczył z tabliczką, a Obelix, że N by przyłożył. Tylko nie wiem kto i po co to wszystko rozdmuchał. Jeden przyrównuje to podobno do absurdów, że jak idzie ino wymienić dowód to mu każą pisać wniosek o rejestrację, co można było przyjąć jako próbę odniesienia do tego, że gość wpada na stację, a tu mu prosto w twarz "poproszę o homologację". Szło pewnie o ludzkie i polubowne załatwienie sprawy, ale są i inne sposoby. Jak się tak fest uprę czyli będę miał dowody, to i o 132 oprę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 A możesz mi powiedzieć jakie to są lawety fabryczne? Dla Twojej wiadomości - prawie żaden producent zabudów typu "laweta" nie miał do tej pory na to homologacji, bo było to nieopłacalne. Nawet teraz takie lawety zazwyczaj idą na dopuszczeniach jednostkowych... No i co w tym podejrzanego? Brak TZ to brak - wynik N i facet stara się o nową. I tyle w temacie. No cóż - ubolewam, że komuś tam kazali pisać wniosek o rejestrację bezpodstawnie... Tylko co to ma wspólnego z tematem? To, że w ramach rewanżu teraz wydziwia z wymogami na SKP? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek1 Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 Ja tylko tak krótko-chyba nie muszę pisać co sobie pomyśli "zwykły Kowalski" czytając to....Koledzy szanujmy się i swoją wiedzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 No i co w tym podejrzanego? Matko. Dla mnie nic. Po prostu tak jak tu, tak jak w przypadku Transita, tak jak w przypadku motorowerów, quadów nie zawsze te pojazdy już na pierwszy rzut oka odpowiadają temu co w dowodzie mają zapisane, z naciskiem na pojazdy. Wtedy najprościej przy badaniu podeprzeć się homologacją, najprościej. Niestety jak nie ma świadectwa to z wynikiem badania może być pod górkę. Nikt nie chce włóczyć się po sądach, ani nikt uprawnień nie ma zamiaru stracić, a jakoś należy sobie radzić. Więc jakie propozycje przy podpadającym autku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 15 Listopad 2015 Share Napisano 15 Listopad 2015 Więc jakie propozycje przy podpadającym autku? Sprawdzać gdzie się da - ale samemu. Dokumentować sobie co się da (kserówki, zdjęcia). Na pewno nie wymyślać dziwnych wymogów dla klienta, jeśli pewności nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.