Skocz do zawartości

Zmiany w prawie z początkiem 2016


gburek

Rekomendowane odpowiedzi

Różnica tkwi w skali i specyfice problemu.

 

Pilot prowadzący daną maszynę bez stosownych uprawnień to rzecz raczej niespotykana - nawet jeśli takie przypadki się zdarzają, to raczej mają sporadyczną, zapewne skrajnie marginalną skalę. Sytuacja opisana przez Daniela to w niektórych przypadkach norma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 163
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • biker100

    17

  • blakop

    12

  • JANUSZ60

    12

  • Jacdiag

    11

W WK jak chcą to też mogą :-P

 

Twoim zdaniem każdy pracownik WK w Polsce ma weryfikować KAŻDE zaświadczenie z SKP w tym kraju?? :razz:

 

Proszę wskazać gdzie napisałem "kazdy pracownik WK ?

W nadinterpretacji słowa pisanego przez innych, jesteś mistrzem :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty w wymijającej interpretacji.

Więc pytam - w jakich przypadkach, pracownicy WK mieliby na te SKP dzwonić?

 

Rozwijam też zdanie, bo widzę, że trzeba łopatologicznie - czy KAŻDY pracownik WK mający w ręku badanie z obcego terenu... (dalej treść taka sama).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja opisana przez Daniela to w niektórych przypadkach norma...
- tą normę opisywał kiedyś Kolega kowal raczej, że na jakiejś stacji diagnosta bez stosownych uprawnień siedzi i stempluje wszystko jak leci. :x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z drugiej strony po co, skoro Michał już wymyślił jak to obejść :evil:

 

Ojtam obejść od razu :P Ja po prostu nie widzę problemu w tym, że może się zdarzyć sytuacja, że w danej chwili na danej stacji może nie być możliwości wykonania danego badania. Klient ma zawsze wybór, może czekać i czekać... albo zmienić stację, których jest do wyboru do koloru. Gdybym to ja trafił na taką stację to bym po prostu pojechał do konkurencji albo przyjechał kiedy indziej (jeśli by mi się nie spieszyło).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty w wymijającej interpretacji.

...

Uczę się od ciebie ;)

 

A Ty w wymijającej interpretacji.

Więc pytam - w jakich przypadkach, pracownicy WK mieliby na te SKP dzwonić?

Nie na SKP - bo tego nie pisałem. Choć mogą i tam...

W uzasadnionych, budzących wątpliwości itd Czyli podobnych w określeniu jak my opinii rzeczoznawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz mi powiedz w którym przypadku pracownik WK miałby powziąć takie wątpliwości. Co miałoby zawierać takie zaświadczenie, żeby wzbudzić wątpliwości. Wskaż jakąś taką okoliczność.

 

Pracuję w WK w Szczecinie. Mam badanie z Zakopanego. Jest od diagnosty, który nie miał do tego uprawnień. Wskaż czynniki i okoliczności na które powinien zwrócić pracownik WK (zakładam, że jest to zaświadczenie wydane zgodnie ze wzorem, pieczątki są ok - nie z ziemniaka itd.). Dlaczego ono ma budzić wątpliwości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepisy dotyczące nas diagnostów też budzą wątpliwości i kogo to interesuje, po za tymi których to bezpośrednio dotyczy ?

Więc niech się już WK martwią o czynniki i okoliczności.

Nie jestem ustawodawcą, wskazuję tylko jakiś kierunek.

 

[ Komentarz dodany przez: Jacdiag: 17-11-2015, 22:51 ]

Mecher, → http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=222726#222726

 

i pozostali też :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wskazujesz ŻADNEGO kierunku, co właśnie staram się wykazać.

 

Przepisy dotyczące nas diagnostów też budzą wątpliwości i kogo to interesuje

 

Ale o czym Ty piszesz? Nie rozumiem.

Badanie wystawione zgodnie z przepisami na drugim końcu Polski nie budzi i nie może budzić ŻADNYCH wątpliwości, bo niby dlaczego by miało?

 

A to czego nie ma na badaniu - a więc np. informacja o tym, czy Diagnosta je wystawiający miał prawo je wystawić - nie może budzić żadnych wątpliwości.

 

A więc innymi słowy - trzeba by z automatu sprawdzać KAŻDE zaświadczenie z nieswojego terenu, co jest technicznie niewykonalne i nawet nie wiem czy wskazane.

 

Nie możesz tego porównać do sytuacji, kiedy wysyłasz kogoś do rzeczoznawcy bo np. BRAKUJE Ci czegoś w DR, albo jakieś dane się NIE ZGADZAJĄ. Bo to już są obiektywnie stwierdzone nieprawidłowości i tą drogą je wyjaśniasz.

Prawidłowo wydane zaświadczenie takich wątpliwości nigdy nie wzbudzi, bo siła rzeczy nie może. Rozumiesz?

 

Nie umiem tego jaśniej wyjaśnić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są założenia do centralnego rejestru stacji kontroli pojazdów i diagnostów. Jeśli zostanie on wprowadzony (a mam nadzieję, że to nastąpi), to wszystkie podmioty mające do niego dostęp, po wpisaniu numeru uprawnień szybko zweryfikują czy dany diagnosta mógł wykonać konkretne badanie. Sprawa też rozbija się o podrabianie pieczątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może przejdźmy do konkretów i tego co możemy twardo wywnioskować ze zmian:

 

Dz.U z 31.08.2015 Pozycja 1273

 

 

1) art. 80a ust. 2- JEST:

 

"2. W ewidencji gromadzi się dane i informacje o pojazdach zarejestrowanych oraz o ich właścicielach lub niektórych posiadaczach."

 

1) art. 80a ust. 2- BĘDZIE

 

"2. W ewidencji gromadzi się dane o pojazdach zarejestrowanych oraz o ich właścicielach lub niektórych kategoriach posiadaczy, a także o pojazdach niezarejestrowanych, w stosunku do których przeprowadzono badania techniczne, lub w stosunku do których zawarto umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych"

 

 

 

 

2) art. 82 ust. 2- JEST

 

"2. Jeżeli pojazd jest zarejestrowany, kolejny termin badania technicznego wpisuje do dowodu rejestracyjnego uprawniony diagnosta po stwierdzeniu pozytywnego wyniku badania i po uiszczeniu przez właściciela pojazdu opłaty ewidencyjnej."

 

2) art. 82 ust. 2- BĘDZIE

 

"2. Jeżeli pojazd jest zarejestrowany, kolejny termin badania technicznego wpisuje do dowodu rejestracyjnego uprawniony diagnosta po stwierdzeniu pozytywnego wyniku badania technicznego"

 

 

 

 

3) art. 83 w ust. 1- JEST

 

"Badanie techniczne jest przeprowadzane na koszt właściciela lub posiadacza pojazdu, w:"

 

3) art. 83 w ust. 1- BĘDZIE

 

"Badanie techniczne przeprowadza się po uiszczeniu przez właściciela lub posiadacza pojazdu opłaty za przeprowadzenie badania technicznego i opłaty ewidencyjnej, w:"

 

 

 

Zmiany wchodzą w życie z dniem 4 stycznia 2016 r

 

Generalnie wywnioskowałem z tego, że po każdym badaniu będzie pobierana opłata na CEPiK oraz że opłatę za badanie i na CEPiK pobiera się przed badaniem technicznym. Tyle udało mi się wyłapać z tego buszu zmian, przez które trzeba się przekopać w tej ustawie. Czy ktoś coś konkretnego i ciekawego po za tym wyłapał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są założenia do centralnego rejestru stacji kontroli pojazdów i diagnostów.

Cóż one dają? To samo co dał CEP. Jeżeli nikt nie prowadzi systematycznej kontroli i nie wyciąga wniosków na bieżąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Badanie techniczne przeprowadza się po uiszczeniu przez właściciela lub posiadacza pojazdu opłaty za przeprowadzenie badania technicznego i opłaty ewidencyjnej, w:

 

Dokładnie, tylko że po uiszczeniu opłaty ,czyli rozumiem to tak że najpierw określam zakres badania i opłata i przechodzę do sprawdzenia auta na lini diagnostycznej.A jak z pobraniem będzie przez drukarkę np.fiskalną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega "Jarek1" poruszył ważną kwestię- obecnie większość programów na SKP przystosowanych jest do pobierania opłaty po badaniu technicznym- np. Stacja SQL (nawiasem mówiąc- chyba najlepszy program z jakim miałem do czynienia). Dobrze żeby już zawczasu NORCOM przygotował odpowiednią aktualizację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecnie większość programów na SKP przystosowanych jest do pobierania opłaty po badaniu technicznym
i do tworzenia paczki do systemu CEPiK najpóźniej 4 stycznia 2016 producenci oprogramowania będą musieli dostarczyć oprogramowanie zgodne z nowym systemem badań jak kompatybilne z projektem CEPiK 2.0, zgodnie z obowiązującymi w tym dniu przepisami prawnymi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Badanie techniczne przeprowadza się po uiszczeniu przez właściciela lub posiadacza pojazdu opłaty za przeprowadzenie badania technicznego i opłaty ewidencyjnej,

Teraz taki przykład jak nowe przepisy mogą stworzyć kuriozalną sytuacje: bierzemy od klienta DR pobieramy opłatę wystawiamy fakturę lub paragon po czym chcemy wykonać badanie a klient oświadcz, że pojazd stoi w garażu a on przywiózł sam DR. Co dalej w takim przypadku? Czy można anulować pobrana opłatę i na jakiej podstawie, lub czy OBT powinno zakończyć się N i na jakiej podstawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel - wymyślasz dość kuriozalną sytuację. Są prostsze, wynikające wprost z przepisów. Np. dopiero w trakcie badania okazuje się, że klient musi mieć dokument dozorowy na coś tam... Co wtedy? Jak teraz technicznie rozegrać odstąpienie od badania??

 

 

Poruszyłem to dość obszernie w temacie o nazwie bodajże "LT55" czy jakoś

tak (bywalcy znają temat)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej będzie można anulować badanie z podaniem przyczyny. Przynajmniej na dzisiaj mam opcję w systemie. No różnie to bywa przecież.

A kasa storno do zera czy tam korekta i po kłopocie. Niestety klienci też muszą być przyszykowani do takiej specyficznej usługi jakim jest techniczne badanie. Poza tym już słuszną dyrektywę wskazywałem, która dzięki szeroko zakrojonym medialno-reklamowym akcjom na bank diagnostom dopomoże w przygotowaniu klienta do racji dbania o stan techniczny pojazdu i wykonywania cyklicznych badań. :hah:

A praktyka? Już dzisiaj można przewidzieć, że się przegoni samochód przez ścieżkę, a koniec badania będzie jego rozpoczęciem. :x

Całkiem inna byłaby sytuacja gdyby ta wniesiona przed opłata linie/system uruchamiała, a tak póki wolno w rejestr co 5 minut klepać, to nic wielkiego nie będzie. Ostatnio leciałem ze zmiennikiem na jednej zmianie na dwa komputery i co... Mam czas liczyć, ogródek plewić, czy filmiki oglądać między wpisami w rejestr? I to była malusia stacyjka. A jak dwukanałowa stacja gdzie na główny kanał wchodzi zestaw, a na boczny kanał bus i osobówka, a diagnostów na zmianie nagniata ze trzech, to co... w bierki grać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oficjalnie badanie będzie można anulować z podaniem przyczyny najprawdopodobniej.

Znając życie, to ustawodawca zapewne nie wpadnie na taki pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy CEP przewiduje przerwanie badania kiedy coś klientowi nie pasi .

W przypadku opisanym przez Daniela : żadnego zwrotu kasy ,N z odpowiednim opisem i niech jedzie do następnej skp z samym dowodem .

Tak przynajmniej ja to widzę.

Jeszcze by się można zastanowić nad innymi krokami ,ale stówa za nic chyba będzie najlepszym lekarstwem na cwaniaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,ale stówa za nic chyba będzie najlepszym lekarstwem na cwaniaków.
martwicie się na zapas -czas pokaże i może trochę uleczy system -choć nie sądzę ...... :cool::x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.