Jacdiag Napisano 12 Styczeń 2016 Share Napisano 12 Styczeń 2016 Czyli umowa poświadcza nieprawdę. To tylko potwierdza, że kupujący nie przeczytał tego co podpisał A potrafią kupić nie sprawdzając nawet zgodności VIN-u w pojeździe z DR http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=180925#180925 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 13 Styczeń 2016 Share Napisano 13 Styczeń 2016 To tylko potwierdza, że kupujący nie przeczytał tego co podpisał Nie wiem skąd taki wniosek. W dowodzie rejestracyjnym nie ma informacji o zastawach skarbowych i zajęciach komorniczych. Nie istnieje też centralny rejestr takich form zastrzeżenia prawa własności. Informacje takie nie są też dostępne na stronach typu historia pojazdu. Możesz zatem rozwinąć swoją myśl w kontekście prowadzonej tu rozmowy i przedstawionych faktów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biker100 Napisano 16 Styczeń 2016 Share Napisano 16 Styczeń 2016 A za rok przeglądu nie zrobisz, bo ,,,,nr vin nie czytelny na przykład ,,, Jeżeli czegoś nie można zrobić, to należy poprosić o to kogoś, kto zwyczajnie nie wie, że to nie jest możliwe. I to zrobi Prawo Murphy'ego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 22 Luty 2017 Share Napisano 22 Luty 2017 Czy dokumenty są sprawdzane, czyli WK od zaplecza. Hmmm... Czy sprawdzane to nie bardzo wiem, lecz na bank weryfikowane, co potwierdza niniejszy załącznik: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychu Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 auto sprowadzone z niemiec,popełniam omyłkę podczas wypisywania dokumentów,tak mój błąd,zamiast litery v wpisałem literę w,auto już ponad pół roku zarejestrowane a problem wychodzi podczas zamawiania części po nr vin ,czyli dokumenty nie były weryfikowane bo wyszłoby to od razu,ale to ogólnie tak tylko napisałem,tak dla zasady.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 Paprock, a wystarczyłby telefon z WK i szybka poprawa dokumentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 W zależności od organizacji pracy dokumenty są weryfikowane wyrywkowo - losowo. Raczej nie sposób dokładnie sprawdzić dwukrotnie każdej sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 czyli dokumenty nie były weryfikowane bo wyszłoby to od razu Bo są jeszcze faktycznie WK, które uważają, że co napisze diagnosta to jest święte i nie patrzą w dokumenty zagraniczne, albo tak jak pisze "blakop". Poza tym w WK też tylko ludzie pracują,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 Paprock, a wystarczyłby telefon z WK i szybka poprawa dokumentów. - dzwoniłem, a jakże, że telefonowałem i usłyszałem: "na dole opisano sposób wyjaśnienia sprawy"! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stacja Diagnost Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 Są też takie dla których zagraniczne dowody rejestracyjne to nadal świętość. Duuużą dozą cierpliwości musi się wykazać diagnosta tłumaczący Pani z WK, że DMC czy naciski odczytał z tabliczki znamionowej, co zresztą umieścił w zaświadczeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 - dzwoniłem, a jakże, że telefonowałem i usłyszałem: "na dole opisano sposób wyjaśnienia sprawy"! Ja pisałem o telefonie z WK, U nas takie rzeczy się załatwia telefonicznie, WK dzwoni, że pomyłka i skąd ona, ja wyjaśniam, poprawiam i odsyłam jeśli trzeba. Żadnych postępowań administracyjnych z tego tytułu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 Ja pisałem o telefonie z WK, U nas takie rzeczy się załatwia telefonicznie, WK dzwoni, że pomyłka i skąd ona, ja wyjaśniam, poprawiam i odsyłam jeśli trzeba. Żadnych postępowań administracyjnych z tego tytułu. W Łodzi najpierw wszczynają postępowanie wyjaśniające, potem zabierają uprawnienia a jak masz szczęście, pieniądze na radcę prawnego i cierpliwość to po 2 latach odzyskasz uprawnienia wyrokiem WSA lub NSA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 W Łodzi najpierw wszczynają postępowanie wyjaśniające, potem zabierają uprawnienia W sumie co się dziwić, skoro w Łodzi telefon to rzecz nieznana dla urzędnika. Ale przynajmniej są konsekwentni, nie odbierają telefonów, ale również nie dzwonią Szanują czas, by starczyło go na postępowania wobec diagnostów oraz przyjmowanie "zawiadomień o nabyciu pojazdu", a potem rozsyłanie ich kopii po urzędach w całej Polsce celem "służbowego wykorzystania" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 W Łodzi najpierw wszczynają postępowanie wyjaśniające, I Ty to oczywiście pochwalasz,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 Ale moment - jeśli dobrze rozumiem to pisemko wklejone przez Paprocka, to chcą wiedzieć, dlaczego diagnosta obciął O1 - tak? No to raczej słusznie pytają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 No to raczej słusznie pytają... Oczywiście, alle takie sprawy zazwyczaj można szybko załatwić telefonicznie (jeśli to pomyłka itp.). A dopiero wobec "opornych" diagnostów trzeba pisemnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 dlaczego diagnosta obciął O1 - tak? Tak . W tym przypadku chodzi o przyjęcie wartości z instrukcji ,ale niech się zastanowią ci co odejmują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 23 Luty 2017 Share Napisano 23 Luty 2017 Michał - wszystko zależy. Jeśli weryfikacja następuje wg wewnętrznego regulaminu - a są takie WK - to każda nieprawidłowość musi być wyjaśniona pisemnie. Co nie oznacza jeszcze wielkiego halo. Zwyczajnie dołączą stosowną notatkę odpowiedzialnych osób, dopiszą swoją i załatwione. Jak łatwo się domyśleć nie po to takie weryfikacje są prowadzone, żeby NIC nie wykazać Coś w papierach musi być. Ale nie żeby od razu uprawnienia zabierać czy nie wiadomo co jak w Łodzi. Chociaż dziwne, bo przecież jeden Kolega tu pisał, że w tym rejonie każda stacja działa prawidłowo już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 24 Luty 2017 Share Napisano 24 Luty 2017 blakop, ale takie pisemka wstrzymują rejestrację pojazdu, a i klient się uprzedza do diagnosty. Jeden telefon i procedura rejestracji idzie dalej. Pomyłka to pomyłka i nie ma sensu ciągnąć temat pismami, wyjaśnieniami itp. O postępowaniu w sprawie odebrania uprawnień nie wspomnę... Przypadek z ostatnich dni to OBT motoroweru, gdzie zaświadczenie poprawiałem trzy razy. Sprawa dla klienta zakończyła się dwoma wizytami w WK, w tym samym dniu i rejestracją tegoż motoroweru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 24 Luty 2017 Share Napisano 24 Luty 2017 Spoko. To Clio jest na szczęście zarejestrowane i skrobanie pisemek niczego nie wstrzymuje na obecną chwilę. Co nie oznacza jeszcze wielkiego halo. - halo jak halo, oby się nie okazało, że to jakiś urząd od miasta na zachód, przez który jeden z aktywniejszych userów forum szlachetnego przestał się udzielać. (No przynajmniej taka teoryjkę wydumałem sobie w wolnym czasie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 24 Luty 2017 Share Napisano 24 Luty 2017 Duuużą dozą cierpliwości musi się wykazać diagnosta tłumaczący Pani z WK, że DMC czy naciski odczytał z tabliczki znamionowej, co zresztą umieścił w zaświadczeniu. Rozumiem, że zaświadczenie z N? Bo u nas w wydziale takie numery nie przechodzą bez konsekwencji... Nie na zasadzie nie bo nie, ale takie sprawy się wyjaśnia, bo trzeba ustalić czy błąd jest w zagranicznym DR, czy na tabliczce... Skąd wiesz o takich rzeczach? Pomyłka to pomyłka No ustalenie przyczepy na zasadzie wyliczanki to raczej nie "pomyłka" tylko ewidentny "brak wiedzy"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 24 Luty 2017 Share Napisano 24 Luty 2017 Hola! Hola! Owszem nastąpił ZONK, ale nie z powodu wyliczanki, tylko zasugerowałem się instrukcją... i w DiP poszło nie to co w niemieckim dowodzie było. Trudno. Zdarza się. Czy jest potrzeba załącznik wstawić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 24 Luty 2017 Share Napisano 24 Luty 2017 Instrukcja? A na co Ci instrukcja przy badaniu? DR to dokument urzędowy - instrukcja nie, więc radzę jednak brać pod uwagę to co w DR stoi, a nie starać się na siłę określać co innego. @aboz - weryfikacja dokumentacji którą mam na myśli następuje już po rejestracji i co do zasady MUSI mieć formę pisemną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 24 Luty 2017 Share Napisano 24 Luty 2017 blakop, na jaką siłę? Luuuzik. Popatrzyłem na kompa, poskrobałem się po łysinie i wklepałem w DiP to co w instrukcji było. A co to, to już nie wolno poprzeglądać sobie na stacji instrukcji czy innej mniej lub bardziej nudnej książeczki? A mało to bomb tworzą wydziały podczas rejestracji i jakoś świat się kręci. Szkoda, że u nich to pomyłka czy tam omsknięcie palca z klawy i bazgrołki jako korekta w adnotacjach wystarczą do wyprostowania sprawy. A u nas od razu poświadczenie nieprawdy i rozdmuchane procedury, pisma, wyjaśnienia. Po mojemu KINO!!! A przecież mowa o: DR to dokument urzędowy [...] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 24 Luty 2017 Share Napisano 24 Luty 2017 A możesz sobie i z fusów wróżyć - nikt Ci nie zabroni Ale sam widzisz do czego to prowadzi. A zwyczajnie miałeś pecha, że akurat ta sprawa trafiła pod lupę. Dla pocieszenia Ci powiem, że pracowników WK czeka to samo. Ten, który z automatu przepisał dane z badania i nie zweryfikował tego z DR też musi wewnętrzny elaborat stworzyć dlaczego tak postąpił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.