Skocz do zawartości

Diagności obudzicie się? ????????


ketiw38

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 250
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • ketiw38

    33

  • danielg539

    27

  • blakop

    26

  • kowal

    20

Top Posters In This Topic

Posted Images

co miał 1600 PLN emerytury, 1800 pensji i 1500-2000 za lewiznę.

 

"..Ponad 2 miliony rubli, czyli około 138 tysięcy złotych - taka była średnia wysokość łapówki wręczanej w ubiegłym roku w Moskwie. "

To jest lewizna :P

 

http://epoznan.pl/news-news-73563-Srednia_lapowka_w_Moskwie_to_138_tysiecy_zlotych

 

To dla rozładowania atmosfery ;)

i nie jest to forum zamknięte tylko dla diagnostów,czytają je "różni" ludzie.. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do końca jest tak jak napisałeś i nie tylko ja to widzę

Chcesz przez to powiedzieć, że diagnosta należący to OSDS nie jest normalny tylko "czarna owca" lub jakiś po... :x:? Czy raczej normalnych nie przyjmują :?

 

[ Dodano: 27-01-2017, 07:44 ]

Znam takiego emeryta diagnostę co miał 1600 PLN emerytury, 1800 pensji i 1500-2000 za lewiznę

Jakbyś pracował jako adwokat, sędzia, urzędnik, lekarz,......zapewne też byś znał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno to jest temat diagności obudźcie się w którym to napisałem:

Uważam, że Stowarzyszenie OSDS jest jakąś próbą (inicjatywą) podjęcia walki z tą patologią.

Niestety dla niektórych nie jest to ważne co robi OSDS, co robi jego prezes Waldemar Witek. Nie jest ważny apel Diagności obudźcie się!

Ale o czym ja chcę pisać – o szkole „sungowskiej” niektórych forumowiczów, którym przy braku argumentów w temacie - pomagają sobie przez ataki personalne, choć nie wiadomo co mają one sugerować.

Dla kowala:

a widzisz mój pogląd jest taki jaki jest i go nie zmienię i nie zamiatam wszystkiego pod dywan - bo dla twojej organizacji liczy się sztuka tylko aby była i nie zwracasz uwagi ,że w tym stadzie są czarne owce .
Chcę tylko podkreślić, że należę do OSDS-u nie jest to moja prywatna organizacja.

Dla np. Daniela, który napisał:

Tak składamy się na wojskową emeryturę dla ketiwa!

Już słyszę jak lecą gromy w moją stronę :cool:

Nie chcę wszczynać kolejnej awantury ale jak czytam wypowiedzi Pana WW

Można to przetłumaczyć – Daniel wie, że ten argument tu nie ma sensu, ale i tak go wyciągnie może powstanie jakaś awantura.

Nie wiem dlaczego moje życie prywatne tak bardzo interesuje Daniela – być może chce mi powiedzieć – widzisz dziadu trzeba było zostać od razu diagnostą byś miał tak jak ja swój dom, ……..a teraz jak Ci emeryci przyszli do pracy to nie stać mnie na majorkę……..

Brzmi to tak jak jeszcze Daniel chciałby dodać:

Teraz dopiero jak masz marną emeryturę chcesz się dorobić jako diagnosta?

Danielu chcę Ciebie trochę zmusić do zastanowienia skoro w moim postępowaniu przeszkadza Ci moja emerytura.

Napisałeś:

Niech dalej władze OSDS-u bujają w obłokach i niech dalej nazywają porządnych diagnostów "kretami" i "czarnymi owcami" to organizacja będzie rosła w siłę!

Rozumiem, że masz tu na myśli kowala?

Który zresztą napisał:

Chciałem zwrócić się do naszych adwersarzy którzy twierdzą ,że ja i inni sramy we własne gniazdo i pokazujemy patologie tego systemu. Przecież nie ma złych i nie uczciwych diagnostów .

A może piszący te słowa kowal jest emerytem?

Kowal opisał sytuację:

Chciałbym aby pomyśleli i odpowiedzieli na pytanie jak ma się czuć nasz kolega z tego forum który po paru miesiącach stracił pracę - a dlaczego ją stracił , bo w miarę sumiennie i uczciwie ją wykonywał -ale niestety według oceny właściciela który co dopiero postawił nową stacje - nie wywiązywał się ze swoich obowiązków tak jak on by tego chciał ,więc podziękował mu za współprace i dosadnie powiedział ,że ściągnął sobie z drugiej skp miłego ,miękkiego ,uległego -po prostu pocztowca i jak myślicie jak teraz czuję się nasz kolega który nie dawno zmienił tą pracę bo na poprzedniej ,też nowo otwartej właściciel posiadający uprawnienia diagnosty miał inną wizję w jakim celu stawia się stację diagnostyczną.

A może też pisze o emerycie?

Zastanowiłeś się nad tym Danielu?

W następnych słowach znów próbujesz insynuować, że nie mam żadnej wiedzy zwłaszcza o życiu:

 

jak to trudno zwolnić solidnego pracownika, to widać, że ów Pan przepracował całe życie w budżetówce, gdzie jakieś prawo pracy istnieje.

Widzisz Danielu skoro posiadasz taką dobrą wiedzę życiową dlaczego nie pracujesz w budżetówce?

Następnie piszesz:

W dobie gospodarki rynkowej zwolnienie pracownika zajmuje tyle co napisanie i podpisanie wypowiedzenia.
Zapewniam ciebie, że w budżetówce tak somo mówią, dalej piszesz:
Jest jakiś okres wypowiedzenia ale można zwolnic pracownika z obowiązku świadczenia pracy i wysłać go do domu oczywiście płacąc mu wynagrodzenie.

To gdzie tu różnica pomiędzy budżetówką?

Pracownik może odwołać się do sądu pracy' date=' gdzie nawet jeśli wygra to w ramach zadośćuczynienia dostanie rekompensatę w wysokości miesięcznych poborów (po postępowaniu, któro będzie trwało rok lub 2[/quote']

Chcę Cię zapewnić, że takie samo prawo obowiązuje w budżetówce, więc gdzie ta różnica?

Pracodawca czy to prywatny, czy to państwowy – jest tylko pracodawcą i obowiązuje go to samo prawo. Więc o co tobie chodzi? Czyżby nie chcieli Ciebie przyjąć do „budżetówki”?

Dalej piszesz

O przywróceniu do pracy w prywatnej firmie raczej mowy być nie może, bo następnego dnia można dostać nowe wypowiedzenie, zresztą po roku lub dwóch pewnie każdy znajdzie jakąś robotę, bo niby za co przez ten okres żyć.
Zapewniam Ciebie, że budżetówce może być gorzej, bo w całej budżetówce już możesz nie znaleźć zatrudnienia.

Na każdym kroku też próbujesz zdeprecjonować pozycję OSDS-u:

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=18900&postdays=0&postorder=asc&start=35

Odpowiedz Danielu na moje pytania, a dodatkowo najważniejsze: Co zrobił tobie OSDS, że tak go nienawidzisz?

Co zrobiłem tobie ja ketiw38?

Proszę też Kowala, żeby odpowiedział na pytania:

 

Co dało twoje opisywanie sytuacji „różnych”? Czy pomogłeś w ten sposób koledze?

Czy to Ja przyczyniłem się do tego zwolnienia?

Co stało się z wakatem na SKP z której diagnosta zajął miejsce kolegi?

Co zrobiłeś, żeby tą sytuację zmienić, a nie opisywać ? – abyś zrozumiał moje pytanie to dla wyjaśnienia dodatkowe pytanie: Czy zrobiliście zebranie diagnostów w swoim powiecie?

 

Na koniec pytanie do Kowala I Daniela:

Czy sądzicie, że nic nie zrobiłem?

Czy sądzicie, że OSDS nic nie zrobił tylko liczy członków, a w statucie ma zapisane - przyjmujemy czarne owce?

 

Wystarczy bo i tak wiem, że waszych poglądów nie zmienię.

O jedno proszę was odnoście się merytorycznie do tego co piszę, a moje życie prywatne zostawcie w spokoju – bo może się okazać, że nikt nie chciał być w mojej „ skórze”.

 

Na koniec chcę wszystkim podziękować co chcieli bronić OSDS, bo to znaczy, że coś dobrego zrobiła ta Organizacja non-profit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może piszący te słowa kowal jest emerytem?
tak jestem ,ale w przeciwności do ciebie ja byłem robolem ,wiele lat spędziłem przy naprawie sprzętu własnymi rękoma i nieraz dostałem w du....i uprawnienia zdobyłem ciężka pracą i nie chcę ich stracić ,bo jeżeli coś robię to robię to uczciwie - i dlatego odeszłem na emeryturę bo walczyłem też z tym systemem który był i jest patologiczny . I zastanawia mnie skąd ty zdobyłeś praktykę aby zostać diagnostą - bo jak pokazałeś na jednym ,ze szkoleń nie zabłysłeś wiedzą i uparcie sie kłóciłeś nie mając racji..
Czy pomogłeś w ten sposób koledze?
zapytaj go ' date='znasz go osobiście
A może też pisze o emerycie?
i nie jest emerytem -tylko uczciwym diagnostą jak większość z nas będących na tym forum i twierdzę i będę twierdził ,że patologię trzeba tępić i czy nagłaśnianie i pokazywanie tego jest złym sposobem ,według mnie nie -
a moje życie prywatne zostawcie w spokoju
czy ja kiedykolwiek napisałem ci o twoim życiu prywatnym - chyba nie -a ty mi wytknąłeś ,że jestem emerytem -więc o co ci chodzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ja kiedykolwiek napisałem ci o twoim życiu prywatnym
w przeciwności do ciebie ja byłem robolem
zastanawia mnie skąd ty zdobyłeś praktykę aby zostać diagnostą

:?:

Czegoś chyba nie rozumiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ty mi wytknąłeś ,że jestem emerytem
Czy nie napisałem:
A może piszący te słowa kowal jest emerytem?
I teraz to pozwolisz zacytuję Ciebie
-więc o co ci chodzi
:?::?:

 

 

Napisałem nie po to żeby się dowiedzieć czy jesteś emerytem' date=' napisałem to po to żeby Daniel się zastanowił czy jest to ważna cecha piszącego. Teraz się zastanawiam czy Daniel posiadając wiedzę

tak jestem
nie zabierze Ci tych piw co postawił :x

 

 

 

A teraz jeszcze jeden wątek, który pozostawiam ocenie forumowiczów:

czy ja kiedykolwiek napisałem ci o twoim życiu prywatnym

Ja o twoim nie napisałem za to twoich wpisów nie należy długo szukać:

ale w przeciwności do ciebie ja byłem......nieraz dostałem w du....i uprawnienia zdobyłem ciężka pracą.......... ,bo jeżeli coś robię to robię to uczciwie - i dlatego odeszłem na emeryturę bo walczyłem też z tym systemem który był i jest patologiczny .
mógłbyś powiedzieć po co to napisałeś :?::?:

 

 

I zastanawia mnie skąd ty zdobyłeś praktykę aby zostać diagnostą
Pewnie dali mi w prezencie uprawnienia. Możesz zawiadomić o tym fakcie prokuraturę tak jak to zrobiło Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, że działam na szkodę Ministerstwa.

 

I jeszcze to:

- bo jak pokazałeś na jednym ,ze szkoleń nie zabłysłeś wiedzą i uparcie sie kłóciłeś nie mając racji..
I co to ma dla sprawy, ale skoro już poruszasz ten wątek to przemilczałeś pewne aspekty tego wydarzenia: odbywał się on w kuluarach, przyznałem się do błędu (dla ogółu dotyczył on zapisów ustawowych i ja pominąłem w ustawach jeden zapis). A czy pamiętasz z tego szkolenia jakie pytanie zadałem prelegentom, czy byłem członkiem OSDS-u? Czy istniał wtedy OSDS? Który to był rok?

 

 

twierdzę i będę twierdził ,że patologię trzeba tępić
Zgadzam się z tym twierdzeniem

 

 

czy nagłaśnianie i pokazywanie tego jest złym sposobem ,według mnie nie
myślałem podobnie dopóki pismaki nie zaczęli do pokazywania jak zepsute jest środowisko diagnostów, a nie do opisywania jak odpowiedzialna jest praca diagnosty.

Dla mnie z perspektywy czasu jest to złe działanie - choć kiedyś uważałem inaczej.

 

 

więc o co ci chodzi
:?::?::?::?::?:

No właśnie czy odpowiesz na moje wcześniejsze pytania, a nie będziesz stosował techniki "sungowskie"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, czy my w tej chwili nie mamy przypadkiem innych zmartwień? Nie traćcie energii na poprawianie swoich myśli, opinii... Starajmy się raczej przygotować merytorycznie i praktycznie do czekających nas zmian. Skupmy się na przygotowaniu odpowiedniego projektu, który pokaże, że jesteśmy w stanie odpowiedzieć konstruktywnie gdzie celem nadrzędnym dla nas jest bezpieczeństwo i czyste podwórko. Nawet jak naszego projektu nikt nie uwzględni to wówczas będziemy krzyczeć jeszcze mocniej: " A nie mówiliśmy...". Nie bójmy się zmian. Niektórym nie podoba się nadzór TDT i jego permanentna inwigilacja, ale czy przypadkiem nie jest to krok w dobrą stronę aby wyczyścić nasze gniazdko? Czy przy sprawnym nadzorze dzisiejszym jesteśmy w stanie to osiągnąć? Nie sądzę. Dla nadzoru dzisiejszego jesteśmy kulą u nogi, której się bardzo chętnie pozbędą. Nie twierdzę oczywiście, że popieram ministerialny projekt w ciemno, ale im dłużej trwam w tym zawodzie i widząc co dzieje się na około staję się coraz bardziej radykalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starostwa chcą się pozbyć nadzoru nad SKP? Śledzę strony ZPP i wynika z nich coś dokładnie odwrotnego.

Obserwując pojedyncze starostwa ,to można odnieść wrażenie że chętnie by się tego pozbyli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rozmawiam z kontrolującymi, widząc co się dzieje w różnych powiatach (stacje latami nie wysyłają CEPa, nie mają pojęcia o zmianach przepisów, wymaganie wykonywania badań niezgodnie z obowiązującymi przepisami, opór przed wspólnymi spotkaniami....) to niestety odnoszę wrażenie, że do spraw związanych ze stacjami są oddelegowani ludzie, którzy na co dzień mają od metra innej roboty, a tę wykonują bo muszą. Dlatego odnoszę wrażenie, że dla nich nie zależy nad tym zajęciem. Tak jak pozbyli się weryfikacji stacji przed uruchomieniem na rzecz TDT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnoszę wrażenie, że do spraw związanych ze stacjami są oddelegowani ludzie, którzy na co dzień mają od metra innej roboty, a tę wykonują bo muszą.

 

:ok:ok:ok

 

Nie znam sytuacji w innych urzędach, gdzie być może jest specjalne stanowisko dla osoby nadzorującej, która może się zająć się wyłącznie tym tematem, o ile jeszcze posiada niezbędną wiedzę. U mnie niestety jest tak, że nadzór to właśnie "dodatek", na który nie ma za bardzo czasu, gdyż jest masa innych bieżących ważnych spraw. Dlatego osobiście chętnie bym się tego pozbył, zwłaszcza że uważam, że bez zmiany przepisów (stopniowanie kar) starosta jedną decyzją może wpłynąć na całe ogólnie pojęte życie diagnosty (zawodowe, ale często też rodzinne, które się z tym wiąże), a to powinna być rola sądu, a nie urzędnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wielu urzędach niestety tak jest. Choć są i takie gdzie osoby zajmujące się nadzorem mają samodzielne stanowiska w specjalnie utworzonych oddziałach i nawet mają uprawnienia. No ale to zdaje się mniejszość.

Nie zmienia to faktu, że jeśli samorządowcy ze szczebla powiatu tak łatwo oddadzą jeszcze dwie - trzy swoje kompetencje, to "chłopcy od dobrej zmiany" mogą zapytać czy te powiaty w ogóle są nam potrzebne? A ich likwidacja w kontekście ostatnich wielkich reform wcale nie wydaje się tak niemożliwa. Tym bardziej, że wśród wielu administratywistów powiaty nigdy nie miały zdecydowanego poważania. Dziś jeśli nie mówi się głośno o ich likwidacji to tylko dlatego, że zmiana tego stanu rzeczy też byłaby trudna i kosztowna sama w sobie.

 

Generalnie jednak warto odróżnić postawy i opinie szeregowych pracowników od stanowiska ogółu samorządowców reprezentowanych przez takie organizacje jak ZPP ZMP UM czy też na komisjach wspólnych rządu i samorządu terytorialnego.

Bo utrata nadzoru nad SKP to jest spory cios dla samorządowców.

 

A na koniec zacytuję mojego Kolegę, zajmującego się nadzorem w swoim starostwie - słów tych użył do "swoich" diagnostów:

"Jeszcze za mną zatęsknicie Panowie"

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"chłopcy od dobrej zmiany" mogą zapytać czy te powiaty w ogóle są nam potrzebne? A ich likwidacja w kontekście ostatnich wielkich reform wcale nie wydaje się tak niemożliwa.

Gdzieś mi mignął artykuł w którym było napisane że poprzez odbieranie kompetencji ,ograniczanie środków itp mogą powolutku po cichutku doprowadzić do likwidacji powiatów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego moje życie prywatne tak bardzo interesuje Daniela – być może chce mi powiedzieć – widzisz dziadu trzeba było zostać od razu diagnostą byś miał tak jak ja swój dom, ……..a teraz jak Ci emeryci przyszli do pracy to nie stać mnie na majorkę……..

Brzmi to tak jak jeszcze Daniel chciałby dodać:

Teraz dopiero jak masz marną emeryturę chcesz się dorobić jako diagnosta?

Danielu chcę Ciebie trochę zmusić do zastanowienia skoro w moim postępowaniu przeszkadza Ci moja emerytura.

 

Nie interesuje mnie Twoje życie prywatne i nigdy o to Cie nie pytałem. Jeżeli już to interesuje mnie i nie tylko mnie Twoja przeszłość zawodowa a to nic wspólnego z Twym życiem prywatnym nie ma.

Już kiedyś pytałem i kowal też pytał, ale odpowiedzi nie usłyszeliśmy zatem po raz kolejny pytam:

- czy posiadasz wykształcenie samochodowe?

-jakie masz doświadczenie zawodowe związane z motoryzacją?

-od kiedy posiadasz uprawnienia diagnosty samochodowego?

Wiem teraz znów mnie zaatakujesz bo na te pytania odpowiadać zapewne nie zamierzasz.

 

Na koniec pytanie do Kowala I Daniela:

Czy sądzicie, że nic nie zrobiłem?

Czy sądzicie, że OSDS nic nie zrobił tylko liczy członków, a w statucie ma zapisane - przyjmujemy czarne owce?

Nigdy nie twierdziłem, że Ty nic nie zrobiłeś dla środowiska.

Mam również pozytywne zdanie o SDS-ie .

Nie mogę tylko się zgodzić z gloryfikowaniem środowiska diagnostów i zamiataniem rzeczywistości pod dywan. W środowisku diagnostów jest bardzo dużo osób, które nie to, że nie przestrzegają przepisów ale nawet nie mają zielonego pojęcia, że takie przepisy istnieją. Nie możemy udawać, że to tylko wina systemu, ale też naszych kolegów. Dlatego też dopóki OSDS będzie chciał chronić wszystkich diagnostów (w tym tych nie mających pojęcia o przepisach i o poprawnym wykonywaniu OBT) ja nie zamierzam przystępować do organizacji. Jaki jest poziom wiedzy co niektórych naszych kolegów to widać po pytaniach zadawanych na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli już to interesuje mnie i nie tylko mnie Twoja przeszłość zawodowa
Co to lustracja ? Na jakiej podstawie ? Jakoś nie nie przypominam sobie żeby tu na forum żądano od kogoś oprócz ketiwa podania takich informacji .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie interesuje mnie Twoje życie prywatne i nigdy o to Cie nie pytałem. Jeżeli już to interesuje mnie i nie tylko mnie Twoja przeszłość zawodowa a to nic wspólnego z Twym życiem prywatnym nie ma.
rozumiem, że to wspomnienie o emeryturze to moje doświadczenie zawodowe?
Już kiedyś pytałem i kowal też pytał, ale odpowiedzi nie usłyszeliśmy zatem po raz kolejny pytam:
Dziwne, że kowal - przecież on wie dokładnie opisał to już wcześniej http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=18123&postdays=0&postorder=asc&start=179

 

- czy posiadasz wykształcenie samochodowe?

Jeżeli inżynier eksploatacji i naprawy pojazdów samochodowych wystarczy to mam

-jakie masz doświadczenie zawodowe związane z motoryzacją?

od urodzenia - mój ojciec był mechanikiem, a od 1992 roku zajmuje stanowiska związane z naprawą i eksploatacją pojazdów.

-od kiedy posiadasz uprawnienia diagnosty samochodowego?

0d 2006 roku - dodam, że okupione dużym wysiłkiem i nie tylko finansowym

Wiem teraz znów mnie zaatakujesz bo na te pytania odpowiadać zapewne nie zamierzasz.

Dlaczego mam nie odpowiadać - tylko mam nadzieję, że ty w zamian odpowiesz na nie też :ok . A dlaczego mam Ciebie atakować? Czy naprawdę myślisz, że ja muszę coś małpować od Ciebie?

 

Mam również pozytywne zdanie o SDS-ie .

Ale ja pytałem o OSDS - więc proszę nie migaj się od odpowiedzi. Niestety taka jest twoja wiedz - mylisz fakty.

 

Nie mogę tylko się zgodzić z gloryfikowaniem środowiska diagnostów i zamiataniem rzeczywistości pod dywan.

Ja też się nie zgadzam, jednak zostało to wykorzystane w innym celu - opisałem to powyżej http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=18123&postdays=0&postorder=asc&start=181

 

W środowisku diagnostów jest bardzo dużo osób, które nie to, że nie przestrzegają przepisów ale nawet nie mają zielonego pojęcia, że takie przepisy istnieją. Nie możemy udawać, że to tylko wina systemu, ale też naszych kolegów.

Co zrobiłeś, żeby to zmienić?

Dlatego też dopóki OSDS będzie chciał chronić wszystkich diagnostów (w tym tych nie mających pojęcia o przepisach i o poprawnym wykonywaniu OBT) ja nie zamierzam przystępować do organizacji.

Znów oszczerstwa bezpodstawne. Jakiś przykład, skąd posiadasz taką wiedzę - bo jak na razie to tylko oczerniasz na podstawie swojego wyimaginowanego obrazu o OSDS. A może wynika to stąd, że mylisz OSDS z SDS-em?

Jaki jest poziom wiedzy co niektórych naszych kolegów to widać po pytaniach zadawanych na forum.

Po pierwsze - Nie masz wiedzy, że zadaje to pytanie diagnosta.

Po drugie wiele osób, które tu zadawała pytania - wykorzystało uzyskaną wiedzę przeciwko diagnostom, śmiem twierdzić, że nawet twoją.

Po trzecie - to już sobie sam dopowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

danielg539 napisał/a:

Mam również pozytywne zdanie o SDS-ie .

 

Ale ja pytałem o OSDS - więc proszę nie migaj się od odpowiedzi. Niestety taka jest twoja wiedz - mylisz fakty.

Literówka :( , chyba nie wątpisz, że odróżniam te 2 organizacje.

Zadaj konkretne pytanie a odpowiem, bo teraz to nie wiem o co pytasz.

 

danielg539 napisał/a:

Nie mogę tylko się zgodzić z gloryfikowaniem środowiska diagnostów i zamiataniem rzeczywistości pod dywan.

 

Ja też się nie zgadzam, jednak zostało to wykorzystane w innym celu -

Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli.

 

danielg539 napisał/a:

W środowisku diagnostów jest bardzo dużo osób, które nie to, że nie przestrzegają przepisów ale nawet nie mają zielonego pojęcia, że takie przepisy istnieją. Nie możemy udawać, że to tylko wina systemu, ale też naszych kolegów.

 

Co zrobiłeś, żeby to zmienić?

 

Co miałem zrobić? Ty też nic z tym nie chciałeś zrobić jak chciałem się podzielić z Tobą tymi informacjami :(

danielg539 napisał/a:

Dlatego też dopóki OSDS będzie chciał chronić wszystkich diagnostów (w tym tych nie mających pojęcia o przepisach i o poprawnym wykonywaniu OBT) ja nie zamierzam przystępować do organizacji.

 

Znów oszczerstwa bezpodstawne. Jakiś przykład, skąd posiadasz taką wiedzę

 

Sam to stwierdziłeś podczas naszej rozmowy jakieś 3 miesiące temu. Jeżeli życzysz sobie to mogę przypomnieć szczegóły.

 

danielg539 napisał/a:

Jaki jest poziom wiedzy co niektórych naszych kolegów to widać po pytaniach zadawanych na forum.

 

Po pierwsze - Nie masz wiedzy, że zadaje to pytanie diagnosta.

Po drugie wiele osób, które tu zadawała pytania - wykorzystało uzyskaną wiedzę przeciwko diagnostom, śmiem twierdzić, że nawet twoją.

Wiesz, szkoda czasu na szukanie wypowiedzi tych, którzy przyznali się, że są diagnostami np. pan pytający o wystawianie zaświadczeń (temat z przed kilku dni).

 

Co to lustracja ? Na jakiej podstawie ? Jakoś nie nie przypominam sobie żeby tu na forum żądano od kogoś oprócz ketiwa podania takich informacji

Nie lustracja a ciekawość. Czy przeszłość zawodowa może być wstydliwa?

Nikt nie pytał o przeszłość innych, bo nikt raczej nie chwalili się zmianą zawodu z innej branży na diagnostę samochodowego.

Znam kilka takich osób, które wcześniej pracowali w straży, oświacie czy policji a teraz będąc na emeryturze są diagnostami (nawet prowadzą własne SKP) ale niestety ich poziom wiedzy o motoryzacji jest żałosny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Literówka :( , chyba nie wątpisz, że odróżniam te 2 organizacje.

Zadaj konkretne pytanie a odpowiem, bo teraz to nie wiem o co pytasz.

błąd pisarski ,każdemu może się zdarzyć :D
Czy to nie jest zaraźliwe?

 

 

Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli.
No tak - nie wiesz :evil: A może nie chcesz?

 

Co miałem zrobić? Ty też nic z tym nie chciałeś zrobić jak chciałem się podzielić z Tobą tymi informacjami :(
Czy to nie cały zarząd wiedział? To podziel się tymi informacjami tu na forum - jakie to rewelacje nie zostały uwzględnione.

 

 

Sam to stwierdziłeś podczas naszej rozmowy jakieś 3 miesiące temu. Jeżeli życzysz sobie to mogę przypomnieć szczegóły.
Znów szkoła Sungowska (ulubiona Jaroluda). Zgadzam się na upublicznienie naszej prywatnej rozmowy. Masz nagranie? Tak proszę przypomnij, bo coś mi się zdaje, że informowałem Ciebie jakie wymagania trzeba spełnić, żeby zostać członkiem OSDS-u. Czy informowałem Ciebie o oświadczeniu jakie trzeba złożyć, że nie jest się czarną owcą dla środowiska diagnostów?

 

Wiesz, szkoda czasu na szukanie wypowiedzi tych, którzy przyznali się, że są diagnostami np. pan pytający o wystawianie zaświadczeń (temat z przed kilku dni).
I co jak ja napiszę że jestem rzeczoznawcą jak Jarolud to znaczy, że nim jestem? A może to po prostu prowokacja? Masz taką wiedzę?

 

Nikt nie pytał o przeszłość innych,
Ja pytałem o twoją, ale znów nie wiesz o co pewnie pytam, no cóż.....

 

Coraz nowe tematy, żeby tylko kąsać. Żadnej merytorycznej dyskusji, O co tym razem zapytasz - bo przecież nie odpowiesz.... :shock:

Co ja tobie chłopie zrobiłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to nie jest zaraźliwe?

I kto tu kogo kąsa?

No tak - nie wiesz A może nie chcesz?

NIE WIEM, możesz wyjaśnić?

To podziel się tymi informacjami tu na forum - jakie to rewelacje nie zostały uwzględnione.

Jakieś 2 lata temu chciałem przekazać Tobie jako prezesowi OSDS-u informacje o OSKP, które rażąco łamią przepisy, jednak TY jako Prezes stwierdziłeś, że na diagnostów niezależnie jacy są donosić nie będziesz i nie chcesz tych informacji. Nie rozumiem dlaczego wymagasz od mojej osoby abym na kogoś donosił?

 

Zgadzam się na upublicznienie naszej prywatnej rozmowy. Masz nagranie? Tak proszę przypomnij, bo coś mi się zdaje, że informowałem Ciebie jakie wymagania trzeba spełnić, żeby zostać członkiem OSDS-u. Czy informowałem Ciebie o oświadczeniu jakie trzeba złożyć, że nie jest się czarną owcą dla środowiska diagnostów?

Już kiedyś pisałem, że nie nagrywam rozmów. Z rozmowy wynikało, że dla OSDS-u liczy się najbardziej liczba członków, bo organizacja nie jest reprezentatywna dla środowiska. Jeżeli jacyś diagności łamią prawo, tworzą nieuczciwa konkurencję, to Twoim zdaniem jeżeli ich życie do tego zmusza, bo nie maja na chleb to wolno im tak postępować. Jak widzicie Prezes organizacji daje zielone światło do łamania prawa. Ty zapewne stwierdzisz, że tego nie powiedziałeś i, że znowu bredzę.

I co jak ja napiszę że jestem rzeczoznawcą jak Jarolud to znaczy, że nim jestem? A może to po prostu prowokacja? Masz taką wiedzę?

Mam, bo wystarczy odwiedzić dowolna SKP i porozmawiać z diagnostami. Wystarczy zapytać dlaczego nie sprawdzają ciśnienia w ogumieniu dlaczego nie dokonują analizy spalin, pomiaru zadymienia nie sprawdzają światłości świateł mijania i wielu innych jeszcze rzeczy. Zdecydowana większość stwierdziła, że TEGO NIE MA W ZAKRESIE OBT. Na kilku SKP na których byłem w ciągu ostatnich miesięcy tylko na JEDNEJ włączony był analizator spalin :(

danielg539 napisał/a:

Nikt nie pytał o przeszłość innych,

Ja pytałem o twoją,

Proszę. W 1995 r skończyłem Technikum Samochodowe i od tego czasu ciągle pracuję w branży motoryzacyjnej. W 2001 r uzyskałem uprawnienia Diagnosty Samochodowego i od tamtego czasu z małymi przerwami pracuje jako diagnosta.

 

Co ja tobie chłopie zrobiłem?

Nic, po prostu nie potrafisz realistycznie spojrzeć na to co dzieje się w naszym zawodzie a wszelkie próby ujawnienia patologii Cię strasznie drażnią i dlatego atakujesz mnie i kowala. Ty jesteś nauczony do wydawania rozkazów i nie możesz pogodzić się z brakiem kontroli nad innymi ludźmi. Stwierdzam z przykrością, że nie jest to tylko mój prywatny pogląd, bo wielu ludzi już to zauważyło :(

Nie potrzebnie się unosisz i krzyczysz a tego ludzie nie lubią. Ketiw zrozum, że bycie Prezesem to nie bycie Oficerem! Tu nie ma miejsca na rozkazy. Napisałem kilka postów wcześniej, że nie chcę prowokować kolejnej awantury ale Ty nie mogłeś obojętnie obok tego przejść i rozpocząłeś kolejny spór. Spór, który niczego dobrego środowisku i OSDS-owi nie przyniesie ale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałem przekazać Tobie jako prezesowi OSDS-u informacje o OSKP, które rażąco łamią przepisy
dlaczego wymagasz od mojej osoby abym na kogoś donosił?

 

Jakiś dualizm postaci? A może żeby sobie rąk nie pobrudzić i w razie czego ja jestem ok???? :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dualizm, tylko jako organizacja mogliście np. wysłać pismo do wskazanych SKP, nikt Was nie nakłaniał do składania donosów ale wygodniej było zamieść temat pod dywan. Ale Ketiw ciągle pyta się co ja z tą wiedzą zrobiłem - odpowiadam, że NIC :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.