prośba o pomoc

[JANUSZ60]

To w sumie nie narzekasz na PRL ?

[Mecher]

Nigdzie tego nie napisałem...

 

Choć z jednej strony każdy wie jak było (a przynajmniej wiekszość) z drugiej inna mentalnośc ludzi. Jako "gówniarz" znałem pół osiedla. Do starszych czuło się respekt i szacunek.

Teraz nawet nie znam połowy ludzi w "klatce". A dzieci pseudo sąsiadów dwa razy włamały mi się do piwnicy.

Kazdy system ma swoje ofiary.

Cytując Nałkowską to i tak zawsze "ludzie, ludziom...". Więc to nie "system" czy "czasy" są winne, a zawsze człowiek.

Będąc obiektywnym i narzekając na PRL musiałbym narzekać także na siebie. W mniejszym lub większym stopniu byłem jego częścią. Pracowałem dla siebie i rodziny, ale w firmie państwowej (ile było nie państwowych) więc i budowałem system. Teraz będąc tym samym (taką mam nadzieję) człowiekiem ( być może mądrzejszym ale starszym) pracuje dla siebie i rodziny, ale i dla właściciela i nowego systemu.

[eborg]

Może czas to zostawić .........

Żyjemy tu i teraz.

wszystko!

[blakop]

Tak - dla Was starszych ode mnie to nieco inne narzekania... Pokolenie dzisiejszych 30-40 latków za chwilę spojrzy na to inaczej. Będzie to dzień, w którym odbiorą pierwsze emerytury np...

 

Ja siebie mogę chyba opisać cytując fragment pewnego filmu:

 

"Mimo tego że wychowałem się w kraju komunistycznym, nigdy nie byłem komunistą i mimo tego że dorastałem w kapitalizmie, to nigdy nie byłem kapitalistą, i mimo tego że wychowywałem się w wierze katolickiej, to nie wiem, nawet czy jestem katolikiem. Nawet nie wiem, czy jestem Polakiem, mimo tego że urodziłem się i wychowałem w Polsce."

[eborg]

Czyli DUPA!