Skocz do zawartości

Miedziane przewody hamulcowe


jast

Rekomendowane odpowiedzi

Zanim zostałem diagnostą prawie 15 lat przepracowałem na serwisach . Potwierdzam opinię kolegów powyżej .

Problem nie leży w jakości przewodów , bo one zazwyczaj są bardzo dobre ( no może dobre ,przecie nie ORGINALNE, nie atestowane , nie homologowane - tak modne słowa) .

 

Problem najczęściej leży właśnie w montażu , złym zarobieniem główki ( słaby chiński przyrząd ),

kilkakrotnym wyginaniu i gięciu podczas montażu kilkakrotnym przykręcaniu i odkręcaniu, itp.

 

Tylko w jednym warsztacie spotkałem się z porządną prostowarką drutu z kłębka , a później z profesjonalną zaginarką łuków.

Tak wyprofilowany przewód ( żeby nie kolor miedzi to by go nawet od fabrycznego nie odróżnił.

 

Poza tym to jest system naprawczy . To jest tak jak z naprawa blacharsko-lakierniczą . Nigdy nie odtworzy się tego jak na linii montażowej - Po prostu inna technologia

 

Spróbujcie kupi oryginalny przewód sztywny - POWODZENIA - dostaniecie kawał prostego drutu do zarobienia :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbujcie kupi oryginalny przewód sztywny - POWODZENIA - dostaniecie kawał prostego drutu do zarobienia

Niestety ale są marki, które sprzedają przewody na metry i każą ciąć i zarabiać :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Stalowe przewody hamulcowe ATE – tak pracują profesjonaliści! (wywiad)

 

M.K: Wiele polskich warsztatów serwisuje samochody, których właściciele na co dzień mieszkają zagranicą: Czechy, Niemcy, Szwajcaria. Tam też przeprowadzane są przeglądy techniczne tych pojazdów. Zdarza się, że samochody po wizycie w polskim warsztacie nie zostają dopuszczone do ruchu ze względu na zastosowanie do naprawy miedzianych przewodów hamulcowych. Kierowcy wracają do Polski z reklamacją, a mechanicy mówią im, że poza miedzianymi przewodami inne nie są dostępne. Panie Marku czy może Pan wyjaśnić, kto tu ma rację?

 

Marek Warmus: Tak, słyszałem o takich przypadkach! I wcale nie chodzi o to, że nasze rodzime serwisy źle wykonują usługę. Jako powód odmowy jest wskazywana informacja, że zostały zastosowane części nieoryginalne lub że zastosowanie przewodów wykonanych z miedzi jest niedopuszczalną przez przepisy zmianą konstrukcyjną. W naszych polskich przepisach jest również podobna informacja:

 

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 18 września 2009 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach Dz. U. nr 155 poz. 1232

 

Wskazuje w punkcie 5.1.1 – układy hamulcowe- wszystkie (oględziny)

 

Za niezgodny z warunkami technicznymi pojazdu określa się taki stan układu hamulcowego w którym wykonano min: - samodzielne zmiany konstrukcyjne jakichkolwiek części układu hamulcowego, wadliwie prowadzone cięgła lub przewody hamulcowe itd.

 

Przewody hamulcowe sztywne oryginalne są wykonane ze specjalnej rurki stalowej. Przewody te już po kilku latach eksploatacji mogą nosić ślady korozji sugerującej wymianę przewodu na nowy. Wymiana przewodów sztywnych jest często operacją kosztowną, ponieważ wiąże się z potrzebą demontażu wielu elementów i podzespołów w pojeździe od elementów zawieszenia, układu wydechowego, wszelakich osłon i często samego zbiornika paliwa. Warsztaty są przyzwyczajone do wymiany przewodów na przewody wykonane z miedzi twierdząc, że bardzo łatwo zarabia się końcówki przyłączeniowe i łatwo formuje układając w pojeździe.

 

Pojazdy wyposażone fabrycznie posiadają specjalne przewody hamulcowe, sztywne stalowe z powłoką antykorozyjną, która musi posiadać właściwości umożliwiające oględziny stanu technicznego przewodu pod kątem występowania ognisk korozji. Przewody takie muszą być odporne na działania mechaniczne oraz skoki ciśnień występujące w układzie hamulcowym. Producenci określają miejsca prowadzenia przewodów hamulcowych, sposobu ich mocowania oraz ich parametry techniczne. Przewody stalowe są specjalnie przygotowane do pracy w układzie hamulcowym wykonane ze stali zgodnie z normą DIN 742 345: to walcowana podwójna rurka z powłokami antykorozyjnymi zewnętrznymi PVF 15 µm, warstwa miedzi, ocynkowana 23-25 µm, poddana chromatowaniu. ..................................................................................................

 

i dalej na http://www.warsztat.pl/artykuly/stalowe-przewody-hamulcowe-ate-tak-pracuja-profesj,50435

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stalowe przewody hamulcowe ATE – tak pracują profesjonaliści!

Tylko profesjonaliści zapominają, że innego rodzaju (miedziane) są również dopuszczone, co zresztą zostało pokazane na poprzedniej stronie.

Rozumiem intencję przedstawiciela producenta, ale jako profesjonalista mógłby wytłumaczyć, że zamiennik nie stanowi zagrożenia. Kwestia związana z wykonaniem usługi (zarobienie końcówek, ułożenie przewodów...) istnieje tak samo w przewodach stalowych jak i miedzianych i rodzaj materiału nie ma tu znaczenia.

Natomiast kwestie uznaniowości stanu technicznego pojazdu za granicą to temat rzeka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Polecam lekturę z forum Fiata:

 

http://fiat.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=246876

 

"....Witam!

przypadkiem natrafiłem na ten temat i widząc co Panowie wypisują aż postanowiłem założyć konto, odświeżyć temat by trochę uspójnić podawane tutaj informację a zarazem rozszerzyć zakres wiedzy tak by temat był wyczerpujący a osoby tu trafiające w przyszłości nie odchodziły z fałszywym wnioskiem czy też wprowadzone w błąd.

 

Po 1. skąd informacja ,iż nie należy stosować rur miedzianych w układach hamulcowych wyposażonych w ABS/ESP?

Informacja nie rzetelna w sensie gdzieś ktoś coś słyszał ale do końca nie wie o co chodzi.

 

Jak najbardziej rury miedziane ( oczywiście nie każda zwykła przemysłowa rura - których na pęczki na allegro w super niskich cenach - ale jej specjalna wersja wykonana w odpowiedniej normie i z certyfikatem dopuszczającym do układów hamulcowych. Ps. jak rozpoznać przemysłową od hamulcowej? przemysłowa ma ściankę grubości 0.7 lub 0.8 a hamulcowa trochę więcej bo 0.9 taki prosty sposób "na oko" ) nadają się na układy hamulcowe. Ba posiadają odpowiednie certyfikaty wydawane przez producentów a co za tym idzie spełniają wszelkie normy jakie są prawnie wymagane.

 

Rozjaśniając.

Maksymalne ciśnienie w układzie hamulcowym samochodu osobowego waha się (w zależności od masy samochodu i konstrukcji zacisków/tłoczków ) w zakresie od 70 do 110bar.

Rurka miedziana dopuszczona do układów hamulcowych posiada natomiast maksymalne ciśnienie pracy ( ciągłej ) 220bar a minimalne ciśnienie rozrywające to 770bar.

Spory zapas zapewniający bezpieczeństwo.

 

ABS/ESP "automatyczne zwiększenie ciśnienia przy nagłym hamowanie" ???

Tak zwiększa lub zmniejsza ciśnienie sterując odpowiednio elektrozaworami ale nie wytwarza nagle większego ciśnienia niż ciśnienie wytworzone przez pompę hamulca.

 

ABS zmniejsza ciśnienie na poszczególnych liniach by odblokować zablokowane koło.

 

ESP dohamuje odpowiednią stronę by przywrócić tor jazdy ale nie rzuci nagle 100bar ( a już na pewno nie zwiększy ciśnienia ponad 100bar! ) na jedno koło bo to doprowadziło by do jego zablokowania i było by katastrofalne w skutkach.

 

i jeszcze jeden argument.

Przewody hamulcowe elastyczne gumowe ( te standardowe elastyczne wężyki przy kołach, pracujące wraz z ruchem zawieszenia ) posiadają maksymalne ciśnienie pracy 100bar. Tylko 100bar. Przy pełnym hamowaniu pracują na 100% swoich możliwości. Dodatkowo są montowane bezpośrednio do zacisków więc to one przenoszą większość obciążeń temperaturowych. Z tego powodu przewody elastyczne należy wymieniać co 3 lata ( a kto z Was je kiedykolwiek wymieniał co 3 lata... niechlubną normą jest wymiana po 10 - 12 latach jak już są w stanie agonalnym? )

 

tyle bełkotu technicznego. 100bar ciśnienia w układzie, rura miedziana może pracować na 220.

 

Dlaczego w Niemczech nie stosuje się miedzi ( nie tylko w Niemczech bo również np. w Czechach )?

ano dlatego... wróć ale przecież można stosować więc o co chodzi? ot ktoś coś słyszał i pojawił się mit.

Tak wbrew ogólnemu przekonaniu można stosować przewody miedziane z tym ,iż muszą być one wykonane właśnie na certyfikowanej rurce i posiadać odpowiedni papier TUV, jeśli tego nie mają uważane jest ,iż zostały wykonane na taniej rurce przemysłowej i auto ląduje na lawecie jako zagrażające bezpieczeństwu.

 

żeby nie było tak różowo to jakie są wady miedzi?

 

Miedź również koroduje, o ile z zewnątrz pokryje się patyną i korozja przebiegać będzie dziesiątki lat o tyle w połączeniu z płynem hamulcowym wewnątrz może ( ale nie musi w zależności od składu chemicznego owego płynu ) pojawić się zjawisko korozji katalitycznej. Czyli będzie korodować od środka a to jest o tyle niebezpieczne ,że nie widoczne dla użytkownika i dopóki nie pęknie nie wiemy co jest grane.

Aby unikać korozji katalitycznej stosuje się rurki ze stopu miedzi z niklem. Są one jednak 3-4 krotnie droższe.

 

Uspokajając; żywotność czystych rur miedzianych określana jest na ok15lat ( stalowych na maks 10... ) Nie jest więc tak jak niektórzy sprzedawcy mówią iż są wieczne, lecz zgodzicie się że jeśli ktoś wymienia przewody w 10letnim samochodzie to mała szansa ( i im nowszy model tym mniejsza Wink ) żeby przejeździł nim kolejne 15lat!

 

a przewody stalowe?

stal ma cieńszą ściankę niż rura miedziana ( 0,71 stal w porównaniu z 0,9 przy miedzi ) i jest malowana proszkowo co jak wiemy średnio wychodzi w walce z korozją. Przy montażu z pewnością się powłoka lakiernicza uszkodzi. Po montażu należny zabezpieczyć antykorozyjnie, a nie w każdy zakamarek samochodu da się wejść z pędzlem Wink

Mimo cieńszej ściance wytrzymuje jednak dużo wyższe ciśnienia niż miedź. Odpowiednio 315bar pracy i rozrywające dopiero powyżej 1250bar.

 

Profilowanie przewodów jest zbliżone, a nawet pokusił bym się stwierdzić że stal dzięki swojej sztywności lepiej się gnie gdyż miedź jest zbyt wiotka.

Problem pojawia się przy zakuciu, bez mocnej ( i dużo droższej ) praski raczej nie poradzimy sobie z wykonaniem spęczenia ( zakucie miedziane jest elastyczne i po dokręceniu rozpłaszczy się w gnieździe i niemal na pewno utworzy szczelne połączenie, sztywna stal musi być już wykonana bardziej starannie i pod odpowiednim kątem ) dlatego mechanicy wolą jednak zakuwać miedź.

 

Znalazłem ostatnio film z testowania przewodów gdzie można zobaczyć jak zachowuje się miedź przy wysokim ciśnieniu ( spoilerując do 500bar nie dzieje się w zasadzie nic Wink ) i nie wzruszona stal przy prawie 1000bar hehe

 

 

 

Jakaś konkluzja co lepsze i co wybrać?

sam nie wiem... obie rurki mają plusy i minusy.

 

Pozostaje unikać bylejakości i "cześków handlarzy" oferujących rurkę do lodówki jako hamulcową bo przecież wymiar się zgadza...

 

Najważniejsze nie na co wymienić ale aby wymienić zawczasu tak by nie było niespodzianki przed światłami!...."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.