Skocz do zawartości

Uwaga WPR 82586


mikolaj78

Rekomendowane odpowiedzi

Nie za bardzo wiedziałem gdzie napisać ten temat, więc jak źle to przepraszam i proszę o przeniesienie.

 

Uwaga dla diagnostów.

 

Dziś na badaniu był niebieski Nissan Almera WPR 82586.

Diagnosta po obejrzeniu auta stwierdził, obrywający się zderzak i zalecił kierowcy jego umocowanie i ponowny przyjazd. Niczego więcej nie sprawdzał i oczywiście żadna opłata nie została pobrana.

Za jakieś pół godziny przyjechała Policja na motocyklach i powiedzieli, że dostali zgłoszenie telefoniczne, że diagnosta jest pijany !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za jakieś pół godziny przyjechała Policja na motocyklach i powiedzieli, że dostali zgłoszenie telefoniczne, że diagnosta jest pijany !!!

 

I jaki morał z tego :lol::lol::lol:

 

 

NIE TRZEBA PIĆ W ROBOCIE i będzie git :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dodał więcej - nie pić w robocie i nie zadzierać z Pruszkowem :evil:

 

A tak poważnie - do Autora - domyślam się, że chciałeś dobrze, ale zastanów się trochę nad tym co tu napisałeś i jakie niby wnioski mają inni z tego wyciągnąć :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dodał więcej - nie pić w robocie i nie zadzierać z Pruszkowem :evil:

 

A tak poważnie - do Autora - domyślam się, że chciałeś dobrze, ale zastanów się trochę nad tym co tu napisałeś i jakie niby wnioski mają inni z tego wyciągnąć :cool:

 

Oczywiście, że chciałem dobrze :) i napisałem to na forum branżowym w celu ostrzeżenia/uczulenia diagnosty do którego mógłby trafić taki delikwent.

Gdybym np. ja taką informację przeczytał i podjechałby do mnie taki kierowca to wiedziałbym czego mogę się spodziewać...

 

Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości to dodam, że oczywiście diagnosta był TRZEŹWY a kierowca okazał się złośliwym chamem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podjechałby do mnie taki kierowca to wiedziałbym czego mogę się spodziewać...

Mam rozumieć, że tak mocno diagności boją się kontroli trzeźwości ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Mam rozumieć, że ....

Rozumieć możesz jak chcesz, twoja wola i postrzeganie świata. A czy to będzie zgodne z wypowiedzią poprzednika, czy jego sposobem przekazania pewnej treści, to już inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu chodzi o złośliwe robienie diagnoście koło pióra.
bo klient ma sprawny pojazd a zły diagnosta mu wymyśla ...................... więc trzeba go załatwić :shock::shock:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie jakieś mądre wypowiedzi :)

 

Oczywiście dużo jest chamów i takich co paplają takie farmazony, że moja 5-letnia córka takich by nie wymyśliła, ale taki co bezpodstawnie oskarża o picie w pracy i nasyła Policje to jeszcze nam się nie trafił.

 

O trzeźwość w pracy ja się nie boję, bo i nie mam o co, u mnie się nie pije i tyle, chłopaki nie mają ciągot i nie trzeba ich pilnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się jednak, czy ujawniając na ogólnopolskim forum nie tylko diagnostów, ale i pracowników WK pełen nr rejestracyjny pojazdu nie otarłeś się przynajmniej o naruszenie zapisów ustawy o ochronie danych osobowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz będziemy dyskutować (polemizować) czy numer rej to dane osobowe ? :razz:

 

Jak dla mnie to kpina, nie mniej znalazłem

 

coś takiego

 

Niech więc każdy zainteresowany sam sobie wyciągnie wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu nie ma co polemizować. Nie jesteśmy na forum ogrodniczym, tylko na forum pracowników WK (m.in.), w tym nawet na forum są zarejestrowani pracownicy z samego SP Pruszków, więc ten nr jak najbardziej umożliwia tutaj zidentyfikowanie właściciela - nawet jeśli w pośredni sposób. Biorąc pod uwagę kontekst wypowiedzi i podania tego nr radził bym się następnym razem zastanowić. Tym bardziej, że z tekstu autora nie wynika wprost, że wskazany pojazd/osoba ma jakikolwiek związek z późniejszą kontrolą policyjną.

 

Niech więc każdy zainteresowany sam sobie wyciągnie wnioski.

 

Dokładnie :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policji się nudziło, że przyjechali na kontrolę ?

 

I tu ciekawa kwestia. Ktoś musiał zgłosić (donieść). Czy takie bezpodstawne (fałszywe) zgłoszenie nie jest karane ?

 

No chyba, Iż zgłaszający to policjant (po służbie na przykład) lub jakiś znajomek, wtedy było bez oficjalnego zgłoszenia :x

 

Każdy kij ma dwa końce, tylko czasem drugi koniec się ukrywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, to z jakiego przepisu wynika, że diagnosta musi być trzeźwy? Dla uproszczenia załóżmy, że jest on włąścicielem stacji i wykonująć OBT nie przemieszcza się pojazdem po linii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie w Kodeksie Pracy by się coś znalazło. Pytanie czy jest to wykroczenie ścigane publicznie, żeby w to organa ścigania angażować.

No z diagnostą jest też trochę inna sytuacja, bo to nie pracownik punktu ksero, tylko osoba pełniąca funkcję publiczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z diagnostą jest też trochę inna sytuacja, bo to nie pracownik punktu ksero, tylko osoba pełniąca funkcję publiczną.

no chyba że to murarz :P bo bez setki tynk spada na ziemie a nie na ścianę :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, to z jakiego przepisu wynika, że diagnosta musi być trzeźwy? .

 

Chłopie a własciciel to może byc w firmie nietrzeżwy??????

Co ci chyba nadmiar słonca dziala!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A musi?

 

Znasz podstawę prawną to podaj.

 

Przyjechał do mnie kontrahent i troszkę koniaczku poszło. Zabronisz?

 

Nawet restauracja sejmowa serwuje alkohol. A Ci ludzie potem stanowią prawo 8)

 

Wymyślacie przepisy i prawa, które NIE ISTNIEJĄ i nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to z jakiego przepisu wynika, że diagnosta musi być trzeźwy?

Zdaje się że to podpada pod art.52 kodeksu pracy.(tak z pamięci)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się że to podpada pod art.52 kodeksu pracy.(tak z pamięci)

Jak jest pracownikiem. A jak jest właścicielem? Słyszałem o przypadku kiedy żona właściciela - diagnosty stawiała pieczątki w DR bo mąż był nietomny, a klienta szkoda. :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.