Skocz do zawartości

nie na temat


Grzegorz Łódź

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego michal_k mam pytanie do Ciebie. Czy w DR w ADNOTACJE URZĘDOWE jest "katalogiem zamkniętym" ?

 

[ Komentarz dodany przez: Jacdiag: 23-07-2016, 17:12 ]

:shoot:

 

[mod]z tematu Data 1 rejestracji pojazdu po kradzieży[/mod]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewny? Bo chyba jestem zmuszony obalić Twoją tezę.I nie jest to jakieś "widzimisię" WK tylko sam Minister wchodzi ze swoimi "zabawkami" na teren "katalogu zamkniętego'' .I staje się już katalogiem.... :)

Aby nie być gołosłowny cytat z pewnego rozporządzenia (nie z tego ,który zawiera wykaz adnotacji):

 

"2a.3) Do legalizacji dodatkowej tablicy rejestracyjnej służącej do oznaczania bagażnika, o tym samym numerze co numer

rejestracyjny pojazdu samochodowego, organ rejestrujący wydaje dodatkowy znak legalizacyjny (nalepkę legalizacyjną).

Część A nalepki legalizacyjnej służy do legalizacji tej tablicy rejestracyjnej, część B organ umieszcza w rubryce

„ADNOTACJE URZĘDOWE” karty informacyjnej pojazdu, a część C w rubryce „ADNOTACJE URZĘDOWE” dowodu

rejestracyjnego, wpisując przy znaku legalizacyjnym wyraz: „BAGAŻNIK”."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, to raz miałem chętnego z zapytaniem o trzecią tablicę. Miał wrócić i pochwalić się między innymi "adnotacjami" ale jakoś tak do tej pory zeszło... nie było okazji... No jak widać tylko zamiar "miał" taki.

OK, bo zaś cięcia będą. :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewny?

 

Tak, ale trzeba mieć na uwadze, że adnotacji nie reguluje jedynie rozporządzenie w sprawie szczegółowych czynności (tam jest większość adnotacji), ale również rozporządzenie w sprawie legalizacji tablic (który przytoczyłeś) albo rozporządzenie w sprawie zastawu rejestrowego. Jednak w adnotacjach DR nie może się znaleźć adnotacja inna niż określona w rozporządzeniach (kilku) albo ustawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak w adnotacjach DR nie może się znaleźć adnotacja inna niż określona w rozporządzeniach (kilku) albo ustawie.

 

A ja tak nie uważam. I praktyka życia codziennego pokazuje, że w tych adnotacjach są różne rzeczy wpisywane, poprawiane i jakoś to się kręci :)

 

Grzegorz - tu nie ma co gdybać na temat poprzedniej daty I rejestracji w kraju, bo ona jest nieistotna. Natomiast błędem jest tu nie wpisanie daty I rejestracji za granicą, bo to ona jest decydująca i znajdzie się w polu B i będzie decydować o warunkach technicznych.

 

Nie mylcie też wyrejestrowania, z unieważnieniem decyzji o rejestracji lub uchyleniem decyzji. To trzy różne sytuacje prawne z różnymi skutkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I praktyka życia codziennego pokazuje, że w tych adnotacjach są różne rzeczy wpisywane, poprawiane i jakoś to się kręci :)

 

Wiadomo, ale zgodne z prawem to nie jest. Chociaż czasem sam miałbym ochotę zamieścić jakąś ważną adnotację, np. wyjaśniającą, że w pojeździe jest krótki numer nadwozia, bo był nabijany za granicą po kradzieży. Albo adnotację o "podniesieniu" DMC pojazdu przy ciągnięciu przyczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro WK mogą zarejestrować pojazd i wbrew wszelkim zapisom i procedurom wykreślać datę pierwszej rejestracji tłumacząc, że to nie jest rejestracja tylko... no takie coś, to tym bardziej nie widzę nic złego we wpisaniu adnotacji o treści takiej jak przykłady podałeś.

 

Ja jakoś nigdy nie miałem z tym problemu.

 

Nie dajmy się zwariować. Jeśli adnotacja służy lepszemu wyjaśnieniu sprawy i zarówno WK jak i właściciel są temu przychylni to w czym problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w czym problem?

 

W rozsądnych graniach adnotacji. Równie dobrze można by przepisać dobrych kilka linijek z niemieckiego DR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te warianty felg, czy nawet wyższe DMC itd, to może nie, ale:

 

adnotację, np. wyjaśniającą, że w pojeździe jest krótki numer nadwozia, bo był nabijany za granicą po kradzieży.

 

jak najbardziej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bardzo przepraszam moderatora.Może było nie na temat ale sam temat jest ciekawy i dużo wnosi do wiedzy na temat ADNOTACJE URZĘDOWE w DR.

P.s .Trafiony zatopiony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem gdzie to wcisnąć, to postanowiłem tutaj.

www.joma9.pl

 

W zakładce "Zobacz ofertę"

Poczytajcie na dole:

Przyjedziemy po Twój samochód i wykonamy badanie techniczne bez Twojego udziału

 

To już lekka przesada :evil:www.joma9.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego przesada?

 

Po prostu wolny rynek. Tak psioczycie na gratisy na badaniach (choć i tak większość z Was i tak je daje hehe), a tu mamy rewelacyjny pomysł marketingowy na podniesienie atrakcyjności stacji!!

Dla mnie bomba!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie nowy pomysł. W Lublinie już parę ładnych lat temu lansowano tą formę BT ale nie wiem, czy obecnie jest ona dostepna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjedziemy po Twój samochód i wykonamy badanie techniczne bez Twojego udziału

 

 

Oczywiście wszystkie te bt zakończone bedą wynikiem "P". ;)

Wynik "N"-Mina klienta bezcenna po dostarczeniu do miejsca przeznaczenia. :P:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tal właśnie powinno to wyglądać. Podjeżdża laweta, zabiera autko na stację, jak coś nie tak, to od razu naprawią i odstawią pod dom sprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tal właśnie powinno to wyglądać
naprawią i odstawią pod dom sprawne.

Chyba nie pracowałeś w serwisie ?

-dlaczego tak drogo

-było dobre

-naprawię to taniej

-naciągacie klientów, i tak dalejjjjjjj...............

Oj byś się nasłuchał :( To jest "USŁUGA" a nie" BT", klient płaci i wymaga :-P

Mało Ci stresu 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie pracowałeś w serwisie ?

30 lat na różnych stanowiskach.

Z tego co wiem, w toyocie tak jest, klient dzwoni do serwisu, przyjeżdża laweta i zabiera auto. W serwisie wykonują obsługę okresową, jak trzeba jadą również na SKP, następnie odstawiają auto pod dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, w toyocie tak jest, klient dzwoni do serwisu, przyjeżdża laweta i zabiera auto.

Dla mnie kosmos. Pewnie stary jestem i bez kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 10 lat temu kolega, który wyemigrował do Anglii, opowiadał że tam tak robią z ciężarówkami (oczywiście na kołach, nie na lawecie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.