Skocz do zawartości

zmiana liczby miejsc?


kisielsrem

Rekomendowane odpowiedzi

100 procent racji

Ja też uważam że to dobry pomysł rządać takiej faktury na pasy. Bo jest zagrożenie np. gdy pasy sa z napinaczem pirotechnicznym i klient nam będzie chciał wstawić pasy które już były po wybuchu. Chyba chcemy uniknąć takich sytuacji.

 

Dlatego lepiej rządać faktury i przy okazji eliminujemy typków którzy przyjechali na stację tylko po papier a przeróbkę robią po taniości :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to dobry pomysł rządać takiej faktury na pasy

 

Ale nie znajdujący odzwierciedlenia w przepisach. Poza tym skąd pewność, że faktura dotyczy pasów nowych oraz skąd pewność, że dotyczy pasów zamontowanych w tym właśnie pojeździe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A musisz mieć to w przepisach? Nie możesz dodać nic od siebie jak chcesz żeby pozbyć się klienta bo widzisz że przeróbka słabo wykonana? Na używanej kanapie i pasach. A chcesz aby miał nowe.

Oceniasz stan z natury i widzisz kiedy klient leci w kulki. Więc można go taka faktura na pasy i fotele załatwić. Po cenie poznasz czy nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktura dotyczy pasów nowych oraz skąd pewność, że dotyczy pasów zamontowanych w tym właśnie pojeździe?

 

 

nie podejrzewaj wszystkich o patologię, oszustwo, nieuczciwość itp. trochę więcej wiary w człowieka, inaczej skończymy z potarganymi nerwami u czubków, w najlepszym razie :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj coś mi się zdaję, że większość pracowników SKP (w tym i ja) pogrążona przez klientów by została, gdyby tym ostatnim zachciało się choćby kilka podstawowych zagadnień znać z zakresu badań. :x

 

Więc po co papiery, oświadczenia, faktury, dokumenty jak akt wiary w bliźniego wystarczy! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akt wiary w bliźniego wystarczy!

 

poparty właśnie papierami, fakturami itp., coś mi się zdaje. że imć jeszcze nie dobudzony i nie czyta ze zrozumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewniam, że dobudzony i lepiej żebym nie wypisywał co mi się zdaje, bo aby przeczytać to najpierw trzeba napisać. A przytyki o jasność czytania, ze zrozumieniem czytania stosować u siebie w domu lub w pracy, bo ja sobie nie życzę.

Jedyny wniosek jaki mi się nasuwa to taki, że kategorie homo dalej będą tworzyły się na stacji, że nadal co do mas przyczep będą stosowane wyliczanki, wciąż unijna masa pojazdu w stanie gotowym do jazdy będzie równa polskiej masie własnej pojazdu i nadal będą stosowane wymagania, przynajmniej co do faktur, na zasadzie własnego 'widzimisię'. No szkoda jeszcze, że tej jakże śmiało wykorzystywanej na stacjach zasady nie stosują urzędnicy przy rejestracji.

I to jest ogólny wniosek, a nie tam zaraz jakiś personalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze jeszcze jakie wnioski mi się nasunęły od roku, od kiedy robimy przeróbki samochodów ciężarowych VAN na większą ilość miejsc, z wymaganym potwierdzeniem z Jednostki Uprawnionej.

 

Przede wszystkim przeróbek dokonują tylko ludzie co mają prawie nowe samochody. Najczęściej poniżej jednego roku, gdy taki Sprinter czy Ducato są warte jeszcze ponad 100 tys. Rozmawiałem z tymi ludźmi. Koszt dołożenia drugiego rzędu nowych siedzeń, pasów, wraz z montażem przez firmę i potwierdzeniem z Jednostki zawiera się w przedziale 10-15 tys.

 

Więc wszyscy ci co mają takie dostawczaki 10 letnie i starsze, których wartość jest tylko około 20 tys dopytują się o przeróbkę ale rezygnują jak się dowiadują ile wynosi koszt dołożenia drugiego rzędu siedzeń. I że to będzie tyle samo co warty ich samochód.

 

Także powiem szczerze że robiłem już sporo samochodów z potwierdzeniem przez Jednostkę Uprawnioną ale każdy z nich był prawie nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak będzie. Starsze nie kalkulują się z powodów ekonomicznych. Chyba, że będą to nadużycia typu faktura z excela.

W przypadku nowych aut znowu może okazać się bardziej opłacalne niż zakup docelowej wersji w salonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przytyki o jasność czytania, ze zrozumieniem czytania stosować u siebie w domu lub w pracy, bo ja sobie nie życzę.

 

i vice versa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze uprzejmie proszę wyjaśnić w jakich punktach/miejscach były poprzykręcane te dołożone siedzenia wraz z ich pasami bezpieczeństwa. :x

A najbardzie idzie mi o rozwiązanie dla poniższego zagadnienia z cytatu, a już tak najbardziej, najbardziej chciałbym wiedzieć skąd się wziął termin: "punkty przewidziane przez producenta" i czego konkretnie, jakich części, jakich elementów one dotyczą..

Natomiast gdy dołożenie siedzeń jest w punktach przewidzianych przez producenta to Jednostki uprawnione nie wystawiają potwierdzenia bo nie mają dostępu do sprawozdań z badań na regulamin 14 i 17 wykonanych przez producenta czyli np. Mercedesa, Fiata, Renault itd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie te prawie nowe dostawczaki które miałem, których właściciele dokładali drugi rząd siedzeń to było to w innych punktach niż przewidziane przez producenta. Znana Firma (której nazwy nie wymienie żeby nie reklamować) miała przebadany wytrzymałościowo ten system mocowania na danym Typie samochodu. I potem we współpracy z Jednostka uprawniona, taka Jednostka uprawniona na podstawie badań wytrzymałościowych wydała potwierdzenie

 

Nigdy nie były to dołożone fotele w punktach przewidzianych przez producenta bo tak jak pisałem wtedy Jednostka Uprawniona nie wystawi potwierdzenia tylko odeśle do producenta.

Producent ma już przebadane te punkty mocowania. Więc nie ma sensu badać drugi raz bo badania są niszczące

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest definicja siedzenia, co to jest miejsce siedzące, z czego ma być zrobione i gdzie zamontowane miejsce do siedzenia?

Te pseudo-pimotowskie teorie na nie wystawienie, nie zbadanie pojazdu są z deczka ponaciągane tak trochę.

A ten przedstawiciel producenta co napisze ciekawego jak do Sprintera w "w punktach przewidzianych przez producenta" zamontowane zostaną używane siedzenia chociażby z Żuka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie rzecz w tym, że przedstawiciel producenta nic nie napisze i nie wezmie na siebie ODPOWIEDZIALNOŚCI za przeróbki klienta i jego fotele z pasami tylko go spuści za drzwi. Dlatego dołożenie siedzeń w punktach przewidzianych przez producenta jest prawie niewykonalne bo Mercedes Ci nie udostępni swoich sprawozdań z badań wytrzymałościowych na swoje punkty mocowania. Tak abys potem przedstawił te badania w Jednostce Uprawnionej.

 

Powiedzą klientowi, albo się bujaj i spadaj, albo dokładasz drugi rząd siedzeń u nas w ASO Mercedesa i wtedy my dajemy ci wszystkie wymagane dokumenty, ale u nas przeróbka kosztuje 20 tys w ASO a nie tyle co myślałeś, ze zrobisz to sobie po taniości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę wskazać konkretny przepis, że w przypadku montażu większej liczby siedzeń (oryginalnych, fabrycznych i przewidzianych dla danego typu, modelu, marki), niż pojazd o rodzaju samochód ciężarowy kategorii N1 i podrodzaju BB ma zapisane w dowodzie, z wykorzystaniem "punktów przewidzianych przez producenta", badania potwierdzające spełnienie wymagań są zbędne, niepotrzebne, nie-wy-ma-ga-ne!

Przepis! Przepis, a nie gdybanie, hymanie i opowiadanie co kto słyszał, co kto powiedział!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieżko jest dyskutować z kimś kto niewiele pracował przy przeróbkach i opiera się tylko na przepisach z dziennika ustaw. A w praktyce jaki jest tok postępowania krok po kroku, to już tak średnio :D

 

Napisałem że Jednostka odeśle do producenta bo on już ma te punkty mocowania przebadane.

Jak Ci się uda wydębić sprawozdanie z badań Mercedesa to będziesz pierwszym w Polsce człowiekiem chyba:) I wtedy Jednostka Uprawniona Ci to potwierdzenie wyda. Więc nie napisałem nigdzie że to potwierdzenie jest niepotrzebne. Tylko że odeślą Cie do producenta po dokumenty

 

Przyjmując Twój tok myślenia, że dokładasz miejsca w punktach fabrycznych i Jednostka musi Ci to przebadać. Okej, przebadają Ci to ale zniszczą Ci samochód i zostajesz bez samochodu w stanie używalności. Pasuje Ci to?

 

Tak to jest w praktyce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A musisz mieć to w przepisach? Nie możesz dodać nic od siebie jak chcesz żeby pozbyć się klienta bo widzisz że przeróbka słabo wykonana? Na używanej kanapie i pasach.

 

Tak, diagnosta ma działać zgodnie z przepisami. Zamiast wymyślać jakieś faktury to może lepiej wykonać po prostu badanie z wynikiem N, uprzedzając wcześniej tym klienta.

 

[ Dodano: 29-07-2017, 12:51 ]

nie podejrzewaj wszystkich o patologię, oszustwo, nieuczciwość itp. trochę więcej wiary w człowieka,

 

Więc po co faktura? Nie lepiej uwierzyć na słowo, że pasy są nowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę wskazać konkretny przepis, że w przypadku montażu większej liczby siedzeń (oryginalnych, fabrycznych i przewidzianych dla danego typu, modelu, marki), niż pojazd o rodzaju samochód ciężarowy kategorii N1 i podrodzaju BB ma zapisane w dowodzie, z wykorzystaniem "punktów przewidzianych przez producenta", badania potwierdzające spełnienie wymagań są zbędne, niepotrzebne, nie-wy-ma-ga-ne!

Przepis! Przepis, a nie gdybanie, hymanie i opowiadanie co kto słyszał, co kto powiedział!

Wiesz co Ci powiem ? Widać po Solarisie, że chłopak ma z tym do czynienia na co dzień i po prostu opisuje tak jak jest. Za to Ty próbujesz coś udowadniać ale prowadzisz to na zasadzie "akademickiej" dyskusji.

 

Tak, diagnosta ma działać zgodnie z przepisami. Zamiast wymyślać jakieś faktury to może lepiej wykonać po prostu badanie z wynikiem N, uprzedzając wcześniej tym klienta.

Właśnie takie działanie jest zgodnie z przepisami ale przede wszystkim, ze zdrowym rozsądkiem.

 

Więc po co faktura? Nie lepiej uwierzyć na słowo, że pasy są nowe?

Tak szukacie wszędzie "tego zła", uważacie że każdy klient jest oszustem. Jaką macie pewność, że ktoś nie dokonał zmian w danym pojeździe od momentu gdy Jednostka Uprawniona oglądała dany pojazd i wystawiła potwierdzenie na zgodność ? No właśnie...

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę więcej wiary w człowieka,

 

Więc po co faktura?

 

bo wiara + faktura + moja ocena rzeczywistości wynikająca z wiedzy = P :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała - większość osób nie ma świadomości, że zmiany konstrukcyjne polegające na dołożeniu drugiego rzędu siedzeń w znacznej części się wykonywane przez duże firmy, które wypuszczają kilkadziesiąt takich pojazdów rocznie. Wtedy takie auto często pochodzi prosto z salonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Też nad tym samym myślałem rok temu jak się zaczęły zmiany które wymagają potwierdzenia z Jednostki.

 

Po pierwszych 20 samochodach zacząłem się zastanawiać czemu mam na stacji tylko i wyłącznie prawie nowe samochody na taką przeróbke. Czemu nie ma chociażby jakiegoś 3 letniego. Tylko same nowe.

I czemu wszyscy co mieli starsze samochody i przyjeżdżali się dopytywać to wszyscy zrezygnowali.

 

No i zacząłem dopytywac się tych ludzi co nowe przerabiaja. Ile to kosztuje, jak oni to mocują itd. No i powiedzieli że starszych samochodów nie przerabiaja bo jak się włoży 15 tyś w przeróbke to tyle co wartość starszego samochodu. Więc się nie kalkuluje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak krótko w trzech punktach:

1. Z postów można wywnioskować, że pojazdy mają producenckie punkty mocowania siedzeń, w dodatku punkty przebadane. Przez kogo przebadane i po co przebadane powstaje pytanie?

2. Nie ma sensu mocować w te punkty czegokolwiek, bo albo PIMOT to zniszczy, albo odmówi badań jak mu się nie przedstawi wyników badań, o których mowa w punkcie jeden. Czy wszystkie jednostki badawcze stosują podobną praktykę (a jest ich około tuzina zdaje się)?

3. Skoro są przebadane punkty mocowania siedzeń i są przebadane punkty mocowania pasów to dlaczego fabryka nie składa takich pojazdów, nie umie czy jak?

 

Jakby ktoś coś wytłumaczyć akademicko chciał, to proszę bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też o tym myślałem i jest tak że: Kupno nowego samochodu dostawczego od Dealera z dwoma rzędami siedzeń to wydatek o kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy większy, niż kupno takiego samochodu z jednym rzędem siedzeń. I podobno o wiele taniej wychodzi właśnie dołożenie do nowego samochodu w profesjonalnej Firmie drugiego rzędu siedzeń niż kupowanie od razu z dwoma rzędami. Dziwne to może ale tak jest :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak krótko w trzech punktach:

1. Z postów można wywnioskować, że pojazdy mają producenckie punkty mocowania siedzeń, w dodatku punkty przebadane. Przez kogo przebadane i po co przebadane powstaje pytanie?

Ponieważ istnieje możliwość zakupu auta z fabrycznie dołożonym drugim rzędem siedzeń. Dlatego takie punkty istnieją - ale nie jest tak do końca jak Ci się wydaje. Na danej podłodze będzie się dało zamontować taki zestaw ale musisz go kupić - a to mało opłacalny zakup. W niektórych markach aut ich po prostu nie ma.

 

2. Nie ma sensu mocować w te punkty czegokolwiek, bo albo PIMOT to zniszczy, albo odmówi badań jak mu się nie przedstawi wyników badań, o których mowa w punkcie jeden. Czy wszystkie jednostki badawcze stosują podobną praktykę (a jest ich około tuzina zdaje się)?

Nie myl "jednostek badawczych" z jednostkami uprawnionymi, które mogą wystawiać kwity, że dany pojazd spełnia wymogi.

 

3. Skoro są przebadane punkty mocowania siedzeń i są przebadane punkty mocowania pasów to dlaczego fabryka nie składa takich pojazdów, nie umie czy jak?.

Robi to często drożej a do tego nie ma tylu opcji personalizacji takiej zabudowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.