Skocz do zawartości

Nadwozie mieszkalne na podwoziu z ramą


Drizzt

Rekomendowane odpowiedzi

niby zajmujesz się tematyką homologacji, a prostych rzeczy nie rozumiesz..

Nie rozumiem bo wbrew temu co ludziom się wydaje to nic takiego nie jest wymagane.

 

Prosty przykład. Butelka wody przy prędkości 90 km/h i nagłym zatrzymaniu "waży" ponad 200 kg. Więc policz sobie jakie siły działają na kabinę pojazdu gdy naciska na nią zabudowa ważąca kilkaset kilogramów, która postanowiła się oddzielić od ramy w wyniku niewłaściwego jej zamocowania.

Brzmi zajebiście ale mam nadzieję, że masz świadomość jak bada się przegrody które montuje się w VAN-ach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • blakop

    25

  • Drizzt

    14

  • Paprock

    13

  • aboz

    7

Top Posters In This Topic

Posted Images

sad_madman, porównujesz badanie przegrody do wytrzymałości zabudowy? Ciekawa logika. Nie mam zamiaru z Tobą więcej dyskutować, bo i tak nie zrozumiesz. Ja nie pisałem o badaniach a o policzeniu tego wszystkiego na papierze/komputerze. Każdy średniak z polibudy, mając do dyspozycji bezpłatnego Autodesk-a jest w stanie zaprojektować taką zabudowę i sprawdzić ją pod kątem wytrzymałości. Mało tego, wykorzystując to oprogramowanie może wszystko tak skonstruować, żeby uniknąć bolączek polskich SAM-ów, czyli przewymiarowania i obniżyć wagę samej konstrukcji. I takie rzeczy robią studenci. Niestety wielu rzeczoznawców przestało wykorzystywać swoją wiedzę inżynierską i klepią proste tematy za szybkie pieniądze. Znalezienie takiego, który oceni przyczynę zatarcia silnika czy pęknięcia podłużnicy w nowym pojeździe zaczyna być problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegroda ma wytrzymać siłę wynoszącą 200% ładowności pojazdu.

W tych pojazdach co widać na zdjęciu to 50%.

 

I takie rzeczy robią studenci.

Co robią ? Symulacje w Inventorze ?! To, że jest tam taki moduł nie oznacza że on jest dobry. Szczerze mówiąc jest on beznadziejny i co najwyżej możesz sobie tam policzyć wytrzymałość zginanej belki.

 

Nie mam zamiaru z Tobą więcej dyskutować, bo i tak nie zrozumiesz.

Gratuluje... żyj sobie w swoim świecie w którym wykonuje się symulacje w Inventorze. Czekam na prostą odpowiedź - co jest warunkiem uznania tej symulacji za "pozytywną" ? Jakie są dane wejściowe ?

 

porównujesz badanie przegrody do wytrzymałości zabudowy? Ciekawa logika. .

Jeżeli czytam o tym jaką ma masę butelka kiedy jest poddana przeciążeniu 20G i zestawia się to z przegrodą obciążoną tak żenującą siłą to od razu pojawia się wniosek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na prostą odpowiedź - co jest warunkiem uznania tej symulacji za "pozytywną" ? Jakie są dane wejściowe ?
Pisałem, że nie zrozumiesz. Robisz z wyliczeń obciążeniowych/wytrzymałościowych nie wiadomo co, a średniaki z polibudy sobie z takimi zadaniami radzą. I o to mi chodziło. Od rzeczoznawcy wymagam dużo więcej wiedzy. I wcale nie oczekuję cudów w opinii. Wystarczy, że rzeczony rzeczoznawca sprawdzi z jakiego kształtownika można zrobić ramę pomocniczą i jakiego rodzaju mocowania zastosować, żeby to wszystko trzymało się kupy i nie zrobiło się z tego coś takiego, przy nagłym zatrzymaniu pojazdu

400..20080704094830_a4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blakop, pokazuję to, żeby zobrazować dlaczego wymagam takich a nie innych kwitów na zabudowę. W przypadku takiego zdarzenia przynajmniej prorok nie będzie mnie oskarżał, że dopuściłem do ruchu pojazd, który nie został właściwie zaprojektowany i wykonany, a powinienem to zweryfikować. Wiesz dobrze, że w warunkach SKP jest to niemożliwe, więc skoro inni biorą za to pieniądze, to niech wykonają solidną robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem, że nie zrozumiesz. Robisz z wyliczeń obciążeniowych/wytrzymałościowych nie wiadomo co, a średniaki z polibudy sobie z takimi zadaniami radzą.

Nie, nie radzą sobie. Im się tylko tak wydaje. Też na studiach tak myślałem, gdy liczyłem przyczepę...

 

pokazuję to, żeby zobrazować dlaczego wymagam takich a nie innych kwitów na zabudowę.

Wymagasz po prostu kwitów. Ciebie tak naprawdę nie obchodzi czy to wytrzyma czy też nie.

 

W przypadku takiego zdarzenia przynajmniej prorok nie będzie mnie oskarżał, że dopuściłem do ruchu pojazd, który nie został właściwie zaprojektowany i wykonany, a powinienem to zweryfikować.

Akurat dałeś zdjęcie z wypadku gdzie przegroda ustąpiła... Dziwnym trafem powołujesz się na coś co mi wcześniej wytykałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sad_madman, wycinasz nie te fragmenty mojej wypowiedzi, które powinieneś. Od rzeczoznawcy wymagam większej wiedzy niż od studenta, który by sobie poradził z takimi wyliczeniami. Przeczytałeś "kwity" i już wiesz czy ważna jest dla mnie ich treść. A zdjęcie miało pokazać efekt zniszczenia kabiny w czasie hamowania, ale tego też nie pojąłeś. Także kończę tą zbędną dyskusję, bo Ty na prawdę nie jesteś w stanie zrozumieć prostych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aboz - ale co się napinasz?

 

Fakt jest taki, że gdyby tak się poskładała zabudowa wykonana we własnym zakresie, to niezależnie od opinii rzeczoznawcy i tak Diagnosta miałby "ciepło" i tak. A to dlatego, że jak wiesz kwestia odpowiedzialności rzeczoznawcy za wydaną opinię jest wysoce dyskusyjna, tym bardziej, że zakres i sposób jej wykonania nie jest kompletnie regulowany. Jednemu wystarczy papier na sztukę, drugiemu przeciętne wyliczenia na poziomie przeciętnego studenta, a jeszcze inny będzie wymagał takich projektów i obliczeń, których nawet dla homologowanych komponentów pojazdów się nie wymaga i nie przeprowadza.

 

Cała dyskusja i tak o niczym moim zdaniem, bo dyskusja nie dotyczy nie wiadomo jakich nowatorskich rozwiązań konstrukcyjnych. Co by klient nie kombinował, to pewne rozwiązania związane ze sposobem montażu zabudowy i jej budową są uniwersalne - są to powszechnie stosowane podzespoły i zasady ich użycia przy budowie takiej zabudowy i przy ich zastosowaniu nie bardzo wiem co i jak niby tam wielce wyliczać.

Nie ma chyba prostszej rzeczy, niż przykręcić kontener do ramy w kwestii konstrukcji zabudów. A tu rozprawki takie powstają, że hoho. A że nawet taki poprawnie zamocowany, homologowany kontener i tak się poskłada przy wypadku to cóż - no tak bywa. Na załączonym zdjęciu i tak dobrze, że to izoterma była - zwykły zachował by się jeszcze gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aboz - ale co się napinasz?

Ja się nie napinam. Nie lubię tylko jak ktoś podważa moją wiedzę twierdząc, że nie mam podstaw do wymagania takich dokumentów.
Fakt jest taki, że gdyby tak się poskładała zabudowa wykonana we własnym zakresie, to niezależnie od opinii rzeczoznawcy i tak Diagnosta miałby "ciepło" i tak.
Dlatego zrobię wszystko, żeby się zabezpieczyć i upewnić na tyle ile mogę, że ta konstrukcja będzie bezpieczniejsza od rzeźby.
Nie ma chyba prostszej rzeczy' date=' niż przykręcić kontener do ramy w kwestii konstrukcji zabudów.[/quote']Jeśli ktoś mi pokaże, że zastosował rozwiązanie, które jest homologowane na przenoszenie takich obciążeń, to nie widzę problemów. Tyle tylko, że u nas to najczęściej bierze się sprawdzone rozwiązanie i je "kroi".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wiele osób ma tutaj za złe to że mam zupełnie odmienne zdanie.

 

Jeżeli czytam najpierw taki tekst:

Prosty przykład. Butelka wody przy prędkości 90 km/h i nagłym zatrzymaniu "waży" ponad 200 kg. Więc policz sobie jakie siły działają na kabinę pojazdu gdy naciska na nią zabudowa ważąca kilkaset kilogramów, która postanowiła się oddzielić od ramy w wyniku niewłaściwego jej zamocowania.

 

A później:

Ja się nie napinam. Nie lubię tylko jak ktoś podważa moją wiedzę twierdząc, że nie mam podstaw do wymagania takich dokumentów.

 

 

Znowu wcześniej:

Teraz nie ma znaczenia czy ten projekt wykona Ci biuro konstrukcyjne, czy też sam to sobie zrobisz. Najistotniejsze abyś miał papier, że wystarczy na szkielet tego kontenera taki materiał, o takim kształcie zmontowany w taki sposób (jako minimum, które musi posiadać). Podłoga może być wykonana ze sklejki o grubości x, a nie kratownica z dwuteownika, ponieważ wzmocnienia zapewniają taką wytrzymałość. Punktów mocowania do ramy musi być nie mniej niż x, rozmieszczonych w punktach y.Projekt z niezbędnymi obliczeniami mówi nam jaki materiał o jakim kształcie można wykorzystać, a jakiego nie można, bo nie przeniesie wymaganych obciążeń. Następnie nadzór rzeczoznawcy, który dla całości wykona opinię. Dlaczego istotny jest nadzór w trakcie? Ponieważ rzeczoznawca nie będzie miał możliwości zweryfikowania niektórych elementów, które zakryjesz w trakcie procesu produkcyjnego. Całość opierająca się o konkretny projekt, potwierdzony rzetelną opinią rzeczoznawcy da obraz dla diagnosty, że konstrukcja jest wytrzymała i można ją dopuścić do użytkowania. .

 

Dlaczego cytuje te wypowiedzi ? Bo najlepiej podsumowała cały temat ta wypowiedź:

Taki zawód 8)

 

Tak naprawdę ważny jest tylko "kwit" dlatego nie podoba mi się dorabianie wyższej idei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.