berecik Napisano 7 Grudzień 2005 Share Napisano 7 Grudzień 2005 W ciągu ostatnich 15 lat stan polskich dróg zamiast się poprawić pogorszył się. Tak wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli, do którego dotarła Informacyjna Agencja Radiowa.Tylko 1 procent dróg w naszym kraju spełnia unijne standardy. Gdyby w Polsce stosować kryteria takie jak w innych krajach Unii to połowa dróg z powodu złego stanu i dużych kolein powinna zostać zamknięta dla ruchu. W latach 1990 - 2004 wybudowano zaledwie 340 kilometrów odcinków autostrad czyli 10 razy mniej niż w krajach Unii Europejskiej. W zbadanym przez NIK okresie kolejne rządy zamiast budować autostrady, głównie tworzyły i ciągle zmieniały nierealne plany i programy ich budowy. Powoływały przy tym do realizacji tych zamierzeń nowe urzędy w miejsce już istniejących. Całkowicie nieskuteczna okazała się koncepcja budowy autostrad w systemie koncesyjnym. W badanym okresie znacznie wzrósł udział transportu samochodowego o 174 procent, a spadł przewozów kolejowych o blisko 70 procent. NIK negatywnie oceniła też samo funkcjonowanie i restrukturyzację PKP. Negatywny wpływ na sytuację finansową spółek miało niewywiązywanie się budżetu pańatwa z obowiązku dofinansowywania kolei oraz krajowych przewozów pasażerskich. źródło (IAR, tm/07.12.2005, godz. 10:07) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal Napisano 10 Grudzień 2005 Share Napisano 10 Grudzień 2005 Odszkodowanie za dziury w jezdni ? Przemek Gorzechowski Nasze samochody zużywają się o wiele szybciej, gdy jeździmy po marnych nawierzchniach. Elementy zawieszenia, wymieniane normalnie po 10 latach w Polsce trzeba wymieniac już po 2-3 latach. Za zużyte podzespoły ciężko jest uzyskac odszkodowanie, ponieważ korzystamy z dróg, których właścicielami są różne podmioty i często graniczy z cudem udowodnienie, kto w jakim stopniu jest odpowiedzialny za uszkodzenie. Ale jeśli wpadając w dziurę, uszkodzimy oponę, felgę, lub zniszczymy zawieszenie, należy starać się o odszkodowanie. Uzyskanie odszkodowania nie jest jednak łatwe: to na kierowcy ciąży obowiązek udowodnienia, że uszkodzenie powstało w wyniku "spotkania" z dziurą, a nie na przykład ze względu na wiek samochodu i jego stan techniczny. Poza tym trzeba dowieść, że chodzi o konkretną dziurę przy danej ulicy. W przypadku, kiedy awaria jest spowodowana złym stanem nawierzchni należy postepować tak jak w przypadku kolizji. Oto kolejne kroki, które należy wykonać: - nie oddalamy się od miejsca zdarzenia - jeśli mamy taką mozliwość fotografujemy uszkodzenia, może być nawet zdjęcie zrobione telefonem komórkowym - wzywamy policję, ewentualnie inne służby, np. straż miejską, jeśli powiemy, że uszkodzenie drogi powoduje poważne zagrożenie w ruchu, przyjadą szybko - żądamy spisania notatki z opisem zdarzenia, zbieramy wszystkie uszkodzone elementy, ponieważ będą potrzebne jako dowód - ustalamy sprawcę, czyli zarządcę drogi, jeśli jest to miasto, dzwonimy do zarządu dróg miejskich, poza miastem kontaktujemy się z zarządem dróg wojewódzkich, powiatowych itp. - kiedy już wiemy, do kogo się zwrócić, opisujemy wypadek (można telefonicznie) i pytamy o procedurę załatwiania takich zdarzeń w danym urzędzie. W sprawach bezspornych zostaniemy od razu skierowani np. do ubezpieczyciela zarządcy drogi. Może się zdarzyć, że o sprawie będziemy musieli poinformować urząd listem poleconym. - jeśli zarząd drogi nie uznaje swej winy, trzeba zainwestować w ekspertyzę rzeczoznawcy i dochodzić swoich roszczeń przed sądem. Jeśli się przyznaje, zostaniemy umówieni z rzeczoznawcą (na koszt urzędu lub jego ubezpieczyciela), który określi nasze straty. Potem nastąpi wypłata odszkodowania. Większość kierowców nie zdaje sobie sprawy ze swoich praw lub uważa, że „gra jest nie warta świeczki”. Jednak powinniśmy starać się o należne nam odszkodowanie, tak jak się dzieje w każdym państwie prawa. Nasze działania mogą przynieść podwójny skutek: z jednej strony możemy uzyskać odszkodowanie a z drugiej strony uświadomić zarządcom dróg, że są za nie faktycznie odpowiedzialni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.