Ustalenie danych

[aboz]

14 minut temu, cezary napisał:

nr ani widu, ani słychu

Może rama wymieniona...

[cezary]

No może, ale jest jak jest i jak z tego wybrnąć z bezpieczeństwem dla siebie, oto jest pytanie? 

 

[Czolgista]

W samochodach z USA bardzo często brak jest numeru trwałe naniesionego na podstawowy element. Jeśli nie ma nigdzie nabitego numeru to są stosowane charakterystyczne naklejki na każdym elemencie takiego pojazdu powielające nr VIN. Ponieważ pojazdy takie nie odpowiadają naszym WT staram się omijać te wynalazki szerokim łukiem i innym radzę to samo.

Edytowane 12 Marzec 2020 przez Czolgista

[adamos]

Jeśli TZ typowo amerykańska, to ja nie robił bym afery. 

 

Miałem ostatnio "amerykańca" z europejską TZ i numer po pół godzinie szukania się odnalazł na nadwoziu....

[aboz]

18 minut temu, cezary napisał:

jak z tego wybrnąć z bezpieczeństwem dla siebie

0.2.a. Pytanie zasadnicze co jest na TZ? Jest numer homo?

 

2 minuty temu, adamos napisał:

Jeśli TZ typowo amerykańska, to ja nie robił bym afery.

Właśnie o tym pisałem. Różnice są znaczne i łatwo się zorientować czy pojazd na rynek amerykański/kanadyjski czy na europejski. Na TZ w standardzie US jest GVWR, GAWR front i rear oraz informacja o spełnianiu wymagań federalnych lub stanowych odnośnie klasy pojazdu i emisji zanieczyszczeń. Na europejskiej będą masy w europejski standardzie (mogą być w dwóch słupkach) i numer homo.

[cezary]

Na TZ, biała z czarnymi napisami naklejana, jest nr VIN (podałem wyżej) i wiersze z cyframi ułożone w kilka kolumn, nie ma nawet (a przynajmniej nie zauważyłem) m-ca i roku produkcji, napisałem, że typowa USA ze względu na format (długa, wąska), nie ma na niej żadnych znanych odniesień do mas, nacisków. 

[adamos]

Moim zdaniem (pewnie nie tylko) brak przeciwwskazań do wykonania BT z wynikiem P.

[aboz]

@cezary taka? https://images.app.goo.gl/YjM1J468GwsjSZZy8

[Mecher]

A możesz wkleić jej fotę ?

Wtedy by się podejrzewam wszystko wyjaśniło ...

[cezary]

W kształcie podobna, ale nie takie wpisy.

No właśnie, mój błąd, nie zrobiłem fotki, nie spodziewałem się aż takich trudności. 

Edytowane 12 Marzec 2020 przez cezary

[aboz]

24 minuty temu, cezary napisał:

W kształcie podobna, ale nie takie wpisy.

To prawdopodobnie nie będzie TZ.

[cezary]

Czyli naklejka to raczej nie TZ, brak nr na ramie, za dużo tych niedociągnięć, spuszczam gościa po bandzie. 

Wrócę ponownie do Wranglera, klient grzeczny, więc ja nie mogę wyjść na gbura i dlatego zapytam jeszcze raz o TZ (zdjęcie wklejam) i proszę o opinię. 

Może @aboz, albo @Mecher, albo może jeszcze ktoś inny będzie pomocny. 

Temat jakiś ukryty, może jak poproszę imiennie to ktoś rozkmini czy pokazana TZ jest do przyjęcia, @Jacdiag, @Paprock, @leski66, @michal_k, @yogi1984, @Rafi90, @DARIO64

[Mecher]

TZ jakoś to nie przypomina. Choć ostatnio miałem japończyka, z TZ tylko z VIn-em i jakimiś znaczkami arabskimi i "drugą" bez VIN ale z pozostałymi danymi. Ta druga, to jak typowa TZ, jednak bez numeru

[yogi1984]

Ja celowo nic się nie odzywam bo miałem kiedyś identyczną sytuację i prawie taka sama TZ( albo coś co ja przypomina) i dałem P. Niestety do dziś nie wiem czy słusznie....,na swoją obronę dodam że kompa podłączyłem wtedy i jeszcze z sterownika jakiegoś VIN zczytany został i potwierdzony z resztą. 

[Paprock]

Nie. To NIE jet tabliczka znamionowa. To jest tabliczka potwierdzająca spełnienie przez pojazd określonych regulaminów.

Dla przykładu:

E11 14 - gdzie 14 to "Regulamin nr 14 Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych (EKG ONZ) – Jednolite przepisy dotyczące homologacji pojazdów w odniesieniu do kotwiczeń pasów bezpieczeństwa, systemów kotwiczeń ISOFIX, kotwiczeń górnego paska mocującego ISOFIX i miejsc siedzących i-Size [2015/1406]pasy bezpieczeństwa i wszystko co z nimi powiązane",

E11 21 - gdzie 21 to "Regulamin nr 21 Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych (EKG ONZ) – Jednolite przepisy dotyczące homologacji pojazdów w odniesieniu do wyposażenia wnętrza",

i tak dalej.

Czyli tabliczkę należy rozumieć, że pojazd wyprodukowany w miesiącu... roku... oznakowany numerem VIN... spełnia jednolite przepisy EKG ONZ wymienione w kolumnach.

Jakoś nie śmiem stwierdzić, że był "wieloetapowo homologowany" w poszczególnych krajach. Ale można powiedzieć, że Holandia, Belgia, Wielka Brytania aprobatę przyznała.

 

A tak to w samochodzie Made in Full Europa wygląda:

 

 

 

Mam też bliźniaczą tabliczkę z Twojego problemu, ale Chryslera Sebringa z azymutem na Europę, czyli tabliczka europejska, VIN bity żywcem na budzie.

Miałem też Jeepka Liberty podobnie znakowanego.

Niestety, nie rozsupłam zagadki czy wszystkie amerykańskie samochody z tabliczką potwierdzającą spełnienie euro-norm, z kierunkiem na rynki starego kontynentu, muszą być znakowane  VINEM po europejsku. 

Rozsądek podpowiada, że tak. Ale długa podróż przez ocean do różnych dziwnych sytuacji prowadzi. Najczęściej związanych z tabliczkami. Sam nie wiem czy to słona woda, czy inna paskuda morska.

[DARIO64]

17 godzin temu, Paprock napisał:

To jest tabliczka potwierdzająca spełnienie przez pojazd określonych regulaminów.

 

[blakop]

No to dawać gościa na tabliczkę zastępczą i już. Numer za szybą jak dla mnie jest wystarczający w tym przypadku.

[cezary]

No i wreszcie konkret, tak zaproponuję klientowi, dzięki @blakop 👍

[aboz]

12 godzin temu, blakop napisał:

Numer za szybą jak dla mnie jest wystarczający w tym przypadku.

Dla pojazdu homologowanego na Europę? Raczej mało prawdopodobne, żeby nie posiadał numeru na stałym elemencie. 

[blakop]

A może jednak... Tak czy inaczej ministerstwo dało kiedyś jasna informację, że jak z USA to z USA i szyba starczy.

Rozkminianie teraz na jaki był rynek, jak produkowany niewiele już do sprawy wniesie moim zdaniem.

No ale ok. No to właściciel powie, że wymienił ramę na nową bez numeracji. I co? Nabijamy?

[danielg539]

1 minutę temu, blakop napisał:

. I co? Nabijamy?

Nabijemy ten zawarty w decyzji wydanej przez WK.

[aboz]

21 minut temu, danielg539 napisał:

Nabijemy ten zawarty w decyzji wydanej przez WK.

I to myślę wystarczy jako zakończenie rozważań nt. wyższości jajka nad kurą.

[blakop]

O ile warto do tego dążyć...

A tak z ciekawości - co wtedy się dzieje z numerem z podszybia? Czyli tzw. nr publicznym...

[Czolgista]

Pewnie pozostanie na swoim miejscu. "Na moje" nie jest to żadna cecha identyfikacyjna, a przynajmniej nie taka, na podstawie której można dokonywać wiarygodnej identyfikacji pojazdu.

[blakop]

Nawet w pojazdach z USA bez ramy?