Skocz do zawartości

ilosc badan


przemekbosch

Rekomendowane odpowiedzi

żebyś w końcu znalazł normalnego pracodawcę
ale nas tu jest paru na tym forum którzy by marzyli aby
żadnej presji nie wywierał.
-ale to jest właśnie ten wschód.. :D:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki przedsiębiorcy nie zrozumieją, że praca diagnosty jest pełnoetatowym stanowiskiem, sami diagności nie będą się szanować, nadzór wykonywać swoich obowiązków, to żadne zmiany prawa nie przyniosą jakichkolwiek zmian.

Przedsiębiorcy długo jeszcze nie zrozumieją, zmiana prawa poprawi lekko statystyki, z 2% N zrobi się może 4-5%, diagności dalej będą szukać sposobu jak oszukać system, rząd będzie się cieszył jak to poprawił bezpieczeństwo na drogach i dalej udawał że nie widzi konfliktu interesów bezpieczeństwo-diagnosta-pracodawca. Przepisy chronią pracodawcę i to jest w interesie rządu bo to pracodawca daje wpływy do budżetu państwa, samorządu, daje pracę więc i tego pracownika państwo ma z czego złupić. Państwo woli poświęcić iluś tam diagnostów niż zaszkodzić jednemu pracodawcy. Puki co wszystkie zmiany które są robione to zmiany kosmetyczne i moim zdaniem OSDS nawet jeżeli będzie miał więcej członków niż jest stacji to długo jeszcze nie będzie w stanie nic z tym zrobić. Dla jasności, to nie jest z mojej strony złośliwość w stronę OSDS, państwo jest jak ten właściciel SKP dba o swój interes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki przedsiębiorcy nie zrozumieją, że praca diagnosty jest pełnoetatowym stanowiskiem, sami diagności nie będą się szanować, nadzór wykonywać swoich obowiązków, to żadne zmiany prawa nie przyniosą jakichkolwiek zmian.

Kosmetyczne zmiany nie pomogą ale rewolucyjne już tak. Jeżeli diagnosta będzie urzędnikiem państwowym zatrudnionym np. w TDT to osiągniemy "normalność"!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy to nazwa, funkcja, miejsce pracy, logo firmy zmienia człowieka, czy do pracy pod szyldem tej organizacji będą dobierane odpowiednie/odpowiedzialne wręcz szlachetne, nieskazitelne jednostki jako "inspektorzy"? 8/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli diagnosta będzie urzędnikiem państwowym
Rozumiem, że chcesz do budżetówki - może ta wypowiedź otworzy Ci oczy
bo walczyłem też z tym systemem który był i jest patologiczny .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ketiw38, budżetówka nie jest wymarzonym miejscem pracy ale przynajmniej przestrzegane są w niej przepisy kodeksu pracy (czas pracy, urlopy itp.) a do tego pensja na czas i w 100% ozusowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli diagnosta będzie urzędnikiem państwowym zatrudnionym np. w TDT to osiągniemy "normalność"!
Panowie zapomnijcie że będziecie pracownikami TDT, starostwa, urzędnikiem państwowym czy samorządowym. Te instytucje nas nie chcą. Po przejściu kilkunastu tyś. diagnostów do budżetówki robi się problem bo trzeba tym ludziom wypłacić wynagrodzenie, mieć nad nimi jakąś kontrolę, powołać jakiś wydział wewnętrzny żeby czarne owce wyłapać, obsłużyć tylko ich dokumentację już by musiały powstać nowe etaty. Przedsiębiorcy prowadzący SKP też by tego nie chcieli z prostego powodu, zapłaci ustaloną pensję (dobrze jak na czas), składki po dole i chodzi skrzywiony jakie to koszty a przeglądów mało. Chyba naprawdę by pozamykali SKP jak każdy diagnosta by go kosztował 6 tyś miesięcznie a nie 3, no i utrzymanie wyposażenia i obiektu zgodnie z przepisami też kosztuje, a z tym jest dziś różnie. Znam SKP gdzie w zimę temperatura na hali równa temp. na zewnątrz, niektóre urządzenia są nie używane i nie sprawne ale TDT na odbiorze nie ma uwag bo nr seryjny się zgadza a że sprzęt nie działa, kto to sprawdza. Jak w czasie kontroli trzeba by użyć to właśnie w tej chwili się zepsuło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przynajmniej przestrzegane są w niej przepisy kodeksu pracy (czas pracy, urlopy itp.)

 

Serio???? Takiego mobbingu jak w budżetówce to jeszcze nie widziałeś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. A mobbing w takiej czy innej formie i nasileniu występuje w każdym miejscu pracy, bo to zjawisko społeczne, a nie przywar tylko sfery budżetowej. Ale generalnie w urzędach jest go chyba wręcz mniej niż w sferze prywatnej, gdzie podmioty działają wg uznania, a nie ściśle wg przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej w budżecie czy w prywatnych?

 

W prywatnej lepsza kasa, w państwowej większa wygoda. Sprawy takie jak mobbing gorsze w sferze prywatnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w budżetówce zawsze miałem z tym kłopoty.

 

W jakiej budżetówce tak miałeś? Tylko nie pisz o wojsku. Bo wojsko to ani budżetówka, ani... Hmmm - wojsko to w ogóle ani miejsce, ani instytucja. To stan umysłu :evil:

 

600 badań na stacji to średnio 20 dziennie. Stacja pewnie dwu-stanowiskowa, to 10 dziennie. Całkiem normalny wynik :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na stacji dzisiaj przekroczyliśmy 400. Dla ciekawskich PSKP, 12h czynna w tygodniu, sobota 6h, jedno stanowisko, 2 diagnostów, centrum miasta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.