kowal Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Jazda na gazie Ponad 6 prolimi alkoholu we krwi miał kierowca, który rano, 12 grudnia, rozbił się polonezem na krajowej 16-stce. 40-latek z Olsztyna pobił rekord wśród pijanych kierowców zatrzymanych w ostatnim czasie. Mężczyzna prowadzący poloneza zjechał na pobocze, uderzył w przydrożną barierkę i stracił przytomność. Wezwani na miejsce wypadku lekarze uznali, że utrata przytomności wynika z obrażeń, jakich mężczyzna doznał w wyniku uderzenia w przeszkodę. Jak się jednak okazało Andrzej K. miał 6.4 promila alkoholu we krwi. Określana przez naukowców śmiertelna granica alkoholu we krwi to około 4 promili. Aby mieć ponad 6 trzeba duszkiem wypić przynajmniej litr czystego alkoholu. Ordynator oddziału ratunkowego olsztyńskiej polikliniki Jarosław Parfianowicz ocenia stan 40-latka jako ciężki, ale stabilny. Mężczyzna jest w śpiączce. Po przebudzeniu rekordzista dowie się, że za jazdę pod wpywem alkoholu grozi mu do 2 lat więzienia. żródło www.wm.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 10 Grudzień 2012 Share Napisano 10 Grudzień 2012 most & znak i ciężarówka +/- 40 t masy rzeczywistej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 10 Grudzień 2012 Share Napisano 10 Grudzień 2012 i ciężarówka +/- 40 t masy rzeczywistej No i widać jakie dobre mosty mamy - drewniany most pewnie ze sto lat inżynier wyliczył 5 t, a w realu ~ 40 t wytrzymał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 10 Grudzień 2012 Share Napisano 10 Grudzień 2012 "Bo to dziadek ten most budował. To co ja panie bede nadganiał 20 kilosów, jak trza ze 3 kursy jeszcze dzisiaj zrobić." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.