Skocz do zawartości

Ciągnik siodłowy - MMZP i zawieszenie


hiker

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich! Jeżeli temat założony w złym miejscu, to z góry przepraszam. Pytanie w sumie bardziej do osób rejestrujących pojazdy, ale chętnie "usłyszę" również opinię diagnostów.

Jeżeli w dowodzie rej/KP nie macie informacji dot. rodzaju zawieszenia i maksymalnej masy zespołu pojazdów wysyłacie właściciela na ustalenie tych danych? W sumie oprócz Szczegółowych czynności jakoś specjalnie nie wynika, żeby te wpisy były niezbędne, a ich brak skutkował ewentualną odmową rejestracji. Z drugiej strony ustawodawca po coś ten "słowniczek" ustalił... Co uważacie na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby te wpisy były niezbędne

 

W zasadzie o każdym parametrze można tak powiedzieć...

 

Ja wysyłałem zawsze auta na ustalenie, chyba, że z katalogu byłem w stanie sam coś dobrać - mniej lub bardziej trafnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie zawsze wysyłam, ale ostatnio jeden klient zaczął nam się buntować i tak się zaczynamy zastanawiać na ile są to dane niezbędne, a na ile bardziej ustalające wysokość podatku :? Nie jest to masa własna, DMC, czy F3, które znajdują się na głównej stronie DR, ale zawsze jest to "ale". Podobno lata temu było jakieś pismo z ministerstwa w tym zakresie, które jednoznacznie nie stwierdzało jak powinno się postępować w tym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wysyłałem zawsze auta na ustalenie, chyba, że z katalogu byłem w stanie sam coś dobrać

 

no to wynika, że pracownik wk z Ciebie jest,był, to czy wk nie ma większych możliwości prawidłowego ustalania danych niż skp?, wychodzi mi na to, że wysyłanie to takie zrzucanie odpowiedzialności na innych lub po prostu takie "niechciejstwo". :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co tu rozwijać, skoro możesz uzupełnić to po co gonić petenta na skp, podejrzewam, że wk mają większy :D dostęp do danych homologacyjnych, katalogów itp. czyż to nie jest fakt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro możesz uzupełnić to po co gonić petenta na skp

 

Nie zawsze dane z katalogu pokrywają się z danymi faktycznymi, a ponadto od jakiegoś czasu katalog nie służył jako źródło do ustalania danych. Trochę się to zmieniło po nowelizacji PORD, bo katalog stał się "katalogiem referencyjnym służącym do wprowadzenia danych pojazdów do ewidencji na podstawie danych określonych w dokumentach przedstawionych do rejestracji pojazdu" - cokolwiek to oznacza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio problem z leasingiem - stwierdzili iż WK nie zarejestruje pojazdu bez wpisu "zawieszenie pneumatyczne" 4-ośki na resorach :D . Poprosiłem o nr telefonu do tego WK co tego żądało - cisza . Jeśli nie wiadomo o co chodzi ....... Obiecali klientowi taki wpis i szukali jelenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest to już problem diagnosty

 

no właśnie, tylko żeby pozbyć się problemu, czy na tym to ma wszystko polegać? przej......... :x

 

porady bezcenne, dobrze,że od umowy zawartej na odległość mogę odstąpić chyba w ciągu 10 dni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cezary - ale Ty to tak chyba za dużego pojęcia o rejestracji pojazdów nie masz, co? 8)

To oczywiście nie grzech, ale po co w takim razie snuć jakieś chore tezy?

 

Sytuacje, w których z dużą pewnością można określić brakujący parametr są naprawdę nie tak liczne.

WK widzi tylko DR pojazdu, względnie KP i żeby coś tam logicznie uzupełnić np. na podstawie porównania podobnych wariantów i w wersji w bazie trzeba mieć troszkę wiadomości w głowie. Wiadomości, których na tym poziomie nie ma większość diagnostów w tym kraju, więc dlaczego miałby je mieć etatowy pracownik WK?

 

Natomiast na SKP oprócz katalogów, do których każda szanująca się stacja powinna mieć dostęp w stopniu przynajmniej takim jak WK, diagnosta może jeszcze spojrzeć chociażby na TZ. Diagnosta może też poprosić o opinię rzeczoznawcy jak sam nie ogarnia tematu.

 

Pracownik WK takich prawnych możliwości NIE MA.

 

Ostatnia kwestia. Klient po takim badaniu zostawia na stacji min. 60 zł, a jak spodoba mu się obsługa to kto wie - może i na okresowe wróci. Dlatego doprawdy nie potrafię zrozumieć... jak to nazwać... "inteligentnych inaczej", którzy wybrzydzają, że muszą robić takie badania :razz:

 

A wracając do tematu.

Rzeczywiście było takie pismo z ministerstwa sugerujące, że dla zestawów pewne parametry powinny być obowiązkowe. Nie przypominam sobie niestety czym było to argumentowane. Ale potwierdzam - pismo było. Może @michal_k je ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cezary - ale Ty to tak chyba za dużego pojęcia o rejestracji pojazdów nie masz

WK widzi tylko DR pojazdu, względnie KP i żeby coś tam logicznie uzupełnić np. na podstawie porównania podobnych wariantów i w wersji w bazie trzeba mieć troszkę wiadomości w głowie. Wiadomości, których na tym poziomie nie ma większość diagnostów w tym kraju, więc dlaczego miałby je mieć etatowy pracownik WK?

 

diagnosta może jeszcze spojrzeć chociażby na TZ. Diagnosta może też poprosić o opinię rzeczoznawcy jak sam nie ogarnia tematu.

 

Ostatnia kwestia. Klient po takim badaniu zostawia na stacji min. 60 zł, a jak spodoba mu się obsługa to kto wie - może i na okresowe wróci. Dlatego doprawdy nie potrafię zrozumieć... jak to nazwać... "inteligentnych inaczej", którzy wybrzydzają, że muszą robić takie badania

 

o rejestracji nie mam, nie zaprzeczam, tak jak wielu pracowników wk o badaniach technicznych, ale pracownik wk zawsze może skorzystać z wiedzy naczelnika a diagnosta samiuteńki, tz - tak wiele na niej nie ma , kasa i owszem racja, ale czy "piniondze" to wszystko, co do inteligentnych inaczej ... bez komentarza, cisną się epitety ale z powodu taktu -przemilczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widzisz, jak wyjaśnienia nie najwyższych lotów to powstaje taka paranoja, ja uważam tak, pytanie, pomijając jego ważność - odpowiedź prosta zwięzła bez dodatkowych przymiotników i będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełną odpowiedź już znasz.

1. Pismo było - to fakt. Być może je nawet mam. Powinno być na IDS.

2. SKP ma większe możliwości ustalenia nieznanych danych niż WK

3. Tylko niekompetentni diagności o wątpliwych umiejętnościach zawodowych unikają takich badań

 

I tyle w temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pismo z ministerstwa było bodajże z 2008 roku i rzeczywiście sugerują w nim, żeby wpisywać w adnotacjach zespół, ze względu na liczne kontrole drogowe itd. O zawieszeniu cisza.

Pytanie właśnie na ile powinno się wymagać tego wpisu w DR. Osobiście, po części najchętniej traktowałbym to jako wpis na wniosek właściciela, tak jak w przypadku VATu. U nas przyjeło się, że wymagamy (dobre 3/4 dowodów, które do nas trafiają nie mają tych wpisów), ale właśnie niektórzy klienci ostatnio zaczęli marudzić. Jeżeli jest to rzeczywiście tylko/głównie kwestia podatków, to uważam, że ewentualny wpis powinien być tylko i wyłącznie w ich interesie. Problem w tym, że jakoś stricte z przepisów to nie wynika, poza tym pismem sprzed prawie 10 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak - tylko powtarzam - każdy parametr można tak po macoszemu traktować niestety...

Z czego niby wynika, że choćby DMC jest parametrem obowiązkowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj akurat bym się nie zgodził, gdyż po to specjalnie są te rubryki, żeby wpisywać te masy :P Zespół, zawieszenie itd, to już właściwie adnotacja urzędowa. Ale tak, nigdzie nie pisze, że kazda rubryka musi być wypełniona.

Już nawet próbowałem w tej kwestii dzwonić do Ministerstwa, ale tam sezon urlopowy w pełni. Poza sekretarką chyba nikogo tam nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza sezonem nie liczył bym na Twoim miejscu na sensowną odpowiedź 8)

 

Już pomijam fakt, że znajdź diagnostę co rozróżnia DMC i MMC zespołu i wie które to które 8) I weź tu coś ustalaj... Eh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znajdź diagnostę co rozróżnia DMC i MMC zespołu

 

mmc -maksymalna masa całkowita konstrukcyjnie określona przez producenta

 

dmc - dopuszczalna masa całkowita okrślona przepisami administracyjnymi danego kraju, mmc może być większa lub równa dmc, dmc nigdy nie może być większa od mmc.

 

tak czy nie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.