rewers 41 Napisano 25 Sierpień 2017 Share Napisano 25 Sierpień 2017 Chciałem zapytać kolegów, jakie są wasze doświadczenia z badania analizy spalin pojazdów wyposażonych w instalacje zasilania gazem. Chodzi mi głównie o pojazdy, które już trochę czasu jeżdżą z instalacją. Z moich obserwacji wynika, że mało który pojazd spełnia obowiązujące wymagania. Uważam, że spowodowane to jest wyższą temperaturą spalin i wypalaniem katalizatora. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Solaris 15 Napisano 25 Sierpień 2017 Share Napisano 25 Sierpień 2017 Często analiza spalin pokazuje, że na benzynie jest w normie a na gazie Tlenki węgla i Węglowodory wykraczają poza dopuszczalne wartości Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariuszd 3 Napisano 25 Sierpień 2017 Share Napisano 25 Sierpień 2017 Tak zgadza się , dlatego twierdze że pojazd z gazem jest bardziej ekonomiczny niż benzynowy niekoniecznie ekologiczny . Fakt jest tez taki że lekko zabrudzony filtr powietrza albo nagar na świecy benzynie nie zaszkodzi a na gazie od razu widać różnicę . I jeszcze jedno na benzynę są jakieś normy a na gaz sami wiecie że tankując w innej stacji auto zachowuje się inaczej . Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam1501 104 Napisano 25 Sierpień 2017 Share Napisano 25 Sierpień 2017 Chciałem zapytać kolegów, jakie są wasze doświadczenia z badania analizy spalin pojazdów wyposażonych w instalacje zasilania gazem. Z doświadczenia diagnostycznego i właściciela pojazdu z LPG, pojazd z LPG jest ekologiczniejszy. Warunkiem jest spełnienie przede wszystkim, sposób montażu i regulacji. Pojazdy z prawidłową instalacją i elementarną regulacją nie zapalają żadnych kontrolek i spełniają grubo, ponad normę emisję spalin. Każdy pojazd z instalacją gazową w którym "palą się kontrolki", ze względu na instalację gazową to ściema niedouczonych gazowników i właścicieli pojazdów. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kowal 1 Napisano 26 Sierpień 2017 Share Napisano 26 Sierpień 2017 ze względu na instalację gazową to ściema niedouczonych gazowników i właścicieli pojazdów Z doświadczenia diagnostycznego i właściciela pojazdu z LPG 8 lat jeżdzę na gazie - regularne przeglądy i obsługa i wszystko gra Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
danielg539 278 Napisano 27 Sierpień 2017 Share Napisano 27 Sierpień 2017 Często analiza spalin pokazuje, że na benzynie jest w normie a na gazie Tlenki węgla i Węglowodory wykraczają poza dopuszczalne wartości Tak bywa w przypadku starszych instalacji, natomiast instalacje sekwencyjne utrzymane w należytym stanie pozbawione są tego problemu. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Psuj 11 Napisano 28 Sierpień 2017 Share Napisano 28 Sierpień 2017 utrzymane w należytym stanie Magiczne zdanie... hahahahaha... Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
danielg539 278 Napisano 3 Wrzesień 2017 Share Napisano 3 Wrzesień 2017 Tak magiczne; czytaj: serwisowana lub taka co jeszcze się nie popsuła Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
blakop 204 Napisano 3 Wrzesień 2017 Share Napisano 3 Wrzesień 2017 Miałem kilka aut z LPG i często po serwisie w tzw. serwisie LPG auto było nie do użytku i dopiero wizyta w "garażu u Mietka" pomagała... Oczywiście nie chcę przez to powiedzieć, że to zasada, ale niestety tak bywa, że tzw. serwis nie jest gwarancją jakości... Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sad_madman 9 Napisano 3 Wrzesień 2017 Share Napisano 3 Wrzesień 2017 Pytanie czy ten "Mietek z garażu" robił to w sposób w jaki powinno być to wykonane. Często się zdarza, że najpierw trzeba usunąć w aucie jakąś usterkę a dopiero wtedy można wyregulować gaz - dlatego podejmie się tego Mietek a nie porządny specjalista. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cezary 304 Napisano 3 Wrzesień 2017 Share Napisano 3 Wrzesień 2017 dlatego podejmie się tego Mietek a nie porządny specjalista. zrobił mu mietek dobrze i jest zadowolony, i oto chodzi, ma być efekt a nie cudowanie, czego tam nie trzeba by zrobić, poprawić, wymienić i skasować za horrendalne pieniądze. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Demart 13 Napisano 3 Wrzesień 2017 Share Napisano 3 Wrzesień 2017 Ja tam nie wiem jak te gazowniki te gazy montują, ale w co drugim świeci chack engine od gazu i klienci mówię że gazownik powiedział że tak ma być. Mało tego niedawno miałem gościa z gazem zamontowanym parę miesięcy wcześniej, a dozór z przed 2 lat, ale nie to jest dziwne tylko to że dozór grodków, a butla stako stara jak świat. Jak powiedziałem klientowi to mało zawału nie dostał. Kiedyś miałem innego co trzy lata jeździł do konkurencji, a u nas się okazało też że nie ta butla. Pojechał do gazownika, a ten twierdził że dozory pomylili jak wysłał je po świadectwo homologacji. Normalnie tragedia. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
danielg539 278 Napisano 3 Wrzesień 2017 Share Napisano 3 Wrzesień 2017 Niestety ale przeciętny zakład montujący instalacje gazowe dysponuje kilkoma uniwersalnymi mapami a to zbyt mało aby dobrze "zgrać" gaz z samochodem i dlatego często świeci kontrolka awarii silnika. Gdy gaz jest montowany w ASO to mapa jest modyfikowana specjalnie pod dany model samochodu i pod konkretny silnik i dlatego problemów ze świecącymi kontrolkami jest znacznie mniej. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
blakop 204 Napisano 3 Wrzesień 2017 Share Napisano 3 Wrzesień 2017 Ale w jakim ASO? Zamówiłem w salonie nową Fabię i żeby od razu gaz założyli. Salon Skody i tak nie ogarnął tematu i przed sprzedażą zawieźli auto do gazownika "z miasta". A ten gazownik to jakiś tam "mistrz" nie był. Tez od początku miałem większe czy mniejsze, ale jednak kłopoty. Z używanymi z autami z gazem przeważnie jest tak. Jak coś zaczyna w nich "nie grać" to jedzie się do mechanika - najpierw do gazownika, który mówi: "Panie - żeby z gazem coś robić trzeba najpierw dobrze silnik na benzynie wyregulować, bo ona benzynie coś nie gra - jedź Pan do mechanika najpierw". A mechanik na to: "Panie - z silnikiem wszystko gra - to coś z instalacją - jedź Pan do gazownika". I tak w kółko... Obecnie unikam aut z gazem. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wrc69 79 Napisano 4 Wrzesień 2017 Share Napisano 4 Wrzesień 2017 Mam, Koledzy, Jeep-a ZJ 1993 rok z gazem. Żeby gaz "hulał" w aucie kupiłem sobie interfejs do komputera i ściągnąłem oprogramowanie do diagnostyki sterownika ze strony producenta. Gazownicy okoliczni zajęci są montażem gazu u nowych klientów i na problemy nie mają czasu. Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sad_madman 9 Napisano 4 Wrzesień 2017 Share Napisano 4 Wrzesień 2017 Z używanymi z autami z gazem przeważnie jest tak. Jak coś zaczyna w nich "nie grać" to jedzie się do mechanika - najpierw do gazownika, który mówi: W pierwszej kolejności najpierw ogrania się mechanikę bo gaz jest np. bardziej wrażliwy na zużyty układ zapłonowy niż benzyna. Na benzynie może wtedy śmigać a na gazie będzie "lipa". Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
blakop 204 Napisano 4 Wrzesień 2017 Share Napisano 4 Wrzesień 2017 Ale jak mechanik nie ogarnie mechaniki bo mu się nie chce, to powie że to wina gazu i tyle. A nie będzie się grzebał w cytowanym ZJ'ocie rocznik 93, skoro w tym czasie zrobi kilka prostych napraw w typowych, nowszych autach z dużo większym zyskiem. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
danielg539 278 Napisano 5 Wrzesień 2017 Share Napisano 5 Wrzesień 2017 Ale w jakim ASO?Zamówiłem w salonie nową Fabię i żeby od razu gaz założyli. Salon Skody i tak nie ogarnął tematu i przed sprzedażą zawieźli auto do gazownika "z miasta". A ten gazownik to jakiś tam "mistrz" nie był. Tez od początku miałem większe czy mniejsze, ale jednak kłopoty. Z używanymi z autami z gazem przeważnie jest tak. Jak coś zaczyna w nich "nie grać" to jedzie się do mechanika - najpierw do gazownika, który mówi: "Panie - żeby z gazem coś robić trzeba najpierw dobrze silnik na benzynie wyregulować, bo ona benzynie coś nie gra - jedź Pan do mechanika najpierw". A mechanik na to: "Panie - z silnikiem wszystko gra - to coś z instalacją - jedź Pan do gazownika". I tak w kółko... Obecnie unikam aut z gazem. Bo jest ASO i ASO Jeżeli w ASO na co dzień montują instalacje gazowe to zęby na tym zjedli" i poradzą sobie z montażem a jak będą jakieś nadzwyczajne trudności to poproszą o pomoc producenta instalacji w wszystko będzie OK. Natomiast jak w jakiś ASO sprzedaż samochodu z gazem trafia się raz na miesiąc to zwykle oddają auto do Pana Czesia a ten jak mu się uda to dobrze zamontuje a jak nie to będą problemy. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sad_madman 9 Napisano 16 Luty Share Napisano 16 Luty Odkopię temat. Zakładam, że na przeglądach badacie auta zgodnie ze sztuką czyli analiza spalin też jest. Jak wam wypadają te auta na przeglądzie ? Jest dobrze czy źle ? Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaszczur 1 Napisano 16 Luty Share Napisano 16 Luty a dlaczego by jej miało nie być ? skoro jest wymagana Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sad_madman 9 Napisano 16 Luty Share Napisano 16 Luty Raczej oczekiwałbym prostych odpowiedzi na zadane pytanie niż wchodzenie w dyskusję dlaczego wielu diagnostów nie wykonuje tych badań. Jak wypadają auta wyposażone w LPG u Ciebie na przeglądach ? Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
yogi1984 107 Napisano 16 Luty Share Napisano 16 Luty U mnie ok. Najgorzej wypadają wbrew pozorom nowe auta 2-3 letnie min. fabie trzycylindrowe z LPG. Ale to może dlatego że mam dużo u siebie Uberow którzy wyjątkowo mocno te auta eksploatują. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam1501 104 Napisano 17 Luty Share Napisano 17 Luty 12 godzin temu, sad_madman napisał: Jak wypadają auta wyposażone w LPG u Ciebie na przeglądach ? Jak instalacja jest prawidłowo obsłużona, to wyniki są lepsze od benzyny. Niestety, zdarza się, że klient nie wykonuje przeglądów instalacji lub robi je u kowala i wówczas bywa różnie. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
leski66 278 Napisano 17 Luty Share Napisano 17 Luty 19 minut temu, adam1501 napisał: (...) że klient nie wykonuje przeglądów instalacji lub robi je u kowala i wówczas bywa różnie. " A to rozchodzi się " o forumowego Kolegę ? P.s ( w tej sytuacji bezpieczniej jest wspomnieć o " piekarzu " ) Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam1501 104 Napisano 17 Luty Share Napisano 17 Luty "Nasz Kowal" bez sprzętów zrobiłby robotę lepiej niż niejeden z tzw. fachowców. 1 Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.