Skocz do zawartości

negatyw


pawel87

Rekomendowane odpowiedzi

Z tymi usterkami drobnymi odnośnie uszkodzenia źródła światła w przypadku świateł drogowych lub mijania to skucha, bo niby jak sprawdzić natężenie światła czy ustawienie reflektorów jak żarówka nie świeci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, mirek.g napisał:

słuszna uwaga z tymi kolejnymi

(Dz. U. z 2015r., poz. 776 z późn. zm.) 

§ 2.
  1. Zakres okresowego badania technicznego pojazdu obejmuje:

     8. W przypadku uznania stanu technicznego za niezadowalający w obrębie kilku usterek, o których mowa w kolumnie trzeciej załącznika nr 1 oraz załącznika nr 2 do rozporządzenia, a   które należą do tej samej grupy usterek, uprawniony diagnosta podejmuje decyzję o zakwalifikowaniu usterek do wyższej grupy usterek, jeżeli ich skumulowany wpływ skutkuje  wzrostem zagrożenia powodowanego przez pojazd.

 

Jak klient się " pieni " to zawsze można mu zacytować. ;-)

Edytowane przez leski66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W unijnej dyrektywie jest to troszkę dokładniej opisane. A mianowicie np. przy oświetleniu rejestracji jeżeli są 2 lampki i jedna żarówka jest uszkodzona to UD natomiast jeżeli 2 są uszkodzone to już UI, w przypadku gdy rejestracja jest oświetlana 1 żarówką, to jej uszkodzenie jest UI. W przypadku lamp mijania i drogowych z tego co pamiętam wytyczne są takie, że jeżeli są np. 4 światła mijania i uszkodzona jest żarówka tych dodatkowych świateł to wtedy UD, natomiast jeżeli samochód jest wyposażony w 2 światła mijania to nie ma opcji dać UD. Podobnie jest np. z światłami STOP gdzie można dać UD, UI lub USZ, 3 do wyboru ;). Drobna jest tylko jeżeli 3 światło stopu jest uszkodzone, ale świeci przynajmniej w 80% :P.

No ale polskie przepisy jeszcze się nie ustosunkowały do europejskich tak, że swobodna twórczość diagnostów ;).

Edytowane przez Logen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

klient dostał N, ma 14 dni na usunięcie usterki. Jak przyjedzie np po 15 dniach to wykonujemy już OBT i kasujemy 98+1 zł za badanie tak???? (przyjmuje ze auto do 3,5t osobowe bez gazów, taxi itp ) i kolejne pytanie jak przyjedzie auto z gazem i bedzie mial klient tylko protokół bez decyzji to przystepujecie do badania czy nie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mike_van_mik napisał:

Jak przyjedzie np po 15 dniach to wykonujemy już OBT i kasujemy 98+1 zł za badanie tak????

Tak, jak przyjedzie klient po 14 dniach wykonujesz normalnie OBT, pobierając stosowną opłatę zgodnie z cennikiem.
 

 

5 minut temu, mike_van_mik napisał:

 jak przyjedzie auto z gazem i bedzie mial klient tylko protokół bez decyzji to przystepujecie do badania czy nie???

Ma być protokół TDT- łątwo go rozpoznać gdyż posiada znaczek w formie Orzełka z podpisem "Dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak minie okres karencji, to ponosi się ponowną opłatę i mało tego bo wykonuje się po całości kolejne badanie.

Ja bez protokołu i DECYZJI nie tykam sprawy. A nie tykam dlatego, że gdzieś po świecie latają stakowskie protokoły bez DECYZJI. Kiedyś jak dorwę toto, to się temu dokładnie przyjrzę. Na bank to dotyczy pojazdów zagranicznych z polskim zbiornikiem, a także pojazdów, które zostały doposażone w instalację LPG "fabrycznie".

 

O! Mam! Sama góra to jest lipa!

Nie wiem, czy @mike_van_mik nie myli protokołu z poświadczeniem, ale do badanie ma być przedstawione to co na dole.

Ta kolorowa góra to na rynki zagraniczne, albo nie wiadomo gdzie. A w każdym razie tam, gdzie protokół i decyzja wymagana NIE jest.

 

 

Stako OK.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Paprock napisał:

 gdzieś po świecie latają stakowskie protokoły bez DECYZJI.

A no latają, Decyzji tam na nich nie ma ( czyli Orzełka z podpisem Dyrektor.... itd. )
Sam osobiście miałem taki papierek w rękach i o dziwo ten "dokument" jest sporządzony w j.polskim, dane w nim zawarte tak jak w protokole, jednakże Decyzji na nim nie ma.
I (o zgrozo!) zostałem złym diagnostą, nie akceptując tego oto... dokumentu, bo przecież auto już kilka lat przechodziło z tym dokumentem badanie i nikt się nie czepiał :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mike_van_mik napisał:

tylko protokół bez decyzji

wydaje mi się,że nie spotkałem jeszcze takiego cuda w swojej karierze,żeby był protokół bez decyzji.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby był protokół bez decyzji na zbiornik lpg  to nie widziałem,ale samo poświadczenie dosyć często i niekiedy nawet w krajowych pojazdach , i hasło niedobry diagnosta przecież nowy zbiornik i papier jest od producenta 

 
  •  
Edytowane przez smaug
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, że były takie poświadczenia jak na zdjęciu, które drugą stronę miały czystą, czyli bez decyzji i bez protokołu. Z tego co pamiętam, to można było uzyskać decyzję w TDT bez badania zbiornika. Najczęściej problem dotyczył aut sprowadzonych z Niemiec, które posiadały polskie zbiorniki gazu. 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Paprock napisał:

Znaczy jo?

no jo,ale mike_van_mik o samym protokole piszę a nie poświadczeniu.

Edytowane przez crackers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- no mogło tak być, nie mówię "nie", ale według mnie problem samych Poświadczeń zrodził się z montażu "fabrycznego" gazu w montowniach w Czechach, Słowacji albo Rumunii. Takich Skód, Kijanek, Daciek z gołym Poświadczeniem trafiało do mnie najwięcej. Dopiero później musiała wystąpić jakaś aferka, że diagności nie przystępują do badań bez właściwych dokumentów i od jakiegoś czasu to Poświadczenie zaczęło funkcjonować w komplecie z tym co @S.K.P-POZNAŃ zapodał.

Gdzie na tym stemple, podpisy to tego nie wiem. Czy to jest legal - sorry - też nie wiem. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi mi o poswiadczenie bo w zasadzie ono nie potrzebne jest. Tylko chodzi mi jak klient przyjdzie z samym protokołem bez decyzji, ale jak tu juz kolega wspomnial wyzej ze nie spotkal sie z takim czyms. Pytam tylko z ciekawości ;) to zapytam jeszcze o inna rzecz skoro mowa o gazach. Jak klientowi skonczy sie waznosc butli to wiadomo nie przystepujemy do badania lub przystapimy tylko N bedzie. w takim wypadku gdzie klienta kierujemy??? I ta sama sytuacja jak skonczy sie waznosc protokołu to jak postepujemy? tez nie przystepujemy do badania lub jak przystapimy do badania wynik N i gdzie wysylamy klienta?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kończy się TDT butli to, albo wymiana na nową lub do zakładu, który na takie butle robi nowy dozór techniczny. Na stronie TDT jest wykaz zakładów zajmujących się dozorami butli http://www.tdt.pl/jednostka-inspekcyjna-tdt/zbiorniki-stanowiace-wyposazenie-pojazdow-samochodowych-lpgcnglng/badania-zbiornikow.html

 

Podobnie w tych zakładach można dokonać badanie zbiornika pojazdu z gazem po wypadku.

Edytowane przez wolf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzieki wolf za info. A jak postepujecie z autem z LPG po wypadku lub kolizji? Musi byc nowa butla? Czy jakies zaswiadczenie z badania butli że jest ok i mozna ja dalej eksploatować po kolizji/wypadku, oczywiście z datą zaswiadczenie po kolizji itp???  jak by ktos mial takie zaswiadczenie i wrzucenie na forum to bylbym wdzieczny 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest w praktyce ?  Potrzeba badania doraźnego zbiornika po wypadku lub wymiana na nowy została podyktowana oczywistymi względami , ale co z wielozaworem , np zaworem ograniczającym napełnienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to nie ma podstaw prawnych.

W praktyce, w moich stronach jest tak, że umawiasz się do serwisu, który montuje instalacje i który ma jakąś umowę z TDT podpisaną w kwestii tych badań okresowych i doraźnych. Wymontowują zbiornik i jeździsz na benzynie. Inspektor przyjeżdża w umówiony dzień i bada te zbiorniki, które serwis przygotował. Inspektor robi ciśnieniową próbę wodną zbiornika, wielozawór jest zdemontowany. Później zbiornik jest suszony przez podgrzewanie i przedmuchiwanie w środku i wielozawór jest montowany na miejsce. Po zamontowaniu zbiornika na pojeździe każą zatankować (przynajmniej w części) zbiornik i sprawdzają szczelność wielozaworu (na połączeniu ze zbiornikiem) i połączeń gwintowanych przewodów.

Tak w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mecher napisał:

Albo nowy zbiornik 

z nowym zbiornikiem to ostrożnie bo "kolega mówił" że spotkał się z przypadkiem powrotu do starości , wypłynęło przypadkiem , taki myk gazownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.