Skocz do zawartości

No i się zaczęło...


Grzegorz Łódź

Rekomendowane odpowiedzi

Pozytyw bądź Negatyw to chcąc pomóc klientowi diagnosta może na chwilę podstawić samochód testowy i jakiś tam wynik wziąć z niego. Albo hamować właśnie nożnym gdy uszkodzony jest ręczny

To nie diagnosta takich należy tępić i likwidować , zabronić wykonywania zawodu.

Ja osobiście jestem za przesyłaniem danych do głównej bazy i tak jak kolega wspomniał, albo N albo P i klient nie będzie sapał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 104
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Grzegorz Łódź

    15

  • cezary

    10

  • danielg539

    8

  • Demart

    7

Top Posters In This Topic

Posted Images

dawno pisałem i nie tylko ja, ZAŚWIADCZENIE z badania i wymienione w nim usterki obowiązkowe w pojeździe poruszającym się po drogach publicznych, odpowiedzialność poruszającego się takim pojazdem bezwzględna, jeżeli to co tam wpisane mogłoby się przyczynić do ewentualnego zdarzenia drogowego, finansowy bat na pewno by ukrócił lekceważenie uwag z badania i to wszystko nic nie kosztuje w przeciwieństwie do modeli w/w.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno pisałem i nie tylko ja, ZAŚWIADCZENIE z badania i wymienione w nim usterki obowiązkowe w pojeździe poruszającym się po drogach publicznych, odpowiedzialność poruszającego się takim pojazdem bezwzględna, jeżeli to co tam wpisane mogłoby się przyczynić do ewentualnego zdarzenia drogowego, finansowy bat na pewno by ukrócił lekceważenie uwag z badania i to wszystko nic nie kosztuje w przeciwieństwie do modeli w/w.

To jest dobry pomysł tylko niestety nie zgodny z dyrektywą UE. Prede wszystkim trzeba wdrożyć jedno zdanie z dyrektywy UE o którym nasi ustawodawcy zapomnieli a mianowicie:

Tekst dyrektywy 2014/45/UE

 

(18) Pojazdy użytkowane na drogach publicznych muszą być zdatne do ruchu drogowego w momencie ich eksploatacji. Posiadacz dowodu rejestracyjnego oraz, w stosownych przypadkach, użytkownik pojazdu powinni być odpowiedzialni za utrzymywanie pojazdu w stanie zdatności do ruchu drogowego.

 

Jak to nie zadziała to pozostaje zatrudnić w IDT lub TDT diagnostów i oddelegować rotacyjnie na SKP zgodnie ze zleceniem właściciela stacji. To rozwiązanie nie kosztuje praktycznie nic. (czy właściciel zapłaci 5tyś diagnoście czy 6tyś za fakturę TDT /ITD to wyjdzie prawie to samo a odpadają urlopy i socjal). Praktycznie nie trzeba zmienić nic w procedurze badań (tylko wyrzucić szczelność obudowy wielozaworu i obowiązkowy miernik nacisku na pedał hamulca). Wystarczy dodać jedno zdanie w ustawie PORD i kilka w ustawie o ITD lub TDT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest dobry pomysł tylko niestety nie zgodny z dyrektywą UE.

Przecież w dyrektywie starej jak i nowej jest mowa o certyfikacie zdatności do ruchu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powtórzę za dyrektywą:

 

(18) Pojazdy użytkowane na drogach publicznych muszą być zdatne do ruchu drogowego w momencie ich eksploatacji. Posiadacz dowodu rejestracyjnego oraz, w stosownych przypadkach, użytkownik pojazdu powinni być odpowiedzialni za utrzymywanie pojazdu w stanie zdatności do ruchu drogowego.

 

Certyfikat określa "zdatność" lub "niezdatność" do duchu. Co da użytkownikowi pojazdu certyfikat zdatności do ruchu mówiący, że pojazd jest niezdatny do ruchu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co da użytkownikowi pojazdu certyfikat zdatności do ruchu mówiący, że pojazd jest niezdatny do ruchu ?

A musi dawać cokolwiek poza informacją co ma naprawić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie,to powinni już dawno wprowadzić przepis, że za stan techniczny auta odpowiada,właściciel-użytkownik.A diagnosta nie jest od szukania usterek,tylko od potwierdzenia sprawności auta, które powinno przyjechać na badanie SPRAWNE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diagnosta nie jest od szukania usterek,tylko od potwierdzenia sprawności auta

to jak potwierdzić sprawność nie szukając usterek? potwierdzić sprawność po nie znalezieniu usterek to rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to że auto powinno przyjechać sprawne,bo przepisy wymagały by tego od właściciela i jemu przed badaniem powinno zależeć żeby z autem wszystko było ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to że auto powinno przyjechać sprawne,bo przepisy wymagały by tego od właściciela i jemu przed badaniem powinno zależeć żeby z autem wszystko było ok.

Juz to widzę jak przyjeżdża auto sprawne , większość klientów żarówki nie potrafi zmienić nie wspomnę, że jak kobieta przyjedzie co teraz jest plagą, która nawet koła nie potrafi zmienić. Klient powie Ci że przyjechał po pieczątkę taki będzie beszczelny

To raczej zły twój pomysł. Kiedyś słyszałem takie powiedzenie , że nie ma aut sprawnych są tylko źle zdiagnozowane, więc nie skupiajmy się na klientach , bo oni tego napewno nie bedą pilnować. My diagności jesteśmy właśnie od tego żeby zmusić klienta do naprawy auta i tak jak koledzy pisali wyniki z badania do głównego systemu i albo P albo N i paragon w rękę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LUDZIE :-D Polacy Oświęcim przeżyli ,socjalizm rozwalili ,nie długo rozp....my unię europejską :-D a wy ich straszycie dyrektywami ,rozporządzeniami , cepami , :evil: mentalnością :shock: zobaczycie że i tak dadzą sobie radę w tym temacie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurant2000,

My diagności jesteśmy właśnie od tego żeby zmusić klienta do naprawy auta

 

my nie jesteśmy od zmuszania, jesteśmy od uświadamiania co w pojeździe jest niesprawne, czym grozi i że to powinno się naprawić w niedługim czasie lub jeżeli bardziej niebezpieczne natychmiast (max 14 dni) tak ja to widzę i stosuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz to widzę jak przyjeżdża auto sprawne , większość klientów żarówki nie potrafi zmienić nie wspomnę, że jak kobieta przyjedzie .

Za 14 -20 zł wymiana żarówki to dla klienta nie będzie żaden problem, jeszcze podziękuje, że tak tanio. Po prostu robisz badanie z wynikiem N. Zamykasz w CEPiE. Chętnie pomagam na warsztacie lub na zewnątrz wymienić żarówkę. Wjeżdża ponownie za 10 min na poprawkę za 14 lub 20 zł. Ja takich klientów lubię najbardziej - bezkonfliktowe N w rejestrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość często (w nowszych modelach) wymiana żarówki wiąże się z wymontowaniem innych rzeczy z pojazdu. Jak błotnik, nadkole, zbiornik spryskiwaczy czy innych.

Wtedy wymiana żarówki nie jest tak prosta i krótka jak się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od pięćdziesięciu złotych za żarówki się biorę, a że u mnie każdy dobry uczynek, nawet za tak marne pieniądze skazany jest na porażkę, to nawet nie podchodzę. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie w tym temacie pozostaje niezmienne.Za jakość badan technicznych w pierwszej kolejności odpowiada (powinien odpowiadać) podmiot prowadzący SKP. Ktos podejmując sie tej działalnosci otrzymuje od ustawodawcy(państwo)wszelkie regulacje,przepisy,cennik(co akurat moim zdaniem powinno byc uwolnione),a przede wszystkim klientów gdyz BT pojazdów są obowiazkowe.

I tylko wysokie kary finansowe wraz z odbieraniem(czasowym wstrzymaniem)koncesji na prowadzenie SKP moga pomóc w poprawie jakosci BT.

Oczywiscie diagnosta tez odpowiada za swoja prace ąle głownie przed pracodawca a nie bezposrednio przed np.TDT czy starostą

To własciciel SKP tak samo jak własciciel piekarni czy masarni powinien odpowiadać za swoich pracownikow w obecnym systemie BT.

 

Co do sposobu przeprowadzania BT to uważam,ze można by go w znaczny sposób uprościć i skupić sie przedewszystkim na bezpieczeństwie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za jakość badan technicznych w pierwszej kolejności odpowiada (powinien odpowiadać) podmiot prowadzący SKP.

 

Również jestem za. Bo na dzień dzisiejszy to jest tylko ile tam dzisiaj zrobiłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za jakość badan technicznych w pierwszej kolejności odpowiada (powinien odpowiadać) podmiot prowadzący SKP.

 

no chyba nie całkiem tak, podmiot odpowiada owszem za warunki lokalowe i wyposażenie skp ale za jakość badań to jednak diagnosta i tutaj szef ma tyle do powiedzenia co ....,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za jakość badań to jednak diagnosta i tutaj szef ma tyle do powiedzenia co ....,

 

No nie do końca bo jak by odpowiadał to szukał by dobrego diagnosty, a nie jak na dzień dzisiejszy szuka klepacza i jeszcze go męczy ile zrobił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na rozmowie wstępnej jasno przedstawiasz swój punkt widzenia i albo jest konsensus albo do widzenia, nie demonizujmy wszystkich właścicieli,że to barany bez rozumu, a jak jasno i twardo przedstawisz swoje zasady to tak będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za jakość badań to jednak diagnosta i tutaj szef ma tyle do powiedzenia co ....,

 

No nie do końca bo jak by odpowiadał to szukał by dobrego diagnosty, a nie jak na dzień dzisiejszy szuka klepacza i jeszcze go męczy ile zrobił.

W jakich czasach ty żyjesz? Teraz to diagności wybierają gdzie chcą pracować i co najważniejsze jak chcą pracować !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakich czasach ty żyjesz? Teraz to diagności wybierają gdzie chcą pracować i co najważniejsze jak chcą pracować !!!

To nie tak markes30, jak ci sie wydaje. Tylko w rejonach gdzie jest nadzór nad stacjami na wysokim poziomie to trudno o diagnostę , bo ci co umieją tylko stawiać pieczątki rezygnują z pracy. W pozostałych regionach (na pewno w Lublinie) raczej trudno o posadę diagnosty (nie mylić z diagnostą - mechanikiem, diagnostą - sprzątaczka, czy diagnostą - ogrodnikiem jak trzeba wykosić trawę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diagnostą - sprzątaczka, czy diagnostą - ogrodnikiem jak trzeba wykosić trawę

ja swoje stanowisko, czyli pomieszczenie skp sprzątam na zmianę ze zmiennikiem, a jak mam czas, a miewam to i wokół stacji posprzątam i nie uważam, że mi z tego powodu korona z głowy spadnie, zawsze to przyjemniej przebywać w czystym otoczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.