Skocz do zawartości

Płyn do chłodnicy


kowal

Rekomendowane odpowiedzi

Był temat o płynie hamulcowym , czy macie na stacjach testery płynów chłodniczych . Sprawdzacie sami

czy jeżeli klient prosi

 

 

Chłodzenie zimą

Źródło: mojeauto.pl

Chodzi oczywiście o chłodzenie silnika. Być może brzmi to dziwnie, jednak także podczas eksploatacji samochodu w niskich temperaturach - a może zwłaszcza wtedy - należy dbać o jakość płynu chłodzącego silnik.

Dlaczego? Nieodpowiedni lub złej jakości płyn może prowadzić do korozji elementów metalowych - chłodnicy i bloku silnika - nadmiernego zużywania elementów gumowych, a w konsekwencji także do nieszczelności układu chłodzenia. W skrajnych przypadkach niewłaściwej jakości płyn - zawierający zbyt dużo wody - może zamarznąć i doprowadzić do rozsadzenia chłodnicy lub bloku silnika. Płyn chłodzący oddaje swoje ciepło w nagrzewnicy, zapewniającej w większości samochodów ciepło w kabinie pasażerskiej.

Temperatura spalania to ok. 1900 st. C - bez odpowiedniego chłodzenia silnik zużywałby się bardzo szybko. Odpowiedni płyn chłodniczy zapewnia stabilność termiczną jego pracy. Dzięki zawartym dodatkom płyn zapobiega także osadzaniu się kamienia, nagarów i powstawaniu korozji w układzie, co wpływa dodatnio na jego żywotność. Nowoczesne płyny zapobiegają także zjawisku zwanemu kawitacją, polegającemu na odrywaniu się cząsteczek z powierzchni metalu poprzez gwałtowne działanie nań pęcherzyków gazów (par), co wydatnie podnosi trwałość tak elementów silnika, jak i pompy wodnej.

Wymiana płynu chłodzącego jest konieczna ze względu na jego starzenie, które polega głównie na wytrącaniu się kwasu glikolowego (w wyniku degradacji glikolu - głównego składnika płynu). Sprawdzenie jakości płynu, zwłaszcza określenie temperatury jego krzepnięcia, powinno należeć do standardowej kontroli stanu samochodu przed sezonem zimowym. Można tego dokonać w dowolnym warsztacie. Pomimo że wymiana płynu chłodzącego nie stwarza większych problemów nawet dla amatora, to jednak lepiej pozostawić tę czynność mechanikowi. Sprawdzi on przy okazji stan układu chłodzącego i jego szczelność.

W sprzedaży dostępne są zarówno gotowe płyny chłodnicze, jak i koncentraty, które rozcieńcza się wodą destylowaną. "Zalecane jest stosowanie gotowych do użycia płynów chłodzących, które zawierają odpowiednie proporcje glikolu, wody i dodatków, dzięki czemu gwarantują najlepszą ochronę silnika." – mówi Tomasz Urbaniak, dyrektor handlowy Valvoline Polska – "Dostępne na rynku płyny chłodnicze wymienia się raz na 2-3 lata lub co 100.000 km. W przypadku płynów chłodniczych o wydłużonej trwałości np. Valvoline MaxLife Coolant okres wymiany płynu wydłuża się do 5 lat lub 250.000 km."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy taki tester, sprawdzenie na życzenie klienta. Ale tym testerem można sprawdzić tylko przybliżoną temperaturę zamarzania płynu a nie agresywnoiść wobec elementów metalowych silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli masz taster co ci powie na temat "agresywności na elem. silnika" to podaj mi namiary.Teraz są płyny tego typu że chyba nie kolidują z elementami silnika(to nie typowe Borygo i tyle)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyny oczywiście nie są agresywne ale jako nowe. Z czasem jednak ta obojętność zanika (inhibitory korozji tracą swoje właściwości) co może doprowadzić do korozji. I właśnie z tego powodu, a nie jak niektórzy sądzą - z powodu podwyższania się temperatury zamarzania, zaleca się wymianę płynu chłodzącego np. po trzech latach eksploatacji lub po jakimś przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OPTYCZNY TESTER PŁYNÓW - FT-2030

Produkowany przez niemiecką firmę Leintenberger Autotestgeräte GmbH optyczny tester płynów mrozoodpornych, zwany refraktometrem, pozwala określić aktualną odporność na zamarzanie płynów w samochodowych układach chłodzenia i w zbiornikach spryskiwaczy szyb, a także gęstość elektrolitu w akumulatorze.

Wynik dokonanego pomiaru opiera się na zależności między kątem załamania światła przenikającego przez warstwę badanego płynu, a jego temperaturą krzepnięcia. Badanie przeprowadza się, nakładając przy pomocy dołączonej do zestawu pipety kroplę badanego płynu na pryzmat urządzenia i obserwując następnie przez okular podświetlony płyn na tle odpowiedniej skali. Obraz badanego płynu widziany jest w testerze jako dwa obszary jasny i ciemny z wyraźną linią przejścia. Wartość odporności na zamarzanie płynu lub gęstości elektrolitu odczytujemy obserwując, w którym miejscu na tle skali przyrządu układa się linia przejścia z pola jasnego w ciemne.

Przyrząd wyposażony jest w dwie skale dla płynów chłodzących. Pierwsza odnosi się do płynów na bazie etylenów ( skala środkowa-prawa zasadniczo stosowane w Europie). Druga do płynów na bazie propylenów (skala środkowa-lewa zasadniczo do pomiarów poza Europą).

Tester FT2030 eliminuje wpływ aktualnej temperatury płynu co nie wpływa negatywnie na wyniki pomiaru. (obojętne jest czy sprawdzamy płyn z silnika gorącego czy też zimnego).

 

Części składowe refraktometru:

 

* okular nastawiany odpowiednio do wzroku

* soczewki do stworzenia obrazu podziałek

* pryzmat (stolik) do ulokowania sprawdzanego medium

* potrójna skala dla różnych zastosowań

 

 

 

www.wtm.com.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne urządzenie ale dla badań laboratoryjnych oraz w zakresie sprawdzania w warunkach (szkoleniowych) pokazowych. Natomiast zwyczajny Aerometr też spełnia nam podobną funkcję(jestem uparty)Miłej pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Refraktometr jest bardzo dobrym urządzeniem, ale też dość drogim. A co do sprawdzania jakości płynu, wystarczy pomiar jego gęstości. Producenci aut okreslaja terminy wymiany płynu chłodzącego (2-3 lata), więc nie ma sensu doposażanie się w drogi i mało przydatny sprzęt. Oleju w serwisie czy na SKP nikt nie bada - wymienia się go co okreslony przebieg i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam przyrząd do pomiaru gęstości i mam też ten optyczny. do optycznego wystarczy dosłownie kropla płynu, żeby sprawdzić temp. zamarzania i naprawdę ciężko go stłuc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego WOJCIECHU , olej to zmieniają , ale sądze że z płynem chłodzącym jest jak z płynem

hamulcowym - trzeba wymieniać - ale wiem z życia że resurs używania wyciąga sie do

ostatniego dechu :shock:

 

a taki mały optyczny przyrząd jest bardzo praktyczny i wygodny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego WOJCIECHU , olej to zmieniają , ale sądze że z płynem chłodzącym jest jak z płynem

hamulcowym - trzeba wymieniać - ale wiem z życia że resurs używania wyciąga sie do

ostatniego dechu :shock:

Fakt. Masz rację. Trzeba brać jeszcze poprawkę na kulturę techniczną naszego społeczeństwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę że to (temat o płyn chłodniczy) chodzi w tym temacie o płyn w chłodnicy a nie o płyn ham.!! :shock:I ten Refraktometr to nie TU.

jak najbardziej tu. Refraktometrem można badać płyn chłodniczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...
.. a może istnieje jeszcze coś czego niewiem...

 

W znacznej częsci produkowanych obecnie samochodów układy chłodzenia napelniane sa płynem chłodzącym, który teoretycznie nie wymaga wymiany (long life) i dlatego w autach tych nie ma kraników czy korków do spuszczania płynu.

Niestety feroza jest nie młoda konstrukcją i w niej płyn należy wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może istnieje jeszcze coś czego niewiem...

 

Istnieje przyrząd który po nagrzaniu silnika (otwarcie termostatu) wysysa płyn z układu praktycznie do zera, sprawdza szczelność (podciśnienie) i napełnia układ tak, że praktycznie nie trzeba odpowietrzać. Każdy lepszy warsztacik powinien go mieć. Usługa niedroga a skuteczna, bo przy nieumiejętnej wymianie można sobie narobić biedy, nowszy samochód to nie to co żuk albo polonez !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może istnieje jeszcze coś czego niewiem...

 

Istnieje przyrząd który po nagrzaniu silnika (otwarcie termostatu) wysysa płyn z układu praktycznie do zera, sprawdza szczelność (podciśnienie) i napełnia układ tak, że praktycznie nie trzeba odpowietrzać. Każdy lepszy warsztacik powinien go mieć. Usługa niedroga a skuteczna, bo przy nieumiejętnej wymianie można sobie narobić biedy, nowszy samochód to nie to co żuk albo polonez !!!

 

Psuju Gee chce sama we własnym zakresie a ty jej o jakichś przyrządach,nie wiesz że ona ma od tego ludzi ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ze mnie skąpiec,

 

Jeśli tak to najniższy wąż z chłodnicy, jak zleci to na chwilkę trzeba zapalić autko żeby pompa wywaliła resztę. Zalewasz litr koncentratu, resztę normalnego płynu.

 

Czemu koncentrat? Bo wszystko ci nie zejdzie, a stary płyn "osłabi" ten nowy.

 

Potem odpalamy i niech pyrka, po nagrzaniu sprawdzamy czy grzeje nagrzewnica w kabinie. Jeśli nie to stawiamy autku "ryjkiem" pod górkę (żeby nagrzewnica znalazła się niżej). Jeśli nie pomoże, lokalizujemy węże prowadzące do nagrzewnicy. Jeden będzie ciepły, drugi chłodny. Na chłodnym luzujemy opaskę żeby wyleciało powietrze. to oczywiście na odpalonym silniku robimy :)

 

Jeśli nie pomoże to znaczy, że nagrzewnica ma słabą przepustowość i trzeba ją wymienić lub przepłukać, do tego też jest odpowiedni przyrząd który to robi bez demontażu. Ale to już kosztuje.

 

Za dużo widziałem aut które po wymianie płynu nie grzały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też oczywiście złapać samochód za koła, odkręcić korek z chłodnicy i obrócić do góry nogami i potrząsać. Działa tez na upuszczanie paliwa ze zbiornika, opróżnianie popielniczek i pozbywanie się niechcianych pasażerów... :evil::P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.