Skocz do zawartości

Dowód rejestracyjny z ZEA (Dubaj)


sebastian

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, importerdubai napisał:

Dobrze, że teraz jest monitoring na stacjach diagnostycznych.

Pan "importer", chyba rzeczywiście klika z ZEA.

 

11 godzin temu, importerdubai napisał:

W końcu zabrali się za tych co tylko z dowodem przyjeżdżali

I do tego "prawilny" fantasta ;)

Bez urazy oczywiście ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudna dyskusja się tutaj wywiązała tylko bez potrzeby taka nerwowa.  Po co obrażać się nawzajem. Poza tym nie dziwię się też urzędnikom z wydziałów komunikacji jak widzą takie dokumenty pierwszy raz , bo sam jak je zobaczyłem to zdębiałem. Także jeśli ktoś będzie miał wszystko opisane , przetłumaczone to myślę że nie będzie problemu by WK zarejestrował auto który później trafi na badanie na stację diagnostyczną celem wykonania badania i ustalenia niezbędnych danych do rejestracji.

  • Polub 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mirek_handlarz napisał:

Pan "importer", chyba rzeczywiście klika z ZEA.

 

I do tego "prawilny" fantasta ;)

Bez urazy oczywiście ;)

Kolega miał chyba na myśli diagnostów kombinatorów. A z tym monitoringiem to chyba w większości są kamery.

 

11 minut temu, sebastian napisał:

Trudna dyskusja się tutaj wywiązała tylko bez potrzeby taka nerwowa.  Po co obrażać się nawzajem. Poza tym nie dziwię się też urzędnikom z wydziałów komunikacji jak widzą takie dokumenty pierwszy raz , bo sam jak je zobaczyłem to zdębiałem. Także jeśli ktoś będzie miał wszystko opisane , przetłumaczone to myślę że nie będzie problemu by WK zarejestrował auto który później trafi na badanie na stację diagnostyczną celem wykonania badania i ustalenia niezbędnych danych do rejestracji.

Miałem podobną sytuację w swoim mieście. To fakt, że urzędnicy robią pod górę bo nie znają dokumentacji jaka wychodzi z Dubaju czy też z Japonii.

Na moim przykładzie to sprawa mało brakowało a trafiłaby do sądu administracyjnego na dwa miesiące wtrzymali Japończyka  bo nie było wpisu poprzednich tablic rejestracyjnych na dokumencie który też nazywa się certygikat eksportowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sebastian napisał:

Trudna dyskusja się tutaj wywiązała tylko bez potrzeby taka nerwowa.  Po co obrażać się nawzajem. Poza tym nie dziwię się też urzędnikom z wydziałów komunikacji jak widzą takie dokumenty pierwszy raz , bo sam jak je zobaczyłem to zdębiałem. Także jeśli ktoś będzie miał wszystko opisane , przetłumaczone to myślę że nie będzie problemu by WK zarejestrował auto który później trafi na badanie na stację diagnostyczną celem wykonania badania i ustalenia niezbędnych danych do rejestracji.

Dlatego nie ma co się obawiać, złóż dokumenty, i poczekaj na decyzje do 30 dni. Wszystko będziesz miał na piśmie, bo w przypadku opieszałości i braku informacji zasięgniętych w ambasadzie lub nawet RTA, która by skutkowało odmową rejestracji, jestem pewny że SKO po odwołaniu, przychyli się do rejestracji pojazdu. Po prostu niektórzy urzędnicy w Polsce, po otrzymaniu nieznanego im wcześniej dokumentu, nie wiedzą co zrobić i czy pojazd dopuścic do ruchu. Nie ma co się denerwować i wieszać psy na wszystkich.

 

1 godzinę temu, autohandel napisał:

Miałem podobną sytuację w swoim mieście. To fakt, że urzędnicy robią pod górę bo nie znają dokumentacji jaka wychodzi z Dubaju czy też z Japonii.

Na moim przykładzie to sprawa mało brakowało a trafiłaby do sądu administracyjnego na dwa miesiące wtrzymali Japończyka  bo nie było wpisu poprzednich tablic rejestracyjnych na dokumencie który też nazywa się certygikat eksportowy.

Dużo zależy od człowieka który jest urzędnikiem. W większości urzędach pracują starsze osoby, i nie do konca znające przepisy i bardziej łatwiej im jest powiedzieć: "nie nie da się, dowidzenia!" niż: "prosze zostawić kopie dokumentów, zasięgniemy informacji, i wydamy Panu decyzje". Żyjemy w takim a nie innym kraju. Dopóki nie będziemy się razem szanować wszyscy, to będzie właśnie tak jak tutaj.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak mówisz - ale tylko po części, bo jak sam zauważyłeś szanować trzeba się nawzajem! Każdy jak ma przed sobą impertynenckiego prostaka to go przeczołga ile można.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Ok, zatem jakich dokumentów żądać dla pojazdu z Dubaju? Mój WK twierdzi, że rejestrują na dokumencie exportowym, coś na wzór z Japonii. Jedzie klient i warto mieć jakieś argumenty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.09.2021 o 14:51, adamos napisał:

Mój WK twierdzi, że rejestrują na dokumencie exportowym

Mogą rejestrować na słowo honoru a do badania ma mieć jeden z wyszczególnionych dokumentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.