Skocz do zawartości

Czterokołowiec L7e-B1


michal_k

Rekomendowane odpowiedzi

Instrukcja nie stanowi podkładki do rejestracji, ani do badania technicznego.

Podejrzewam, że ta instrukcja ani słowa nie wspomina nawet o unijnych możliwościach zrobienia tego pojazdu traktora. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ograniczenie mocy jest dla czterokołowców . Jeżeli rodzaj pojazdu jest "samochodowy inny" ,to hulaj dusza piekła nie ma .

 

Mój pojazd jest rodzaju samochodowy inny, podrodzaj czterokołowiec. Zgodnie z warunkami ma mieć do 15 kW mocy, a zgodnie z przepisem unijnym takiego ograniczenia nie ma dla L7e-B1.

 

Co zrobicie na badaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spełnia w tym momencie warunków wg przepisów krajowych - można by wnioskować o odstępstwo od krajowych warunków przedstawiając wyciąg od przedmiotowego pojazdu - może by poruszało coś u góry tych naszych "bezrobotnych".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TDT stwierdził, że są.

No to się zaczęło,,,

Czy TDT zrobi coś, aby nasze dostosować do unijnych ?

To po co są nasze, tylko po to, by je łamać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A unijne nie są "ważniejsze"?
błagam i proszę to już na pewno retoryczne pytanie ? ;P

 

Po dzisiejszych wydarzeniach ze świata polityki unijnej może być różnie (czytaj polexit).

 

Przy L7e-B2 Pojazd typu side-by-side buggy jest ograniczenie mocy "...11) maksymalna ciągła moc znamionowa lub netto (1) ≤ 15 kW..."

 

A w przypadku L7e-B1 ograniczenie "...11) maksymalna prędkość konstrukcyjna pojazdu ≤ 90 km/h..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A unijne nie są "ważniejsze"?
W tej kwestii to chciałbym żeby się blakop wypowiedział . Kiedyś była wałkowana hierarchia aktów prawnych . Z unijnymi rozporządzeniami jest taki myk że nie wymagają implementacji do prawa krajowego , wchodzą w życie z automatu .

Jedna z opinii jaką usłyszałem jest taka, że skoro w naszym jest szczegółowo to trzeba się tego trzymać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studiuję dyrektywę i jedna rzecz mnie zastanawia - podział tej kategorii L7e:

1) L7e-A Ciężki czterokołowiec drogowy,

2) L7e-B Ciężki czterokołowiec terenowy,

3) L7e-C Ciężki pojazd czterokołowy

 

W 1 i 3 przypadku występuje ograniczenie mocy 15 kW, więc o co chodzi z tym terenowym -miałby domyślnie nie służyć do ruchu po drogach publicznych ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A unijne nie są "ważniejsze"? TDT stwierdził, że są.

a nas podczas kontroli to rozlicza z jakich przepisów, w/w? nie, naszych, w związku z tym, ja takiemu sprzętowi obt bym nie wykonał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałby domyślnie nie służyć do ruchu po drogach publicznych ?

 

Może służyć - w końcu po to jest homologowany. L7e-B2 ma ograniczenie. L7e-B1 nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten jest homologowany do ruchu prawostronnego.

 

Krótkie pytanie - jaki wynik badania?

 

Analogicznie - jaki wynik badania dla ciągnika rolniczego "quada" kategorii T3b, który osiąga prędkość powyżej 40 km/h?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idzie też i o to, że w warunkach stacji osiągane przez pojazdy prędkości maksymalne są niemierzalne.

I nie tylko w przypadku traktorów, ale problem już przy motorowerku się rodzi i ciągnie poprzez wszelkiego rodzaju samochody wyposażone w ograniczniki prędkości.

Wierzymy dokumentacji i jeżeli jest ona zagodna z polskimi warunkami, to nie powinno być problemów.

Tu, w przypadku tematycznego quada, niestety moc jest przekombinowana. W naszych warunkach nie występuje taki pojazd jak all terian quad z uwolnioną mocą w dodadku.

Więc ja się nie tknę badania!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A unijne nie są "ważniejsze"? TDT stwierdził, że są.

A może lepiej jak ktoś z ministerstwa by się wypowiedział :?

I stwierdzą,że TDT jednak nie nada się aby przejąć nadzór nad SKP ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co tam odpowiedzi szukać. Wystarczy do luksusowej pomocy drogowej przyrównać, która nigdy polskim warunkom nie odpowiadała, aż tu quad przypasował tak nagle i znienacka. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spełnia w tym momencie warunków wg przepisów krajowych

 

A unijne nie są "ważniejsze"? TDT stwierdził, że są.

 

Ale chyba TDT nie stanowi jeszcze w Polsce prawa?

 

Jak ktoś ma jakąś polską ustawę lub rozporządzenie, która mówi o wyższości dyrektyw unijnych nad obowiązującym w Polsce prawem to proszę o jej podanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może lepiej jak ktoś z ministerstwa by się wypowiedział :?

Wypowie się dopiero jak zginie ktoś ważny ze sceny politycznej w wypadku z udziałem takiego czterokołowca terenowego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Końcem zeszłego roku czyli 2016 pojawił się klient z zapytaniem ma quada w dowodzie 17 kW

pierwsza rejestracja Warszawa potem trafia do małopolski przerejestrowany i dwa razy dowód podbity i nagle problem bo diagnosta który dopuszczał do ruchu nagle nie chce dalej dopuścić

więc właściciel zaczął szukać trafił do mnie ja od razu zaproponowałem N strasznie się gorączkował Ruszył do WK jak się dowiedziałem umorzyli rejestracje a co dalej to nie wiem bo właściciel pojazdu wygrażał że pociągnie do odpowiedzialności diagnostę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale z tymi angolami to podobnie jak z quadami. Nie każdego angola idzie w Polsce zarejestrować.

Poza tym, tu na forum widać doskonale, że unijne przepisy przepisami, a każdy kraj ma swoje wytyczne co do rejestracji. Tam gdzieś nie rejestrują motorowerków, gdzieś indziej traktorów, a jeszcze gdzieś rejestracja nie dotyczy kempingowych przyczep. No i w tym wszystkim tworzą się w danym państwie takie rodzynki jak zarejestrowane quady terenowe bez ograniczenia mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma jakąś polską ustawę lub rozporządzenie, która mówi o wyższości dyrektyw unijnych nad obowiązującym w Polsce prawem to proszę o jej podanie.

 

Tak na szybko znalazłem:

 

"Podstawą prawną mocy prawnej rozporządzeń jest art. 288 (dawny artykuł 249 TWE) Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Zgodnie z art. 288 TFUE rozporządzenie ma zasięg ogólny, wiąże w całości i jest bezpośrednio stosowane we wszystkich Państwach Członkowskich."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozporządzenie UE ma wyższość nawet nad ustawą krajową (a co dopiero rozporządzeniem), jeśli występuje kolizja przepisów i wynika to wprost z naszej konstytucji.

Czyli tak w skrócie:

1. Konstytucja RP

2. Rozporządzenie UE

3. Ustawa krajowa

4. Rozporządzenie krajowe

itd...

 

Proszę nie mylić tylko rozporządzenia UE z dyrektywą!!!

 

Innymi słowy Panowie - każdy kto przedkłada warunki techniczne zawarte w naszym rozporządzeniu nad te zawarte w rozporządzeniu unijnym ŁAMIE PRAWO. Czy to się komuś podoba, czy nie...

Dla pocieszenia dodam, że możecie na mocy traktatów pozwać państwo Polskie za to, że wbrew regulacjom unijnym w krajowym systemie prawnym doprowadziło do takiej kolizji i uporczywie nie usuwa tego stanu rzeczy z porządku prawnego pomimo obowiązku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.