Nabicie nowego mr vin

[markes30]

W dniu 2.03.2024 o 12:14, michal_k napisał:

Powstaje kłopot np. z oddaniem dawcy do stacji demontażu, bo nie ma na nim cechy identyfikacyjnej - literalnie powinien zostać wyposażony w nową ramę i dopiero iść do stacji demontażu.

Tu się Michał trochę za kiwałeś. Starą ramę z numerem mam wykorzystać do naprawy mojego pojazdu a żeby zezłomować dawcę mam kupić nową ramę i złomować ?

[michal_k]

Teraz, markes30 napisał:

a żeby zezłomować dawcę mam kupić nową ramę i złomować ?

A na jakiej podstawie stacja demontażu przyjmie pojazd bez cechy identyfikacyjnej?

[markes30]

Do tego własnie zmierzam. Niby można przełożyć używaną ramę z numerem VIN ale zostajesz z pojazdem dawcy jak Himilsbach z angielskim 

[bisko_04519]

Już tak skomplikowaliście sprawę że więcej czasu zajmie jazda między WK a SKP (ostatecznie nie wiadomo z jakim skutkiem)niż przerzutka tej kabiny. Dalej ten (wątpliwy) zakup ramy z numerem i przejmowanie vinu nie zostało obronione moim zdaniem 

[wojteczek]

Zostało, tylko trzeba poczytać przepisy a nie oczekiwać gotowca. Podstawa prawna na nadanie Nr została tu podana (Art 66a prawa o ruchu drogowym) i w takim przypadku jak opisałeś brak podstaw na nadanie.  Należy zakupić ramę, nie kompletny pojazd, taki pojazd nie przestanie istnieć na papierze. Przepisy nie przewidziały zakupu pojazdu na części. Kupiłeś powinieneś zarejestrować, płacić oc. Na forum szukasz porady jak obejść przepisy żeby wyrejestrować bez oddawania pojazdu do stacji demontażu? 

[danielg539]

W dniu 20.03.2024 o 07:59, wojteczek napisał:

taki pojazd nie przestanie istnieć na papierze

A gdyby tak pojazd ten wcześniej oddać do stacji demontażu, która pozyskała by z niego ramę i sprzedała jako używaną część zamienną?

W mojej ocenie to rama ma mieć numer a przywieziona równie dobrze mogła być z zagranicy.