Skocz do zawartości

zmiana PORD


pawelbis

Rekomendowane odpowiedzi

Też miałem chwile absencji od forum i mam takie odczucie, że użytkownicy dzisiaj są mocno stronniczy  i albo jesteś z nami albo przeciwko nam. Zadałem pytanie lekką nutką uśmiechu pod wąsem ale no widzę ze Ketiw38 ma mocno wystrzelone ego w kosmos i zero dystansu - a taka postawa, no cóż, wszyscy znamy takie charaktery.

Wyobraź sobie takie podejście jakby adminisrator tego forum uważał, że jego program to jedyny słuszny i elitarny program do obsługi badań technicznych a reszta programów to lipa. Takie podejście do sprawy brzmi nie skromnie i jest mało smaczne, w dobie covida można zatracić węch i smak ale miejmy chociaż troche dystansu do pewnych spraw.

Cytat

Ja postanowiłem nie pisać tutaj przez takich jak Vaandee

Nie wiem, nigdzie nikogo nie obrażam ale są użytkownicy, tu akurat przykład wskazany wprost żeby każdy wiedział kogo linczować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, cezary napisał:

Miał powstać związek zawodowy diagnostów, jakoś cisza na ten temat, jest natomiast  OSDS, który coś tam próbuje zdziałać, też źle, też nie pasuje

Małe sprostowanie.OSDS działa nie próbuje.....

A z diagnostami to tak jak z obywatelami RP,którzy nie uczestniczą w wyborach,a na temat polityki to są na pierwszym miejscu aby krytykować....i dawać swoje rady....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tobiasztj napisał:

stwierdzam że ten dziennikarz ma słabego informatora

O matko. Sprawdź kim jest Grzegorz Kubalski.

Godzinę temu, vaandee napisał:

jakby adminisrator tego forum uważał, że jego program to jedyny słuszny i elitarny program do obsługi badań technicznych a reszta programów to lipa.

A jest inaczej?:D

Norberta trzeba się spytać.

 

 

Godzinę temu, vaandee napisał:

Nie wiem, nigdzie nikogo nie obrażam 

Tia

2 godziny temu, vaandee napisał:

ogolnoposlkie stowarzyszenie diagnostow samochodowych

 

6 godzin temu, sebeklca napisał:

z tą odpowiedzialnością właściciela stacji

Cytat z protokołu pokontrolnego:

Diagności jak i przedsiębiorca prowadzący działalność regulowaną mają obowiązek znać aktualny 

stan prawny na podstawie którego pracują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, vaandee napisał:

ogolnoposlkie stowarzyszenie diagnostow samochodowych to jest ta formoza wsrod diagnostow ? dobrze wnioskuje? (pytam z ciekawosci- zebym wiedzial kim jest elita bo nie wiedzialem )

No nie dziwne, że nie wiedziałeś, właściciele zrzeszają się piskp :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, DARIO64 napisał:

 

A jest inaczej?:D

Norberta trzeba się spytać.

heh to nie wiedziałem ale nie kuje w oczy mało skromna postawa  🙃

11 minut temu, Mecher napisał:

No nie dziwne, że nie wiedziałeś, właściciele zrzeszają się piskp :)

Uprawnienia to nie jest moje główne źródło dochodu, przewinąłem sie przez kilka podstawówek w tym jedna z której dochód szedł na starostwo (marzenie nie jednego tutaj o zostaniu urzędasem na państwowym garnuszku, fakt robisz po swojemu ale bez szału z kasą) i zmierzam do tego, że logo PISKP widziałem niejednokrotnie i wiem co to jest natomiast taki twór jak związek zawodowy diagnostów samochodowych pierwszy raz widzę tutaj i tylko tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, vaandee napisał:

 natomiast taki twór jak związek zawodowy diagnostów samochodowych pierwszy raz widzę tutaj i tylko tutaj.

I dalej nic nie wiesz, lub nie masz pojęcia o czym piszesz 

Ale pocieszę cię, ja też nie słyszałem o związku zawodowym diagnostów. 

Choć plany takie pewne indywiduum ma (miało)

A mowa o stowarzyszeniu ... Ogólnopolskim Stowarzyszeniu Diagnostów Samochodowych 

Więc ja tam bym się kilkoma podstawówkami nie chwalił, mnie jedna wystarczyła.

I tak dla ułatwienia, skoro piszesz o związku zawodowym diagnostów https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/15785-związek-zawodowy-diagnostów-samochodowych/

 

Edytowane przez Mecher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy naprawdę wszystkim diagnostom pasują takie zmiany?

"W proponowanym stanie prawnym Dyrektor TDT staje się panem i władcą życia i śmierci (zawodowej) diagnostów. To w jego ręku ma się znaleźć całokształt uprawnień – począwszy od egzaminu, poprzez wydanie, zawieszanie, przywracanie i cofania świadectwa kompetencji diagnosty, prowadzenie rejestru diagnostów, po kontrolę wykonywania badań technicznych przez diagnostów na stacji kontroli pojazdów. Co więcej – wszystkie decyzje dotyczące zawieszania i cofania świadectwa kwalifikacji mają z mocy prawa nadany rygor natychmiastowej wykonalności. W ten sposób Dyrektor TDT staje się w jednej osobie śledczym, prokuratorem i sędzią. Sędzią, którego wyroki są w praktyce niewzruszalne. Co z tego, że decyzja podlega weryfikacji w administracyjnym toku instancji, skoro w tym czasie podlega wykonaniu, a tym samym diagnosta nie może wykonywać swojego zawodu. Staroście pozostawiono określone zadania związane z przedsiębiorcami prowadzącymi stacje kontroli pojazdów oraz szczątkowy nadzór nad ich działalnością – np. co prawda dalej mają weryfikować zgodność wyposażenia i warunków lokalowych, ale już są wyłączeni z kontroli poprawności przeprowadzania badań technicznych."

źródło:

http://wartowiedziec.pl/komunikacja-i-transport/57616-cala-wladza-w-rece-tdt-ok

I najważniejsze !!!

Gdzie są projekty rozporządzeń wykonawczych ? ? ?

Edytowane przez markes30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, markes30 napisał:

Czy naprawdę wszystkim diagnostom pasują takie zmiany?

 

Jak widać wielu tutaj cieszy się na taki stan rzeczy. Dyrektor tak jak i inni "prezesi" będzie pewnie zależny od partii politycznej i wraz z partią będzie się zmieniał, więc na sugestie rządzących będzie reagował odpowiednio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.dlid.pl/wyjasnianie-spraw/20-wyjasnianie-spraw/606-list-otwarty-niepokojace-praktyki-tdt.html

A tu jakiś taki artykuł odnośnie szanownego pana

O a tutaj pięknie opisano jakim to prawym i sprawiedliwym jest TDT który przez wielu tu jest uważany za jedyne sensowne rozwiązanie. Proponuje poczytać

https://www.senat.gov.pl/prace/komisje-senackie/przebieg,6541,1.html

Edytowane przez Rafi90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A taki "pan dyrektor TDT" będzie się potrzebował wykazać jaki on jest potrzebny i będzie ciachał ludzi (diagnostów) jak nic. Pewnie też i tych, którym się przydarzy sporadyczna wpadka niestety. A swoją drogą ciekawe jak podejdzie do bezstronności badań takie przedsiębiorstwo jak np. MZK kiedy posiada dziesiątki autobusów i własną SKP? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, yatsek napisał:

 jak np. MZK kiedy posiada dziesiątki autobusów i własną SKP? 

 

W Wawie (i podłączonych do niej dzielnic czy jak to tam zwał) to mają chyba kilka albo kilkanaście SKP :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to myślę że będzie diagnostów ciachał żeby pozamykać staje prywatne. Bo jak nie będzie diagnostów to stacje się same pozamykają. Zresztą ministerstwo samo dało odpowiedź w sprawie podwyżek: że będą jak już wprowadzą wszystkie zmiany. Ja myślę że jak już stacje będą TDT-u to wtedy będą te wszystkie zmiany.

 

Edytowane przez Demart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam pomysł że po przekroczeniu terminu dodatkowa stawka zamiast do SKP, idzie do TDT pokazuje już w którym kierunku będzie to zmierzało.Wszystko państwowe, wzorce czerpane raczej zza wschodniej granicy, aniżeli zachodu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, markes30 napisał:

"W proponowanym stanie prawnym Dyrektor TDT staje się panem i władcą życia i śmierci (zawodowej) diagnostów. To w jego ręku ma się znaleźć całokształt uprawnień – począwszy od egzaminu, poprzez wydanie, zawieszanie, przywracanie i cofania świadectwa kompetencji diagnosty, prowadzenie rejestru diagnostów, po kontrolę wykonywania badań technicznych przez diagnostów na stacji kontroli pojazdów. Co więcej – wszystkie decyzje dotyczące zawieszania i cofania świadectwa kwalifikacji mają z mocy prawa nadany rygor natychmiastowej wykonalności. W ten sposób Dyrektor TDT staje się w jednej osobie śledczym, prokuratorem i sędzią. Sędzią, którego wyroki są w praktyce niewzruszalne. Co z tego, że decyzja podlega weryfikacji w administracyjnym toku instancji, skoro w tym czasie podlega wykonaniu, a tym samym diagnosta nie może wykonywać swojego zawodu.

Tak jest obecnie ze Starostami, poza egzaminowaniem. Takie widzenie drzazgi w cudzym oku, ale nie dostrzeganie belki we własnym. Wyroki sądów administracyjnych pokazują, że SP źle wykonują swoje zadania w zakresie nadzoru. O układowości SKO nie ma co wspominać. I jest jeszcze jeden problem, który wskazał (nie celowo, ale jednak) prezes OSDS. Odebrać uprawnienia może jedynie ten Starosta, który je wydał. W dobie swobodnego przemieszczania się ludzi jest to archaizm. Bo jak prowadzić postępowanie administracyjne wobec diagnosty pracującego na pomorzu, któremu uprawnienia wydał Prezydent Miasta Krakowa ( @Mecher ;-) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, yatsek napisał:

MZK kiedy posiada dziesiątki autobusów i własną SKP?

Było to już napisane, z MZA wydzielą stację jako oddzielną firmę będzie miała własny nip,regon itd i będzie się nazywała MZA-bis.

 

57 minut temu, Mecher napisał:

A co byście zaproponowali, by to zmienić ?

 

Godzinę temu, Rafi90 napisał:

że po przekroczeniu terminu dodatkowa stawka zamiast do SKP

Idzie do starostwa na terenie którego znajduje się stacja i starosta te pieniądze musi wydać na podnoszenie jakości badań, czyli do kontroli weźmie TDT i zamiast raz do roku zrobi kontrolę np 2 razy razem z TDT. Może zatrudni bardziej kompetentnego pracownika który jak przyjdzie na kontrolę to będzie wiedział o czym mówi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam, i czytam i oczom nie wierze. 
W obecnym stanie prawnym diagności mają określone pewne ramy których mają się trzymać ( czyt. stwierdzać usterki, których kategorie już mają określone) w obecnym stanie prawnym działa to tak, że co niektórzy diagności sami wychodzą poza ustalone ramy, bo albo stwierdzą, że odstający na 5cm zderzak poza obrys pojazdu to nie jest przeszkoda i nie zagraża bezpieczeństwu, albo stwierdzą, że w sumie to klient opony mógł wymienić po badaniu, no a ta końcówka drążka to jednak nadmiernego luzu nie miała bo jeszcze się trzymała. 
Bijecie cały czas pianę kto, co, gdzie i ile przeżył, że na tej stacji to tak, a na tamtej to najlepiej żeby tabor w ogóle nie zjeżdżał na bazę. I ja mam takie pytanie, kto do tego stanu rzeczy doprowadził, klient?,pracodawca? czy może diagnosta który to był pobłażliwy dla systemu? 
Ja nie mam złudzeń dlaczego te zmiany są aż tak rygorystyczne, bo jakby to powiedzieć...
Może te zmiany nie są dla niektórych diagnostów sprawiedliwe, bo jak niektórzy zaznaczają, że posypią się kary finansowe za pierdoły, ale potrzebne dla uzdrowienia systemu badań technicznych który na dzień dzisiejszy wygląda tak, że klient po dzień dobry powinien zaraz mówić do widzenia. 
Przyjmijmy, że w skali kraju mamy 10 tys czynnych diagnostów, TDT ma utworzyć 50 zespołów, powiedzmy, że będą karać na potęgę i tak jak pisze markes będą chcieli uśmiercenia zawodowego wszystkich diagnostów. W roku mamy 250 dni pracy * 50 zespołów kontrolującyh, czyli w ciągu roku   TDT jest w stanie wykosić wszystkich diagnostów z rynku (nawet z nawiązką)
Czy myślicie, że o to w tym wszystkim chodzi? bo ja mam z goła odmienne zdanie.
Wydaje mi się, że TDT w pierwszej kolejności będzie nakładał kary finansowe, a w przypadku braku zapłaty kary zacznie zawieszać świadectwa kompetencji.  
I wiecie co?  obecnie na śmierć zawodową skazany jest diagnosta który stosuje usterki z Dz.U, bo klient który otrzyma wynik negatywny za uszkodzone światło pozycyjne, na taką stację już nie wróci, tylko pojedzie do konkurencji która badania przeprowadza w ciemnych okularach.  Moich kilku kolegów diagnostów ma problem z zagrzaniem miejsca w pracy dłużej niż pół roku bo są zwalniani za rzetelne wykonywanie badań a pocztowcy jak to mówią "robią kasę w najlepsze". Czy wobec tego taki stan prawny jest sprawiedliwy? 

 

  • Polub 1
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mecher napisał:

A co byście zaproponowali, by to zmienić ?

 

Uniezależnić diagnostę i jego wypłatę od prywatnego przedsiębiorcy, stawki za badania przynajmniej do poziomu 149 zł OBT do 3.5Ti kasa ustawowo zagwarantowana na konto . W dodatku za sumienną pracę mogło by być jakieś premie uznaniowe, gdzie diagnosta wolał by badania wykonywać porządnie, aniżeli brać od przedsiębiorcy kase pod stołem i przymykać oko. Obecne zmiany poza tym że dalej wszystko będzie naszą winą , nie wnoszą nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, yatsek napisał:

MZK kiedy posiada dziesiątki autobusów i własną SKP?

A dlaczego nie będę mógł zrobić przewodu swojej najbliżej rodzinie skoro to głównie ja nadzoruje stan techniczny ich samochodów i doskonale wiem co w którym piszczy, stuka i puka? 

1 godzinę temu, wojteczek napisał:

Idzie do starostwa na terenie którego znajduje się stacja i starosta te pieniądze musi wydać na podnoszenie jakości badań, czyli do kontroli weźmie TDT i zamiast raz do roku zrobi kontrolę np 2 razy razem z TDT.

W wielkich miastach to jeszcze może by zadziałało, ale w małych miejscowościach nie na szans, NIE MA! I koniec kropka. U mnie w SP z kierownikiem WK wszyscy handlarze i właściciele SKP byli na ty i właściwie nie było sprawy, której nie dałoby się załatwić. Przeniesienie nadzoru nad tym grajdołkiem do podmiotu mniej "dostępnego" spowoduje, że niektóre sprawy przestaną być tajemnicą poliszynela i miejmy nadzieję, że w związku z powyższym będą z tego powodu wyciągane konsekwencje, a nie tylko grożenie palcem/udawanie że problemu nie ma.

1 godzinę temu, dominik_z napisał:

Czy wobec tego taki stan prawny jest sprawiedliwy? 

Nie jest i nie będzie. Ale to jeden z wielu kroków w dobrym kierunku jakie będą musiały być wdrożone, żeby zbliżyć się poziomem BT do średniej europejskiej.

1 godzinę temu, Rafi90 napisał:

Uniezależnić diagnostę i jego wypłatę od prywatnego przedsiębiorcy... Obecne zmiany poza tym że dalej wszystko będzie naszą winą , nie wnoszą nic.

Jestem gorącym zwolennikiem, ale na chwilę obecną jest to nie od wykonania. Choćby z tego powodu, że wymagałoby to nacjonalizacji SKP. Natomiast jest cień szansy, że jeśli owe zmiany wejdą to zamknie się kilka urzędów pocztowych, a pracodawcy sami zaczną lobbować żeby TDT wziął diagnostów na własny garnuszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dominik_z napisał:

I wiecie co?  obecnie na śmierć zawodową skazany jest diagnosta który stosuje usterki z Dz.U, bo klient który otrzyma wynik negatywny za uszkodzone światło pozycyjne, na taką stację już nie wróci, tylko pojedzie do konkurencji która badania przeprowadza w ciemnych okularach.

Osobiście nie zgadzam się z takim stwierdzeniem.Jak trzeba stosuję usterki i żyję zawodowo.Powiem więcej-zauważyłem ,że gdzieś od 5lat zmienia się mentalność ludzi na temat badań technicznych i chcą mieć dobrze sprawdzony pojazd.Oczywiście trafiają się też "cwaniaki" i też padają niecenzuralne epitety....Ale to jest margines.(przynajmniej tu gdzie ja pracuję). Budujące jest to ,że parę razy po N klient na "poprawkowym" powiedział DZIĘKUJĘ PANU-czego jeszcze więcej sobie i WAM życzę.🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rafi90 napisał:

Uniezależnić diagnostę i jego wypłatę od prywatnego przedsiębiorcy, stawki za badania przynajmniej do poziomu 149 zł OBT do 3.5Ti kasa ustawowo zagwarantowana na konto . W dodatku za sumienną pracę mogło by być jakieś premie uznaniowe, gdzie diagnosta wolał by badania wykonywać porządnie, aniżeli brać od przedsiębiorcy kase pod stołem i przymykać oko. Obecne zmiany poza tym że dalej wszystko będzie naszą winą , nie wnoszą nic.

Hola, hola ....

Konkret miał być. konkret to nie lużna myśl, a coś co można przedstawić jakiejś organizacji by poparła to u ustawodawcy.

To samo tyczy się tego

3 godziny temu, wojteczek napisał:

idzie do starostwa na terenie którego znajduje się stacja i starosta te pieniądze musi wydać na podnoszenie jakości badań, czyli do kontroli weźmie TDT i zamiast raz do roku zrobi kontrolę np 2 razy razem z TDT. Może zatrudni bardziej kompetentnego pracownika który jak przyjdzie na kontrolę to będzie wiedział o czym mówi.

to też lużna myśl, z której nic nie wynika.

Bo jak chcecie to komuś przedstawić jako pomysł ?

4 godziny temu, aboz napisał:

 wobec diagnosty pracującego na pomorzu, któremu uprawnienia wydał Prezydent Miasta Krakowa ( @Mecher ;-) ).

A o prawa autorskie, do wykorzystywanego wizerunku może by tak zapytał ? :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie opublikowałem twojego awatara, tylko pozdrowiłem (i to nie środkowym palcem). Doceń to :-P

Wysłane z mojego CPH2043 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.