Skocz do zawartości

zmiana PORD


pawelbis

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie wnikam. W raporcie z konsultacji publicznych z 2018 roku jest taki zapis ( załączniku).  Nie wnikam co/gdzie/jak. Jednak tak napisałem to w przypadku pierwszego akapitu mojej wypowiedzi to tak naprawdę wszystko można obalić. Interesuje mnie raczej zdanie obecnych tutaj diagnostów na temat drugiego akapitu. Czyli tego, że przyczepa musi mieć "wszystko" a maszyna rolnicza typu rozrzutnik, przyczepa samozbierająca, wóz asenizacyjny (nie mówię tutaj o współczesnych maszynach tylko tych co najmniej 5 letnich i starszych), które wtedy nie musiałby spełniać wymogów. Kilka odblasków i było git.

 

Pojawia się pytanie - czy jadąc powiedzmy Ursusem C330 (w 100% sprawny) i mając podpiętą przyczepę bez badań technicznych, bez podpiętych hamulców, oświetlenie o dziwo działa to stwarzam większe/mniejsze niebezpieczeństwo niż gdybym miał podpięty z tyłu kombajn ziemniaczany typu Anna ? 

 

konsul.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badania sprawności* pojazdów rolniczych powinny być wykonywane w miejscu ich użytkowania ale przez inspektorów TDT. :rotfl:

*Nie mylić z badaniami technicznymi. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę tu powodów do "śmiacia", @cezary Zakładasz działalność: Konsultacje techniczne, przygotowania pojazdu do badania sprawności* przez inspektora TDT. I kosisz walutę. :evil:

11 godzin temu, cezary napisał:

*Nie mylić z badaniami technicznymi. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to raczej chciałbym uzyskać tutaj opinie osób, która wypowiadają się podobnie do tego postu:

W dniu 10.02.2022 o 16:28, Mecher napisał:

Mogą i zawału dostawać, co mnie to obchodzi, że do tej pory kombinowali, a przyczepy ledwo się trzymają, bez hamulców, luzy w dyszlach, resorach, rdza, bez oświetlenia.

Dlaczego to co wyżej opisano jest groźniejsze niż maszyny rolnicze ? Chociaż zawsze najbardziej kuriozalny przypadek to są te rozrzutniki do obornika. Póki wozi się na nich obornik to jest OK ale jak ktoś wpadnie na pomysł, że zdemontuje z tyłu wytrząsacz i zacznie co innego wozić to już nie spełnia wymogów... Jeszcze za czasów SAM-ów coś dało się z tym zrobić i były osoby, które zrobiły sobie z tego oficjalnie przyczepy. 

 

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszy obrazek to rozrzutnik  - trochę niefortunnie wybrany bo dwuosiowy i tam układ skrętu jest powiedzmy zjebany. Były natomiast wersje jednoosiowe bardzo często przerabiane na jednoosiówki. Ba, sam żebym miał fakturę to bym go próbował zarejestrować. Ogólnie zamiast tylnej ściany z elementami do rozrzucania materiału organicznego miał zwykłą tylną fabryczną burtę z kółkiem 25km/h do przewozu innych rzeczy niż obornik (demontuje się listwy z łańcuchami. Ogólnie jako rolnik nie widzę przeszkód żeby przy sprawnym układzie hamulcowym (jest fabryczny) oraz światłach (fabrycznie ma) robiło to jako przyczepa tylko to ma ładowność 3,5tony a nie tyle ile wlezie i wtedy podlega rejestracji. Ogólnie C330M radzi sobie z załadowanym i sprawnych hamulcach. Natomiast jak ciągamy to Zetorkiem 10145 to hamulce - cóż, na włókę go wyciągnę i się zatrzymam jak trzeba bo ciągnik waży więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uważasz, że układ skrętu był tam zły ? To bajka była ze względu na to, że tam nie było obrotnicy tylko zwrotnica a dzięki temu przy ostrzejszych zakrętach zawsze przyczepa była zawsze stabilna. W przypadku obrotnicy i wysokiego ładunku bez problemu można było w takiej sytuacji przyczepę wywrócić (w szczególności jak manewrowało się na pochyleniach). Na pewno ten dwu osiowy miał taką burtę o której piszesz, nie wiem jak w drugim przypadku bo osobiście nie spotkałem. 

Nie do końca wiem o jakich fabrycznych światłach mówisz. W przypadku rozrzutników starszej daty były tylko odblaski i nic więcej. Swojego czasu to używałem takiej kompletnej belki oświetleniowej (kierunkowskazy, światłą pozycyjne, światłą stopu) którą przyczepiałem właśnie do tego typu rozrzutnika czy nawet wozu drewnianego. W nowych rozwiązaniach już są pełne układy oświetlenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co nas jako diagnostów obchodzą jakieś niezarejestrowane wynalazki i co mają one wspólnego z badaniami na SKP ?

I proszę o odpowiedż.

Jakakolwiek dyskusja w innym wypadku jest z tobą bezzasadna i już nie na temat. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.02.2022 o 23:24, sad_madman napisał:

 Czyli tego, że przyczepa musi mieć "wszystko" a maszyna rolnicza typu rozrzutnik, przyczepa samozbierająca, wóz asenizacyjny (nie mówię tutaj o współczesnych maszynach tylko tych co najmniej 5 letnich i starszych), które wtedy nie musiałby spełniać wymogów. Kilka odblasków i było git.

 

 

cyt;" przyczepa specjalna przeznaczona do ciągnięcia przez ciągnik rolniczy lub pojazd wolnobieżny jest dopuszczony do ruchu, jeżeli odpowiada warunkom określonym w art. 66.  "

Odkąd sięgam pamięcią , ( powiedzmy lata 80-te) większość maszyn rolniczych posiadała oświetlenie ( rozrzutniki też), a jeżeli inna maszyna takowego nie posiadała ( np maszyna zawieszana ) to  zgodnie z instrukcja obsługi - było to wyposażenie opcjonalne ," na życzenie "  aby móc poruszać się po drogach publicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wadi - przyczepa specjalna wg klasyfikacji pojazdów jest to pojazd kategorii O1 (ta akurat lekka), O2, O3, O4. Możesz mi powiedzieć jak chcesz rozrzutnik obornika pod to podciągnąć ? Tutaj mowa o tych "do ciężarówek" a w przypadku rolniczych czyli R1, R2, R3, R4 to nawet nie ma takiego podrodzaju jak specjalna. Dlatego, żaden rozrzutnik nie łapie się pod te przepisy. Jest to kategoria "S" i wymóg jest u nas w kraju dopiero od kilku lat. Dlatego nowe rozrzutniki mają wszystkie światła ale te starszego typu już nie a, że prawo nie działa wstecz... No właśnie.

Godzinę temu, Mecher napisał:

A co nas jako diagnostów obchodzą jakieś niezarejestrowane wynalazki i co mają one wspólnego z badaniami na SKP ?

Bo tutaj zaczyna się największy problem - narzekasz, że stan techniczny pojazdów, które wymagają rejestracji, jest tragiczny ale jednocześnie nie przeszkadza Ci, że dużo większe maszyny i często dużo bardziej niebezpieczne mogą sobie jeździć i Cię zupełnie to nie obchodzi bo nie podlega to badaniom technicznym.  

Stwierdzam fakt niezaprzeczalny - jeżeli miałbym uderzyć w coś nocą (a nie planuję) to wolałbym to zrobić w przyczepę rolniczą bez kwitów niż agregat uprawowy czy pług.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, sad_madman napisał:

Dlaczego uważasz, że układ skrętu był tam zły ? To bajka była ze względu na to, że tam nie było obrotnicy tylko zwrotnica a dzięki temu przy ostrzejszych zakrętach zawsze przyczepa była zawsze stabilna. W przypadku obrotnicy i wysokiego ładunku bez problemu można było w takiej sytuacji przyczepę wywrócić (w szczególności jak manewrowało się na pochyleniach). Na pewno ten dwu osiowy miał taką burtę o której piszesz, nie wiem jak w drugim przypadku bo osobiście nie spotkałem. 

Nie do końca wiem o jakich fabrycznych światłach mówisz. W przypadku rozrzutników starszej daty były tylko odblaski i nic więcej. Swojego czasu to używałem takiej kompletnej belki oświetleniowej (kierunkowskazy, światłą pozycyjne, światłą stopu) którą przyczepiałem właśnie do tego typu rozrzutnika czy nawet wozu drewnianego. W nowych rozwiązaniach już są pełne układy oświetlenia. 

u nas fabryczne lampy jak w przyczepie D46 tyle ze podwójne a nie potrójny klosz, do tego normalne odblaski trójkątne z tyłu i białe okrągłe z przodu, przykręcone do takiej blachy którą do mycia i tak trzeba było zdejmować to obornik woziło się bez niej. Rok produkcji 1986, normalna tabliczka znamionowa itp.
A na ten typ skrętu po prostu większość narzekała że nietrwały lub że ciężko wyrwać rozrzutnik jak się naładuje ile rama wytrzyma ;) bo jednoosiowy dociążał tył ciągnika i lepiej się ciągało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sad_madman napisał:

@wadi - przyczepa specjalna wg klasyfikacji pojazdów jest to pojazd kategorii O1 (ta akurat lekka), O2, O3, O4Dlatego nowe rozrzutniki mają wszystkie światła ale te starszego typu już nie a, że prawo nie działa wstecz... No właśnie.

 

 

Jakie to są te starsze rozrzutniki , bo tak pisałem wyżej , wszystkie ok40 -to letnie oświetlenie posiadały.Poczytaj sobie definicje przyczepy , oraz co decyduje o tym iż pojazd uznajemy za specjalny. Nie próbuj wciskać w ramy kategorii homologacyjnych wszelakich dziwadeł na kółkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, wadi napisał:

wszystkie ok40 -to letnie oświetlenie posiadały

I były rejestrowane jako przyczepy.

6 godzin temu, sad_madman napisał:

jak ktoś wpadnie na pomysł, że zdemontuje z tyłu wytrząsacz i zacznie co innego wozić

To był kiedyś warunek użytkowania rozrzutnika jako przyczepy. Pierwsze zdjęcie ,wypisz wymaluj,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, sad_madman napisał:

Stwierdzam fakt niezaprzeczalny -

Ja też stwierdzam fakt niezaprzeczalny, nie udzieliłeś odpowiedzi, więc polemika z tobą nie ma sensu.

Odpuszczam, bo to co uskuteczniasz, ani nie ma nic wspólnego z badaniami technicznymi pojazdów, ani jak w temacie z zmianami PoRD. :516:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.02.2022 o 14:27, sad_madman napisał:

Stwierdzam fakt niezaprzeczalny - jeżeli miałbym uderzyć w coś nocą (a nie planuję) to wolałbym to zrobić w przyczepę rolniczą bez kwitów niż agregat uprawowy czy pług.

 

Wujek google tłumaczy Twój nick smutny_wariat.  A ty jesteś zwyczajnie πerdolnięty. 

Spytaj się o zdanie tych którzy mieli do czynienia z taką przyczepą. Ja żyję, inni mieli mniej szczęścia..

W dniu 12.02.2022 o 14:27, sad_madman napisał:

Możesz mi powiedzieć jak chcesz rozrzutnik obornika pod to podciągnąć ?

Wbij sobie do głowy że przed tobą też świat istniał.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DARIO64 napisał:

I były rejestrowane jako przyczepy.

To był kiedyś warunek użytkowania rozrzutnika jako przyczepy. Pierwsze zdjęcie ,wypisz wymaluj,

mogły być rejestrowane a mogły być użytkowane tylko jako rozrzutniki (u nas będzie 3 podłoga bo robi głównie w oborniku a oryginalna tylna burta leży nietknięta).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. Już jakiś czas temu zauważyłem że serwery tego forum są kompatybilne z moimi emocjami i puszczają to czego nie powinny. Miałem zmienić jedno słowo, ale celowo puściłem dla sprawdzenia czy przejdzie pomimo tysięcy zastrzeżonych słów. Widocznie tam jest *.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.02.2022 o 17:02, Nikita_Bennet napisał:

u nas fabryczne lampy jak w przyczepie D46 tyle ze podwójne a nie potrójny klosz, do tego normalne odblaski trójkątne z tyłu i białe okrągłe z przodu, przykręcone do takiej blachy którą do mycia i tak trzeba było zdejmować to obornik woziło się bez niej. Rok produkcji 1986, normalna tabliczka znamionowa itp.

Przyznam, że nigdy nie widziałem oryginalnej instrukcji ale z tego co kojarzę to nie każdy posiadał takie elementy. Nawet jak znalazłem instrukcję do kilkuletniego rozrzutnika to tam cała ściana tylna jest dostępna jako dodatkowo płatna opcja. 

Pytanie czym jest ta tabliczka znamionowa. Przecież na każdej maszynie taka tabliczka się znajduje, na niektórych nawet cenę nabijali : ) Sam fakt posiadania tabliczki nie czyni z tego przyczepy. 

W dniu 12.02.2022 o 17:02, Nikita_Bennet napisał:

A na ten typ skrętu po prostu większość narzekała że nietrwały lub że ciężko wyrwać rozrzutnik jak się naładuje ile rama wytrzyma ;) bo jednoosiowy dociążał tył ciągnika i lepiej się ciągało. 

Zwrotnice są trochę kłopotliwe i szczerze mówiąc nigdzie poza właśnie rozrzutnikami 2 osiowymi oraz przyczepami dla wojska tego nie widziałem jednak mają ten jeden ogromny plus o którym mówiłem. Zresztą te z dwoma osiami można było fajnie wykorzystywać jako przyczepa, z jedną osią trochę gorzej się to spisywało w tym zastosowaniu (ale też dopinałem to jako drugą przyczepę... )

 

W dniu 12.02.2022 o 17:31, wadi napisał:

Jakie to są te starsze rozrzutniki , bo tak pisałem wyżej , wszystkie ok40 -to letnie oświetlenie posiadały.Poczytaj sobie definicje przyczepy , oraz co decyduje o tym iż pojazd uznajemy za specjalny. Nie próbuj wciskać w ramy kategorii homologacyjnych wszelakich dziwadeł na kółkach.

Teraz to nie wiem czego się czepiasz. Tego, że obecnie rozrzutniki mają swoje kategorie homologacyjne czy to, że kiedyś coś takiego nie istniało ? 

W dniu 12.02.2022 o 18:36, Mecher napisał:

Odpuszczam, bo to co uskuteczniasz, ani nie ma nic wspólnego z badaniami technicznymi pojazdów, ani jak w temacie z zmianami PoRD. :516:

A niby nie ma wspólnego z PoRD ? Chodzi o to, że dla wielu bardziej niebezpiecznych "pojazdów" nie ma takich wymogów jak dla przyczepy rolniczej.

 

W dniu 12.02.2022 o 19:40, DARIO64 napisał:

Wujek google tłumaczy Twój nick smutny_wariat.  A ty jesteś zwyczajnie πerdolnięty.

Gratuluję poziomu wypowiedzi. Ja wiem, że wiele moich wypowiedzi nie spotyka się tutaj z akceptacją ale ja wiem, że wynika to z tego, że nie należę do kółka wzajemnej adoracji.

 

W dniu 12.02.2022 o 19:40, DARIO64 napisał:

Spytaj się o zdanie tych którzy mieli do czynienia z taką przyczepą. Ja żyję, inni mieli mniej szczęścia..

Wiesz, że w tej dyskusji staram się porównać sytuację gdy mamy z jednej strony zwykłą przyczepę nie posiadającą badań technicznych a z drugiej maszynę rolniczą, która nie musi spełniać zbytnio wielu wymogów a często jest dużo bardziej niebezpieczna w momencie zderzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie !!!

Dla czego, w temacie zmiana PORD zajmujecie się tematami zastępczymi typu rozrzutnik albo zasłonami dymnymi typu zdjęcia na SKP.

Jeśli komuś zależałoby faktycznie na zdjęciach to zmiany w rozporządzeniu i bad tech wprowadziłby w tydzień. !!!

Zdjęcia pojazdów i kara za spóźnienie to zasłony !!! Zerknijcie głębiej w projekt !!!

Gdzie w projekcie zmiany w PORD jest mowa o niezależności diagnosty ???

Z dyrektywy w naszych przepisach brakuje tylko realnej niezależności diagnosty i szkoleń. !!!

Edytowane przez markes30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, markes30 napisał:

Dla czego, w temacie zmiana PORD zajmujecie się tematami zastępczymi typu rozrzutnik

Spytaj tego "mądrego" dlaczego, choć odpowiedzi już udzielił

 

16 godzin temu, sad_madman napisał:

A niby nie ma wspólnego z PoRD ? Chodzi o to, że dla wielu bardziej niebezpiecznych "pojazdów" nie ma takich wymogów jak dla przyczepy rolniczej.

Choć dalej nie mam pojęcia, co ma to wspólnego z zmianami w PoRD, lub badaniami technicznymi. 

Ale jak czytam, nie tylko ja tak mam. 

Edytowane przez Mecher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy tu pieprzycie o rozrzutnikach obornika a na Legislacji wiszą propozycje rozporządzeń, opublikowane w Komisji Prawniczej. Można śmiało porozmawiać merytorycznie o sprawach, które nas dotyczą a nie o pojazdach nierejestrowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, markes30 napisał:

Z dyrektywy w naszych przepisach brakuje tylko realnej niezależności diagnosty i szkoleń. !!!

W projekcie jest to załatwione "po łebkach" i dodatkowo formalnie odpowiedzialność za niezależność diagnosty jest scedowania na diagnostę.

Ten projekt ma za zadanie wprowadzić TDT na rynek badań i nic poza tym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, mirek_handlarz napisał:

Ten projekt ma za zadanie wprowadzić TDT na rynek badań i nic poza tym.

Z tym się na pewno większość zgodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2022 o 00:52, sad_madman napisał:
W dniu 12.02.2022 o 17:02, Nikita_Bennet napisał:

u nas fabryczne lampy jak w przyczepie D46 tyle ze podwójne a nie potrójny klosz, do tego normalne odblaski trójkątne z tyłu i białe okrągłe z przodu, przykręcone do takiej blachy którą do mycia i tak trzeba było zdejmować to obornik woziło się bez niej. Rok produkcji 1986, normalna tabliczka znamionowa itp.

Przyznam, że nigdy nie widziałem oryginalnej instrukcji ale z tego co kojarzę to nie każdy posiadał takie elementy. Nawet jak znalazłem instrukcję do kilkuletniego rozrzutnika to tam cała ściana tylna jest dostępna jako dodatkowo płatna opcja. 

Rozrzutnik taki jak na zdjęciu produkowany w Czarnej Białostockiej był fabrycznie wyposażony we wszystkie światła wymagane przepisami i hamulce pneumatyczne tylnej osi. Bliżej roku 2000 pojawiło się sporo firm rzemieślniczych, które produkowały "podróbki" markowych maszyn i te faktycznie w standardzie miewały tylko światła odblaskowe i nie miały pneumatycznego układu hamulcowego (cena czyniła cuda).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem na czym ten zapis o nie zależności ma polegać ale diagostom w Polsce pomoże jak łysemu nieboszczykowi grzebień , naciski były są i będą  ze strony właścicieli skp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wystarczy faktycznie wdrożyć dyrektywę. Tam napisali, że mamy być fachowcami wysokiej klasy, systematycznie szkolonymi. Organ kontroli ma nas szkolić i wspomagać merytorycznie. Za przewinienia i uchybienia - dodatkowe szkolenie. 

W Niemczech inspektor TUV czy Dekry przejeżdża na prywatną SKP i robi badania. 

Można - można tylko u nas wprowadza się kolejny zamordyzm a nie implementuje dyrektywę. 

Edytowane przez markes30
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.