Skocz do zawartości

zmiana PORD


pawelbis

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Próbuję przebić się przez projekt ustawy zmieniający Prawo o Ruchu Drogowym.

 

http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12290511/12382587/12382588/dokument298560.pdf

 

Mam w związku z tym pytanie do osób które już to przeglądały. Chodzi o punkt

 

3. Diagnosta podlega wyłączeniu od wykonania badania technicznego w

przypadku, gdy w związku z badaniem:

1) pozostaje z właścicielem lub posiadaczem pojazdu w takim stosunku

prawnym, że wynik badania może mieć wpływ na jego prawa lub

obowiązki;

2) jest małżonkiem, krewnym lub powinowatym do drugiego stopnia

właściciela lub posiadacza pojazdu;

3) jest osobą związaną z przedsiębiorca prowadzącym stację kontroli

pojazdów lub zatrudnionym prze niego diagnostą z tytułu

przysposobienia, opieki lub kurateli;

4) był świadkiem lub biegłym;

5) jest osobą, przeciw której wszczęto postępowanie dyscyplinarne lub karne.

 

Jak to rozumieć? Czy diagnosta może być spokrewniony z przedsiębiorcą prowadzącym stację? Czy przedsiębiorca prowadzący stację może być diagnostą? Rozumiem, że już własnych aut nie będzie można badać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc jak zakon smoleński konsultuje zmiany w innych dziedzinach chyba nikt się w naszym przypadku na żadne dyskusje nie nastawia. Przypuszczam, że trzeba starać się te zapisy zrozumieć i do nich dostosować.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem jedno. Diagności wpadają pod but TDT na własne życzenie!!! Przewiduje, że 20-40% starci uprawnienia w pierwszym roku obowiązywania nowych przepisów. Będą nas nagrywali podczas badań, będą donosy obywatelskie...... Był czas zrobić statystyki N !!! Wiecie o ile wzrosła ilość N od 13 listopada 2017 ???? Z 2 do raptem 3%. Jesteście ciężkimi frajerami. Na wszystkie zmiany sami sobie zasłużyliście!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc jak zakon smoleński konsultuje zmiany w innych dziedzinach chyba nikt się w naszym przypadku na żadne dyskusje nie nastawia
Wiele podmiotów, w tym OSDS zgłaszało swoje uwagi i w części zostały one uwzględnione. Przykładowo zniknął zapis o centrach TDT, na SKP zostają wszystkie BT z wyjątkiem ZK itp. Dokument z uwagami ma ponad 400 stron. Ale komu chciałoby się czytać... I w ten oto sposób tracimy, my diagności grunt pod nogami. Ale ja się cieszę. W końcu może zostanie garstka specjalistów, których docenią właściciele tych SKP, którzy nie stracą możliwości wykonywania BT. A śpiochy, pocztowcy i wszelkiej maści kombinatorzy wylecą z rynku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był czas zrobić statystyki N !!! Wiecie o ile wzrosła ilość N od 13 listopada 2017 ???? Z 2 do raptem 3%. Jesteście ciężkimi frajerami. Na wszystkie zmiany sami sobie zasłużyliście!!!!

Trochę markes30, się zagalopowałeś. Statystyki są takie kiepskie, bo jest brak nadzoru a właściciele SKP to "cfaniacy" ciągle poszukujący mięsa armatniego. Ja byłem i jestem zbyt mało elastyczny i w większości firm pracowałem do końca umowy a w międzyczasie właściciel SKP szukał sobie kogoś bardziej elastycznego. Szczęśliwi diagności, gdzie jest niedobór ich niedobór a tam gdzie nadmiar to najlepiej zmieniać zawód.

 

[ Dodano: 15-03-2018, 13:28 ]

[Ale ja się cieszę. W końcu może zostanie garstka specjalistów, których docenią właściciele tych SKP, którzy nie stracą możliwości wykonywania BT. A śpiochy, pocztowcy i wszelkiej maści kombinatorzy wylecą z rynku.

Ja jestem za takim rozwojem wydarzeń ale osobiście wątpię aby sprawy potoczyły się w takim kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markes30 a Ty niby to kto piekarz, sympatyk diagnostów czy jak? Może piszmy "zasłużyliśmy"? Nie traktuj wszystkich jedną miarą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest - markes - też coś koło tego. Co ciekawe, moi współpracownicy wykonali bt z wynikiem N (i teraz żeby było śmiesznie) w ilości jednej sztuki rocznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zasłużyłem u mnie jest 15% N.

 

No to u mnie trochę słabiej bo 10%, ale w stosunku do tych 3% procent to uważam że i tak nieźle, a ile jeszcze było ze zgniłym nr. gdzie nie chciałem dawać N bo w ciągu 14 dni nikt by się nie obrobił. To wiecie ilu wróciło na nabicie aż jeden reszta pojechała na pocztę także może niech zrobią z tym porządek bo cóż jednostki mogą jak jest pełno dziadków co uprawnienia podostawali za frajer i całe życie się ślizgali teraz jak wiedzą jakie zmiany idą to poskładali kwity o wcześniejsze emerytury i jadą z koksem dalej. Jak ktoś się na wyginał żeby zdobyć uprawnienia to myślę że się tak nie będzie podkładał. Niestety pewnie niejeden niewinnie też straci kwity jak trafi na służbistę znając nasze przepisy. Ale pocztowców i kombinatorów z DR w ogóle mi nie szkoda. Niedawno był u nas na odbiorze urządzenia inspektor TDT i tak sobie z nim rozmawiałem o tych zmianach i o badaniach to mówił że oni dobrze wiedzą gdzie się klepie bo to zaraz widać po ilości badań. Także nikt nie jest głupi i pewnie te stacje pójdą pod największy odstrzał. No ale czas pokaże. Ja nieszczęście mam inną alternatywę i mogę wrócić do starego zawodu w razie czego. Ale niektórzy są w gorszej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem leśny dziadek [prawie] , nie ścigam się z % , staram się robić rzetelnie przeglądy , sprawdziłem średnią i mam 17% . To nie jest reguła bo wczoraj 5n a dzisiaj tylko 1 na dzień .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ścigam się z %

Bo te procenty nie zawsze mówią o uczciwości, dokładności, czy upierdliwości diagnosty.

Dopóki są mechanik z elektrykiem za ścianą, dopóki można badanie zawiesić mam 8% a też mógłbym 30% wyciągnąć, tylko po co, skoro dziś w dwie godziny można progi wymienić, a najczęściej trzeba oświetlenie uzupełnić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie zmian PORD, komórka nadzoru TDT będzie wyrywkowo sprawdzać wyniki badań technicznych z ostatnich trzech miesięcy w zakresie min. analizy wyników z urządzenia do badania hamulców, analizatora spalin, czy dymomierza oraz zdjęcia. Ciekawe w jaki sposób stacje będą wykonywały te zapisy i je archiwizowały, czy przesyłały do programu SKP. Mam na myśli głównie stacje posiadające starsze urządzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli głównie stacje posiadające starsze urządzenia.

Zakupią nowe albo zamkną. W czym problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydruki, zakup nowych urządzeń, czy modernizacja... Nigdzie nie jest to zapisane w jakiej formie stacja ma to archiwizować, tylko że będzie sprawdzane. Może pojawią się odpowiednie akty prawne, które to doprecyzują i dają jakiś okres, żeby stacje się dostosowały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zaś czegoś nie rozumiem.

A na dzisiaj w jakiej formie stacja to wykonuje? Głównie chodzi o wyniki ze spalin oraz hamulców. Na dzisiaj jaki wydruk klient dostanie jeżeli zawnioskuje o jego wydanie? Mowa o takim protokole, który potwierdzałby konkretny pojazd, a więc VIN, numer rejestracyjny, przebieg oraz czas zbieżny z całym badaniem. Ile stacji jedzie jeszcze na liniach, na rolkach bez kompa? Jakoś wszyscy przeszli z ręcznie pisanych zaświadczeń i zeszytowych rejestrów na komputery i bez większego lamentu się obyło.

 

No sorry ale PISKP tego nie kupi. Ktoś ma zakusy realizować biznesy z zakresu ustawy o transporcie drogowym, no to te środki transportu musi sobie zakupić i niestety dostosowywać do wciąż zmieniających się przepisów. Podobnie jest z przedsiębiorstwami z ustawy prawo o ruchu drogowym. Ktoś musi wyłożyć kasę na stację i liczyć się z późniejszymi zmianami, modyfikacjami. No przecież ani rząd, ani izba tego nie sfinansuje. Owszem, można wystarać się o dotacje.

Chcesz prawko innej kategorii, no to wykładasz kasę.

Chcesz program TV w 4K, no to leci prywatna kasa. Na bank 'telewizja' grosza nie wyda.

 

Na forach to można sobie ponarzekać, że wszystko pod górkę idzie. Cóż począć jak to cechą narodową jest podobno. Powiem szczerze. Mi za dobrze się żyje, za dobrze pracuje żebym cokolwiek zmieniał. Ale nie widzę przeszkód, aby odważni i chętni na zmiany, na realizację marzeń uzbroili się i na Wiejskiej spełnili swoje zamiary. Trudna sprawa, bo co może zdziałać około dziesięciu tysięcy niezrzeszonych diagnostów, których to można podzielić na trzy wiekowe grupy:

• do 35 lat, którym się chce (młodzi pełni werwy i gotowi),

• do 55 lat, którym odechciało się (dom, rodzina, i ten polski 'lower middle class' utrzymać),

• do 67 lat, którzy mają już gdzieś (wiadomo, co nie).

Proszę nie brać mi za złe tego podziału. Napisałem z autopsji, a lat mam więcej niż najstarszy żółw z Galapagos. ;-)

 

No sorry. Żyjemy w wolnym kraju (podobno). Są projekty, są konsultacje publiczne i nie ma przeszkód aby w tym nie uczestniczyć. Bo opisywanie, bo gdybanie, co by było, gdyby było oraz kto koszty poniesie, to sprowadza się do późniejszego przełknięcia porażki goryczy.

 

Zmian to można się domagać w systemie wynagradzania. Nie wiem... a może tak, to co płaci klient do kasy powinno być dzielone na trzy, że jedna trzecia do dla SKP, dwie trzecie do państwa z czego połowa na uposażenie diagnosty. Może jakaś wysługa lat, może minimalny próg dla diagnosty na podstawowej stacji to od trzech tysięcy netto, a na okręgówce od pięciu... W zależności od stażu, w zależności od tego co się robi, jak się robi i ile się robi.

A może tak za wyniki negatywne (uzasadnione) połowa stawki dla diagnosty...

 

Powtórzę jeszcze raz: za dobra robota!

(Obym nie wykrakał, bo mi to 'karma' szybko powraca! :x )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co tu piszą, to diagności najbardziej boją się archiwizacji. Jakoś w mediach nic nie piszą aby klienci bali się archiwizacji. Spójrzmy prawdzie w oczy, chcemy poprawy bezpieczeństwa i sprawniejszych pojazdów czy nie? Ja się nie boję archiwizacji bo mam podkładkę, że wynik określiłem uczciwie. :ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spójrzmy prawdzie w oczy, chcemy poprawy bezpieczeństwa i sprawniejszych pojazdów czy nie?

Prawda jest taka- skok na kasę pod przykrywką bezpieczeństwa.

Ale może najpierw niech diagności poczytają projekt ustawy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.