Skocz do zawartości

zmiana PORD


pawelbis

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, cezary napisał:

u mnie corocznie mierzona jest posadzka,

Przychodzą z niwelatorem?

 

12 godzin temu, cezary napisał:

jak taka skp otrzymuje poświadczenie zgodności o wymaganym sprzęcie i warunkach lokalowych

Normalnie. Przychodzą sprawdzają sprzęt i warunki stanowiska. To, że jeden z drugim diagnostyk nie wie do czego taki sprzęt służy, w czasie wizyty TDT nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam nadzieje że sytuacje chociaż trochę poprawi dostosowanie wymaganego wykształcenia kandydata na diagnostę do dyrektywy. To w dużym stopniu ograniczy liczbę osób ubiegających się o uprawnienia. Tak jak sytuacja poprawiła się gdy egzaminowanie przejął TDT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, tobiasztj napisał:

Ja mam nadzieje że sytuacje chociaż trochę poprawi dostosowanie wymaganego wykształcenia kandydata na diagnostę do dyrektywy.

A co jest nie tak z obecnymi wymaganiami?

2b. Przez wymagane wykształcenie techniczne i praktykę, o których mowa w ust. 2, rozumie się:
1) wyższe wykształcenie w obszarze nauk technicznych o specjalności samochodowej i udokumentowane 6 miesięcy praktyki w stacji kontroli pojazdów lub w zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów na stanowisku kontroli lub naprawy pojazdów albo
2) średnie wykształcenie techniczne lub wykształcenie średnie branżowe, o specjalności samochodowej i udokumentowany rok praktyki w stacji kontroli pojazdów lub w zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów na stanowisku kontroli lub naprawy pojazdów, albo
3) wyższe wykształcenie w obszarze nauk technicznych o specjalności innej niż samochodowa i udokumentowany rok praktyki w stacji kontroli pojazdów lub w zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów na stanowisku kontroli lub naprawy pojazdów, albo
4) średnie wykształcenie techniczne lub wykształcenie średnie branżowe, o specjalności innej niż samochodowa i udokumentowane 2 lata praktyki w stacji kontroli pojazdów lub w zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów na stanowisku kontroli lub naprawy pojazdów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, sven napisał:

A co jest nie tak z obecnymi wymaganiami

Nic tylko po dostosowaniu wymagań do dyrektywy punkt 3 i 4 nie będzie miał zastosowania. No i trzeba będzie posiadać dyplom potwierdzający zdany egzamin zawodowy w przypadku technikum, a nie każdy kto kończy technikum zdaje egzamin zawodowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, sven napisał:

A co jest nie tak z obecnymi wymaganiami?

Bardzo dużo, bo wyobraź sobie, że będąc po jakimkolwiek technikum, możesz sobie załatwić takie zaświadczenie, że gdzieś przez 2 lata chodziłeś na warsztat podłogę zmywać, i cyk fuch-  spełniasz wymagania na diagnostę. Odrębną kwestią jest egzamin TDT, no nie oszukujmy się- opisówka w postaci " pomiar skrętności kół... jakie czynności przed dokonaniem pomiaru"- przecież to wystarczy spisać z Dz.U 776., a na pytania zamknięte 99% odpowiedzi jest w Rozporządzenaich, i Dz.U.- wystarczy wiedzieć gdzie czego szukać żeby egzamin zdać. 
Na stanowisku diagnosty bardziej widziałbym człowieka po zawodówce o profilu mechanicznym niż takiego technika ekonomistę :) 

40 minut temu, tobiasztj napisał:

No i trzeba będzie posiadać dyplom potwierdzający zdany egzamin zawodowy w przypadku technikum

W moim przypadku do świadectwa ukończenia technikum pojazdów samochodowych wymagali również dyplom technika- bez tego traktowali mnie jak zwykłego człowieka z wykształceniem średnim, ale nie technicznym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dominik_z napisał:

możesz sobie załatwić takie zaświadczenie, że gdzieś przez 2 lata chodziłeś na warsztat podłogę zmywać, i cyk fuch-  spełniasz wymagania na diagnostę. 

To ciekawe, skoro twoje starostwo wymagało jeszcze dyplomu, to skąd przeświadczenie o takim załatwianiu zaświadczenia, czyżby dyplom obowiązkowy, a staż nieistotny ? (retoryczne pytanie)

Ja, prócz spełnienia wymagań i ich udokumentowania, musiałem jeszcze napisać oświadczenie pod rygorem prawnym, że rzeczywiście pracowałem tam i tam, na takim i takim stanowisku, tyle i tyle lat, oraz rzeczywiście moja praca polegała na tym co w "papierach" z regułką co grozi za składanie nieprawdziwego oświadczenia. I to by zamykało sprawę załatwiania "dokumentów"

A że są starostwa, jakie są, tego nie zmienisz ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

1.Kompetencje
Przed upoważnieniem osoby ubiegającej się o stanowisko diagnosty do przeprowadzania okresowych badań zdatności 
do ruchu drogowego państwa członkowskie lub właściwe organy sprawdzają, czy osoba ta:
a) ma poświadczoną wiedzę i zrozumienie kwestii związanych z pojazdami drogowymi w następujących obszarach:
— mechanika,
— dynamika,
— dynamika pojazdu,

— silniki spalinowe,
— technologia materiałów,
— elektronika,
— elektryka,
— elektroniczne układy pojazdu,
— aplikacje informatyczne;

Jak wynika z w/w cytatu dyrektywy 45/2014 "nowe" uprawniania raczej wykluczają możliwość ubiegania się o uprawnienia diagnosty osobom z wykształceniem zasadniczym zawodowym. W grę wchodzi co najmniej technik, a nie wykluczone, że w ramach naszej ministerialnej nadgorliwości pozostanie tylko wykształcenie wyższe kierunkowe.

No i skoro ta wiedza ma zostać zweryfikowana na egzaminie, to  zapewne przybierze on znacznie bardziej rozbudowaną formę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Mecher napisał:

musiałem jeszcze napisać oświadczenie pod rygorem prawnym, że rzeczywiście pracowałem tam i tam, na takim i takim stanowisku, tyle i tyle lat, oraz rzeczywiście moja praca polegała na tym co w "papierach" z regułką co grozi za składanie nieprawdziwego oświadczenia.

Dałeś się naciągnąć krótko mówiąc. Ale czego się nie robi żeby zdobyć uprawnienia szybko :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mecher napisał:

to skąd przeświadczenie o takim załatwianiu zaświadczenia

Z palca sobie tego nie wyssałem ;) mój nadzór wymagał UoP, bądź świadectwa pracy, ale osobiście znam co najmniej 3 gałganów którzy przemeldowywali się do sąsiedniego  powiatu, bo tam  wystarczyło tylko zaświadczenie i "jakaś" pieczątka, oby tylko zakład posiadał 45.20z lub 71.20.B.  Później taki diagnostyk nie ma nawet pojęcia jak sprawdzić zawieszenie wielowahaczowe :omg: No ale własnie takich ludzi potrzebuje rynek :ph34r:

4 godziny temu, Czolgista napisał:

wykształcenie wyższe kierunkowe.

Nie będzie potrzebne, W technikum pojazdów samochodowym uczą podstaw konstrukcji maszyn, belek na zginanie, skręcanie itp, obróbka skrawaniem, łączenie materiałów, naprężeń hartowania itd. itp.  Są też przedmioty które się zwą "podwozia i nadwozia pojazdów samochodowych" a na nich uczysz się dynamiki pojazdu i sił działających na pojazd. Dobre technikum ma poziom podobny  (bądź taki sam)  jak na studiach technicznych,  jestem tego pewien bo kolega studiował na WAT  i czułem się jakbym studiował razem z nim chociaż mu tylko pomagałem :evil:

Edytowane przez dominik_z
  • Polub 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, dominik_z napisał:

Dobre technikum ma poziom podobny

Słowo kluczowe to dobre, a niestety większość szkół jest przeciętna, więc i absolwenci  nie z najwyższej półki.

Na studiach miałem gościa, który miał już za sobą 4 lata technikum samochodowego i 3 lata studiów w specjalności samochodowej,  a jak zobaczył pompę hamulcową to nie wiedział co to jest i do czego służy. Żeby było śmieszniej to gość się obronił i jest inżynierem mechanikiem, więc śmiało może startować na diagnostę :ph34r:

Edytowane przez Czolgista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest śmiesznego w tym, że jest inżynierem mechanikiem ? Nie ukrywajmy ale słowo "mechanik" w tytule w dużej mierze odnosi się do działu fizyki a nie "grzebania" przy aucie. Dlatego nie widzę nic dziwnego w tym, że ktoś nie wie jak wygląda pompa hamulcowa w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie widziałem aby diagnosta na badaniu oglądał pompę hamulcową. Sprawdza tylko aby auto "jako tako" hamowało i czy przewody nie są zgniłe. 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, aboz napisał:

Przychodzą z niwelatorem?

Na której obecnie pracuję - tak ;), na poprzedniej tylko przy okazji odbioru 5-cio letniego, ale to było już 6 lat temu, poza tym tamta należała do przedsiębiorstwa geodezyjnego (niestety firma padła :(, a szkoda bo tam przez długie lata sympatycznie było) i z "urzędu" posadzka była wykonywana pod nadzorem uprawnionego geodety który kontrolował robotę teodolitem.

P.S. Pan z niwelatorem z TDT, z oddziału lubelskiego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, michal_k napisał:

Dałeś się naciągnąć krótko mówiąc. Ale czego się nie robi żeby zdobyć uprawnienia szybko :P

Może i naciągnąć, ale skoro Starosta Krakowski (lub jak kto woli, ludzie w jego imieniu i to chyba nawet osoby kontrolujące SKP) inaczej nie chciał wydać uprawnień. Czyżby już zarzucono te praktyki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mecher napisał:

inaczej nie chciał wydać uprawnień.

Nie chciał w jakim sensie? Dostałeś decyzję odmowną, wezwanie do uzupełnienia braków? Czy może jednak na gębę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.08.2020 o 09:01, dominik_z napisał:

Odrębną kwestią jest egzamin TDT, no nie oszukujmy się- opisówka w postaci " pomiar skrętności kół... jakie czynności przed dokonaniem pomiaru"- przecież to wystarczy spisać z Dz.U 776., a na pytania zamknięte 99% odpowiedzi jest w Rozporządzenaich, i Dz.U.- wystarczy wiedzieć gdzie czego szukać żeby egzamin zdać.

No a jakie miały by być te pytania?? Takie, gdzie nigdzie nie można znaleźć odpowiedzi?? Bo nie rozumiem. Mnie na kursach uczyli, że nie ma potrzeby kuć na pamięć, tylko umiejętnie odnaleźć potrzebne informacje w Dz. U. Tak samo sugerowali na egzaminie panowie z TDT i tak samo teraz robie pracując na codzień. Po to są Dz. U. żeby z nich korzystać, a nie kuć na pamięć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.08.2020 o 19:39, cezary napisał:

A co do badania amorków, zakres znam i wiem kiedy należy je sprawdzać obowiązkowo, niemniej badam wszystkim bo uważam to za ważne z punktu widzenia sprawności tech.           pojazdu, info o ich stanie przekazuję klientowi

O dziwo klienci często są bardziej zainteresowani sprawnością amortyzatorów niż skutecznością hamulców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bartek24 napisał:

Mnie na kursach uczyli, że nie ma potrzeby kuć na pamięć, tylko umiejętnie odnaleźć potrzebne informacje w Dz. U. Tak samo sugerowali na egzaminie panowie z TDT i tak samo teraz robie pracując na codzień.

Na egzaminie nie masz na to czasu. Jak nie będziesz elementarnych rzeczy pamiętał, to nie masz szans odszukać ich wszystkich w DZ.U. W pracy możesz wykonać jedno badanie na dzień, tylko jak długo to zdzierży pracodawca... :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano podpisanie umowy o pracę, wieczorem rozwiązanie. Jak dla mnie całe te zmiany to przygotowywanie sobie gruntu do przejęcia nadzoru nad SKP, teraz na razie zdjęcia (co jest dla mnie bzdurą bo można fotografować niesprawny pojazd, albo nie ten pojazd tylko TR będzie właściwa), i wydawanie uprawnień, ale z czasem zaczną dążyć do tego żeby sprawdzać diagnostów i karać ich finansowo. Taka policja od badań technicznych. Uważam że powinni pomyśleć od wprowadzenia kar dla właścicieli SKP, w większości przypadków to właściciele dobrze wiedzą co się dzieje w ich firmie,  tylko jest im na rękę taki stan. Może by się zaczęło doceniać diagnostów którzy starają się robić w miarę uczciwie badania, a nie tylko skwaszona mina i teksty: Pan mi firmę rozwalasz. Ale jak zatrudni pocztowca to zadowolony zawsze jak przyjedzie po utarg, to że jest awaria jakiegoś urządzenia to nic, przecież mogło się popsuć chwilę przed kontrolą, jak będzie mus to się naprawi a na razie pracujemy.  Kolejna sprawa to rolki i analizator połączone z rejestrem. Nie wierzę że ktoś ma jeszcze przedpotopowe rolki bez elektroniki na pompach, dymomierze zdarzają się jeszcze stare ale okres przejściowy i się dostosuj albo zamykasz SKP. Wiem że to są jakieś koszty, ale też bez przesady, jeżeli firmy nie stać na kilka czy kilkanaście tyś to co w przypadku awarii któregoś z urządzeń, zamykają czy pracują tylko nie sprawdzają czegoś tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodaj jeszcze że diagnosta powinien mieć minimum 4 tyś na rękę i BT powinno też kosztował 149 a nie 99. Bo każdy chce poprawy jakości badań, ale raczej mało będzie chętnych do pracy pod kamerą i to za 2,5 czy tam 3 tyś. Smiech na sali jak niektórzy opowiadają ile dostają na wypłatę, bo to kpina.

Edytowane przez Rafi90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Rafi90 napisał:

ale raczej mało będzie chętnych do pracy pod kamerą i to za 2,5 czy tam 3 tyś

Ło Panie, gdzie tak płacą? Za takie pieniądze to i kamera nie będzie przeszkadzać.

U mnie łaskawy jaśnie pan diagnostów ceni na minimum krajowe (ale w ogłoszeniu twardo 3k zł... brutto...). Co prawda pryncypał nie wypłaca ekwiwalentu za pranie własnej odzieży, ale za to nie zapewnia służbowej. I oczywiście co chwila chyba już legendarne zdanie " czego się czepiasz o takie pierdoły, kto to w ogóle sprawdza?!" A pierdoły to m.in. braki dokumentów dozorowych na zbiorniki LPG ("bo panowie macie to u siebie w komputerze"), ksenony zamiast H4, skorodowane przewody hamulcowe etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.