Egzamin praktyczny koło Wrocławia 18.04.18

[soraj]

To ja się pochwale ostatnim egzaminem koło Wrocławia.

 

Ogolnie polecam Wrocław do zdawania, mam porównanie z Warszawą i powiedzmy, że z Krakowem też , aczkolwiek to był mój pierwszy praktyczny który zdałem.

 

Panowie pozytywnie nastawieni do zdających, aczkolwiek nie lubią cwaniactwa. Wpuszczali nas czwórkami, my decydowaliśmy o tym kto kiedy wchodzi.

 

Auto jakie były to

 

Mercedes Setra (wczesniej miał zamienioną tabliczke znamionową, wagi dmc nie w tej kolejności co trzeba) na poprzednich terminach podobno był spawany wahacz, teraz był spory wyciek z uszczelniacza przekładni kierowniczej

 

Cysterna ADR , pradowpodobnie odejmowalna, ja jej nie mialem wiec nie powiem, był brak wlepek z ogranicznikami predkosci, zarówno na szybie jak i w środku

 

Auto z gazem to Dacia Duster chyba 2009 rok, był brak plastiku od dolotu powietrza łączącego pas przedni z obudowa filtra powietrza, chyba tylko ja to zauważyłem.

 

 

 

Poprzednio podobno było auto amerykańskie z lat 70-80 i ktoś wylosował umówić skrzynie automatyczna ( budowe)

 

Duży nacisk na wiedzę prakyczną , chłopaki polegli na:

 

omówić budowę zawieszenia pneumatycznego

omówić budowę skrzyni biegów

ja mialem budowe przekładni kierowniczej, amortyzatora i w ogole pytanie o budowe amortyzatora, czemu w jedna strona tlumi szybko w drugą wraca wolno (zawór zwrotn w tłoczysku oleju) co łączy przegub z półosiami i jak jest mocowany do zwrotnicy

 

poazywanie na końcówkę drążka pytanie co to jest, jaki jest tu rodzaj przekładni ( zaznaczam ,że w większości ciężarówke jest ślimakowa ze wspomaganiem a w osobowych zębatkowa a nie magiel)

 

Potem mimo pytanie o autobus prześliśmy do dustera, bo zapomnialem powiedzieć o wyrywkowym sprawdzeniu dokręcania śrub ale sobie przypomnialem.

 

Już pratycznie mialem zdany egzamin ale wyłożyłem się na sondzie lambda, z nerwów zapomnialem co mierzy, po długim ciągnieciu za jezyk przypomnialem sobie , że chodzi o tlen.

 

Uwada

 

Musialem nomralnie realnie zrobić spaliny, czyli odpalić silnik włożyć analizator, odciąg spalin i mówić egzaminatorowi co robić itp i sprawdzać wyniki an wyświetlaczu i mówić czy sa w normie czy nie. Przez to podknięcie z lambdą egzamin mój z 30 min zrobił się godzinę i losy moje już były bardzo nieprzewidywalne przez jedną wyjebke.

 

Pytania o różnice miedzy katalizatorem a dpf. Jeżeli lambda jest za wysoka to sklad mieszanki jest za ubogi czy za bogaty, za dużo tlenu za mało paliwa za uboga.

 

Do południa duża zdawalnośc na 20 osób uwalily 4, ale póżniej już nie było tak kolorowo, egzaminatorzy wg mnie byly już troche bardziej zmęczeni i było albo w lewo albo w prawo, ja jedynie mialem możliwośc ciągniecia za jezyk i nakierowywania z mojej 4ki reszta poległa.

 

Nacisk na wypełnianie wniosku, jeden chłopak nie zdał, troche słabo wg mnie i miał hu**we pytanie o parownik, jaka powinna być na nim homologacja, było 6 w kółku i nie wiedział, że powinna być na lpg 67R na CNG 110? Nie pamietam już.Tak czy inaczej oblano go. Wcale lpg nie jest takie łatwe wszystko zależy od pytan

 

Niektórzy mieli transportera t4 i sprawdzić hak, jak sie oblicza uciąg, spr tabliczki.

 

W ADR sprawdzenie gaśnic, chyba opon.

 

Tyle mogę pomóc, ogólnie polecam, masa ludzi po Krakowie była we Wrocławiu...

[grzes_98]

Jeżeli lambda jest za wysoka to sklad mieszanki jest za ubogi czy za bogaty

 

Propo lambdy to może komuś się przyda. Zaczerpnięte z mojego szkolnego zeszytu od budowy pojazdów.

λ - współczynnik składu mieszanki (współczynnik nadmiaru powietrza)

λ - jest to stosunek ilości powietrza dostarczonego do cylindra z mieszanką do ilości powietrza potrzebnego do całkowitego i zupełnego spalania.

Zbyt bogata mieszanka (λ≤0,4) oraz zbyt uboga mieszanka (λ≥1,4) wogóle nie zapalają się. Najwyższą moc uzyskuje silnik przy mieszance lekko bogatej (λ ok. 0,9).