Macintosh Napisano 30 Czerwiec 2018 Autor Share Napisano 30 Czerwiec 2018 (edytowane) Dziękuje za cenne uwagi. Ale jak to bywa - im dalej w las tym więcej drzew. W takim razie - reasumując: skoro badanie co do zgodności z warunkami technicznymi pojazdu zabytkowego nie może mieć wyniku P lub N ? No ale diagnosta określa na zaświadczeniu ( o którym jest mowa w rozporządzeniu - wzór w załączniku do rozporządzenia ), czy pojazd może być dopuszczony do ruchu jako zabytkowy. Diagnosta dopuszcza lub nie dopuszcza pojazdu w oparciu o ocenę porównawczą w odniesieniu do przepisów tzw. " warunków technicznych" czyli jak nie dopuszcza to jaki jest wynik badania? Ta ocena porównawcza obejmuje : światła , układ hamulcowy, pomiar skuteczności hamowania, układ kierowniczy, podwozie i jeszcze kilka innych elementów wymienionych w załączniku. Nie ma tam wymogów na temat porównania wymiarów i masy pojazdu, bo te porównuje się z danymi z wniosku o przeprowadzenie badania. Zatem jeżeli w przedmiotowej lawecie nie ma możliwości pomiaru skuteczności hamowania ( bo jest za szeroka i nie mieści się na rolkach ) poza tym konstrukcja uniemożliwia przeprowadzenie takiego badania na rolkach ( 8 kół w jednej osi) to co w takim razie ? Bez pomiaru skuteczności można dopuścić pojazd do ruchu ? .Myślę, że nie powinno się i jaki wtedy jest wynik badania? W sumie można napisać, że jest ok - no ale wtedy poświadcza się nieprawdę lub napisać, że nie ma możliwości spradzenia ale mimo tego pojazd jest dopuszczony - WK może to zakwestionować . Jeśli chodzi o PC, to wymagamy PC po to aby wykonać badanie w CEPIKU . Bo jak to inaczej zrobić ?.Jako prejestrację? Powszechna praktyka jest taka , że bez PC wykonuje się je w trybie awaryjnym bez wysyłania danych od CEPIKU - ale czy to jest na pewno dobre rozwiązanie? Dla SKP łatwiej jest jak klient ma PC - wtedy wyszukuje się pojazdu w Cepiku i wykonuje badanie co do zgodności z warunkami technicznymi. Generalnie myślę, że przepisy są niejasne. Zostały stworzone po to by ratować zabytki techniki i umożliwić ich eksploatację. Dlatego pojazdy zabytkowe zostały wyłączone w rozporzadzenia o warunkach technicznych - bo wiadomo jest, że pojazdy sprzed 40 lat nie będą w stanie spełnić aktualnych warunków. Również po to , żeby nie trzeba było do samochodów z lat 60-tych montować pasów bezpieczeństwa - co zakłóci ich zabytkowy charakter . No ale praktyka pokazuje - że jest taki misz masz , że nie wiadomo o co chodzi. A w końcu staneło na tym,. że winny i tak będzie diagnosta- bo dopuścił pojazd do ruchu. pozdrawiam 12 godzin temu, blakop napisał: 12 godzin temu, blakop napisał: Pokaż mi gdzie w rozporządzeniu o badaniach zgodności jest cokolwiek o porównaniu danych z PC i DR?? Nie ma takiego zapisu - to fakt . Według interpretacji rozporządzenia porównania dokonuje się z wnioskiem. A jak dane we wniosku są nieprawdziwe? co to wtedy kto za to odpowiada - ten co sporzadził wniosek? czy diagnosta, który się pod tym podpisał? A co w przypadku , kiedy klient chcąc jeździć pojazdem na kat B wykona nową tabliczkę i okaze się, że pojazd, który miał pierwotnie np. DMC 3900 kg ma wpisane we wniosku 3500 kg. Klient wykona sobie nową tabliczkę ( to nie problem w dzisiejszych czasach ) A diagnosta się pod tym podpisze? . No chyba, że pojazdy zabytkowe są poza wszystkim . Bo tak można rozumieć to rozporządzenie. Pozdrawiam. Edytowane 30 Czerwiec 2018 przez Macintosh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 30 Czerwiec 2018 Share Napisano 30 Czerwiec 2018 32 minuty temu, Macintosh napisał: w przedmiotowej lawecie nie ma możliwości pomiaru skuteczności hamowania A na jakiej podstawie się homologuje układ hamulcowy przyczep? 33 minuty temu, Macintosh napisał: wiadomo jest, że pojazdy sprzed 40 lat nie będą w stanie spełnić aktualnych warunków Oczywiście, że nie, natomiast mają spełniać warunki wg daty pierwszej rejestracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macintosh Napisano 30 Czerwiec 2018 Autor Share Napisano 30 Czerwiec 2018 (edytowane) No właśnie - a jak mamy to sprawdzić- skoro warunki techniczne nie dotyczą pojazdów zabytkowych. Czy gdzieś jest zapis, że w przypadku pojazdów zabytkowych należy dokonać ocenę techniczną w oparciu o datę pierwszej rejestracji pojazdu? Nie ma , jest tylko , że w odniesieniu do warunków technicznych , nie ma napisane do których , z którego roku. Wątpliwości jest co nie miara. dziękuję za opinie. Wszystkie są pomocne i pomogą rozwiać wątpliwości. pozdrawiam Edytowane 30 Czerwiec 2018 przez Macintosh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 30 Czerwiec 2018 Share Napisano 30 Czerwiec 2018 55 minut temu, Macintosh napisał: to wymagamy PC po to aby wykonać badanie w CEPIKU Bezprawnie. Ponadto to naciąganie klienta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macintosh Napisano 30 Czerwiec 2018 Autor Share Napisano 30 Czerwiec 2018 (edytowane) 36 minut temu, adam1501 napisał: A na jakiej podstawie się homologuje układ hamulcowy przyczep? Co do homologacji tych konkretnych przyczep to doszukałem się info , że były one produkowane przez ZREMB tylko i wyłącznie dla potrzeb wojska. Co prawda były używane w " ruchu cywilnym" i nawet były rejestrowane w latach 80 XX wieku na cywilnych tablicach. Ale nie wiadomo na jakich zasadach i na podstawie jakich dokumentów. Bo były na wyposażeniu firm państwowych przewożących ładunki ponadgabarytowe i prawdopodobnie były rejestrowane na podstawie odstepstw od warunków technicznych.Emerytowany diagnosta powiedział mi, że jak przyjeżdzała taka przyczepa do badania to nawet nei wjeżdzała na stację - tylko dokonywano ogledzin przed stacją, sprawdzana organoleptycznie czy nie ma ubuytków powietrza w układzie hamulcowym, sprawdzano opony i ramę i tyle. Zadnego badania hamulców na rolkach. Kazali kierowcy ruszyć i rozpoędzić się do około 30 km/h i zahamować i zagladali, czy koła się blokują. Takie przyczepy z pełnym ładunkiem ( 60 ton) miały ograniczenie prędkości jazdy do około 20 km/h a z mniejszym ładunkiem do 40 km/h. takie były czasy wtedy i tak się to robiło. 51 minut temu, michal_k napisał: Bezprawnie. Ponadto to naciąganie klienta. Czyli bez PC. A co z Cepik? Robicie bez wpisu do Cepiku? Dziękuję za opinię. Pozdrawiam. a co w przypadku, kiedy stacja wykona badanie zgodności zabytku z warunkami technicznymi i wyda zaświadczenie. A WK odmówi rejestracji pojazdu jako zabytkowy ze względu na przekroczone gabaryty i masę pojazdu powołując się na art. 66 pkt.4. ( pojazd nie może powodować niszczenia drogi) - czyli mówiąc ogólnie nie zezwoli na poruszanie się po drogach mimo tego, że diagnosta dopuścił pojazd do ruchu jako zabytkowy? Zostaje odwołanie do SKO. W tym konkretnym przypadku PC jest formą dopuszczenia pojazdu do ruchu choćby na czas dojazdu na badanie ( pomijając kwestie techniczne jak badanie hamulców) . No przecież takiej lawety nikt nie przywiezie na inne lawecie. Z innej strony - jeżeli pojazd zabytkowy przyjeżdża na lawecie to PC można pominąć i wymaganie PC od klienta na pojazd przywieziony na lawecie pod parking stacji może być uznane za bezprawie i naciąganie. dziękuję za wszystkie opinie Pozdrawiam serdecznie Edytowane 30 Czerwiec 2018 przez Macintosh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 30 Czerwiec 2018 Share Napisano 30 Czerwiec 2018 3 godziny temu, Macintosh napisał: A WK odmówi rejestracji pojazdu jako zabytkowy ze względu na przekroczone gabaryty i masę pojazdu powołując się na art. 66 pkt.4. Gabarytów WK nie będzie znało (no bo skąd?). Ze względu na masę też nie powinno odmówić, bo masy określone są w rozporządzeniu, którego nie stosuje się dla zabytków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macintosh Napisano 30 Czerwiec 2018 Autor Share Napisano 30 Czerwiec 2018 No ale przecież w zaświadczeniu z przeprowadzonego badania na zabytek jest pozycja DMC pojazdu , ładowność i nacisk osi. I jest jeszcze pozycja "Inne" Tutaj ewentualnie punktem odwołania może być fakt , że rozporządzenie o warunkach technicznych nie dotyczy pojazdów zabytkowych. Chyba, że uwagach można by było wpisać coś w stylu: " pojazd dopuszczony do ruchu jako pojazd zabytkowy pod warunkiem uzyskania pozwolenia na przejazd drogami publicznymi ze względu na wymiary , dmc i naciski osi " - nie wiem , czy coś takiego jest praktykowane? Dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 30 Czerwiec 2018 Share Napisano 30 Czerwiec 2018 5 godzin temu, michal_k napisał: Gabarytów WK nie będzie znało (no bo skąd?). Ze względu na masę też nie powinno odmówić, bo masy określone są w rozporządzeniu, którego nie stosuje się dla zabytków. - No nie wiem… No nie wiem… Przekonany nie jestem… Po to wydziałom komunikacji przedstawia się między innymi zaświadczenia z badań aby urząd zapoznał się z przedmiotem rejestracji, co nie. Ja bym postąpił jak Kolega @Macintosh podpowiada – coś tam naskrobać w uwagach. Coś mi się w przepisach gryzie, występują luki i niedopowiedzenia. Rozporządzenie w sprawie warunków technicznych niby zwalnia ZABYTKA z ich obowiązywania, ale już samo rozporządzenie w sprawie badań co do zgodności z warunkami technicznymi pojazdów zabytkowych sugeruję coś innego: § 2. 1. Badanie co do zgodności pojazdu zabytkowego z warunkami technicznymi określonymi w przepisach w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, zwanych dalej „warunkami technicznymi”, polega na sprawdzeniu prawidłowości działania poszczególnych zespołów i mechanizmów pojazdu, w szczególności pod względem bezpieczeństwa jazdy, oraz wykonaniu porównania stanu faktycznego pojazdu z warunkami technicznymi zgłoszonymi przez właściciela pojazdu we wniosku o przeprowadzenie badania co do zgodności z warunkami technicznymi pojazdu zabytkowego, składanym w stacji kontroli pojazdów, o której mowa w art. 83 ust. 1 pkt 2 lit. c ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, którego wzór określa załącznik nr 1 do rozporządzenia. Należy przerobić paragrafy rozporządzenia, a jest tego kilka zdań raptem. Następnie rozpracować o co chodzi w odnośniku numer dwa WNIOSKU, w sensie, czy można tam zapodać „cechy charakterystyczne”, no a potem zastanowić się co można wpisać w PROTOKOLE OCENY, w punkcie siódmym dotyczącym ograniczeń. Skoro przewidziano kilka punktów ograniczeń, no to przewidziano. I żeby zastosować ograniczenia, no to przecież nie inaczej jak tylko poprzez odniesienie do warunków technicznych. No takie moje zdanie. Innej rady nie widzę. Po mojemu ta przyczepa może sobie żyć jako ZABYTEK. Natomiast kłóci mi się ze zdrowym rozsądkiem dopuszczenie do ruchu (zarejestrowanie) ZABYTKA, który poprzez przekroczone gabaryty może stwarzać zagrożenie w „bezpieczeństwie jazdy”. Ja wiem, że takie pojazdy na podstawie odstępstwa dla cywilów lub służby w organach, których cywilne warunki techniczne nie obejmują, spełniają wymogi „bezpieczeństwa jazdy”. Ale w tym przypadku nie o to chodzi, żeby taki pojazd (przyczepę) bez szemrania wyposażyć w żółte tablice i wypuścić na drogi. Pytanie, kto ma tego dopilnować, kto ma to zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 30 Czerwiec 2018 Share Napisano 30 Czerwiec 2018 3 godziny temu, Macintosh napisał: Chyba, że uwagach można by było wpisać coś w stylu: Powiedz to klientowi przed badaniem . Bez pilota na drogę nie wyjedzie .Badanie i problem będziesz miał z głowy . 4 godziny temu, Macintosh napisał: Chyba, że uwagach można by było wpisać coś w stylu: Cytat Przyjeżdża klient przyczepą a raczej lawetą do przewozu czołgów, która kupił z wojska Cytat w opinii rzeczoznawcy było określenie na podstawie której wydano wpis konserwatora - przyczepa cieżarowa rolnicza Cytat Z tego co pamiętam konserwator użył sformułowania" przyczepa" nie określając dokładnie rodzaju Kuźwa cud nad Wisłą . Ciekawe ile kosztował . Jeszcze nie widziałem traktora coby dał radę czołg wozić . Biorąc pod uwagę https://forum.osds.org.pl/viewtopic.php?t=2015 , życzę powodzenia . Zabytek nie zabytek , pojazd ciągnący musi być przystosowany go ciągnięcia takiej masy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 30 Czerwiec 2018 Share Napisano 30 Czerwiec 2018 Oczywiście, że w zaświadczeniu o przeprowadzeniu badania zgodności możesz nie dopuścić pojazdu do ruchu - ale jest to co innego niż wynik badania P/N z normalnego badania i zaświadczenia, którego w tej sytuacji NIE MA PRAWA SKP WYSTAWIĆ!!! A jeśli wystawiasz to łamiesz prawo. Pamiętaj, że zawsze tez możesz dać liczne ograniczenia dla takiej przyczepy. Zgodzę się, że kwestia samej oceny tego jak ocenić taki pojazd na pewno jest. Ale nie w sprawach czysto formalnych dotyczących tego jakie badanie na podstawie jakich dokumentów wykonać i jakie dokumenty w związku z tym wystawić - to jest jasne jak słońce i proste do bólu. I guzik mnie obchodzi jak to będzie wyglądało w takim czy innym systemie informatycznym, bo to nie jest problem Klienta. Sobie w trybie awaryjnym zrób i tyle. Obowiązki i prawa obywateli wynikają Z USTAWY, a nie z ograniczeń i ułomności takiego czy innego systemu informatycznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evocatum Napisano 3 Lipiec 2018 Share Napisano 3 Lipiec 2018 Miałem w wojsku taką przyczepę przy badaniu zawsze był problem, trzeba było ściągać kola na zmianę do sprawdzenia hamulców. Klient kombinuje, wie że jest problem z badaniem i próbuje go obejść z przejściem na zabytek. Wpisz zakaz przewożenia ładunków i prędkość maksymalna 40km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.