Zatrzymany dowód

[pablo 0]

Witam.

Zatrzymany dowód rejestracyjny w grudniu 2017 roku przez ITD,powód-niesprawne światła.

W styczniu 2018 wykonane badanie dodatkowe i wydane zaświadczenie.

Od tamtego czasu właściciel nie odebrał dowodu rejestracyjnego z wydziału komunikacji, a międzyczasie wygasło badanie okresowe, a teraz chce wykonać badanie okresowe i odebrać dowód.

Właścicielem pojazdu jest leasing.

Jak teraz podejść do takiej sytuacji?

[danielg539 142]

Najrozsądniej to wykonać OBT na podstawie KP ale:

6 minut temu, pablo napisał:

Właścicielem pojazdu jest leasing

i tu rodzi się problem.

W mojej ocenie to niezbędna jest KP lub PC i próbne numery.

[michal_k 138]

2 godziny temu, pablo napisał:

Jak teraz podejść do takiej sytuacji?

 

Wykonać badanie okresowe na podstawie pokwitowania albo KP.

[danielg539 142]

Ale powód wydania pokwitowania jest inny niż powód BT i powstaje pytanie, czy takie pokwitowanie jest dokumentem odpowiednim do wykonania idetyfikacii pojazdu.

[michal_k 138]

48 minut temu, danielg539 napisał:

powód wydania pokwitowania jest inny niż powód BT

 

Moim zdaniem nie ma to znaczenia, gdyż żaden przepis nie mówi, że na pokwitowaniu można wykonać jedynie badanie w nim wskazane.

[Paprock 375]

- Do identyfikacji jak najbardziej odpowiednim. Można roztrząsać czy zakres badania można poszerzyć? 

Osobiście wykonałbym okresowe w zależności od potrzeb. A tu, niestety, lecz taka potrzeba zaistniała. Nie znajduję przeciwwskazań aby odmówić okresowego badania.

[cezary 171]

6 minut temu, Paprock napisał:

Nie znajduję przeciwwskazań aby odmówić okresowego badania.

dodam, że jak klient wnioskuje (obt kończy mu się za kilka dni) wykonuję także obt i w uwagach wpisuję " obt wykonano na wniosek klienta", tak na wszelki wypadek, żeby nie posądzano mnie o naciąganie, czy wpis  potrzebny, czy nie, tak robię od zawsze.

[blakop 146]

Pokwitowanie to pokwitowanie - może służyć do identyfikacji przy KAŻDYM badaniu. A skierowanie to już osobna historia.

Opisane badanie można w mojej ocenie wykonać.

[darkdog 27]

podepnę się do tematu.ITD  zatrzymało DR klientowi wpisując w pokwitowaniu: Pojazd nie odpowiada dodatkowym warunkom dla poj.specjalnego Pomoc drogowa, a jest to ciągnik siodłowy .I teraz pytanie co z tym fantem zrobić

[adam1501 60]

Sprawdzić czy spełnia dodatkowe warunki techniczne. 

[Paprock 375]

A tyle razy się wałkowało czy ciągnik może być pomocą drogową i klops.

[michal_k 138]

1 godzinę temu, darkdog napisał:

co z tym fantem zrobić

 

Może zmiany konstrukcyjne?

[Paprock 375]

W sensie pozbyć się z ciągnika głównego atrybutu dla ciągnika, a w zamian BiG-Motyla zamontować, czy tak? No w sumie można.  

[michal_k 138]

W odwrotnym sensie - zrobić zmiany powrotne na ciągnik (usunięcie wyposażenia pomocy drogowej).

[darkdog 27]

18 minut temu, michal_k napisał:

 zrobić zmiany powrotne na ciągnik (usunięcie wyposażenia pomocy drogowej).

tak właśnie myślałem

[blakop 146]

A jakie to niby atrybuty i po co je usuwać? Błędna klasyfikacja i tyle.

[Paprock 375]

Oj, ani jedno, ani drugie rozwiązanie nie spodoba się klientowi bo zaiste chodzi o podatek drogowy.

[michal_k 138]

1 godzinę temu, blakop napisał:

A jakie to niby atrybuty i po co je usuwać?

 

Skoro był pomocą drogową to pewnie miał motyla lub widły.

[blakop 146]

No i co? Nawet jeśli ma je nadal to nie jest ciągnikiem samochodowym? :)

[pablo 0]

Dziękuje za odpowiedzi.

[Diagnostadz 0]

Przyjeżdża klient na przegląd samochodem bez dowodu rejestracyjnego. W systemie (Patronat) wyświetla się komunikat że zablokowano dowód rejestracyjny elektronicznie ale nie ma napisane za co .  Pokwitowania kierowca/właściciel nie posiada ponieważ twierdzi że policja nie zablokowała dowodu. Co robimy w takim przypadku : czy robimy normalnie przegląd czy anulujemy badanie w systemie i wysyłamy klienta na policję żeby wyjaśnił lub żeby przywiózł pokwitowanie z policji i jeszcze raz na przegląd ?.

 

                                                                                  Drugie pytanie :

Przyjeżdża klient na przegląd z dowodem rejestracyjnym . W systemie (Patronat) wyświetla się komunikat że zablokowano dowód rejestracyjny elektronicznie ale nie ma napisane za co . Klient twierdzi że nie zablokowano dowodu rejestracyjnego ponieważ ma go ze sobą fizycznie . Co robimy w takim przypadku z przeglądem  i czy w ogóle robimy ?.

[Paprock 375]

Przy badaniach technicznych posługujemy się dokumentami wyszczególnionymi w rozporządzeniu zwanym "zakresem". Wymieniono tam takie dokumenty jak Dowód Rejestracyjny, Pozwolenie Czasowe, Karta Pojazdu łącznie z danymi w Centralnej Bazie, Pokwitowanie Policji łącznie z danymi w Centralnej Bazie.

Zatrzymanie elektroniczne polega na tym, że dowód blokuje się w info-systemie, a druk papierowy pozostawia klientowi.

 

W dziwnych sprawach najlepiej wykonać okresowe badanie, i zwalić na klienta, że to on o takie wnioskował własnie. Można mu podpowiedzieć, że nie zawsze dowód da radę wyciągnąć z wydziału na tej podstawie, bo akurat pojazd był roztrzaskany i wymagane jest "powypadkowe" badanie. Gra nie warta świeczki i niech dekliel mówi prawdę jak na spowiedzi. Bo diagnosta to nie złota rybka od 'widzimisię' klienckich życzeń i żadnych zaświadczeń nie będzie poprawiał, a co najwyżej robił nowe badania po kosztach wiadomo kogo. 

[jarek1 1]

Po POKWITOWANIE na policję wyślij klienta, kopie Policja bez problemu wystawi za co miał zabrany ,a przeważnie po 5 minutach Panie znalazłem mam .

[Demart 8]

2 minuty temu, jarek1 napisał:

 ,a przeważnie po 5 minutach Panie znalazłem mam .

 

Skąd ja to znam . Stały tekst u mnie.

[leski66 178]

11 minut temu, Paprock napisał:

W dziwnych sprawach najlepiej wykonać okresowe badanie, i zwalić na klienta, że to on o takie wnioskował własnie.

I nawet po " szeryfowemu " zapisać można :

 

Cytat

Na wniosek klienta wykonano okresowe badanie techniczne pojazdu, które nie powinno stanowić podstawy zwrotu zatrzymanego ( elektronicznie - wirtualnie ) dowodu rejestracyjnego z powodów innych niż "brak aktualnego badania technicznego pojazdu" .

Cytat zapożyczyłem zza ściany ( chyba nikt mi głowy nie urwie ) . " co nie "