Skocz do zawartości

druciarstwo Polaków


Norbert Jezierski

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, blakop napisał:

 nie musi oznaczać druciarstwa.

 

W dniu 27.08.2020 o 15:17, duchu napisał:

Nie druciarstwo , 

 

15 godzin temu, sad_madman napisał:

Czyli dobrze rozumiem, że jedyną dziwną sytuacją na tym zdjęciu jest domniemanie, że coś tam jest źle ? 

to twoje domniemanie

 

15 godzin temu, sad_madman napisał:

1. Widzę samochód (3 osie)

2. Widzę przyczepę z osią skrętną (4 osie)

I tak masz widzieć.

ile takich LT/ sprinterów , lawet widziałeś? Na żywo ,nie w necie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę ja odpowiedzieć?

No widuję od czasu do czasu. Nie powiem, że nagminnie, ale widuję. Ale może to dlatego, że nie mieszkam w Polsce, a na zachodzie zwyczajnie takich wynalazków jest dużo więcej.  Zresztą w ogóle transportowo reszta Europy dawno poszła do przodu, a w Polsce wszystko co nie jest standardem ciągle jeszcze budzi zdziwienie. Modułowe przyczepy, naczepy, wózki pod naczepy itd...

To ciekawe jak byś zareagował na podnośnik koszowy na bazie średniej wielkości samochodu osobowego? A ja np. w tym tygodniu widziałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, blakop napisał:

transportowo reszta Europy dawno poszła do przodu,

"Według danych Eurostatu w 2018 r. polskie firmy przewiozły blisko 270 mln ton ładunków, co stanowiło 23 proc. ładunków unijnego transportu drogowego (Eurostat – Road freight transport measurement)."

https://www.obserwatorfinansowy.pl/bez-kategorii/rotator/polska-najwiekszym-przewoznikiem-w-transporcie-drogowym-ue/

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o rozwiązania techniczne stosowane w transporcie, o których wspomniałem zresztą.

Oczywiście, że w ilości transportu przodujemy. Potomkowie chłopów pańszczyźnianych będą zapieprzać za miskę ryżu i 500+ od pisowskiej hołoty, więc tym samym są najtańszą siłą roboczą w rejonie. Nic w tym dziwnego zatem, że wielu spedytorów z usług tych właśnie firm korzysta.

Propagandowo wygląda więc to super, ale prawda jest nieco inna i wcale nie ma się z czego cieszyć.

  • Nie lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, duchu napisał:

ile takich LT/ sprinterów , lawet widziałeś? Na żywo ,nie w necie ?

W życiu tak jest, że zaczynasz zwracać uwagę na coś dopiero jak Cię to zainteresuje (np. kupujesz nowe auto i nagle zauważasz, że na ulicach jest ich pełno). To zdjęcie nie przykuło mojej uwagi ale zapewne po drodze mijam takie pojazdy. Giełdy samochodowe już zaczynają znikać (np. na łódzkiej właściwie auta nie da się już kupić) to na niektórych jeszcze widać handlarzy jak przyjeżdżają lawetami. 

Są rzeczy, które bardziej mnie dziwą - np. wydawanie homologacji na pojazd który składa się z dwóch kabin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, blakop napisał:

Potomkowie chłopów pańszczyźnianych będą zapieprzać za miskę ryżu i 500+ od pisowskiej hołoty,

Litości, co za bzdury.

Oto reklama admina forum zza ściany. Głupie politykierstwo ze standardowym "nie znam się, ale się wypowiem". Siedzę w 'dojczlandii" ale wytłumaczę ci jak wyglądają polskie firmy. A ja pracuję w firmie z flotą zestawów ciągnik+naczepa i własną spedycją i nie wiem o czym piszę.

Znów żałuję że się odezwałem. Miłego wieczora życzę.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, blakop napisał:

mie zawsze dziwiło wydawanie homologacji na pojazd typu chłodnia, 8 palet z windą i agregatem i wszystko do 3,5 DMC :)

bo to taka specjalna wersja do przewozu nadmuchanych balonów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.08.2020 o 17:06, blakop napisał:

Potomkowie chłopów pańszczyźnianych będą zapieprzać za miskę ryżu i 500+ od pisowskiej hołoty

Za tuska to się żyło...  piniendzy ni ma i nie będzie - jak to rostowski mówił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.08.2020 o 12:10, blakop napisał:

Mogę ja odpowiedzieć?

Jak najbardziej wolność wypowiedzi i poglądów.

Aczkolwiek wypowiedź przypomina mi dowcipy z PRL , tylko pozytywny bohater inny.

I nie żebym ci nie wierzył co tam widujesz , ale jakaś fotka była by mile widziana  tym bardziej iż:

W dniu 29.08.2020 o 12:10, blakop napisał:

No widuję od czasu do czasu. Nie powiem, że nagminnie, ale widuję.   

Czyli szansa jest.nie musi być taki cały zestaw, ale lawetka na 4 ośkach- chętnie  podejrzę .A jak by był producent to już super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.08.2020 o 18:40, Jacdiag napisał:

Inżynierowie dali radę przy rowerach BMX to i taka przyczepa nie straszna. Tym bardziej, że dyszel przyczepy o więcej niż kąt 240° raczej nie będzie obracany

a w BMX kilka obrotów kierownicy to norma

Technicznie to nie ma żadnego problemu aby taki układ stworzyć tylko czy z ekonomicznego punktu widzenia opłaca się budowanie tak skomplikowanych układów?

W dniu 28.08.2020 o 18:40, Jacdiag napisał:

Inżynierowie dali radę przy rowerach BMX

Inżynierowie od koparek stworzyli taki układ, że koparka może obracać się  nieprzerwanie dopóki paliwo w zbiorniku się nie skończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
W dniu 11.03.2013 o 18:48, Qnick napisał:

To samo ze stołkiem postawionym jako 3 siedzenie w dostawczakach ::D nie wiadomo jak traktować ale wiadomo do czego służy :mrgreen:

Nic do tego diagnoście. To czy jedzie tam pasażer, czy kanapki to tylko i wyłącznie odpowiedzialność kierowcy przed Policją i własnym sumieniem.

Dodam więcej - jak diagnosta uwali takiego, to paragraf za nadużycie władzy. Art.231 KK

Edytowane przez Pik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Pik napisał:

Art.231 KK

na jakiej podstawie ? diagnosta to nie "Funkcjonariusz publiczny"

Funkcjonariusz publiczny – podmiot, który z uwagi na szczególną pozycję zawodową lub posiadane kompetencje związane ze sprawowaniem władzy publicznej korzysta na gruncie polskiego prawa karnego ze szczególnej ochrony prawnej, ale jednocześnie podlega szczególnej odpowiedzialności karnej.  Wikipedia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz coś wspólnego z prawem?

 

26 minut temu, Wacek napisał:

na jakiej podstawie ?

http://www.zielona-gora.po.gov.pl/index.php?id=27&idk=9&idp=823

Godzinę temu, Pik napisał:

Z uregulowanego ustawowo uprawnienia diagnosty do wpisywania w dowodzie rejestracyjnym pojazdu terminu kolejnego badania technicznego, a tym samym przedłużenia okresu dopuszczenia pojazdu do ruchu, wynika, że w zakresie wykonywania tej czynności pełnił on funkcję publiczną

Edytowane przez Pik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pik napisał:

pełnił on funkcję publiczną

ale nie jest funkcjonariuszem publicznym, funkcjonariusz to osoba która sprawuje władzę , a my diagności niestety nie mamy takich uprawnień. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Wacek napisał:

funkcjonariusz to osoba która sprawuje władzę

Diabeł tkwi w szczegółach...

Właśnie tą władzę diagnosta ma w funkcji jaką pełni. Jeśli wydaje na właściciela "wyrok" że mu odstawia pojazd na kołki, to pełni on nad nim władzę właśnie w tym zakresie. Jeśli przekroczy w tym zakresie swoje uprawnienia, to podlega pod wymieniony przepis.

Gdyby tak nie było, nie byłoby wyroków o przyjęcie korzyści majątkowej przy pełnieniu funkcji publicznej. A są...

Edytowane przez Pik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Pik napisał:

A są

oczywiście jeszcze jest patologia w śród diagnostów i dlatego są wyroki

 

9 minut temu, Pik napisał:

wydaje na właściciela "wyrok"

o czym Ty piszesz ? jaki wyrok na właściciela, diagnosta to nie Sąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Wacek napisał:

diagnosta to nie Sąd.

Dlatego użyłem cudzysłów "". Ma władzę nad właścicielem pojazdu postawić go na kołki :). Sąd będzie później w którym to może się okazać że diagnosta przekroczył swoje uprawnienia.

Edytowane przez Pik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie kwiatki:

IMG_20200928_093756.thumb.jpg.8052db2fe2ef2bfb81a0381c56fb4d7f.jpg

IMG_20200928_093802.thumb.jpg.22c9bcf88af63c2f900c3b5ddc5983de.jpgIMG_20200928_093841.thumb.jpg.6c56d4d1f8e517608e395700b532a847.jpg

Gleba dla ubogich i profesjonalna naprawa mocowania wahacza do "sanek". Jak się przyjrzeć to widać, że i wahacz zaczyna pękać. 

IMG_20200907_123526.thumb.jpg.f97267f0ecf60a361ca3e449770ed823.jpgIMG_20200907_123816.thumb.jpg.9ef0eadf6af27569181687a9f72a3226.jpgIMG_20200907_123834.thumb.jpg.16c624ba3d403859340963c1a71e7434.jpg

A to zdjęcia... Taksówki... Taksiarz stwierdził, że coś mu się tłucze na dołach, a tłukło mu się całe tylne zawieszenie, całe dosłownie...

W obydwu przypadkach auta z całkiem świeżym BT :ph34r:

Edytowane przez Czolgista
  • Piwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, nie ma co wjeżdżać wszystko sprawne, a złomować planuję dopiero za rok. 

Transit skrzynia z 98r, dosłownie wszystko przegnite, gdzie nie dotknąć to rdza się sypie nie mówiąc o dziurawieniu metalu śrubokrętem. Brak ręcznego, wycieki paliwa, dosłowny brak łożysk na podporze wału napędowego, pobite klosze lamp i jeszcze obrażony że jak to negatywne...

IMG_20201005_103100.jpg

IMG_20201005_103112.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Andrzej89 napisał:

nie mówiąc o dziurawieniu metalu śrubokrętem

Ja, w takich pojazdach boje się reakcji klientów i dziurawię wyłącznie palcem wskazującym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak się zapytam, czy klient niezadowolony z N-ki zadzwonił poskarżyć się szefowi? Ja ostatnimi czasy mam powtórkę z pierwszej stacji i co drugi popier****c po N-ce dzwoni do szefa jakim ja to zły i niedobry, bo nie podbiłem... Utwierdza mnie to w przekonaniu, że pryncypal chodzi po znajomych i opowiada głupoty, że "u niego chłopaki nie będą robić problemów" :killer:

Nawiasem, przypomniała mi się historia z pierwszej stacji. Na BT przyjechał gość starą Mazdą 323 wchodzę pod spód patrzę, a tam łącznik stabilizatora wpadł z mocowania na amortyzatorze i luźno lata we wnęce koła, zawołałem kolegę, żeby przyszedł i też się pośmiał. Kolega przeszedł popatrzył i z pełną powagą stwierdził "chłopie to to jest ch*j, nawet sobie tym głowy nie zawracaj tylko podbij". Ostatecznie podbił mój wyluzowany kolega :silent:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.