Skocz do zawartości

druciarstwo Polaków


Norbert Jezierski

Rekomendowane odpowiedzi

Klient dziś podjechał na badanie techniczne, biorąc DR i pieniądze za badanie usłyszałem, że:

Cytat

Trochę go rdza bierze od spodu, także jakby Pan mógł łaskawszym okiem popatrzeć...

Po przystąpieniu do badania już zapowiadało się ciekawie (nowe poszycia progu przynitowane na stare), a gdy wszedłem pod spód zobaczyłem m. in. coś takiego... 324880908_IMG_20191004_1456092.thumb.jpg.7db7b9353fca456ea7b1822699c63258.jpg

Plus kilka(naście) dodatkowych usterek, klient ani trochę nie był zadowolony z wyniku badania, nawet gdy powiedziałem, że i tak idę mu na rękę nie zatrzymując dowodu. Nawiasem mówiąc na badanie spóźnił się ponad 3 miesiące...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fot 1: pęknięte mocowanie wózka przedniego zawieszenia pacjent opel astra

Fot 2: volvo dwie tabliczki znamionowe, dwa numery vin, jeden z nich wybity na nadwoziu - ktoś ma jakiś pomysł na to dlaczego?

Fot 3: Mercedes CLK w208 w trakcie jazdy pękła sprężyna

Fot 4-7: pamiątka po saabie 9-5

Fot 8: poprawiany przez fabrykę numer vin w wypasionym Jaguarze

IMG_20191007_180050_975.jpg

IMG_20190311_092308.jpg

Message_1558500863171.jpg

Message_1556555179089.jpg

Message_1556555009748.jpg

Message_1556554989353.jpg

Message_1556554962201.jpg

20190713_102920.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DURP napisał:

Fot 2: volvo dwie tabliczki znamionowe, dwa numery vin, jeden z nich wybity na nadwoziu - ktoś ma jakiś pomysł na to dlaczego?

 

Druga tabliczka jest z drugiego etapu homologacji (stage 2) i o ile dobrze pamiętam to może być na niej numer kolejny pojazdu, a nie musi być numeru VIN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle z dyrektywy 2007/46 :

 

4. IDENTYFIKACJA POJAZDU
4.1. Numer identyfikacyjny pojazdu podstawowego (VIN) przewidziany w rozporządzeniu Komisji (UE) nr 19/2011 ( 1 ) zachowuje się podczas wszystkich kolejnych etapów procesu homologacji typu, aby zapewnić możliwość prześledzenia procesu.
4.2. Na drugim i na kolejnych etapach, poza tabliczką znamionową przewidzianą w rozporządzeniu (UE) nr 19/2011, każdy producent przymocowuje do pojazdu dodatkową tabliczkę, której wzór przedstawiono w dodatku do niniejszego załącznika. Tabliczka ta przymocowana jest w sposób trwały, w miejscu widocznym i łatwo dostępnym, na części niepodlegającej wymianie podczas użytkowania. Tabliczka pokazuje w sposób czytelny i trwały następujące informacje w podanej kolejności:
— nazwę producenta,
— pierwszą, trzecią i czwartą sekcję numeru homologacji typu WE,
— etap homologacji,
— numer identyfikacyjny pojazdu podstawowego,
— technicznie dopuszczalną maksymalną masę całkowitą pojazdu, jeżeli jej wartość uległa zmianie na aktualnym etapie homologacji,
— technicznie dopuszczalną maksymalną masę całkowitą zespołu pojazdów (jeżeli jej wartość uległa zmianie na aktualnym etapie homologacji oraz jeżeli pojazd jest przeznaczony do ciągnięcia przyczepy). Podaje się „0”, jeżeli pojazd nie jest przeznaczony do ciągnięcia przyczepy,

— technicznie dopuszczalne maksymalne masy przypadające na każdą z osi, podane w kolejności od przodu do tyłu, jeżeli ich wartość uległa zmianie na aktualnym etapie homologacji,
— w przypadku naczepy lub przyczepy z osią centralną, technicznie dopuszczalną maksymalną masę w punkcie sprzęgu, jeżeli jej wartość uległa zmianie na aktualnym etapie homologacji.
O ile powyżej nie przewidziano inaczej, tabliczka odpowiada wymaganiom określonym w załączniku I i II do rozporządzenia (UE) nr 19/2011.

 

- a reszty trzeb poszukać samemu. :?

Edytowane przez Paprock
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, DURP napisał:

Fot 2: volvo dwie tabliczki znamionowe, dwa numery vin, jeden z nich wybity na nadwoziu - ktoś ma jakiś pomysł na to dlaczego?

Drugi etap homologacji, jak wspomniał @michal_k. Niestety Niemcy, podobnie jak Włosi mają za nic wytyczne z dyrektyw i nadają nowy VIN na drugim etapie, dla wszystkich pojazdów wyprodukowanych poza ich krajami (np. Subaru, Mini, Dacia itp.). Zapisy przepisów UE są jasne, co zacytował @Paprock, ale np. makaroniarze potrafią się na nie powołać, uzasadniając nadanie nowego numeru?

 

14 godzin temu, DURP napisał:

Fot 8: poprawiany przez fabrykę numer vin w wypasionym Jaguarze

Widać, że numerator się zsunął w czasie nabijania numeru. Łatwiej i taniej nabić nowy, anulując źle nabity, niż wyprodukować nowy pojazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
2 godziny temu, Paprock napisał:

Zakaz to zakaz!

Niekoniecznie, bo jak nie jest poparty odpowiednimi art.,  par.,  itp,  to jest po prostu przysłowiowe " widzimisię " tego,  co go nałożył. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykładzik nr 1.

Art. 45.

1. Zabrania się:

7) umieszczania na drodze lub w jej pobliżu urządzeń wysyłających lub odbijających światło w sposób powodujący oślepienie albo wprowadzających w błąd uczestników ruchu;

 

Przykładzik nr 2.

Art. 66.

4. Zabrania się:
1) umieszczania wewnątrz i zewnątrz pojazdu wystających spiczastych albo ostrych części lub przedmiotów, które mogą spowodować uszkodzenie ciała osób jadących w pojeździe lub innych uczestników ruchu;

 

ZAKAZ TO ZAKAZ!

 

Gdzie szukać w "zakresie" na to usterek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to cytat z tekstu https://wiadomosci.wp.pl/kim-jest-kierowca-ktory-potracil-mezczyzne-na-sokratesa-w-warszawie-chwalil-sie-zabawka-dla-duzych-chlopcow-6438573924345473a

Cytat

Według uczestników komisji auto posiadało takie przeróbki, że nie powinno być dopuszczone do ruchu.

i czy znaczy to, że diagnosta może beknąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnosta pewnych rzeczy nie jest w stanie zweryfikować. Trudno każdego podejrzewać o jakieś wewnętrzne tuningi. Zmiana prawa powinna nastąpić i powinno zależeć przede wszystkim ubezpieczycielowi, który powinien od takiego klienta żądać zwrotu wypłaconego odszkodowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,DOKŁADNIE,, adam15401 '' nie wszystko idzie sprawdzić trzeba by było troszkę po demontować,

chociaż by grubość okładzin 

 

Edytowane przez jarek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś jeden kolega odpowiadał za niedopełnienie obowiązków podczas OBT (sprawa urwanego dyszla w przyczepie)mimo że biegły uznał że w warunkach stacji niemożliwe było to do wykrycia. Także nie ma że się nie da jak już dojdzie do......I będzie potrzebny kozioł ofiarny.

Edytowane przez yogi1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.10.2019 o 09:22, yogi1984 napisał:

Już kiedyś jeden kolega odpowiadał

Dlatego jestem za zmianą przepisu, że to klient odpowiada za stan techniczny. Skończy się "palenie głupia", że ja się nie znam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.