Skocz do zawartości

Ponowne sprawdzenie usterek istotnych


vaandee

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam pytanie odnośnie interpretacji przepisów. W rozporządzeniu znalazłem jedynie
 

Cytat

 

paragraf 6 zdanie drugie otrzymuje brzmienie:

"Po wykonaniu badania polegającego na ponownym sprawdzeniu zespołów i układów uprawniony diagnosta, po stwierdzeniu, że wszystkie usterki istotne oraz USZ zostały usunięte, wpisuje do DR kolejny termin BT.""

 

 

A jeżeli na 5 usterek klient usunął 4 i jedna dalej bez zmian to wtedy:

Pobieramy opłatę za sprawdzenie wszystkich 5 usterek po stwierdzeniu, że jedna z nich nie została usunięta

a)wystawiamy kolejny wynik negatywny wraz z adnotacją o usterce, która nie została usunięta i klient dalej ma termin 14 dni od przeprowadzonego OBT na jej usunięcie

(logiczne ale w przepisach nic nie ma)

b) czy powinniśmy następnym razem wykonać od podstaw OBT ?

 

Prosba o przeniesienie tematu do prawidłowego działu... przepraszam za bałagan.

Edytowane przez vaandee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logiczne i zgodne z przepisami byłoby ;

a. rezygnacja z badania wtedy pozostaje stary termin 14 dni,

b. pełne OBT tylko po upływie terminu, bądź na innej stacji od zaraz,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam pod koniec były rozbierane tematy: https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/12230-negatyw/&do=findComment&comment=235094

 

A co do tego: 

19 minut temu, vaandee napisał:

Pobieramy opłatę za sprawdzenie wszystkich 5 usterek po stwierdzeniu, że jedna z nich nie została usunięta

a)wystawiamy kolejny wynik negatywny wraz z adnotacją o usterce, która nie została usunięta i klient dalej ma termin 14 dni od przeprowadzonego OBT na jej usunięcie

(logiczne ale w przepisach nic nie ma)

 

- to cały czas jesteśmy w jednym i tym samym okresowym badaniu jednego i tego samego pojazdu, czyli po mojemu ma 14 dni na pozbycie się wszystkich usterek z pojazdu. Jeżeli z jedną się nie wyrobił, to według mnie pozostaje mu czas do czternastego dnia liczony od dnia badania, w którym ta usterka została wyłapana. No nie wiem, ale jakoś w nieskończoność dwa tygodnie dawać... to jej nigdy nie usunie. Okresowe badanie to jednorazowa akcja, a w newralgicznych sytuacjach jest przewidziana karencja dwutygodniowe, ale też jednorazowa. No takie moje zdanie w temacie. ;-)

  • Piwo 1
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nawet ładnie w przepisach układa:

 

2. W przypadku gdy w pojeździe stwierdzono usterki istotne, uprawniony diagnosta zamieszcza wpis o nich w zaświadczeniu o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu i określa wynik badania technicznego jako negatywny. Uprawniony diagnosta informuje posiadacza pojazdu o konieczności przeprowadzenia badania technicznego pojazdu, o którym mowa w ust. 6.

6. Badania technicznego pojazdu polegającego na ponownym sprawdzeniu zespołów i układów, w których stwierdzono usterki, dokonuje się w zakresie ich usunięcia, jeżeli w terminie nie dłuższym niż 14 dni od dnia badania sprawdzenia dokonuje stacja, w której te usterki stwierdzono. Po wykonaniu badania polegającego na ponownym sprawdzeniu zespołów i układów uprawniony diagnosta, po stwierdzeniu, że wszystkie usterki istotne oraz usterki stwarzające zagrożenie zostały usunięte, wpisuje do dowodu rejestracyjnego kolejny termin okresowego badania technicznego. Termin ten jest liczony, począwszy od daty przeprowadzenia badania, w którym stwierdzono te usterki.

 

- skoro termin badania liczy się od dnia wyłapania usterki, to i tak samo liczy się dwutygodniowy termin przeznaczony na usunięcie usterki.

Wszystko zawarto pod ustępem 6 w pierwszym zdaniu. Zausterkowane zespoły i układy należy skontrolować do czternastego dnia od ich wyłapania.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Paprock napisał:

nie dłuższym niż 14 dni

14 dni roboczych na usunięcie usterek, czy jak leci po kolei z niedzielami włącznie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

załóżmy, że żyjemy w utopijnej rzeczywistości i właściciel wyrabia się w terminie 14 dni

 

tak więc

opłatę za ponowne sprawdzenie i tak muszę pobrać czyli pobieram opłatę za sprawdzenie 5 usterek, po analizie widzę że np nie zostały wymienione przewody hamulcowe także to będzie nasza 1 usterka podlegająca ponownemu sprawdzeniu. Klient przyjeżdża kolejny raz na ponowne sprawdzenie, więc znowu pobieram od niego opłatę za sprawdzenie przewodów.

I tak całość za każdym razem muszę wprowadzić w CEPiK, więc pobieram $$ za każdą czynność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, vaandee napisał:

pobieram $$ za każdą czynność.

I ja tak robię, natomiast  jeżeli... załóżmy...że  koszty usterek przewyższą koszty OBT to ponownie wykonuję całe OBT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak w to zaczniemy się wgłębiać, to okaże się, że spójnik [ i ] nakazuje połączyć 4.1 z 5.1 aby koszt 98 złotych przekroczyć. :evil:

Odpadam! Narka! ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, leski66 napisał:

że  koszty usterek przewyższą koszty OBT to ponownie wykonuję całe OBT.

A nie powinieneś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt ponownego sprawdzenia usterek nie może przekroczyć ceny "okresowego". 

Chociaż jeszcze takiej sytuacji nie miałem i podejrzewam, że gdyby nawet, to klient nie "wyrobi się w terminie 14 dni, bo to prawie kapitalny remont. 

Wiec i tak nowe badanie okresowe od nowa by było. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Mecher napisał:

takiej sytuacji nie miałem

A uwierz mi i takie sytuacje się zdarzają ..... oczywiście nieczęsto.

Szczególnie dotyczy to  pojazdów, których koszt OBT nie jest wysoki np. motorower.

Edytowane przez leski66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja tak robię, natomiast  jeżeli... załóżmy...że  koszty usterek przewyższą koszty OBT to ponownie wykonuję całe OBT.

 

- Nie. Nie całe OBT, a ino sprawdzenie (dokończenie) tego OBT.
Zaiste idzie o to, że tabela opłat nie stanowi rodzaju badania. Trzeba oddzielić ziarna od plew.
W rejestrze powinno być zaznaczone jakie to badanie/czynności, a rozliczenie tego wszystkiego to całkiem inna sprawa i tu należy zastoswać tabelę opłat, która mówi, że kwota... i tak dalej, ale to nie oznacza wcale, że należy po całości polecieć jeszcze raz okresowym badaniem.
Jest kilka, kilkanaście usterek do skontrolowania i z góry wiadomo, że zsumowany koszt przekroczy 100 złotych, to do "ponownego sprawdzenia usterek" przyporządkowujemy kwotę 98 złotych. No tak, czy nie tak? I nie należy mylić tej kwoty sztywno z jednym badaniem okresowym, bo dla niektórych pojazdów przewidziano ceny wyższe za takie czynności, więc jeżeli ciągnik siodłowy nazbiera siedem usterek po 20 złotych, to do zapłaty i tak 98 złotych, tak?

3) W przypadku gdy opłata za badanie techniczne pojazdu powstała z połączenia opłat określonych w lp. 4.1 i 5.1 tabeli byłaby większa od opłaty określonej w lp. 1 tabeli, pobiera się opłatę określoną w lp. 1 tabeli.

Poza tym można rozbierać objaśnienia z dołu tabeli na czynniki pierwsze a i tak porządku nie będzie.
Podano w liczbie porządkowej numer 2 usterki stwierdzone podczas badań, w liczbie porządkowej numer 4 dla pojazdów skierowanych przez policję, a w liczbie porządkowej numer 5 przez starostę. I co z czym łączyć, jaka opłata obowiązuje również przy okresowym badaniu technicznym?
Nieźle to poryte. :evil: Mówiłem, żeby nie dotykać.  :silent:  
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak.... maksymalna kwota do pobrania np. jeżeli ciągnik siodłowy nazbiera siedem usterek po 20 złotych, to do zapłaty i tak 98 złotych?

A motorower jak uzbiera np. 4 po 20 zł to co wtedy...?. Chyba... ,że koszt ponownego sprawdzenia usterek nie mogą przekroczyć ceny "okresowego"a i tak robimy usterki.

Nie pojmuję tego w ogóle.:icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, leski66 napisał:

Czyli jak.... maksymalna kwota do pobrania np. jeżeli ciągnik siodłowy nazbiera siedem usterek po 20 złotych, to do zapłaty i tak 98 złotych?

Jeśli OBT  owego  ciągnika siodłowego to koszt 98 zeta to owszem... 

 

A cena OBT motorowerka to wynosi 50. więc nie 4x20 a właśnie 50 zeta. Teraz prościej ?

Edytowane przez Mecher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, leski66 napisał:

I teraz tak.....:icon_wink: Moja "mózgownica" przyjęła do wiadomości. Dziękuję:bye:

To piwo się należy :P

Oczywiście żart... 

  • Piwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Mecher napisał:

To piwo się należy

Parę zaskórniaków w kielni jeszcze mam..... tylko żeby nie było, że zaraz na forum nie będzie z Kim i o czym .....:silent:

  • Piwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko przyszłość da odpowiedż, bo nikt młodszy się nie robi. Do tego oczywiście chęci.

Rok nie pracowałem jako diagnosta, jednak nie przestałem "TU"  bywać i nie marudziłem przy opłacaniu składki  OSDS. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.