przyblizony czas trwania badania technicznego auta do 3.5T

[leszek kulferst]

U mnie szefowie na początku co miesiąc robili losowanie do wygrania był rower lub bon na kolacje za kwotę 150zł.Z miesiąca na miesiac coraz rzadziej.A teraz już nie robią nic.

[berecik]

To znaczy, że nie rozumiemy o co chodzi w badaniach technicznych "zawsze tylko kasa"

[Norbert Jezierski]

To znaczy, że nie rozumiemy, o co chodzi w w biznesie w ogóle ...

A stara życiowa maksym mówi, że aby coś wyjąć, to trzeba to wcześniej włożyć ...

I - że reklama dźwignią handlu ...

 

Jak ja pomyślę, ile ja w ciągu tych moich minionych 10 lat władowałem w reklamę w takiej czy innej formie, to mi resztki włosów z głowy wypadają ...

[berecik]

Mam do Ciebie Norbert żal, że masz RACJE

[Norbert Jezierski]

Podejrzewam, że dooooooobre autko utopiłem

No - ale bądźmy sprawiedliwi - są efekty

[pan siara]

zasada jest prosta. Na naszej stacji jest ścieżka diagnostyczne. Przejechanie jej zajmuje ok 4 min.Potem zejście do kanału itd. Jeśli jest to w miarę nowe auto to na prawdę niewiele czesu trzeba na cały przegląd. Prawdę mówiąc najwięcej czasu zajmuje odczytanie numeru silnika ale już chyba niedługo. Samochód to nie fajna laska, żeby się na nią gapić i gapić i gapić no i gapić. Wyjątek stanowią stare samochody, które zajmują dosyć dużo czasu no ale to są już coraz częściej wyjątki.

[markes30]

SKP poznań napisał"Panowie co wy na to? Na SKP ogłoszenie (nie pamiętam dosłownie) "wykonując badanie tech. w naszej stacji upominek gratis wartości 10zł.-"

 

To nasza konkurencja bije chyba wszelkie rekordy u nich badanie kosztuje przeważnie 100zł jeśli kwota przekracza 100zł ( np 169z)ł to klient płaci tyle i dostaje na 69zł talon [na balon] na zakup części w sklepie właściciela stacji .

Co wy na to czy to jest legalne i jak z taką konkurencją wygrać?

[mariusz]

ja słyszałem o premiach dla diagnostów za szt.10zł wiec diagnosci sami szukają klientów,mówie tylko o badanich powyzej 100zł

[vacum]

Co wy na to czy to jest legalne i jak z taką konkurencją wygrać?

To jest jak piwo bezakoholowe. Nie do wygrania, przynajmniej na razie.

 

Ale tacy goście rżną gałąź na której siedzą. Był już kiedyś czas, że opłaty za badanie regulował rynek i SKP prześcigały się w obniżkach, a nie było wtedy tyle stacji co teraz. Potem minister wprowadził ceny urzędowe i jednocześnie zaczęło stacji przybywać, bez limitu i oszacowania proporcji ilości pojazdów do ilości SKP. W efekcie mamy z grubsza to co wcześniej. Pewnie niedługo znowu ktoś coś zechce zmienić.

W końcu, będzie przecież nowy Sejm i Rząd, oba bardzo praworządne

[andy68]

Panowie nie czarujmy się jest to nic innego jak lawirowanie pomiedzy oczekiwaniami pracodawcy a prawem !Jest to smutne, ale prawdziwe ! Crying or Very sad

 

uczciwi nie nadają się na diagnostów. żadne prawo nas nie chroni a wymagania coraz większe

 

w zupełności sie zgadzam ztymi stwierdzeniami

[jaka]

Swietnie ja jaka też

[S.K.P-POZNAŃ]

żadne prawo nas nie chroni a wymagania coraz większe

 

były przypadki pobicia diagnosty,sam miałem scysje ale bez rekoczynów ,pomówienia itp.działamy z ramienia urzędu-kiedyś było na pieczątce z upoważnienia iid.....Klienta możemy tylko skarżyć z powództwa cywilnego a moim zdaniem powinno to być z urzędu.zgłaszasz zaistniałą sytuacje na policje ,np . pobicie -i dalej to juz urząd w twoim imieniu wystepuje .w sprawach sądowych sami musimy martwić sie o siebie -żadnej pomocy prawnej.

[jaka]

No nie.Chroni nas prewo cywilne, a jesteśmy też upoważnionymi do badań przez "kogoś"-urzędnikami.To się liczy.