leski66 Napisano 30 Sierpień 2018 Share Napisano 30 Sierpień 2018 1 godzinę temu, JANUSZ60 napisał: że takich się dopuszcza do egzaminu. A jak wejdzie "nowe" to będzie tzw. "jazda rodzicielska", to dopiero będzie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rewers Napisano 30 Sierpień 2018 Share Napisano 30 Sierpień 2018 Pracowałem kiedyś jako egzaminator i powiem tak. Dopóki nie będzie prawomocnego wyroku w tej sprawie nie warto z góry oceniać postępowania egzaminatora i wskazywać winnych. Obowiązkiem egzaminatora na egzaminie jest ocenić poczynania osoby egzaminowanej, a nie ją uczyć jeździć. W większości przypadków w trakcie egzaminu wewnątrz pojazdu panuje cisza, a egzaminator wydaje tylko polecenia odnośnie kierunku jazdy, bądź informuję osobę o tym, że popełniła błąd w wykonanym zadaniu egzaminacyjnym. Rozmowa pomiędzy egzaminatorem a osobę egzaminowaną jest nagrywana. Gdy zachowanie osoby egzaminowanej zagraża bezpośrednio życiu lub zdrowiu uczestników ruchu egzaminator może przerwać on egzamin. Jednym z takich zadań za, które przerywa się egzamin jest niezastosowanie się do znaku „stop”. W takiej sytuacji egzaminator powinien poinformować osobę egzaminowane o źle wykonanym zadaniu egzaminacyjnym po czym kazać zatrzymać pojazd w bezpiecznym miejscu i przerwać egzamin. Przypuszczam, że w tym konkretnym przypadku egzaminator poinformował osobę egzaminowaną o źle wykonanym zadaniu egzaminacyjnym, a osoba ta po prostu spanikowała, co często zdarzało mi się podczas egzaminów. Osoba ta w stresie niechcący zatrzymała pojazd na torowisku, nie mogąc go już uruchomić. Miałem, kiedyś taki przypadek, że osobie egzaminowanej zgasł na skrzyżowaniu samochód i po ok. dwudziestej próbie uruchomienia go i ruszenia z miejsca osoba zrezygnowała z egzaminu. Z doświadczenia wiem, że dla niektórych osób zdających egzamin państwowy na prawo jazdy stres odbiera możliwość racjonalnego myślenia i możliwości ruchowe. To co się stało to oczywiście wielka tragedia, ale nie oceniajcie Panowie tego zdarzenia zbyt pochopnie. Praca egzaminatora wiąże się również z wielkim stresem i jak w naszym zawodzi e diagnosty niejednokrotnie potrafi bardzo zaskoczyć . Dodam jeszcze, że egzaminatorem był 62 latek i uważam, że był to doświadczony egzaminator, a całe zdarzenie to niestety nieszczęśliwy wypadek. 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cezary Napisano 30 Sierpień 2018 Share Napisano 30 Sierpień 2018 (edytowane) no to do tego co powyżej : https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowe-informacje-w-sprawie-tragedii-w-szaflarach/e36x43j dla mnie jest już winny, a zeznania tylko to potwierdzają. Edytowane 30 Sierpień 2018 przez cezary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 30 Sierpień 2018 Share Napisano 30 Sierpień 2018 2 godziny temu, rewers napisał: Dopóki nie będzie prawomocnego wyroku w tej sprawie nie warto z góry oceniać postępowania egzaminatora i wskazywać winnych. Tu pełna zgoda, zwłaszcza, że naprawdę niewiele wiemy. Jednak, czy możemy liczyć na sprawiedliwy wyrok w tej sprawie? Znając tyle wyroków ośmieszających wręcz sądy, śmiem w to wątpić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leski66 Napisano 30 Sierpień 2018 Share Napisano 30 Sierpień 2018 Cytat: egzaminator , kiedy dziewczyna nie zatrzymała się przed torami, również nie nacisnął hamulca. Chciał to zrobić dopiero za przejazdem. Jeżeli jest to prawdą....to co świadczy o tyn panu? Ja jak w wojsku zdawałem na C i w podobnej sytuacji byłem, to jak "major" przed przejazdem nacisnął hamulec to mało przez szybę nie wyleciałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirek_handlarz Napisano 31 Sierpień 2018 Share Napisano 31 Sierpień 2018 @leski66 wszystko się zgadza 13 godzin temu, leski66 napisał: Ja jak w wojsku zdawałem na C i w podobnej sytuacji byłem, to jak "major" przed przejazdem nacisnął hamulec to mało przez szybę nie wyleciałem. i mogłeś majorowi najwyżej w duchu nawrzucać - dobrze o tym wiesz. Według doniesień prasowych - egzaminowana miała popełnić przed feralnym przejazdem 3 błędy, trudno oceniać postępowanie egzaminatora nie znając przebiegu całego egzaminu. Przekaz medialny jest też kreowany pod publikę. Dla przykładu wspomina się o dobrej widoczności w obu kierunkach przy przejeździe - otóż zdjęcia przedstawiają widok na torowisku, ale jak się przyjrzymy zdjęciom na Googlach (starych z 2013) i na nagranie widać, że widok w prawo jest mocno ograniczony. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 31 Sierpień 2018 Share Napisano 31 Sierpień 2018 Te same media mówią, że ostatnio poprawiono tam widoczność, zatem po 2013 chyba ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirek_handlarz Napisano 31 Sierpień 2018 Share Napisano 31 Sierpień 2018 Na nagraniu - po prawej - albo budynek, albo ogrodzenie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 31 Sierpień 2018 Share Napisano 31 Sierpień 2018 16 godzin temu, leski66 napisał: hciał to zrobić dopiero za przejazdem. Jeżeli jest to prawdą....to co świadczy o tyn panu? Sprawa jest o tyle skomplikowana, że gdyby nacisnął na hamulec to mógłby zostać posądzony o przedwczesną reakcję. Tak jak już wspomniał @rewers zatrzymanie pojazdu powinno odbyć się w bezpiecznym miejscu. Jeśli w danym momencie egzaminator uznał (mając dobrą widoczność), że niezatrzymanie się nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa to postąpił prawidłowo. Niestety w całej tej aferze emocje biorą górę i ludzie, dzięki mediom skazali już egzaminatora. Sam pan egzaminator niestety dołożył sobie, stwierdzając, że nie próbował reanimować poszkodowanej, co może zaważyć na decyzji prokuratora co do zmiany kwalifikacji prawnej zarzutów. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 31 Sierpień 2018 Autor Share Napisano 31 Sierpień 2018 Kwestia tego że silnika nie dało się uruchomić też dyskusyjna. Auto wyraźnie ruszał gdy egzaminator uciekał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keymil7 Napisano 31 Sierpień 2018 Share Napisano 31 Sierpień 2018 2 godziny temu, blakop napisał: Kwestia tego że silnika nie dało się uruchomić też dyskusyjna. Auto wyraźnie ruszał gdy egzaminator uciekał. Mnie uczono że w takich sytuacjach wystarczy przekręcić kluczyk na biegu i tak auto na akumulatorze samo pojedzie..... Szkoda Dziewczyny....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirek_handlarz Napisano 31 Sierpień 2018 Share Napisano 31 Sierpień 2018 2 godziny temu, aboz napisał: Sam pan egzaminator niestety dołożył sobie, stwierdzając, Z tym się nie spotkałem, ale jest wywiad z dwoma mężczyznami próbującymi zatamować krwotok z głowy u poszkodowanej, jeden z Panów był zdziwiony, że maszyniści nie wysiedli oraz, że egzaminator stał obok. Z nadzieją - zauważył jeden z Panów, że być może to wina szoku. 7 minut temu, keymil7 napisał: Mnie uczono że w takich sytuacjach wystarczy przekręcić kluczyk na biegu i tak auto na akumulatorze samo pojedzie..... Mnie też wiele uczono - nie wiele nauczono Nie dolewajmy oliwy do ognia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 31 Sierpień 2018 Share Napisano 31 Sierpień 2018 1 godzinę temu, keymil7 napisał: Mnie uczono że w takich sytuacjach wystarczy przekręcić kluczyk na biegu i tak auto na akumulatorze samo pojedzie.. Coraz miej już takich aut. W większości nowych to aby zadziałał rozrusznik to trzeba wcisnąć sprzęgło lub ustawić skrzynię biegów w pozycji N. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbitur Napisano 31 Sierpień 2018 Share Napisano 31 Sierpień 2018 Tak mi wpadło: a jak by wyglądała sytuacja, gdybym puścił te sprzęgło lub hamulec w momencie kręcenia rozrusznika. Pytam retorycznie. Pomijam ten bardzo przykry, tragiczny i niepotrzebny wypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 31 Sierpień 2018 Share Napisano 31 Sierpień 2018 27 minut temu, zbitur napisał: a jak by wyglądała sytuacja, gdybym puścił te sprzęgło lub hamulec w momencie kręcenia rozrusznika. Nie próbowałem ale najprawdopodobniej rozrusznik by został wyłączony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 31 Sierpień 2018 Autor Share Napisano 31 Sierpień 2018 5 godzin temu, mirek_handlarz napisał: Z tym się nie spotkałem, ale jest wywiad z dwoma mężczyznami próbującymi zatamować krwotok z głowy u poszkodowanej, jeden z Panów był zdziwiony, że maszyniści nie wysiedli oraz, że egzaminator stał obok. Maszynista nie ma takiego obowiązku, a nawet prawa. Mógł to zrobić co najwyżej kierownik pociągu. Przede wszystkim jednak powinien zrobić to instruktor - szczególnie, że kwestie udzielania pierwszej pomoc są w ostatnich latach niezwykle eksponowane w procesie szkolenia i egzaminowania. Już z samego tego fragmentu zdarzenia grozi mu osobna odpowiedzialność karna. Nie mówiąc o aspekcie społecznym. W chwili próby egzaminator nie był w stanie wykonać czynności, z których przecież chwilę wcześniej w trakcie części teoretycznej egzaminował tą Dziewczynę. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurant2000 Napisano 2 Wrzesień 2018 Share Napisano 2 Wrzesień 2018 Dnia 30.08.2018 o 12:08, JANUSZ60 napisał: To są właśnie ci, którzy nie powinni jeździć, ale liczą , ze kiedyś w końcu im się uda To właśnie te osoby mimo ukończenia kursu, bo wydaje mu się, że umie jeździć i staje do egzaminu, nie może zaliczyć za 20, 50 czy 100 razem, powinni ponownie odbyć cały kurs, ale bardziej rozszerzony , a jak to nie pomoże to koniec, nie ma prawa jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mecher Napisano 9 Wrzesień 2018 Share Napisano 9 Wrzesień 2018 http://party.pl/newsy/18-letnia-angelika-zginela-podczas-egzaminu-na-prawo-wideo-116111-r1/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbitur Napisano 10 Wrzesień 2018 Share Napisano 10 Wrzesień 2018 Jak czytam na temat tej tragedii - nerwica mnie bierze. To się w głowie nie mieści! Jak tak można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leski66 Napisano 4 Grudzień 2018 Share Napisano 4 Grudzień 2018 Zarzut dla egzaminatora został rozszerzony, więcej : https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-kursantka-zginela-na-torach-kolejne-zarzuty-dla-egzaminatora,nId,2712706 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cezary Napisano 21 Grudzień 2018 Share Napisano 21 Grudzień 2018 jest to już inna historia niż początkowy temat, niemniej podobnie tragiczna, zginęli ludzi, w związku z tym naszła mnie taka refleksja, czy przed takimi skrzyżowaniami (kolizyjnymi i bez zapór) pociągi nie powinny obligatoryjnie zwalniać do w miarę bezpiecznej prędkości? https://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-polskie-drogi/wiadomosci/news-passatem-pod-pociag-to-nagranie-przeraza,nId,2741343 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbitur Napisano 21 Grudzień 2018 Share Napisano 21 Grudzień 2018 Cezary - myślę, że to jest niewykonalny problem. Ponieważ wiązałoby się z niemożliwymi opóżnieniami na krótkich nawet odcinkach. Na ludzką nieuwagę chyba najlepszym sposobem jest modernizacja tego rodzaju przejazdów, albo całych odcinków - np. wiadukty itp. Takiego rodzaju przejazdy nie powinny już istnieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cezary Napisano 21 Grudzień 2018 Share Napisano 21 Grudzień 2018 14 minut temu, zbitur napisał: myślę, że to jest niewykonalny problem. Ponieważ wiązałoby się z niemożliwymi opóżnieniami na krótkich nawet odcinkach nie przeczę, że to jakiś argument, ale co by znaczyło kilku czy nawet kilkunastominutowe opóźnienie w porównaniu do życia ludzkiego? 17 minut temu, zbitur napisał: sposobem jest modernizacja tego rodzaju przejazdów, albo całych odcinków - np. wiadukty itp. tak, w zupełności się z tym zgadzam i znowu ale, koszt, czas potrzebny do takich przedsięwzięć jest ogromy, jednak życie człowieka to wartość najwyższa, co więc można zrobić na już, żeby było bezpieczniej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leski66 Napisano 21 Grudzień 2018 Share Napisano 21 Grudzień 2018 12 minut temu, cezary napisał: co więc można zrobić na już, żeby było bezpieczniej ? Ja przynajmniej zastosowałbym zasadę : Nie Widzę ! , Nie Jadę !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 21 Grudzień 2018 Autor Share Napisano 21 Grudzień 2018 Przecież przejazd był zablokowany sygnalizatorami - to po co pociąg miałby zwalniać? Natomiast na innych przejazdach kategorii D pociągi jak najbardziej zwalniają, choć zależy to od. tzw. trójkąta bezpieczeństwa i natężenia ruchu. Na obecnie modernizowanych liniach unika się już budowy takich przejazdów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.