Skocz do zawartości

Ustalenie Danych W przyczepce SAM


Pastuszek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zmieszany jestem w pewnym temacie. Przyszedł do mnie klient że kupił przyczepkę Sam. Chciał ja przerejestrować ale brak danych o DMC nacisk na osie  Brak wpisu osi. Tylko co jest to Dopuszczalna ładowność 350kg. (dowód 84 Rok)  WK przysłał na ustalenie tych danych? Jak to ugryźć?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak też zrobiłem. Tylko!!! Klient do mnie przyszedł dzień później i pokazał mi że tak załatwia się sprawy i pokazał mi jak diagnosta (inna Stacja) Wypisała mu te dane bo WK powiedział że tylko diagnosta może takie coś robić. Wiec zmieszałem się czy ja o czymś nie wiem czy się nie douczyłem!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zechce tak się bawić, to wjechać trzeba kilka razy i policzyć średnią masę. Przyrząd do kontroli amortyzatorów dokładną wagą nie jest. Poza tym, w ten sposób otrzymasz nacisk na oś pojazdu gotowego do jazdy (nie mylić z maksymalnym naciskiem osi). I rodzi się dodatkowe pytanie: jaki udział w tym momencie jest nacisku na kulę haka? Czy DMC jest Max. naciskiem osi?

Moim zdaniem rzeczoznawca powinien coś zarobić.

4 minuty temu, Pastuszek napisał:

 tak załatwia się sprawy

Czyli jak? Dane od rzeczoznawcy czy z sufitu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No diagnosta kazał zwazyć przyczepkę na wadze złomowej w okolicy. Pewnie obliczył tak jak napisałeś. Tylko jak to wygląda w świetle prawa? Dane z sufitu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca z sufitu. Jest ładowność podana, reszta do ustalenia, tak? DMC, po zważeniu (nawet na amorkach) i dodaniu ładowności. Z powyższego największy dopuszczalny nacisk osi z wyliczenia. Ilość osi z natury i gra. Tak naprawdę w takim przypadku temat raczej elementarny i zarobił kolega a nie Ty. 

  • Piwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie kolego mój Cartec waży z dokładnością do 1 kg - a ta waga na złomie +/- 20 więc kto jest lepszy i kolego wierz mi - między wagą zalegalizowaną a moją nie ma różnicy. I najważniejsze - jeśli ważysz poza SKP masz obowiązek być przy tym wrc69

Jeśli wierzysz w kwitki które Tobie przynoszą - to życzę powodzenia

Szczególnie przy przebudowie na auto lawety

Edytowane przez IVVO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W świetle prawa, zawsze jak masz problem z ustaleniem jakiejś danej technicznej możesz skorzystać z opini rzeczoznawcy. Co nie znaczy, że za każdym razem lub masz tejże wierzyć bezgranicznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Pastuszek napisał:

Ale w świetle prawa ? To ok czy nie ?

 

 

- światło prawa mówi o danych producenta, danych homologacyjnych, katalogach i podobnych źródłach wiarygodnych.

A w razie problemów, kłopotów, trudności, to światło prawa ma w zanadrzu następujący przepis:

"3. W razie powstania trudności w ustaleniu parametrów pojazdu, badanie techniczne może być przeprowadzone po przedstawieniu opinii rzeczoznawcy samochodowego, o którym mowa w art. 79a ustawy, lub w szczególnych przypadkach - dodatkowo odpowiednio innej specjalności."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poźniej może znajdę, to zapodam tekst o odchudzaniu samochodzików i ustalaniu masy własnej tym samym. Ciekawa lektura, tylko że gdzieś się zapodziała cholera jedna akurat teraz. ;-)

A może ktoś inny szybciej odszuka i wklei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem podobny temat w starych dowodach rej. często są braki danych. Ja odesłałem klienta na wagę, później  można resztę wyliczyć jak mamy podaną ładowność.

Tak więc przebiega to całkiem legalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, IVVO napisał:

Jeśli wierzysz w kwitki które Tobie przynoszą - to życzę powodzenia

"Kwitek" o którym pisałem, to opis Rzeczoznawcy samochodowego. Takiego, wpisanego na ministerialną listę.

Jeśli w takie "kwitki" nie wierzysz - to życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie kolego opinia to tylko "przydatny gadżet". Ten gość za nic nie odpowiada. To Ty dopuszczasz pojazd. Nie chcę tu podawać "opinii" w których laweta  waży 1950 kg a w rzeczywistości 2900kg. Mam takie w razie W. Robiąc badanie uważam to za czasami pomocny materiał ale trzeba ją zawsze zweryfikować

Edytowane przez IVVO
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, IVVO napisał:

Ten gość za nic nie odpowiada.

A ja, durny, mogłem zostać rzeczoznawcą i się rozmyśliłem. Warunki ustawowe spełniam. Może jednak zdobyć uprawnienia i "klepać" opinie na prawo i lewo bez żadnej odpowiedzialności?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie ma co demonizować w tak błahej sprawie . Rzeczoznawca kwadratowej głowy niema ( wiem coś o tym :)  ). Przyczepka jest marki "SAM " , więc na dane producenta i katalogi nie ma co liczyć :) . Dane rzeczoznawcy będą wręcz identycznie ustalone  jak opisał IVVO . Ważenie , odejmowanie ( byle by się zmieściło wszystko w  750 kg - przecież to przyczepka lekka ) , Sprawdzenie zaczepu  czy homologowany ( na zaczep przyjęte standardowo max. 50 kg ) , Sprawdzenie nośności opon , itp. I po sprawie.

Nikt w tym wypadku  nie będzie wyliczał  wytrzymałości belki osi i konstrukcji  przyczepki ( na zginanie , skręcanie ,  itp.) .  - obejrzeć i ocenić oczywiście trzeba.

 

Takie przyczepki marki "SAM " najczęściej są znacznie przewymiarowane konstrukcyjnie i mają  "współczynnik bezpieczeństwa"  przynajmniej razy 3 .

To znaczy , że konstrukcyjnie mogą bez problemu wozić o 3 razy i więcej ładunku  niż na to im pozwalają dane w DR bez obawy , że  się " ZŁAMNĄ" :) .

 

Z doświadczenia wystarczy porównać taką przyczepkę marki "SAM"  z przyczepką homologowaną  i obliczoną najczęściej po minimalnych wymiarach do 750 kg.

( wiadomo koszt materiału , cena , zysk , itp. )

Czasami jest homologacja i twarde dane w dokumentach , a ja bym się bał włożyć nawet 100 kg na te przyczepki oglądając je np. w hipermarketach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, leski66 napisał:

A jakie $

A jakie by nie były, zawsze się przydadzą. A przecież sen będzie spokojny, bo i tak za nic nie odpowiadasz...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak - czy któremuś biegłemu spadł włos z głowy za Smarta 549kg dla których robili opinie - jakoś nie słyszałem - a diagności  - pożegnali się z uprawnieniami

Opinia może być potrzebna ale w/g Sądu - diagnosta nie powinien w nią ślepo wierzyć - to materiał pomocny a nie wyrocznia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.