zjc Napisano 7 Styczeń 2006 Share Napisano 7 Styczeń 2006 witam wszystkich. zaczynam temat, który może nie jest bezpośrednio związany z btp, ale mam nadzieję, że na forum jest ktoś , kto wyjaśni mi sprawę , która mnie nurtuje. mianowicie do mojego zkresu czynności ma być dopisany punkt, cytuję "pełnienie obowiązków kierownika w czasie jego nieobecności" i tutaj rodzą się pytania: - czy podczas pracy na popołudniową zminę kiedy kierownik jest w domu też będzie zastępowany? - czy takie sformułowanie jest wogóle zgodne z przepisami prawa pracy? - jeżeli jest zgodne to czy jest jakieś ograniczenie czasowe odnośnie zastępstwa, np. trzy miesiące w roku? - jaką odpowiedzialność ponoszę podczas pełnienia w/w obowiązków? jeżeli mógłby ktoś udzielić mi informacji w/w temacie byłbym bardzo zobowiązany pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek :-) Napisano 7 Styczeń 2006 Share Napisano 7 Styczeń 2006 Ogólne za całokształt działalności SKP odpowiada kierownik , natomiast w czasie jego nieobecności powinna być wyznaczona osoba która go zastępuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 7 Styczeń 2006 Share Napisano 7 Styczeń 2006 p/o to jest osoba która dostaje po d...... jak coś nawali ale jak jest cacy to premie dostaje tylko kierownik. Doświadczenia własne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zjc Napisano 10 Styczeń 2006 Autor Share Napisano 10 Styczeń 2006 dzięki za informacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kontroler2 Napisano 10 Styczeń 2006 Share Napisano 10 Styczeń 2006 Doświadczenia własne. Masz w umowie p/o i zwiększony zakres obowiązków, a może aneks do umowy? Jak jest etatowy kierownik , to on odpowiada, ty mu po koleżeńsku pomagasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zjc Napisano 10 Styczeń 2006 Autor Share Napisano 10 Styczeń 2006 właśnie dlatego pytam bo sytuacja jest trochę zagmatwana. w kodeksie pracy nie znalazłem nic na ten temat (może źle szukałem). natomiast w układzie zbiorowym, z 1996r., jest zupełny bałaga. np. jest zapis, że po trzech miesiącach p/o powininno się otrzymywać dodatek funkcyjny tak jak kierownik, ale czy trzy miesiące powinno się liczyć w ciągłości, czy też zliczać poszczególne okresy kiedy występuje p/o. itd. dlatego pozwoliłem sobie poruszyć ten temat licząc, że na forum znajdzie się osoba mogąca wyjaśnić zawiłości tej sutuacji. zwróciłem się zresztą też o wyjaśnienie do inspekcji pracy, jak uzyskam odpowiedź podzielę się wiedzą na forum, może się komuś przydać. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bogusław Maćkowski Napisano 17 Styczeń 2006 Share Napisano 17 Styczeń 2006 Zadzwoń do Państwowej Inspekcji Pracy w swoim mieście. Jak w każdym mieście służą bezpłatną pomocą prawną. Z inspektorami można się również umówić w ich siedzibie i doradzą rozwiązanie i stan prawny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zjc Napisano 18 Styczeń 2006 Autor Share Napisano 18 Styczeń 2006 dzięki za informację. patrz poprzedni post.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal Napisano 4 Luty 2006 Share Napisano 4 Luty 2006 W temacie CEPIK padło pytanie odnosnie paragrafów o odpowiedzialności diagnostów Odpowiedzialność diagnostów za badania. Odpowiedzialność osób przeprowadzających badania techniczne pojazdów kształtuje się różnie, w zależności od gałęzi prawa. Do pierwszej grupy przepisów należy art. 84 ust. 3 ustawy - Prawo o ruchu drogowym, który mówi, że starosta na danym terenie cofa diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli w wyniku przeprowadzonej kontroli zostanie stwierdzone: • przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania, • wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami. Ustęp 4 wyżej cytowanego artykułu mówi, że w przypadku cofnięcia diagnoście uprawnień ponowne uprawnienie nie może być wydane wcześniej niż po upływie 5 lat. Na uwagę zasługuje tutaj zapis "cofa". Zapis ten obligatoryjnie pozbawia diagnostę uprawnień nawet przy jednym źle przeprowadzonym badaniu technicznym. Drugim aktem prawnym normującym odpowiedzialność karną osób przeprowadzających badania techniczne jest - kodeks karny gdzie w art. 271 czytamy, że karze podlega funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawiania dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne. Przestępstwo polega zatem na wystawieniu przez osobę upoważnioną dokumentu autentycznego od strony formalnej, lecz zawierającego niezgodną z rzeczywistością treść. Przestępczym działaniem jest zarówno wystawienie dokumentu stwierdzającego okoliczności nieistniejące lub przeinaczające istniejące, jak też zatajenie prawdy, którą należało stwierdzić. Kolejny art. 179 k.k. obejmuje odpowiedzialność karną osoby, która wbrew szczególnemu obowiązkowi dopuszcza do ruchu pojazd mechaniczny w stanie bezpośrednio zagrażającym bezpieczeństwu w ruchu lądowym. Sprawcą tego przestępstwa może być zatem tylko osoba, na której ciąży szczególny obowiązek wynikający z tytułu pełnionej funkcji lub z umowy. Przepis ten dotyczy zatem osób zajmujących się konserwacją pojazdów i diagnozujących je. Poza odpowiedzialnością administracyjną i karną należy wspomnieć jeszcze o odpowiedzialności cywilnej diagnosty za szkody źle przeprowadzonego badania technicznego lecz ze względu na wąski zakres opracowania zostaje ona pominięta. Reasumując: nierzetelne badanie lub wydane zaświadczenie o stanie technicznym pojazdu skutkuje wobec diagnosty odpowiedzialnością zarówno karną, cywilną jak i administracyjną. Aby nie wejść w kolizję z prawem należy dołożyć wszelkich starań aby badania były przeprowadzane w sposób odpowiedzialny i profesjonalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zjc Napisano 6 Luty 2006 Autor Share Napisano 6 Luty 2006 proszę adm. o zamknięcie tematu nie otrzymałem konkretnej odpowiedzi ani na forum, ani z inspekcji pracy pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 6 Luty 2006 Share Napisano 6 Luty 2006 Temat zamykamy w tylko w przypadku próby otwarcia innego tematu traktującego o tym, co występuje już gdzieś indziej - w innym przypadku nie ma to większego sensu. Zawsze może się okazać, że komuś się coś przypomni i będzie chciał dorzucić swoje radosne przemyślenia ... Pozdrawiam i życzę wytrwałości w drążeniu tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 19 Wrzesień 2007 Share Napisano 19 Wrzesień 2007 Nietrzeźwego pracownika można zwolnić bez wypowiedzenia?? Stawienie się pracownika do pracy w stanie nietrzeźwym lub przebywanie w takim stanie w czasie pracy stanowi uzasadnioną przyczynę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę z winy pracownika, jeżeli ciężko naruszył on podstawowe obowiązki pracownicze (art. 52 k.p.). Niemożność prawidłowego wykonywania obowiązków pracowniczych i stan potencjalnego narażenia pracodawcy na szkodę wskutek stanu nietrzeźwości pracownika są kwalifikowane jako ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Możliwość rozwiązania umowy o pracę z winy pracownika jest jednak wyłączona w razie choroby alkoholowej. W takim przypadku nie można zachowaniu pracownika przypisać cech winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa (por. wyrok SN z 10 października 2000 r., I PKN 76/00, OSNP 2002/10/237). więcej: http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2040.89.0.39.17.1.0.1.htm [ Dodano: 09-10-2007, 18:30 ] Pracownik musi być powiadomiony o tym, że jest monitorowany. Kontrolując swoich pracowników, pracodawca nie może naruszać ich godności i dóbr osobistych. Musi też respektować ich prawo do prywatności. ■ Monitoring pracowników nabiera coraz większego znaczenia ze względu na rosnącą konkurencję wśród firm. A tymczasem kodeks pracy nie reguluje granic dopuszczalności tej kontroli. Pracodawca musi mieć usprawiedliwiony cel monitoringu. Nie chodzi o to, by za pomocą pozyskanych danych szukać haka na osoby, aby je ośmieszać. Cel musi być konkretny - efektywność pracy, zapobieganie popełnianiu przestępstw przeciwko firmie, zdrowiu i życiu pracowników i klientów, zapobieganie mobbingowi. Artykuł 111 k.p. wyraźnie stanowi, że pracodawca powinien szanować godność i inne dobra osobiste pracownika. W przypadku naruszenia tych dóbr pracownik może żądać odszkodowania. Musi jednak udowodnić wysokość szkody. Może też domagać się zadośćuczynienia i roszczeń niemajątkowych, np. przeprosin. http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2064.89.0.39.18.1.0.1.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.