Uzupełnienie parametrów

[Mecher]

To co opisywałem przerabiałem osobiście. Klient za pierwszym razem dostał "karteczkę", a dzień pózniej wrócił z skierowaniem. Koniec, kropka. 

Ja nie jestem od przekonywania "panie, daj pan spokój, wypełnij pan, bo WK tak mówi"

Może w wielkopolskim za ciebie normalne było wykonywanie badania na które klient się nie zgadza, tylko kto za nie płacił WK ? A może skarb państwa 

 

Za zatrzymany DR za usterkę też mam robić np. okresowe, bo klient się nie zorientuje a pieniędzy więcej w kasie ?

I kto takie rozwiązanie proponuje ? 

 

Nic więcej dziś nie piszę, bo mnie już siatkarze wkurzyli...

 

 

[blakop]

Jakie karteczki? Jakie wypełnianie? A jak klient na coś się nie zgadza to nie robi badania i nie rejestruje. Po temacie.

 

Widzę, że kolejna osoba uwielbia tu gó**o na atomy rozbijać.

 

Sprawa jest prosta i Michał napisał jak to wygląda, a ja uzupełniłem. Póki będą cwaniaki i ignoranci wśród klientów i śpiące królewny na SKP to będzie jak będzie.

[Mecher]

Dnia 19.09.2018 o 20:15, michal_k napisał:

. Na "karteczce" być może masz wypisane dane, które diagnosta powinien ustalić. 

No właśnie Michał napisał.

Przyjeżdza pojazd, klient chce badanie ale nie wie jakie, bo miał karteczkę ale zgubił. WK już zamknięte. Dałem mu wniosek na ustalenie danych,  klient zaczął wypełniać i z portfela wyciąga >karteczkę" wielkości połowy biletu tramwajowego a tam napisane "bad-hak"

 

O takich karteczkach piszę I nie ma problemu jeśli klient przynosząc ją wypełnia wniosek o ustalenie danych. Kłopot jest gdy nie chce wypełnić. Więc na jakiej podstawie te twoje "60 dych piechotą nie chodzi"  pobrać ? Tak samo na jakiej podstawie dip i opłata ?

 

I o takie wyłapywanie stwierdzenia mi chodziło, którego ty nie wyłapałeś.

A  rozbijaniem tego co śmierdzi na atomy i tak ci nigdy nie dorównam, choćbym nie wiem jak długo się doszkalał. 

[cezary]

8 minut temu, Mecher napisał:

Dałem mu wniosek na ustalenie danych,

przepraszam, że dopytuję, to Ty masz takie wnioski i klient u Ciebie je wypełnia ? hmmmm, ja do teraz bazowałem na ustnym wnioskowaniu, ale żeby nie było, że coś tam naciągam, w zaświadczeniu w uwagach nr 1 wpisywałem, " badanie takie to a takie wykonałem na wniosek klienta",  no i co począć teraz, no nie wiem, ale chyba  pozostanę przy swoim.

[Paprock]

Oj Cezar pytasz jakbyś nie wiedział. No może rzeczywiście nie wiesz, ale skąd mi to wiedzieć, że nie wiesz? 

No więc dawno, dawno temu, za górami, za lasami, w krainie scyzoryków, gdzie to ryby ludzi pożerały ...

Było jak było  i diagności sami kombinowali w różnych wordach, paintach, officach druczki, szablony, wnioski coby sobie i klientowi ułatwić życie i współpracę zarazem. Były tu zapodane i raczej do tej pory wiszą podpowiedzi różnych takich pseudo-dokumentów opracowane przez niektórych zacnych zgromadzonych. Jak widać część zacnych korzysta z nich do tej pory, a druga część zacnych udaje zdziwionych. 

[cezary]

42 minuty temu, Paprock napisał:

Oj Cezar pytasz jakbyś nie wiedział. No może rzeczywiście nie wiesz, ale skąd mi to wiedzieć, że nie wiesz? 

no nie wiedziałem dlatego "dopytowywuje", ale jak są to  

43 minuty temu, Paprock napisał:

pseudo-dokumentów

to 

1 godzinę temu, cezary napisał:

pozostanę przy swoim.

nawet dzisiaj zrobiłem to swoim systemem.

[Paprock]

Pisząc 'pseudo' miałem na myśli brak ich wzorów w naszym rozporządzeniu. Ale ciężar gatunkowy wniosku jest tak samo wiążący. Bez różnicy czy złożony za pomocą sztuki  litery pisanej, czy też za pomocą jęzora wydukany z ustej jamy.

[blakop]

Mecher - jak klient nie wie sam o co wnioskuje, to nie robisz badania i po krzyku.

A jak wnioskuje to wnioskuje - i robisz! Tym bardziej że jak czytam masz podkładkę w postaci wniosku od niego.

Nie wiem - szukasz dziury w całym?

Jeśli zrozumiał źle, jest głupi po prsotu to już jego wina i strata - ale nie ma co na tej podstawie pisać o wadach całego systemu.

[Logen]

Przyjeżdża klient, wnioskuje o uzupełnienie danych do rejestracji. Daje mi polski dowód rejestracyjny a tam wszystkie dane wpisane... ale nie zgadza się numer VIN, w dowodzie 3 a na samochodzie J. Gość kupił samochód na drugim końcu polski i nie chce tego prostować w tamtym WK tylko chce u nas zarejestrować z poprawnymi danymi. Dodam że w karcie pojazdu VIN poprawny... I co teraz ?? Ustalenie danych z wynikiem negatywnym bo nie przejdzie identyfikacji pojazdu ?? Dodatkowo dopisać że VIN nie naruszony, odczytany z natury i zgodny z kartą pojazdu ?? Miał ktoś taki przypadek ?? Jak do tego podejść ??

[LimonQ]

Kto poprawił w karcie pojazdu? jakie dane są w CEPiK'u? 

 

[cezary]

5 minut temu, Logen napisał:

Miał ktoś taki przypadek

tak, już po tym osławionym 13-11-2017, z jednym wyjątkiem, nie widziałem kp, w cep było jak w dr, ale to w/g mnie normalne, różnica była w jednej cyfrze między dr a pojazdem, tz i vin na pojeździe się zgadzały, samochód z polskiego salonu, ford kuga, niestety były już w dr dwie pieczątki, pani dostała N, w wk poprawiono, wróciła na poprawkę i po kłopocie. 

[Logen]

W karcie pojazdów nikt nie poprawiał, wydali z poprawnym VINem. Pomylili się tylko w dowodzie. W cepiku dane z dowodu. Przy okresowym już tak robiłem że negatyw gość do WK i poprawka. Szło bezproblemowo. Tylko tutaj gość miał okresowe do marca, nawet gdybym dał negatywa na okresowym to musiał by gnać na drugi koniec polski do WK które wydało dowód żeby poprawili i wtedy poprawka. No i nie wiem jak to zrobić bo jak ustalenie danych na dowodzie rejestracyjnym to negatyw i dopisać poprawne dane, tylko czy WK  przyjmie takie ustalenie danych z negatywnym wynikiem ?? Badanie można zrobić na karcie pojazdów, wtedy można by dać pozytywne i wpisać że w cepiku się nie zgadza numer vin ?? Wtedy niby usterka drobna... 

[Mecher]

16 godzin temu, Logen napisał:

. Pomylili się tylko w dowodzie. 

Skoro pomyłka tylko w DR to skąd 

 

16 godzin temu, Logen napisał:

.W cepiku dane z dowodu. 

Czyli nie tylko w DR pomylili 

[Logen]

Dzięki za pomoc Mecher. Dał bym ci piwo ale nie ma pustych do rozdawania...

[Mecher]

Tak jak i za czytelne opisywanie problemu ...