Inne czynności/nabicie tabliczki

[alex]

Witam. W nowej rzeczywistości zacząłem od pobrania opłaty i zarejestrowania pojazdu w systemie. Poszedłem do pojazdu, żeby go zidentyfikować ( przyczepa sam ) i pytam właściciela o numer ramy - zdziwienie na twarzy. Popatrzyłem w miejsca, gdzie teoretycznie powinien być nabity i nic. Rama malowana x razy. W przypadku badania  wpisałbym brak możliwości odszukania numeru, negatyw i niech klient skrobie ramę, jednak kiedy są to inne czynności wyniku nie określa się. Tabliczki nie mogę nabić, wyniku nie mogę ustalić. Może ktoś z kolegów miał taki przypadek? Jak zgodnie z przepisami takie coś zakończyć?

[JANUSZ60]

Otwórz PW,,,

[danielg539]

6 godzin temu, alex napisał:

Jak zgodnie z przepisami takie coś zakończyć?

Ja stoję na stanowisku, że identyfikację pojazdu należy wykonać przed rozpoczęciem badania. Nie ma numeru VIN (numeru ramy) i TZ to nie podchodzę do badania bo nie mam gwarancji czy badam właściwy pojazd.

[trucker]

6 minut temu, danielg539 napisał:

identyfikację pojazdu należy wykonać przed rozpoczęciem badania

wg mnie identyfikacja pojazdu jest elementem BT.

Ja rozpoczynam  BT tak jak kolega alex.  Jak nie ma nr VIN lub TZ to daje wynik N potem klient jedzie do WK po decyzje o wydaniu TZ zastępczej lub nadanie nowego nr.

 

[danielg539]

Przed chwilą, trucker napisał:

Jak nie ma nr VIN lub TZ to daje wynik N potem klient jedzie do WK po decyzje o wydaniu TZ zastępczej lub nadanie nowego nr.

Znaczy się dopasowywujesz pojazd do dokumentów którymi klient dysponuje bez możliwości sprawdzenia czy to dokumenty właśnie od tego pojazdu.

[trucker]

6 minut temu, danielg539 napisał:

dokumenty właśnie od tego pojazdu.

może zbyt krótko pracuje w tym zawodzie, ale nie zdarzyło mi się żeby ktoś próbował podstawić inny Dow.rej.

[danielg539]

Możesz się zdziwić.

 

[adam1501]

Zwłaszcza w firmach które posiadają kilka aut tego samego typu lub floty. 

[danielg539]

Lub w przypadku przyczepek SAM...

[trucker]

Parę razy zdarzyło mi się ze był błąd w DR (Jakieś literówki typu "V" zamiast "Y" itp ) wtedy dawałem N i w uwagach wpisywałem poprawny nr VIN odczytany z natury.

Klient jechał do WK "prostować" błędy

[danielg539]

błąd w numerze to zupełnie co innego jak brak numeru.

[Logen]

Moim zdaniem identyfikacje powinno wykonywać się przed badaniem. Z jakiegoś powodu jest w ustawie pod numerem 0 a nie numerem 1. Zresztą są pojazdy wyposażone w HDSy czy podesty i bez oględzin tego samochodu nie ustalisz czy musi posiadać UDT czy nie. A bez protokołu badania rozpocząć nie możesz. 

[trucker]

Brak nr VIN to nie jest mój problem. daje N, a klient musi "walczyć " z WK o decyzje (czasem potrzebna opinia rzeczoznawcy)

[Grzegorz Łódź]

5 minut temu, Logen napisał:

Z jakiegoś powodu jest w ustawie pod numerem 0 a nie numerem 1.

To akurat jest w rozporządzeniu.W ustawie,że opłata przed badaniem.Rozsądek podpowiada

6 minut temu, Logen napisał:

identyfikacje powinno wykonywać się przed badaniem.

Potem komplet potrzebnych dokumentów, kasa i badanie

Nie tylko kasa,kasa....?

[danielg539]

8 minut temu, trucker napisał:

Brak nr VIN to nie jest mój problem. daje N, a klient musi "walczyć " z WK

Pod warunkiem, że pojazd przedstawiony do BT jest tym od którego masz DR.

 

[michal_k]

31 minut temu, trucker napisał:

daje N

 

Jakie znowu N? Jaka identyfikacja? To nie jest badanie.

 

Skoro numeru brak lub skorodowany to po prostu nie wykonuje się tabliczki, bo nie wiadomo, czy to właściwy pojazd. I nie bardzo rozumiem, co autor chce "zakończyć" skoro de facto nic nie rozpoczął (bo to nie jest badanie). Oczywiście nie powinno się pobierać danych z CEP.

Edytowane 25 Październik 2018 przez michal_k
korekta

[Grzegorz Łódź]

9 godzin temu, alex napisał:

zacząłem od pobrania opłaty

Jak nie wiadomo o co chodzi....

[blakop]

Kasę oddać, klienta odprawić.

[kurant2000]

2 godziny temu, trucker napisał:

nie zdarzyło mi się żeby ktoś próbował podstawić inny Dow.rej.

 

2 godziny temu, danielg539 napisał:

Możesz się zdziwić.

i to nawet bardzo zdziwić 

Osobiście miałem kila takich przypadków, jeden był dosyć ciekawy, ale i tak klientowi się nie udało. 

Było tak - klient przyjechał na badanie mercedesem i zaliczył po dwóch dniach przyjechał następnym mercedesem tej samej klasy , koloru, ale przyjechał jego pracownik, mercedes nie zaliczył badania dostał N i jak klient twierdził jak naprawi to przyjedzie, ok powiedziałem. Po dosłownie 10 dniach podchodzi do ponownego badania , że niby usunął usterkę. Ja mam jak to sie mówi we krwi, nawyk sprawdzania nr VIN i okazało się że na poprawkę podstawiony został ten mercedes co wcześniej zaliczył. 

[Grzegorz Łódź]

32 minuty temu, blakop napisał:

Kasę oddać, klienta odprawić.

Jak tak możesz?Co szef na to. A co dopiero Kolega Kuba? On na pewno coś wymyśli,żeby klient był zadowolony.

[kuba19787]

Ja miałem przypadek klijent przyjechał motocyklem na BT i jedna cyfra w nr sie nie zgadzała zamiast 2 była 1 ostatnie badanie w dowodzie z 2014 r dałem negatyw A on mówi że winien jest ten diagnosta co robił te badanie w 2014r dodam że WK umywa ręce składa na diagnoste no ale to już 4 lata i zmieniali się własciciele motocykla co otym myślicie 

[duchu]

4 godziny temu, trucker napisał:

 żeby ktoś próbował podstawić inny Dow.rej.

Ja bym to  raczej nazwał próbował  podstawić inny pojazd. Miałem już takie próby (mam nadzieje ze tylko) głownie z rolniczymi i raz z osobowym z latającym nr pod dywanikiem.

[Grzegorz Łódź]

1 godzinę temu, kurant2000 napisał:

Ja mam jak to sie mówi we krwi, nawyk sprawdzania nr VIN i okazało się że na poprawkę podstawiony został ten mercedes co wcześniej zaliczył. 

Nie prościej było zacząć od tablic rejestracyjnych i naklejki na przedniej szybie?

[duchu]

Grzegorz Łódź - nie wszystkie jeszcze maja naklejkę, zreszta można domówić nową

[cezary]

3 minuty temu, kuba19787 napisał:

dałem negatyw

 

4 minuty temu, kuba19787 napisał:

co otym myślicie 

 

budzi to mój podziw.

 

p.s. @Mecher, przepraszam bardzo, Ty będziesz wiedział za co.