Skocz do zawartości

Masa własna pojazdów sprowadzonych z Unii


Galaxy_13

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo proszę "zgodę z definicjami" rozłożyć mi jak czterolatkowi, bo rzeczywiście "rodzaj nadwozia" wprowadza złudę. Typ nadwozia to rozumiem. Typy i definicje pojazdów drogowych opisane są w normie ISO dostępnej za pieniądze. Podobnie unijne wytyczne definiują typy nadwozi - za darmoszkę. Cały czas mowa o typie nadwozia. Żadnym "rodzaju" czegokolwiek. No a Polska jak to Polska wymyśliła sobie "podrodzaj". Oprócz "podrodzaju", oprócz świadectwa zgodności/homologacji wymyśliła sobie jeszcze producenckie oświadczenie o danych technicznych pojazdu niezbędnych do jego rejestracji. Życie. Nie będę roztrząsał, bo nie wiem, co zobowiązało nasz kraj do wprowadzenia takiego dokumentu, ale pewnie chodzi o jakieś przepisy obowiązujące w Polsce. Faktem jest, że on istnieje, a producenci piszą tak jak sobie nasi życzą. Istnieje i ma się dobrze, a w nim są zawarte takie wymysły techniczne, których nie spotkasz w żadnym państwie wspólnoty. Do tych wymysłów trzeba "podrodzaj pojazdu" zaliczyć, który nie wiadomo skąd się bierze. O ile rodzaje pojazdów są zdefiniowane w ustawie Prawo o Ruchu Drogowym, tak o podrodzajach echo. Brakuje czegoś takiego jak przykładowe odniesienie, że: "podrodzaj pojazdu ustala się w oparciu o typ i definicje pojazdów drogowych z normy ISO", lub "podrodzaj pojazdu ustala się w oparciu o dyrektywę WE definiującą typy nadwozi samochodowych". Prawda, że życie byłoby prostsze.

A tak wychodzi, że jest to kolejny improwizacyjny knot praktykowany na stacjach kontroli. Inne knoty to anty-badania oraz badanie haka. Więcej grzechów nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.12.2018 o 16:11, blakop napisał:

No to chodzi Ci o typ podwozia, czy podrodzaj ? :)

Jak czytam tytuł to rozchodzi się o masę własną pojazdu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym ustalanie podrodzaju przyrównał do wyznaczania O1. Jest duża szansa, że z odejmowanki z TZ wyjdzie Ci dobrze. Ciągle jednak jest to tylko szansa, a nie pewny przepis :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko że SKP nie ma dostępów do katalogów homologacyjny ITS, z których ponoć korzysta WK. Informacje o każdej danej technicznej mieli by wszyscy na wyciągniecie ręki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre mają. Tylko problem w tych danych właśnie...

Już kiedyś była tu polemika w sprawie masy własnej pojazdu vel masy pojazdu w stanie gotowym do jazdy. Poruszono tam też źródełko, które miało nawadniać iteesowskie katalogi.

Link: https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/12093-20202080-i-co-wpisać/&do=findComment&comment=231264

Mimo wszystko przepychanki linkowane jak i obecne nie wyjaśniają skąd "podrodzaj pojazdu" pochodzi. Tym bardziej nie precyzują składu masy własnej, dlatego w tymże katalogu można spotkać rozbieżne dane do jednego i tego samego samochodu. Ale to musieliby potwierdzić ci, co mają dostęp.

 

Co do przyrównywania wyznaczania [O.1], to wiadomo jaka praktyka jest stosowana. Ale biorąc rzecz przepisowo, to ustawa określiła bardzo wyraźnie winnego za parametr masy maksymalnej. Niestety zapomniała wyznaczyć winnego za "podrodzaj pojazdu" i tyle.

 

No i co pan panie zrobisz jak nic pan nie zrobisz.

No i jeszcze Poniedzielski na niedzielę: "kobiety nie zmienisz... można zmienić kobietę... ale co to zmieni..." 

:piwo

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, LimonQ napisał:

Szkoda tylko że SKP nie ma dostępów do katalogów homologacyjny ITS, z których ponoć korzysta WK. Informacje o każdej danej technicznej mieli by wszyscy na wyciągniecie ręki.

 

To jeszcze nas oświeć skąd diagnosta ma wiedzieć, którą pozycję z katalogu miałby przypisać do pojazdu, który widzi przed sobą, jeśli w DR nie ma dokładnych informacji  o wariancie i wersji pojazdu (a nie ma bardzo często) lub byłaby to wersja/wariant niewystępująca w katalogu ITS? Bo pod jednym numerem homologacji to może być od kilku do kilkudziesięciu i więcej pozycji, które potrafią się od siebie sporo różnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, blakop napisał:

 

To jeszcze nas oświeć skąd diagnosta ma wiedzieć, którą pozycję z katalogu miałby przypisać do pojazdu, który widzi przed sobą, jeśli w DR nie ma dokładnych informacji  o wariancie i wersji pojazdu (a nie ma bardzo często) lub byłaby to wersja/wariant niewystępująca w katalogu ITS? Bo pod jednym numerem homologacji to może być od kilku do kilkudziesięciu i więcej pozycji, które potrafią się od siebie sporo różnić.

 

Pan chyba nie rozumie tego co napisałem. Korzysta Pan z katalogów przy odczytywaniu brakujących danych, których nie ma na TZ? czy wali Pan z nieba? Napisałem że szkoda że nie ma dostępu do katalogu homologacyjnego ITS. Więc jakby Pan miał pełne dane homologacyjne (nr homologacji, typ, wersja, wariant) to mogł by Pan sobie pobrać dane z homologacji, i wpisać do zaświadczenia.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie to byli za sanacji :)

Pytam - jak mam uzupełnić brakujące dane, skoro nie będę wiedział jaki wariant i wersję pojazdu mam przed sobą? Wtedy nawet najlepszy katalog z milionem pozycji mi nie pomoże. Z kolei DR które są tak wyczerpująco wypełnione, że zawierają nawet wariant i wersję w praktyce mają zazwyczaj i wszystkie inne potrzebne dane i katalog mi na nic nie jest potrzebny.

A rok produkcji na ten przykład i tak dalej trzeba "z nieba" ustalać.

 

Proponuję sobie zakodować dwie prawdy:

- dostęp do katalogu może nie pomóc za wiele, jeśli dokumenty źródłowe pojazdu i tak nie określają szczegółowo jego wersji i wariantu - a tak się zdarza często - nawet w RP

- nawet mając dostęp do pełnych danych (wariant/wersja) to w przypadku aut zza granicy i tak takiej pozycji w katalogu ITS może nie być

 

No już prościej tego wytłumaczyć nie umiem.

 

Ale poza tym oczywiście tak - w wielu przypadkach taki katalog ułatwiłby życie. Ale NIE ZAWSZE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.12.2018 o 17:55, LimonQ napisał:

 

Jak dobrze wiemy w świadectwach zgodności WE jest masa własna pojazdu razem z kierowcą. Polska i niektóre kraje w dowodach rejestracyjnych wpisuję masę własną bez kierowcy (odejmując -75 kg). 

 

Dla was podpowiem że w poniższych krajach, jest w dowodzie rejestracyjnym wpisywana masa z odjętymi 75 kg i nie ma potrzeby odejmowania tych wartości:

- Francja (pozycja G.1 - dotyczy pojazdów osobowych)

- Austria

- Włochy (wpisywana jest w uwagach)

 

Natomiast w dowodach rejestracyjnych z pozostałych krajów jest wpisywana masa własna z kierowcą, i należało by odejmować wartość z pozycji "G" o 75 kg:

- Niemcy

- Belgia

- Szwecja

- Dania

 

 

Mając odjęte te wartość, organ rejestrujący może wtedy spokojnie zarejestrować pojazd "po" homologacji, wpisując dodatkowo w dowód rejestracyjny takie dane jak:

"J" - kategoria pojazdu,

"K" -numer świadectwa homologacji,

"D2: - typ, wersja i wariant pojazdu

 

 

Witam

Pomijając kwestie homologacji i dostępu do katalogu to chciałem zwrócić uwagę Kolegów, że chyba tak nie do końca  jest z tym odejmowaniem.Dyrektywa dyrektywą ale  z praktyki wiemy, że zdarzają się przypadki, iż dla WK "G" to "G" i nie ma tłumaczenia . Może to kwestia interpretacji i wyszkolenia urządników. Ale często zdarzało się, że musieliśmy poprawiać zaświadczenia właśnie z tego powodu .Bo już jakiś czas temu  przez  bardzo krótki  czas odejmowaliśmy od masy G podanej w niemieckim dowodzie rejestracyjnym masę kierowcy. Było wielkie zamieszanie i zaświadczenia musiały być poprawiane.Nie muszę dodać, że klienci raczej nie byli zadowoleni.Od czasu, kiedy przepisuje się wartość G z zagranicznego  DR jest spokój .

  Chciałbym również nadmienić- zdarzało się, że te dane ( G i G1 - np. we francuskich dowodach)  nie współgrają  ze sobą . Po dodaniu do wartości G1  masy kierowcy 75 kg wcale nie wychodziła wartość określona dla tego pojazdu w pozycji G .A we włoskich DR to dopiero zdarzają  się ciekawostki  w tym temacie. Wtedy WK prosiło aby wpisać jednak wartość "G" z zagranicznego DR. Zatem o co to  chodzi? Jak robić żeby było dobrze?

POzdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby dla WK było [G] to [G], to wtedy zbędne byłoby oświadczenie producenta o danych do rejestracji, a wystarczyłoby samo świadectwo homologacji.

Czyli coś na rzeczy leży. No ale jak diagnosta daje się popychać przez referenta z wydziału komunikacji, zamiast dowieść swoich racji, to jest jak jest. Czyli ogólny majonez.

Poza tym, Szanowny Kolego, to w pierwszym poście wyraźnie nakreślono 'winną osobę'. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Macintosh napisał:

Może to kwestia interpretacji i wyszkolenia urządników.

 

Zdecydowanie tak, zwłaszcza że pisze jasno w szczegółowych czynnościach związanych z rejestracją pojazdów co to oznacza G.

 

1010668193_Zrzutekranu2018-12-10o18_35_20.thumb.png.38c719918ddb8172b57c14622fd4ba4d.png

 

 

Odnośnie mas w zagranicznych dowodach rejestracyjnych i na świadectwach zgodnośc WE:

DYREKTYWA 97/27/WE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY z dnia 22 lipca 1997 r.

odnosząca się do mas i wymiarów niektórych kategorii pojazdów silnikowych i ich przyczep oraz zmieniająca dyrektywę 70/156/EWG

 

Link - https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:31997L0027&from=PL

 

Cytat

„Masa pojazdu w stanie gotowym do jazdy” oznacza masę własną pojazdu z nadwoziem oraz urządzeniem sprzęgającym, w przypadku pojazdu ciągnącego, w stanie gotowym do jazdy, lub masę podwozia z kabiną, jeżeli producent nie instaluje nadwozia i/lub urządzeniem sprzęgającym (łącznie z płynem chłodzącym, olejami, 90% paliwa, 100% innych cieczy, z wyjątkiem zużytej wody, narzędziami, kołem zapasowym i kierowcą (75 kg) oraz, w przypadku autobusów i autokarów, masą członka załogi (75 kg), jeżeli w pojeździe znajduje się miejsce dla członka załogi).

 

Dlatego w Polsce należy odejmować -75kg. I jeżeli diagności teoretycznie tego nie robią, to w sumie chyba poświadczają na badaniu techniczny nieprawdę. Jednym słowem, urzędnik sam powinien zasugerować błąd na zaświadczeniu, jeśli nie odejmę tej wartości.

 

Edytowane przez LimonQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótkie 3 pytania

1. Dlaczego w jednych krajach zaimplementowano tą dyrektywę, a w innych nie?

2. Skąd wiadomo które kraje w jaki sposób ją zaimplementowały?

3. Dlaczego Polski przepis określa ten parametr wbrew dyrektywie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 minut temu, blakop napisał:

1. Dlaczego w jednych krajach zaimplementowano tą dyrektywę, a w innych nie?

2. Skąd wiadomo które kraje w jaki sposób ją zaimplementowały?

3. Dlaczego Polski przepis określa ten parametr wbrew dyrektywie?

Ponieważ nasze mądre głowy, doszły do wniosku, że masa własna pojazdu, to masa własna samego pojazdu i koniec :D  bez żadnego Staszka, Zdziska i Wandy.

Ja Ci niestety nie pomogę, ale czasem próbuje to zrozumieć i nic.

 

Najlepszym i najprostszym rozwiązaniem tego problemu, byłoby dodanie do DIP'a pod MASĄ WŁASNĄ - MASĘ POJAZDU W STANIE GOTOWYM DO JAZDY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ponieważ demokratyczna unia zezwala na "wolnoć Tomku w swoim domku". Zresztą i za wielką wodą co stan czy tam hrabstwo, to inne wewnętrzne prawo.

No nie ma co daleko szukać, bo wystarczy spojrzeć co i dlaczego podaje się w dwóch kolumnach na tabliczce. No sorry, unia jedna ale każdy coś tam po swojemu ma pod paznokciami. Tam się zarabia tyle, a gdzieś indziej tyle. A kurcze blade niby żadna robota nie hańbi, ale każda męczy, co nie. Tam gdzieś coś się rejestruje a gdzieś indziej już nie. Tam badania co dwa lata, a gdzieś indziej już inaczej trochę. Tam dieslami można a tu już nie. I tak dalej... To w innej organizacji miało być h... ale jednakowo. Ups! Nie sprawdziło się. Jesteśmy różni. Jesteśmy inni.

Jedni się tłuką a inni stroją choinki. https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/48215798_763561337315292_3677902013074505728_n.jpg?_nc_cat=109&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&oh=6dd17df4d7b3ae2355c98d4748f4e4d2&oe=5C915A9B

48215798_763561337315292_367790201307450

 

 

 

Mam nadzieję, że ten fragment wycięty z polskiego dokumentu sprawę rozjaśni dlaczego tak się dzieje.

 

Oświadczenie o danych i informacjach o pojeździe niezbędnych do rejestracji i ewidencji pojazdów*)

Oświadczam o dodatkowych, wynikających z obowiązujących na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przepisów, danych i informacjach o pojeździe niezbędnych do rejestracji i ewidencji, który odpowiada pod każdym względem typowi opisanemu w świadectwie homologacji typu WE pojazdu/świadectwie homologacji typu pojazdu nr …... z dnia …..., które zostało uznane przez ministra właściwego do spraw transportu w drodze decyzji nr …… z dnia …….**)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.12.2018 o 13:34, danielg539 napisał:

Tyczy się zwłaszcza motocykli.

Osobiście nie spotkałem się.

Dnia 6.12.2018 o 18:17, LimonQ napisał:

 to idziemy w parze z Szwecją i w rzadkich przypadkach Belgią, bo tam też wpisują. 

Szwecja owszem , Belgia , mimo że dużo sie przewija , nie trafiłem.

Dnia 6.12.2018 o 13:24, aboz napisał:

Czasem "tylko" to "aż". Jak braknie ładowności dla ilości miejsc, to dopiero będzie zdziwko.

Przelicz sobie bodajże TICO , może być zdziwko

Dnia 7.12.2018 o 13:11, biker100 napisał:

nie, to radosna twórczość "diagnostów" jest zebrana. 

tylko że w przypadku URSUSA to katalog ITS swoje a TZ swoje.

Edytowane przez duchu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.12.2018 o 18:51, LimonQ napisał:

Dlatego w Polsce należy odejmować -75kg. I jeżeli diagności teoretycznie tego nie robią, to w sumie chyba poświadczają na badaniu techniczny nieprawdę. Jednym słowem, urzędnik sam powinien zasugerować błąd na zaświadczeniu, jeśli nie odejmę tej wartości.

 

Pojazd sprowadzony z Niemiec, kategorii M1, w DR w pozycji G = 1202 - 1375. Co mam wpisać w DIP, 1127, czy 1300KG?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- a faktyczna masa własna tego pojazdu będzie taka. Przynajmniej ja w ten sposób autko bym poważył i nikt nie musi tego małpować. Wiadomo, że widełkach podana jest masa od golca do wyposażenia super... hyper...4K... Full HD...

I teraz tak, jak goły to 1127 kg masy własnej. A jak max wypas typu korbotroniki... elektroniki... klima... wodotryski... to 1300 kg masy własnej.

Oczywiście na potwierdzenie wszystkiego powołałbym rzeczoznawcę, coby karnął się na wagę.  :silent: :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
W dniu 10.12.2018 o 18:51, LimonQ napisał:

 

Dlatego w Polsce należy odejmować -75kg. I jeżeli diagności teoretycznie tego nie robią, to w sumie chyba poświadczają na badaniu techniczny nieprawdę. Jednym słowem, urzędnik sam powinien zasugerować błąd na zaświadczeniu, jeśli nie odejmę tej wartości. 

 

 

I właśnie urzędnik sam zasugerował tę zmianę. Wcześniej w innych pojazdach mimo przyjętej określonej masy własnej tej z DR urzędnik sam zmieniał tę masę, czyli na DIP była ta z ZDR a w systemie Cepik poprawiona przez urzędnika na tę mniejszą o 75kg, mówimy głównie o samochodach z Niemiec i Dani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...
W dniu 6.12.2018 o 10:01, Paprock napisał:

Po stokroć o tym [G] wałkowane już było!

A jakąś formułkę w uwagach dopisujecie, żeby osoba w wydziale komunikacji wiedziała o co chodzi?? Coś typu: "masa okreslona w pozycji G w np. niemieckim DR zawiera mase kierowcy i nalezy ją odjąć w celu określenia masy własnej pojazdu" ,czy nic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom ja z racji że nie mam czasu co chwilę tel. odbierać to coś takiego w uwagach DiP czy tam zaświadczenia  wpisuję..

"

Masę własną pojazdu ustalono zgodnie z definicją tego parametru zamieszczoną w ustawie Prawo o Ruchu Drogowym - bez ciężaru kierowcy.

Natomiast w zagranicznej DR podana jest "unijna" masa pojazdu zawierająca w sobie ciężar kierowcy ogólnie przyjmowany w wysokości 75 kg."

Edytowane przez yogi1984
  • Piwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Witam,

pytanie odnośnie masy własnej pojazdu ciężarowego o DMC <3,5 t sprowadzonego z Włoch, pierwsze badanie w kraju. Fiat Ducato Maxi Natural Power 2012.

Samochód zarejestrowany tymczasowo, wpis w pozycji G w tymczasowym polskim dowodzie 2590 kg.

We włoskim dowodzie w pozycji G widnieje pustka. Pozycje F.2 i F.3 odpowiadają danym na tabliczce znamionowej 3500 / 6500 kg (DMC pojazdu i DMC zestawu z przyczepą). W części 3 na temat mas są następujące informacje: ładowność 900 kg, stosunek mocy do masy własnej: 38,462 kW/t (z wyliczenia z mocy - pozycja P.2: 100 kW - wynika, że masa własna wynosi 2599 kg). Masa maksymalna ciągnionej przyczepy 3000 kg.

Przeliczając z tego stosunku mocy do masy i sumując masę i ładowność samochodu dane są spójne.

Pojazd jest w nietypowej wersji Natural Power (zasilany CNG), dodatkowo kontener niskopodłogowy. Nie widnieje w katalogach.

Wyliczać z danych w uwagach? Z nacisków na oś? Czy rzeczoznawca?

Edytowane przez raffa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We włoskim dowodzie, masa własna jest zazwyczaj w części 3, jako "massa a vuoto". Jeżeli nie ma, to można zważyć, lub rzeczoznawca.

Edytowane przez grzegorz70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@grzegorz70 dzięki :) właśnie nie ma tego wpisu 'massa a vuoto', czytałem w wątkach i szukałem pod tym kątem. Wszystko, co ma związek z masą w jakikolwiek sposób wypisałem w poście.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze pozostaje legalizacja baterii butli CNG - trochę zaboli

A tak do tematu - Masz F /3500/- ładowność/900/ to G chyba somo wychodzi a sprawdzić w czasie pomiaru amorków jako sumę nacisków 1+2 - więc w czym problem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.