Skocz do zawartości

Zmiana ładowności lawety


sadamlolek

Rekomendowane odpowiedzi

A po mojemu jedno od drugiego kolor kabiny wyróżnia. :evil:

Z tym, że nie na pewno, bo laweta też może być żółta. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwykła "laweta " może byc wyposażona we wciągarkę i "koguty " , może także  podjąc auto bezpośrednio z drogi czy pobocza po zdarzeniu . nie musi być literalną pomocą drogową . problematyczne może być podjęcie zepsutego auta z autostardy - tu przepisy zabraniają holowania z wyjątkiem pojazdów do tego przeznaczonych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, biker100 napisał:

Niestety ale artykuł wprowadza w błąd. 

Przeznaczeniem pojazdu pomocy drogowej jest przewóz pojazdów. Co do tego stwierdzenia nie ma chyba żadnych wątpliwości. Zastanawiać możemy jedynie się czy pomocą drogową można wozić tylko niesprawne czy uszkodzone pojazdy? Skoro pomoc drogowa jest pojazdem specjalnym a sprawny pojazd trzeba potraktować jako ładunek to co do założenia pojazd specjalny nie służy do przewożenia ładunków a zatem pojazd pomocy drogowej wiozący sprawny pojazd jest wykorzystywany niezgodnie z przeznaczeniem. Takie stanowisko podziela (a na pewno podzielał) lubelski oddział ITD i przewóz sprawnego pojazdu pojazdem pomocy drogowej karany był mandatem 500 PLN. Problemem może być określenie czy pojazd jest sprawny czy nie, ale w przypadku fabrycznie nowego i nie rejestrowanego pojazdu inspektorzy nie meli wątpliwości, że nie powinien on być przewożony pojazdem pomocy drogowej.

Opisywane w artykule przypadki przewozu mebli, maszyn budowlanych czy materiałów budowlanych jak najbardziej świadczą o nieznajomości zagadnienia, bo niewątpliwie jest to użycie pojazdu niezgodnie z jego przeznaczeniem. 

Jak nie wiadomo o co chodzi to rozchodzi się o kasę, bo pojazdy specjalne objęte są inną stawką podatku drogowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem wynika z ustawy o transporcie drogowym gdzie w art. 3 ust. 2 pkt 4 czytamy, że „do przewozów drogowych wykonywanych w ramach usuwania skutków awarii lub wypadków pojazdami pomocy drogowej stosuje się odpowiednio przepisy ustawy dotyczące niezarobkowego przewozu drogowego.”

Przewóz sprawnych pojazdów wiąże się z uzyskaniem licencji i w związku z jej nieposiadaniem konsekwencjami wyciąganymi przez ITD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak rewers napisał. Możesz wozić pomocą drogową co chcesz, ale wtedy tracisz wszelkie przywileje pojazdu specjalnego - płacisz podatek, podlegasz pod ustawę o transporcie drogowym itd. Chyba że liczysz na to, że się uda... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Mecher napisał:

Czy to coś zmienia w kwestii zmiany ładowności lawety ?

Nie, ale odniosłem się do posta danielag539.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mirek_handlarz napisał:

1. Zastanów się autorze wątku w jaki sposób (w jakim celu) będziesz używał pojazdu. Czy będzie to ciężarowy - przewóz innych pojazdów, czy specjalny - pomoc drogowa ?

2. Skończ remont.

3. Doposaż wg potrzeb.

4. Zatankuj do pełna wszystkich niezbędnych płynów.

5. Zważ - miej masę własną na FVAT lub innym dokumencie,

6. Wystaw oświadczenie lub uzyskaj z warsztatu w którym dokonujesz zmian (np. doposażenia) FVat na okoliczność zmian konstrukcyjnych zmieniających rodzaj pojazdu/przeznaczenie.

7. Udaj się na OSKP celem zalegalizowania w/w czynności.

8. Kierunek WK - nowy DR

9. Eksploatuj pojazd zgodnie z przeznaczeniem :)

 

Pytanko, samochód jest w pełni wyposażony. Ja jedynie naprawiam go blacharsko, lakierniczo i mechanicznie. Czy muszę posiadać papier z zakładu co zajmuje się doposażeniem takiego czegos? Skoro nie mam potrzeby w takim warsztacie się pojawiać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skontaktuj się z właściwym WK. Dokładnie opisz stan faktyczny i zapytaj jakie dokumenty oni będą wymagać. Każdy WK samorządem stoi.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, sadamlolek napisał:

 

Pytanko, samochód jest w pełni wyposażony. Ja jedynie naprawiam go blacharsko, lakierniczo i mechanicznie. Czy muszę posiadać papier z zakładu co zajmuje się doposażeniem takiego czegos? Skoro nie mam potrzeby w takim warsztacie się pojawiać?

Jeśli nie zmieniasz rodzaju pojazdu nie musisz mieć żadnego papieru z warsztatu, może być potrzeba wykonania opinii rzeczoznawcy, ale to będzie zależało od diagnosty.

Edytowane przez rewers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rzeczoznawcy (jeśli będzie potrzebna jego opinia), to 

Cytat

Art. 79a.

1. Rzeczoznawcą samochodowym jest osoba, która:

     1) (uchylony) 2)35) posiada co najmniej średnie wykształcenie;

     2)36) posiada co najmniej wykształcenie średnie lub średnie branżowe;

     3) posiada 2-letnią praktykę zawodową w dziedzinie związanej z motoryzacją;

     4) posiada prawo jazdy kategorii A, B oraz C1 lub C;

     5) nie była karana wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne;

     6) posiada certyfikat w zakresie rzeczoznawstwa samochodowego wydany przez jednostkę akredytowaną w polskim systemie akredytacji;

     7) została wpisana na listę rzeczoznawców samochodowych.

  1a. Wymogu, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, nie stosuje się do osób, które posiadają dyplom ukończenia studiów wyższych na kierunku studiów w obszarze nauk         technicznych o specjalności samochodowej.

2. Minister właściwy do spraw transportu wpisuje na listę rzeczoznawców samochodowych osobę, która spełnia wymagania określone w ust. 1 pkt 2–6, i potwierdza wpis, wydając zaświadczenie.

3. Wpis dokonywany jest za opłatą, na okres wynikający z terminu ważności certyfikatu, o którym mowa w ust. 1 pkt 6.

4. Na liście rzeczoznawców samochodowych umieszcza się imię i nazwisko rzeczoznawcy oraz jego numer identyfikacyjny.

5. Lista rzeczoznawców jest ogólnie dostępna.

6. Minister właściwy do spraw transportu prowadzi ewidencję i listę rzeczoznawców samochodowych. 

By była jasność o jakiego rzeczoznawcę chodzi. Bo jak piszesz 

Cytat

Nie znam się na prawie w tej materii, ustawa o ruchu drogowym za dużo mi nie mówi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, sadamlolek napisał:

Pytanko, samochód jest w pełni wyposażony. [...]

 

- pytanko jak pytanko. Pytanek wiele, a konkretów wcale...

Idzie o to, żeby zdać sobie sprawę z tego, co zamierzamy osiągnąć, co tu jest problemem i jak go wyprostować. Trzeba też zagłębić się w rodzaje i podrodzaje oraz przeznaczenia pojazdów. Do tego służą odpowiednie wytyczne zawarte w przepisach o rejestracji pojazdów. Z grubsza, jeżeli chodzi o rodzaje, to najprościej dzieli się samochody na rodzaju osobowego, rodzaju ciężarowego, rodzaju specjalnego.

Jeżeli mieszamy cokolwiek w pojeździe bez zmiany rodzaju, to wszelkiego rodzaju poświadczenia, kody PKD, podmioty rzadko kiedy są potrzebne, a raczej wcale. Do wyprostowania ładowności powinna wystarczyć opinia rzeczoznawcy z nowymi parametrami, którą to należałoby przedstawić diagnoście do badania prostującego sprawę.

Jeżeli z samochodu o rodzaju ciężarowym i podrodzaju uniwersalnym robimy li tylko lawetę, powtarzam lawetę a nie legalną pomoc drogową, to PKD i podmiot nie będzie potrzebny. Samochód dalej zostanie samochodem o rodzaju ciężarowym a zmianie ulegnie tylko zabudowa czyli podrodzaj z uniwersalnego na nie wiem jaki... Najbardziej pasuje "inny" po obecnej klasyfikacji o przeznaczeniu "przewóz pojazdów".

Ale jeżeli z samochodu ciężarowego ma powstać samochód specjalny, to tu następuje zmiana rodzaju pojazdu, a tej dokonuje podmiot/przedsiębiorca ze słusznym PKD.

Samochód specjalny pomocy drogowej rządzi się swoimi prawami i żeby był w pełni legalny, no to wyposażenie, kolory, barwy muszą być zgodne z wymaganiami dla takich dziwacznych pojazdów. Przedsiębiorca dokonujący modyfikacji samochodu, w tym zmiany rodzaju pojazdu, powinien określić nowe dane techniczne. A jeżeli sam nie potrafi, to zaś opinia rzeczoznawcy. Dopiero z kompletem papierów i wypucowanym samochodem udać się na okręgową stację kontroli i zlecić wykonanie badania. Badanie pojazdu, który został przemyślany, rozważony a wszelkie papiery do okazania diagnoście w kieszeni gotowe.  ;-)

Bo inaczej, to tylko zdanie po zdaniu będziemy wątek popychać, jak męczącą czkawkę.

Edytowane przez Paprock
  • Piwo 1
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Paprock napisał:

jak męczącą czkawkę

Proponuję " łyżeczkę cukru , nabrać powietrza lub ktoś powinien wystraszyć ", a wracając do tematu/ wątku , no to jak Kolega @Paprock " coś szrajbnie " to zwyczajnie w świecie temat/wątek się wyczerpuje ( przełożone z języka " trudnego " na bardzo zrozumiały ):piwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Paprock napisał:

 

Jeżeli z samochodu o rodzaju ciężarowym i podrodzaju uniwersalnym robimy li tylko lawetę, powtarzam lawetę a nie legalną pomoc drogową, to PKD i podmiot nie będzie potrzebny. Samochód dalej zostanie samochodem o rodzaju ciężarowym a zmianie ulegnie tylko zabudowa czyli podrodzaj z uniwersalnego na nie wiem jaki... Najbardziej pasuje "inny" po obecnej klasyfikacji o przeznaczeniu "przewóz pojazdów".

 

 

Sytuacja trochę dziwna , ale zauważcie że jak w owym przypadku nie zawołamy dokumentów od przedsiębiorcy który zabudowy dokonał na ZK bo nastąpiła tylko zmiana przeznaczenia a nie zmiana rodz. pojazdu to klient nas przechytrzy i za rok po zamontowaniu kogutów przyjedzie po zmianę na Pomoc Drogowa i dokumentów na ZK też nie będzie posiadał. Przerabiałem takowy temat osobiście gdzie klient chciał zrobić Pomoc Drogową i zabudowy sam dokonał i przyjechał podpytać co robić bo go z innej stacji odesłali. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, blakop napisał:

Tak jak rewers napisał. Możesz wozić pomocą drogową co chcesz, ale wtedy tracisz wszelkie przywileje pojazdu specjalnego - płacisz podatek, podlegasz pod ustawę o transporcie drogowym itd. Chyba że liczysz na to, że się uda... :)

podatek drogowy? Najbardziej chodzi mi o koszta powiedzmy w przedziale 10 lat jakie trzeba ponieść czyli co rok OBT+OC+..........???? Bo to mi bez znaczenia czy będę sobie wiózł jakąś przyczepę do remontu czy kręgi betonowe czy 2 bele słomy. Mandatu i tak odmówię ;) Najbardziej mnie interesują koszta (nie licząc mandatu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, sojer1disco napisał:

zauważcie że jak w owym przypadku nie zawołamy dokumentów od przedsiębiorcy który zabudowy dokonał na ZK bo nastąpiła tylko zmiana przeznaczenia a nie zmiana rodz. pojazdu to klient nas przechytrzy i za rok po zamontowaniu kogutów przyjedzie po zmianę na Pomoc Drogowa i dokumentów na ZK też nie będzie posiadał.

O co tobie idzie, bo ni w ząb nie rozumiem twoich obaw. Może po kolei. Jak zmienia się przeznaczenie to nie masz prawa żądać dokumentów od uprawnionego przedsiębiorcy. Jak za rok przyjedzie na ZK na specjalny to bez odpowiednich dokumentów nie wykonasz BT. Proste? I nie kombinuj za bardzo z tymi dokumentami, bo trafisz na upartego z papugą za plecami i narobisz sobie kłopotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt tu nie kombinuje. Jak klient po roku przyjedzie na zmianę rodzaju z ciężarowego na specjalny Pomoc Drogowa to wypadało by zażądać dokumentów z przeróbki od jednostki uprawnionej z PKD itd. tylko jakiej przeróbki skoro dołożono tylko koguty i pasek na kabinie, ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to bardzo dziwnie te nasze przepisy są bo z tego co teraz zrozumiałem to np: Na OBT przyjeżdża samochód ciężarowy koloru pomarańczowego-przewóz pojazdów i chce przerobić na Specjalny-pomoc Drogowa to wymagamy papieru od uprawnionej jednostki na okoliczność że zamontowała koguty i doposażyła w hol itp.Ale gdy na OBT   przyjeżdża Samochód Ciężarowy-Furgon,Chłodnia który został przez Czesia w stodole przerobiony i wyspawany na przewóz pojazdów i klient chce ZK to już takiego oświadczenia nie żądamy?.

  • Piwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O właśnie Yogi o to mi chodzi

Według mnie w w/w przypadku jak nie nastąpiła zmiana rodzaju pojazdu tylko jego przeznaczenie ale zabudowę dokonano wypadało by potraktować to jako ZK i zawołać odpowiednich dokumentów:hah:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, sojer1disco napisał:

Jak klient po roku przyjedzie na zmianę rodzaju z ciężarowego na specjalny Pomoc Drogowa to wypadało by zażądać dokumentów z przeróbki od jednostki uprawnionej z PKD itd.

 

Od przedsiębiorcy prowadzącego odpowiednią działalność.

 

3 minuty temu, sojer1disco napisał:

tylko jakiej przeróbki skoro dołożono tylko koguty i pasek na kabinie, ?

 

No właśnie takiej - powodującej zmianę rodzaju. A najprościej napisać na dokumencie "zmiana rodzaju" i po sprawie.

 

2 minuty temu, yogi1984 napisał:

został przez Czesia w stodole przerobiony i wyspawany na przewóz pojazdów i klient chce ZK to już takiego oświadczenia nie żądamy?.

 

Tenże Czesio jeśli prowadzi jakąkolwiek działalność to w ciągu minuty ją sobie rozszerzy o odpowiednie PKD i już może zgodnie z PORD dokonywać zmian rodzaju. Wniosek - ten przepis jest bez sensu i spokojnie mogłoby go nie być, bo nie jest żadną gwarancją prawidłowo dokonanej zmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zażądamy dokumentów na przeróbkę kogutów, a od Czesia ze stodoły który całą robotę odwalił już nie trzeba bo nie było zmiany rodzaju poj.

Trochę bez sensu:razz2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, michal_k napisał:

Tenże Czesio jeśli prowadzi jakąkolwiek działalność to w ciągu minuty ją sobie rozszerzy o odpowiednie PKD i już może zgodnie z PORD dokonywać zmian rodzaju.

Ale on nic nie musi dopisywać. bo z tego co tu rozumiem to nie wymaga się  w sytuacji gdy nie zmieniamy rodzaju pojazdu dokumentu na tę okoliczność. Naprawdę dziwne to....

 

 

Edytowane przez yogi1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nikita_Bennet - jak tak czytam Twoje wpisy i sposób postępowania to się dziwię, że w ogóle o cokolwiek pytasz. Po co Ci te wszystkie badania, przeglądy, rejestracje...? Jedź tak jak jest - kto Chłopu na wsi podskoczy? No kto? No jaka to tam zresztą policja u Was? Jak mawiał Pawlak - dla innych władza, dla mnie Józkowy syn...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.