Zmiana - samochód ciężarowy.

[markes30]

20 godzin temu, Bartek24 napisał:

Nie daje mi spokoju to, że w podwójnej kabinie są 3 miejusca siedzące

W karcie pojazdu znajdziesz odpowiedź na to pytanie. Pojaz pewnie był robiony "pod VAT". Wyjęto 2 rząd siedzeń a zamiast pojedynczego z przodu wstawiono podwójne. Nic nadzwyczajnego.

[Paprock]

Tyle razy było rozbierane i do dziś nikt nie rozkminił co to są miejsca konstrukcyjne dla danego typu. Czy to są te miejsce co pierwszy etap homologował, a może te z drugiego etapu, a może te kto otwory poborował pod kanapy?

Dla mnie chodzi o to w tym przepisie, żeby komuś nie strzeliło do głowy pomontowć siedzeń dla pasażerów na przykład w bagażniku Małego Fiata, na przykład w ciężarowej przyczepie. No nie wiem gdzie jeszcze... Może na kiprze, może w betoniarce... Nadużywali dobrodziejstwa i przepisowej wolności montując w VANACH byle co, byle, gdzie i byle jak, to im z wdzięczności za dobrą robotę wymyślono PIMOT-blokadę.  No dobra! Starczy rozbijania na atomy czegoś tam, co brzydko pachnie.

Tak bym ogarnął ten temat:

W przedstawionym do badania pojeździe dokonano zmian konstrukcyjnych, które nie skutkowały zmianą rodzaju pojazdu. Pomimo zmiany ilości miejsc na więcej, certyfikat z jednostki badawczej jest niewymagany, bo to nie VAN.

Pojazd wyposażony jest w platformę do przewozu pojazdów, a w kabinie jest sześć siedzeń z czego dwa w pierwszym rzędzie, a cztery w drugim. Siedzenia zamontowane w miejscach przewidzianych konstrukcyjnie dla tego typu pojazdu, a więc w kabinie a nie na lawecie, co nie. I tyle. Można się bawić w szczegółowe opisy, że ławka z siedzeniami zintegrowana razem z pasami trzy i/lub dwupunktowymi, albo że pasy zamontowane w konstrukcji słupków bocznych.

Do badanie załączono potwierdzenie z ważenia usługowego wagą towarową marka… model... legalizacja…

Nowe dane techniczne pojazdu ustalono w oparciu o opinię rzeczoznawcy...

Ze względu na przepisowe zamoty paragrafów dziewiątych, to cisnąłbym mimo wszystko o opinię. 

A teraz na kawę idę. 

Edytowane 3 Kwiecień 2019 przez Paprock

[markes30]

39 minut temu, Bartek24 napisał:

Kiedyś jak przed opisem zmian powiedziałem kilentowi, żeby podjechał pod biuro, ja zamknę drzwi i skoczymy zważyć to powiedział OK i już się nie zatrzymał tylko odjechał w siną dal

To już wiecie dlaczego takie zmiany dobrze jest robić z opinia rzeczoznawcy !

[Bartek24]

31 minut temu, markes30 napisał:

Pojaz pewnie był robiony "pod VAT"

W DR nie posiada wpisu "VAT" ale nie wyklucza to wcale powyższego wpisu.

[IVVO]

2 godziny temu, Paprock napisał:

Do badanie załączono potwierdzenie z ważenia usługowego wagą towarową marka… model... legalizacja…

?

Obowiązkiem diagnosty jest być przy ważeniu pojazdu  jeśli SKP nie ma zalegalizowanej wagi lub waga ma wynikać z opinii - wierzysz w kwity wagowe - to powodzenia życzę

To z "kwitu" ten z pierwszej foty to 1500 ładowności będzie miał 

[Paprock]

Tak IVVO wiem o tym. Wymysły Temidy. Mam opinię rzeczoznawcy z parametrami, w której również ujęto kwit z wagi, a Ty mi jeszcze każesz po wagach jeździć. Mógłbyś okazać przepis, że diagnosta musi być obecny na Centrozłomie lub podobnym Segromecie?

[IVVO]

A i tak na amorach sprawdzam czy "biegły" się nie "pomylił" - bo już kilka "fajnych" opinii miałem szczególnie do lawet 

[Bartek24]

8 minut temu, IVVO napisał:

To z "kwitu" ten z pierwszej foty to 1500 ładowności będzie miał 

Jak nie więcej. Tak kombinują z tymi wagami, żeby im wyszło ładowności na conajmniej średniej wielkości auto, bo jak mu wyjdzie 800 kg to co przewiezie.

Edytowane 3 Kwiecień 2019 przez Bartek24

[IVVO]

1 minutę temu, Paprock napisał:

Mógłbyś okazać przepis, że diagnosta musi być obecny na Centrozłomie lub podobnym Segromecie?

A czy wiesz w jakiej "formie" pojazd był na wadze - może przed zabudową albo do ważenia zciągnięto ją - tu nie potrzeba żadnego przepisu - tylko zdrowy rozsądek  

 

[Paprock]

 

No czujnym trzeba być. Jak mi ktoś przewali wagę, że szwindel widać na oko, lub ze ścieżki wychodzą całkiem inne wskazania, to owszem. Wtedy biorę takiego delikwenta pod mankiet i jedziemy jeszcze raz na wagę. Ale to całkiem inna sytuacja, niż żeby diagnosta za każdym razem miał po wagach latać.

Mój zdrowy rozsądek mi podpowiada, że po wagach nie latam!

No ale każdy ma swój! 

[IVVO]

Już jedni na podstawie kwitu Smarty robili na B1 - efekt znany

[Bartek24]

U nas na stacji zmiany mamy średnio raz na miesiąc, więc taka wycieczka na wagę, która jest po sąsiedzku jest najpewniejszym zweryfikowaniem tych wszystkich kwitów z różnego rodzaju wag. Jak wspomniał kolega IVVO wyżej podczas ważenia pewne elementy mogły być zdemontowane np. wciągarka albo na samym paliwie również można okantować na kilkadziesiąt kg.

Edytowane 3 Kwiecień 2019 przez Bartek24

[Paprock]

IVVAN pisałem! Co innego przewalanki, a co innego kwit z wagi (legalny) plus przejazd przez linię i porównanie wyników! Gra to gra, więc po jakiego mi na wagę jechać!

 

Zeszyt wyjść prowadzicie, czy totalna samowolkę prowadzicie jeżeli chodzi o opuszczenie miejsca zatrudnienia w godzinach pracy? A jak Ci ciężarek z szali na nogę spadnie, to jaki przepis Cię wtedy chroni, że zamiast w robocie, to Ty po wagach tańczysz!

[IVVO]

Powiem tak - nie tak dawno kolega robił zmiany skrzynia na kontener z windą - kwit wagowy na ładowność 980 kg - tak na oko jak piszesz niby pasowało - za trzy miechy ITD zważyło pojazd  - ładowność 620kg - i wobec chłopaka jest wszczęte postępowanie prokuratorskie o "potwierdzenie nie prawdy w celu uzyskania korzyści majątkowych " - - kwit wagowy prokurator stwierdził " to Pan sobie może" - i pytanie "czy był przy ważeniu pojazdu " i "czy warunki pomiawu były zgodne z tym co zapodał ustawodawca" paliwo itd - więc dalej "na oko rób " 

[Paprock]

IVVO, to i tak nic nie daję. Jak będę chciał poświadczyć nieprawdę będąc z nimi w szajce to i tak to zrobię. Już mniejsza o moją obecność przy wadze. No nie róbmy dziecinady.

[leski66]

1 godzinę temu, Paprock napisał:

Jak będę chciał poświadczyć nieprawdę będąc z nimi w szajce to i tak to zrobię

Oby nie, bo tam nie ma internetu, kompów, telefonów ......  Kto będzie " prawił po jasności i przekładał na zrozumiały język " ?

[Bartek24]

Okazało się, że były 3 miejsca siedzące w pierwszym rzędzie siedzeń, a w drugim było łóżko, tak żeby VAT spełniało. Teraz jest 6 miesc siedzących (2+4), czyli w pierwszym rzędzie siedzeń wymontowano podwojne siedzenie i wstawiono pojedyńcze, a w drugim rzędzie siedzeńwstawiono kanapę dla 4 osób.

 

Edytowane 4 Kwiecień 2019 przez Bartek24

[blakop]

Są tacy co uważają, że jak jest przestrzeń za siedzeniami to nie spełnia VAT

[danielg539]

Przestrzeń za siedzeniami zawsze jakaś jest. W jednym samochodzie będzie to 5 cm a w drugim 1 m i gdzie jest ta granica?

[Paprock]

Granicy nie ma. Nie istnieje. Szparka, szczelina owszem. Ale to ściana/przegroda ma oddzielać część osobową od towarowej a nie pusta przestrzeń.

[danielg539]

Niby dlaczego nie pusta przestrzeń?

A łóżko to może być w tej przestrzeni czy nie?

[leski66]

Tu było obszernie o tych " szparkach, szczelinach, leżankach " :

https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/13413-kanapa-do-leżenia-a-vat-1/

 

Ja tam stanowiska swojego nie zmieniam. " co nie "

[Paprock]

Było, było. A jeszcze może być tak, że ja sobie uznam złożone siedzenia po prawej jako leżankę. Położę na nie karimatę, a wzdłuż pojazdu wstawię parawan coby ten jeden rząd siedzeń po lewej pod VAT się łapał. No przecież nigdzie nie stoi ani o pustej przestrzeni, ani o tym, że rząd siedzeń ma być w poprzek samochodu!