Skocz do zawartości

Massey Ferguson numer ramy


Reynevar

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Pojawił mi się klient z ciągnikiem Massey Ferguson zapytać o badanie przed pierwszą rejestracją, i tu ciekawostka: w dowodzie francuskim nr ramy 6 znaków : litera i pięć cyfr , natomiast na ramie wybite 16znaków :) natomiast na tabliczce rozpisane w osobne rubryki:

Type: 3 znaki

Version: 7 znaków

Serial nr: 6 znaków pokrywających się z dowodem i będące końcówką całości wybitej na ramie.

Wszystkie trzy rubryki kolejno tworzą nam całość wybitą na ramie.

 

Jak to ugryźć?:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakieś daty rejestracji lub rok produkcji chociażby.

Obowiązuje go numer VIN, czy jak?

 Z tego, co piszesz wychodzi, że na ramie typ i wersję powtórzyli, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miedzy ostatnimi  6 znakami a resztą nie ma gwiazdki lub czegoś podobnego ? zgodnie § 11.1 vin dla ciągnika rolniczego nie jest wymagany 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zostawił tak jak we francuskim dowodzie wpisali. Po mojemu "serial" to numer kolejny (serii). Nie kombinowałbym, co w przyszłości kolejnych zapytań nie uniknie, już po zarejestrowaniu za dwa latka na okresowym badaniu, że w dowodzie tak, na tabliczce inaczej, a na ramię cięgiem wypunktowane. Życie.

Co by nie zrobić, to i tak wyjdzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym zapodal do DiP cały nr z ramy z odpowiednią adnotacją w uwagach skad odczytany. Zawsze to na okresowym za dwa latka DR i rama się pokryją w sumie tabliczka też a tak jak zostawisz jak teraz to troszkę słabo według mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież już z opisu tabliczki wynika co jest typem, wersją, a co numerem seryjnym.

To, że cięgiem gęsiego gdzieś na żeliwie to wypunktowali nie oznacza jeszcze, żeby przyjmować cały ten ścieg za numer ramy, bo zaś będzie (i jest), że na tabliczce tak, a na ramie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałbym całość, tym bardziej ze tak jest na ramie i to nie zginie, z TZ jest rożnie. Paprock , wiele marek koduje typ w nr j jest OK . Pisząc krótki sa takie kwiatki jak w zetorach czy ursusach , autosankach itp że nr się powtarzaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co w numerze ramy się koduje. Numer VIN i owszem może zawierać jakieś dodatkowe informacje. Mi tam nie przeszkadza co i jak. Każdy zrobi po swojemu i każdy zrobi dobrze. ;-)

 

Poza tym, wymagania dla tabliczki znamionowej jasno precyzują co ma być na niej podane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Paprock napisał:

Nie wiem co w numerze ramy się koduje. Numer VIN i owszem może zawierać jakieś dodatkowe informacje. 

Twierdzisz ze w nr ramy nie zdarza sie kodować np typu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem wyraźnie, że "nie wiem co w numerze ramy się koduje".  Ale chętnie poznam obowiązujące przepisy na temat struktury numeru ramy/podwozia/nadwozia ciągnika rolniczego.

Napisałem też, że każdy co by nie zrobił, to i tak wyjdzie dobrze. Jak ktoś ma ciśnienie, to może wyskrobać wszystkie literki i cyferki od wałka odbioru mocy po TUZ-a z przodu i z objaśnieniami do DiP-u zapodać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, duchu napisał:

Pisałbym całość, tym bardziej ze tak jest na ramie i to nie zginie, z TZ jest rożnie. Paprock , wiele marek koduje typ w nr j jest OK . Pisząc krótki sa takie kwiatki jak w zetorach czy ursusach , autosankach itp że nr się powtarzaja.

 100 % racji ,  opisać  gdzie się znajduje i spokój na następnych badaniach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numer ramy to numer ramy a nie typ model i numer ramy. Pisać tylko i włącznie to co we francuskim DR. Przecież na tabliczce znamionowej producent dokładnie określił co jest dla niego typem modelem a co numerem ramy i tego się trzeba trzymać. W żadnym wypadku nie pisać wszystkiego z ramy bo będzie niezgodne z tabliczką znamionową i dokumentami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to auta ze Skandynawii  co często się trafiają bez początkowego nr WMI w DR też mam nie pisać?.Sorry ale nie kupuje tego. Zastanawia mnie fakt czy  jak bym takim ciągnikiem podjechał na OBT co ma w DR 6 cyfr a na ramie ciągiem więcej to  żaden z was problemu by nie robił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie rozmawiamy o numerze VIN i jego składowych stosowanych w pojazdach samochodowych. Rozmawiamy o numerze ramy na traktorze.

Traktor jak i motorower bywa inaczej znakowany niż samochody i nie ma potrzeby na siłę upodabniania numeru ramy do VINU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat już mocno się rozwinął, więc,

czy francuski WK miał problem z zarejestrowaniem - nie,

czy francuski diagnosta miał problem podczas badania -  nie, 

czyżby francuski diagnosta był bardziej gramotny od polskiego i mając do rozszyfrowania dane zawarte na TZ i na ramie daje sobie radę z identyfikacją ? brak odpowiedzi w związku z powyższymi postami.

p.s. pewnie zaraz będzie dociekanie, a jak TZ się "zawieruszy" i zostanie wykonana i przytwierdzona zastępcza tabliczka to co? nic, gramotny diagnosta WIE co to i które to w nr wybite:

Typ (Type)

Wersja (Version)

Nr kolejny wyrobu (Serial nr)

:silent:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- a tylko dlatego, że kiedyś dyskusja była prowadzona na temat dawnego znakowania motorowerów, co do numeru rozpoznawczego bitym na korpusie silnika. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, cezary napisał:

 

czyżby francuski diagnosta był bardziej gramotny od polskiego (..)

:silent:

Stanowczo nie jest ( bo jeżeli przez kilkanaście lat w DR francuskim  mógł być jeden  znak więcej niż fizycznie w numerze podwozia ciągnika rolniczego) , to oznacza ,że nie przywiązują do tego szczególnej uwagi.

W mojej ocenie jeżeli na korpusie ciągnika odczytano numer , a stanowi on nieprzerwany ciąg znaków ( liter , cyfr) to taki numer powinien być umieszczony w dokumentach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.06.2019 o 13:17, wadi napisał:

W mojej ocenie jeżeli na korpusie ciągnika odczytano numer , a stanowi on nieprzerwany ciąg znaków ( liter , cyfr) to taki numer powinien być umieszczony w dokumentach.

Z 20 letniego doświadczenia wiem, że takie podejście generuje najwięcej błędów i pomyłek. Przecież producent na tabliczce znamionowej wyraźnie określił co jest numerem nadwozia/podwozia/ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo ciągników ma wpisanych w jednym "ciągu" typ serie i numer a zagraniczne dokumenty jako numer seryjny przyjmują ostatnie 6 znaków. Wpisuje to co  w dowodzie w uwagach dopisuje że z natury odczytałem  pełny nr / ciąg liczb, liter taki i taki i tyle. Szczerze to nikt problemu nie robi i nigdy nie robił w ciągnikach jeśli są takie rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.