Badanie haka bez kuli

[mirek_handlarz]

Godzinę temu, tyrael napisał:

Zrobilem, mam papier. Jutro do urzedu i wreszcie bede to mial z glowy.

Puchar należy się za upór i nie olanie tematu.

[tyrael]

5 godzin temu, mike_van_mik napisał:

tak oczywiście w momencie badania ma być kompletny. Przecież w końcu trzeba sprawdzić czy jest stabilny, czy się trzyma itp itd

Ok dzieki. Rozumiem, ze to wydaje sie logiczne ale nie byloby to pierwsze miejsce gdzie w prawie czy przepisach logika by zawiodla. W kazdym razie teraz to nie bedzie problem bo mam to zelastwo 

 

4 godziny temu, mirek_handlarz napisał:

Puchar należy się za upór i nie olanie tematu.

Szczerze czy z ironia? Nie bardzo mialem jak olac temat... tzn jedyna mozliwoscia byloby jezdzenie bez waznego przegladu permanentnie a to jest juz proszenie sie o klopoty. 

Tak przy okazji jesli ktos by kiedys w przyszlosci by szukal i czytal...

Znalazlem oferte na gumtree (nie dam linka bo nie wiem czy mozna a regulamin nic o tym nie mowi; z reszta po czasie i tak by link stracil waznosc) gdzie Pan mial w ofercie cala mase najrozniejszych kul do hakow. Podal mi adres w Skale k/Krakowa, umowilismy sie i pojechalem na wycieczke, na szczescie nie daleko. Na miejscu wytypowana przez niego kula nie pasowale ale na szczescie mial taka, ktora idealnie spasowala. Jedyne o co mam pewien zal to fakt, ze cene wpisal 290 ale ode mnie skasowal 350 i byl nie do ruszenia wlasciwie, wytargowalem dodatkowy kluczyk i tyle. Oswiadczyl mi, ze ceny kul jakie sprzedaje wachaja sie w przedziale 100-500 zl. Uwazam, ze mogl to dokladnie napisac w ofercie a nie jakies 290 niewiadomo skad. Fakt, ze kula w stanie bardzo dobrym choc widac (i czuc tez) bylo, ze pod sama kulka byla malowana tyle co bo farba jeszcze plastyczna. Plastikowe pokretlo od mechanizmu zwalniajacego tez bylo "ubite" na jednym z 6 ramion.

No ale... ciezko sensownie wycenic swiety spokoj zwlaszcza, ze i tak nie planuje kuli uzywac a nawet jesli to ostatnim jej zadaniem jest pieknie wygladac 

Edytowane 27 Czerwiec 2019 przez tyrael

[mirek_handlarz]

49 minut temu, tyrael napisał:

Szczerze czy z ironia?

Uwierz, że to nie ironia - podszedłeś poważnie do tematu, a mogłeś poszukać "pocztowca", który wiesz... A Ty postąpiłeś prawidłowo - brawo.

 

[cezary]

ale może być i tak jak miałem dzisiaj, Pani w BMW na OBT, brak adnotacji "hak" w DR, wynik N, wyjaśnienie Pani co i jak dalej, i zaczęło się, przecież ja pracuję do 15, będę musiała wziąć urlop, ale urlopu wziąć nie mogę, wychowuję sama dziecko, będę musiała stać w WK w kolejce, a poza tym to gdzie ja zaparkuję pod urzędem, słuchałem i , a na koniec Kobieta się rozpłakała, jaki ten świat potrafi być okrutny. 

[tyrael]

Coz... jesli chodzi o argument, ze "bo dziecko" to jestem nan uczulony osobiscie. Ani ty jej zrobiles to dziecko ani to Twoja odpowiedzialnosc. Eh... panie w beemkach.
Ja akurat sie zaparlem, ze nie chce sciagac belki haka ale moza ona nie potrzebuje to by w sumie miala troche latwiej, bo demontaz chyba nie wymaka tygodnia dlubaniny mechanika (?) tylko pewnie kilkudziesieciu minut, niemal na miejscu. Zgaduje tylko bo nigdy tego nie robilem.
Jakby potrzebowala to pewnie by miala kule, a jak sie ja ma to sprawa juz nie jest taka zlozona. Znaczy jeszcze nie wiem bo nie bylem w urzedzie, ale z tego co sie dowiadywalem to na miejscu wbijaja stempelek.
Ale troche racji miala, zalatwianie rzeczy w naszych urzedach najczesciej nienalezy do latwych prostych i przyjemnych.

Edytowane 27 Czerwiec 2019 przez tyrael

[Paprock]

A fuj jakie wobec panci z BMW okazałeś okrucieństwo. Przecież to nie bidna ryba, co to ją podstępem chwytasz a później puszczasz wolno... podobno.  

Trzeba było ogarnąć okresowe z wynikiem pozytywnym a następnie hakowe (dodatkowe) z takim samym wynikiem i wskazać azymut gdzie w wolnej chwili pancia powinna się stawić z pół sierotą na ręku coby bez kolejki sprawę załatwić.

[Nikita_Bennet]

11 godzin temu, cezary napisał:

ale może być i tak jak miałem dzisiaj, Pani w BMW na OBT, brak adnotacji "hak" w DR, wynik N, wyjaśnienie Pani co i jak dalej, i zaczęło się, przecież ja pracuję do 15, będę musiała wziąć urlop, ale urlopu wziąć nie mogę, wychowuję sama dziecko, będę musiała stać w WK w kolejce, a poza tym to gdzie ja zaparkuję pod urzędem, słuchałem i , a na koniec Kobieta się rozpłakała, jaki ten świat potrafi być okrutny. 

tak to bywa jak babki robią sobie dzieciaki a facetowi dają kosza bo różne charaktery. Faceta nie ma, teściowej nie ma? Nie może dać za kilkanaście zł pełnomocnictwa do załatwienia sprawy w związku z autem w WK? Tępe są niektóre kobiety.

[Mecher]

A w sezonie wakacyjnym kto tym dzieckiem się zajmuje jak "pancia" w pracy do 15 ( przecież trzeba jeszcze dojechać do miejsca zamieszkania) ?

 

 

 

 

 

[Paprock]

Może babcia, może opiekunka. Jednak stawiam na to drugie skoro taka zalatana, by nie powiedzieć zapracowana. 

[Rafi90]

Ja myśle że jak pancia włoży pod bluzke jakąś piłke i powie że w ciąży to może ktoś ją nawet w WK wpuści do kolejki... O ile nie ma bilecików z numerami jak u mnie ?

[tyrael]

Dzis bylem w urzedzie (WK), sprawa jak na urzad byla bardzo prosta - bajecznie wrecz. Jeden papierek do wypelnienia, 3 podpisy i mam "haka" . Co najciekawsze, dla mnie przynajmniej, urzad nic za to nie skasowal , ale moze lepiej zbyt glosno nie mowic bo sie skonczy. Calosc trwala mooooze z 10min.

Potem wskoczylo powtorne niby-badanie okresowe, wiec i przeglad wbity w DR. Niby dlatego, ze diagnosta nawet nie spojrzal na samochod, na kanal nie wjechalem - nic. Mi to pasuje w sumie choc nie wiem czy powinien pytajac o przebieg pytac mnie o mniej wiecej. Sprawdzielm i podalem dokladnie do 1km bo jakby co to pewnie ja bym mial klopot.

Calosc tej zabawy kosztowala mnie laczenie 407zl:

• 350zl - zakup uzywanej kuli haka MVG
• 36zl - badanie diag. haka
• 21zl - powtorne badanie okresowe auta

Szczegoly podalem nie zeby sie chwalic (no moze troszeczke ) tylko dla potomnosci bo moze komus, kiedys sie takie dane przydadza.

 

8 godzin temu, Nikita_Bennet napisał:

tak to bywa jak babki robią sobie dzieciaki a facetowi dają kosza bo różne charaktery. Faceta nie ma, teściowej nie ma? Nie może dać za kilkanaście zł pełnomocnictwa do załatwienia sprawy w związku z autem w WK? Tępe są niektóre kobiety.

Nie zebym chcial panci bronic ale fakt akurat jest taki, ze pelnomocnictwo takie pewnie by musialo byc notarialne a one potrafia kosztowac. Wg. e-prawnika 30-100zl. A jak taka pancia nie ma czasu do WK isc to raczej nie bedzie miala czasu na wizyte u notariusza. Inny fakt taki, ze jak beema smiga to powinna i miec na upowaznienie, tak mysle. Jesli zas chodzi o tepote to ciezko sie niezgodzic ale moze ta byla sprytna i myslala, ze jak poplacze to Cezary jej klepnie... pieczatke oczywiscie
Z wlasnego juz doswiadczenia moge powiedziec, ze upowaznienie notarialne najprawdopodobniej zajelo by jej wiecej czasu niz osobiste zalatwienie sprawy w WK. No chyba, ze nie musialoby byc notatialne, w co watpie.

 

Z czystej ciekawosci chce na koniec zapytac czy hak, glownie belka, wiazka itd, bez tabliczki znamionowej to zlom czy da sie to jakos powtornie nacechowac? Czy jak odpadnie i zaginie to koniec i umarl w butach? Czy moge wyrobic jakas kopie zapasowa/wtornik/jakis papier/cokolwiek?

Edytowane 28 Czerwiec 2019 przez tyrael

[Nikita_Bennet]

co do tego pełnomocnictwa to jest (był przynajmniej w WK jak ostatnio tam łaziłem) druczek a jak rodzina to nawet bez opłat bo tak to 17 czy 21zł i bez żadnych notariuszy.

[blakop]

Tak musi być notarialne, a do tego musi to być osoba wyznaczona dodatkowo przez miejscowego proboszcza, a to również wiąże się z opłatą

 

Nie ma to jak legend natworzyć i rozgłaszać ich wkoło.

 

1. Pełnomocnictwo może być udzielone na piśmie KOMUKOLWIEK i NIE WYMAGA formy notarialnej

2. Opłata dla osoby obcej to 17 zł, natomiast wstępni i zstępni plus małżonkowie i rodzeństwo bez opłat

3. Czynności urzędowe nie wymagające wymiany dokumenty OD LAT są bezpłatne

 

A piszę to dla...

3 godziny temu, tyrael napisał:

potomnosci bo moze komus, kiedys sie takie dane przydadza

 

[sm]

W pojeździe zamontowany hak z taką tabliczką jak poniżej.

W dowodzie rejestracyjnym zapis:
F.1  1725
F.3  1725

O.1 --
O.2 --

Pojazd nie może ciągnąć przyczep, ale po co mu taki hak ?

Edytowane 22 Lipiec 2019 przez sm

[sebokru]

Do mocowania bagażnika rowerowego.

 

[leski66]

 

2 minuty temu, sebokru napisał:

bagażnika rowerowego.

Z tej tabliczki wynika , że ten " hak " tylko dla ozdoby chyba. Nawet na rowerową podpórkę/bagażnik raczej się nie nadaje, bo S = 0

Więcej tu : https://forum.osds.org.pl/viewtopic.php?t=2501

 

[IVVO]

To nie jest "hak" w pojęciu haka - to wieszak dla bagażnika rowerowego - nie podlega wpisowi do DR

[Rafi90]

 Te do mocowania bagażnika mają zazwyczaj jeszcze wyższą wartość S niż takie do przyczepy...

[leski66]

Tabliczka adekwatna do rowerowej/bagażnikowej podpórki

[sm]

Dziękuję, podzielam wasze opinie.