Fiat scudo z Belgi problem

[marcinTDM]

Mam problem z fiatem Scudo. Pojazd sprowadzony z Belgi. W dokumentach liczba miejsc jest 6 natomiast w realu tylko 5. Wystarczy jak opiszę to w uwagach, że liczba miejsc spisana z natury? Druga sprawa to potrzebuje masy przyczep do tego pojazdu. VIN ZFA27000064109726. G - 1942 kg. F1,F2 - 2805 kg. F3 - 4780 kg. Samochód ciężarowy z 2--7 roku.

[cezary]

O1 - 2000

O2 -  750

a w pozostałym problemie ten temat nie pomoże?

https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/14600-opel-vivaro-ilość-miejsc/&do=findComment&comment=275115

 

Edytowane 31 Sierpień 2019 przez cezary

[Mecher]

O1 i O2 jak wyżej. Trzeba pamiętać o odjęciu 75 kg od masy własnej z belgijskiego DR

Co do miejsc to musisz wiedzieć jak zareaguje twój WK na tak opisaną ilość miejsc. Jedne przyjmą, inne chcą zmian konstrukcyjnych.

Edytowane 31 Sierpień 2019 przez Mecher

[cezary]

25 minut temu, marcinTDM napisał:

Samochód ciężarowy

to w takim też odejmujemy?  odejmowałem tylko w osobowych M1

[leski66]

Mi po katalogach pokazuje " tylko 5 miejsc " ( jakieś cienkie mam chyba te katalogi )

Tu trochę danych :

http://autosotua.com/techniczne/fiat/scudo/panorama-2007/12069.html

Wg. mnie G trochę przyduże ( o kierującego ).

Wpisałbym [UD] 0.2.e i opisał w uwagach - o tej różnicy

 

------------------------------------

Wariant jaki tego " Fiacika "

 

[marcinTDM]

12 minut temu, Mecher napisał:

Co do miejsc to musisz wiedzieć jak zareaguje twój WK na tak opisaną ilość miejsc. Jedne przyjmą, inne chcą zmian konstrukcyjnych.

Auto idzie w Polskę wiec nie wiem co dokładnie będzie ale zrobię z opisem w uwagach i zobaczę co będzie. Zmian niestety nie zrobię bo mam PSKP

[Paprock]

 

14 minut temu, cezary napisał:

to w takim też odejmujemy?  odejmowałem tylko w osobowych M1

 

W każdym, ale to w każdym unijnym samochodzie, a w szczególności homologowanym po dyrektywie 2007/46 masa pojazdu w stanie gotowym do jazdy zawiera w sobie ciężar kierowcy!

W ciągniku siodłowym też!

[leski66]

Teraz, marcinTDM napisał:

zrobię z opisem w uwagach i zobaczę co będzie

Dałbym [UD] 0.2.e " dla świętego spokoju " . Bo ( na odwyrtkę czyli mniej w ZDR niż stan faktyczny to już trza się bliżej przypatrzyć sprawie )

[cezary]

ok. przyjąłem do wiadomości i stosowania, na szczęście baboli zero (już sprawdziłem w rejestrze), bo miałem tylko osobowe, uff 

[marcinTDM]

19 godzin temu, leski66 napisał:

Dałbym [UD] 0.2.e "

to również

19 godzin temu, Paprock napisał:

W każdym, ale to w każdym unijnym samochodzie, a w szczególności homologowanym po dyrektywie 2007/46 masa pojazdu w stanie gotowym do jazdy zawiera w sobie ciężar kierowcy!

Gdzie to jest zapisane, żeby w razie konieczności przedstawić to wydziałom komunikacji?

[Paprock]

Chociażby w tej dyrektywie, chociażby w rozporządzeniu unijnym 1230/2012 z dnia 12 grudnia 2012 r. dotyczącym mas i wymiarów pojazdów silnikowych. Nie wspominając o materiałach na forum.

Poza tym, zagadnienie z masami i innymi danymi technicznymi jest wydziałom komunikacji doskonale znane, dlatego, że w przypadku rejestracji nowych pojazdów mają dostarczone producenckie oświadczenie, gdzie wszelkie niezbędne parametry do rejestracji są podane z uwzględnieniem polskich wytycznych. Dotyczy to masy własnej jak i nacisków osi między innymi.

Gorzej z diagnostykiem, który jako pierwszy ma do czynienie z pojazdem sprowadzonym i wszystko olewa, przepisując toćka w toćkę do DiP-u zagraniczny dowód. I jeszcze każe tabliczkę znamionową zerwać. Do diagnostyków można zaliczyć urzędasów, którzy nie kierują sprowadzonego auta na ustalenie danych. Tylko po co kierować jak na stacji klepie stary, zgrzybiały, spróchniały, niereformowalny diagnostyk, zamiast badanie powinien był wykonać uprawniony diagnosta.

[marcinTDM]

Dzięki za wyjaśnienie. Muszę dokładnie zagłębić się w tą dyrektywę, żeby później móc zabłysnąć przed wydziałem. 

[Paprock]

Łatwiej ogarnąć jest regulamin.

[Mecher]

Albo skorzystać z linka który wyżej wkleiłem. Tam się @LimonQ napracował, by to ładnie, w jednym miejscu ująć.

[cezary]

"ino" przeczytać trza dokładnie, a nie po łebkach, jak nie przymierzając.... , no dobra ja. 

Edytowane 1 Wrzesień 2019 przez cezary

[adam1501]

21 godzin temu, Paprock napisał:

wszystko olewa, przepisując toćka w toćkę do DiP-u zagraniczny dowód

A co ma zrobić, skoro dostał tłumaczenie i stoi jak byk: "masa własna pojazdu"... 

[Paprock]

Tłumaczenia są niewymagane na stacji. Liczy się wiedza, znajomość przepisów, dobre chęci i te wszystkie ważne sprawy. A tłumacza należy podszkolić, że w państwach wspólnoty nie istnieje taki parametr. Po sto razy było już to klepane. Przerobione zostały kiloniutony, kilowatach, furgony na vany=vaty i własne masy.

Tam jest tak, a u nas inaczej. Wszyscy wszystko wiedzą, a każdy chowa głowę w piasek. Gdyby było jednakowe, to zbędne byłoby oświadczenie producenckie o danych technicznych pojazdu niezbędnych do jego rejestracji. Oświadczenie, które nie zawsze jest święte, bo jak producent głupot natworzy... W przypadku pojazdu sprowadzonego funkcję oświadczenia może pełnić i pełni dobrze skrojony DiP. Trzeba tylko chcieć to zrobić. Jak panisko diagnostyczne nie chce czegoś zrobić i zasłania się klasycznym "nie, bo nie", to dobrze jest. Ale jak mu tłumacz w tłumaczeniu durnoty porobi, to ten łyka wszystko i ślepo klepie do DiP-u, bo przecież podkładkę ma, że w tłumaczeniu stało tak. To jest KINO!

[adam1501]

W dniu 2.09.2019 o 07:52, Paprock napisał:

A tłumacza należy podszkolić, że w państwach wspólnoty nie istnieje taki parametr

A w kraju spod znaku żaby i ślimaka jest...

[blakop]

Mylisz się. Belgowie nie są amatorami ślimaków.