Skocz do zawartości

uszkodzony samochód przez diagnoste


pawelzr160

Rekomendowane odpowiedzi

A ja normalnie wbijam się oponą w obudowę rolek i auto samo się wyciągnie. Najczęściej kierę daję w prawo, bo mam pustą ścianę, więc jakby co, to kafle poodpadają. A na lewej, to i komp od linii i dymomierz, i analizator... no formalnie szkoda sprzętów trochę. W sumie nie moje. ;-)

 

  • Haha 1
  • Piwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No padło tu wiele stwierdzeń, wiele słusznych, nikt nie przerabiał uszkodzenia, ale ja przerobiłem już naciągacza na "usterkę". Powiem Panowie tak: zawsze pytajcie czy napęd na więcej niż jedną oś, nawet jak przyjedzie 126p :)   Jeżeli PT klient potwierdzi to z całym rytuałem "ustawiania" linii w 4x4 ruszajcie. Śpijmy spokojnie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.09.2019 o 20:53, pawelzr160 napisał:

rolka prawa a lewa powinny kręcić  się w przeciwnych kierunkach, co powoduje  obracanie się mechanizmu różnicowego a nie wału, cała filozofia sprawdzania takich napędów 

W dniu 22.09.2019 o 20:44, pawelzr160 napisał:

Wacek widzę, ze z mechaniką to Ty raczej nic wspólnego nie masz wiec możne się nie wypowiadaj ....

Wiesz wgl jak działa napęd xdrive?

 

popytaj może jak łatwo da się to na rolkach uszkodzić

...

Z tego co wypisujesz, to nie masz zielonego pojęcia o działaniu x-drive, - po pierwsze nie ma tam żadnego mechanizmu różnicowego, po drugie rolki kręcące się w jedną stronę nigdy nie uszkodzą x-drive, haldex czy torsen. Chyba że ma niesprawny układ napędowy - czy ty wiesz jakie siły działają na mechanizmy podczas jazdy, szczególnie w terenie . Napęd rolek do tego to mały pikuś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak samochód z Xdrive postawisz np tyłem na podłożu z wbitym biegiem a przednią oś uniesiesz to kołami x przodu normalnie kręcisz bez żadnego oporu więc resztę można sobie dopowiedzieć samemu. Tak samo jeśli samochód twardo stoi przodem na ziemi to po wywindowaniu tyłu do góry normalnie można kołami kręcić bez żadnych oporów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.09.2019 o 16:06, pawelzr160 napisał:

 odrazu zadzwoniłem do swojego mechanika , który przez telefon stwierdził że uszkodzili mi napęd przez złe sprawdzenie samochodu bo takie napedy trzeba umiec sprawdzac,

bo zeby srawdzic takie napedy to  trzeba to robic inaczej , opisał ze trzeba ustawic rolki tak zeby jedne z nich poruszały sie w przecienym kierunku , zeby nie uszkodzic napędu. 

 

Najlepsze diagnozy przez telefon - mechanik (Janusz zapewne) nie ma zielonego pojęcia o działaniu reduktora oraz obsłudze, bo założę się, że nie wie jaki olej i co ile wymienia się w reduktorze.

Ponadto jest potrzeba wymiany opon  - a nierównomiernie zużyte opony najbardziej dają w kość reduktorowi, do tego na haku laweta z busem i nigdy nie wymieniany olej.

Podobnie sytuacja ma się z zaciskami elektrycznymi - Janusze  zawsze twierdzą że zaciski psują diagności, nie mając pojęcia o sprawdzeniu w trybie diagnostyki hamulca postojowego. Ostatnio byli u mnie mechanicy z VW żebym im pokazał spr hamulca postojowego na rolkach, bo słyszeli o sprawdzeniu ale nigdy tego nie widzieli i jakie było ich zdziwienie.

Mechanicy z serwisu nie wiedzą a Janusze wiedzą wszystko, i są zawsze w gotowości udzielać porad i diagnozy telefoniczni.  Praktycznie, to naprawa układu hamulcowego ich przerasta - bo zawsze po "naprawie" musi się ułożyć.

  • Polub 1
  • Piwo 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz rozwinąć myśl odnośnie kontroli ham.post. z zaciskami elektrycznymi? Nigdy nie przeprowadzałem badania w trybie diagnostycznym, hamulec postojowy jest jednocześnie hamulcem awaryjnym, więc ma również działać z regulowaną intensywnością (kilkukrotne użycie przycisku), pomijam sytuacje w której przy pierwszym podejściu pojazd wyciąga z rolek. Nigdy, ale to nigdy nie pojawiły mi się problemy z hamulcem elektrycznym. 

 

ps. nie ukrywam, że rolek używam prawie zawsze w wolniejszym trybie, przez co mniejsza szanse na ewentualne usterki.

Edytowane przez adamos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, adamos napisał:

Nigdy, ale to nigdy nie pojawiły mi się problemy z hamulcem elektrycznym. 

Czasami podczas próby hamowania gdy obraca się tylko jedno koło potrafi się zapalić kontrolka awarii hamulca elektrycznego ale po przejechaniu kilku metrów gaśnie, jak wszystkie koła zaczną się obracać z jednakową prędkością.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, evocatum napisał:

mechanik (Janusz zapewne) nie ma zielonego pojęcia o działaniu reduktora oraz obsłudze, bo założę się, że nie wie jaki olej i co ile wymienia się w reduktorze.

Kolego, oceniasz wiedzę i umiejętności  jednego (mechanika) tylko po wpisie innego (pawelzr160), tak nie należy robić.:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:ok

18 godzin temu, cezary napisał:

Kolego, oceniasz wiedzę i umiejętności  jednego (mechanika) tylko po wpisie innego (pawelzr160), tak nie należy robić.:evil:

Kolego, ocenianie UDS,  wg Ciebie tak należy robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, adamos napisał:

Nigdy nie przeprowadzałem badania w trybie diagnostycznym,

Na pewno przeprowadzałeś, ale nie zwróciłeś na to uwagi. BMW, VAG, Mercedes itp. same uruchamiają tryb diagnostyczny hamulca postojowego. Czasem wyświetla się komunikat na np. MFA, innym razem wywala kontrolkę hamulca postojowego (ale to nadal jest tryb diagnostyczny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, adamos napisał:

Możesz rozwinąć myśl odnośnie kontroli ham.post. z zaciskami elektrycznymi? Nigdy nie przeprowadzałem badania w trybie diagnostycznym, hamulec postojowy jest jednocześnie hamulcem awaryjnym, więc ma również działać z regulowaną intensywnością (kilkukrotne użycie przycisku), pomijam sytuacje w której przy pierwszym podejściu pojazd wyciąga z rolek. Nigdy, ale to nigdy nie pojawiły mi się problemy z hamulcem elektrycznym. 

 

ps. nie ukrywam, że rolek używam prawie zawsze w wolniejszym trybie, przez co mniejsza szanse na ewentualne usterki.

Tak jak piszesz kilkukrotne użycie przycisku stopniuje siłę hamowania - jeden warunek po wjechaniu tylną osią musi zapalić się kontrolka diagnostyki układu hamulca postojowego, jeżeli nie,  może być uwalony moduł i pojazd nie wejdzie w tryb diagnostyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.09.2019 o 08:08, IVVO napisał:

Jeśli Xdrive  w automacie - to nie ma szans na uszkodzenie napędu - z manuałami bywa różnie - chyba że dałeś na P a nie na N i w tym wypadku bez różnicy czy rolki 4x4  czy zwykłe

 

 

Przynam się, że robie często badania 4x4 na starym unimetalu aut typu quattro x drive i nawet nie zalaczam trybu 4x4. Ważne aby skrzynia była rozłączona tzn albo N w automacie albo luz w manualu. Jedynymi autami z jakimi mialem problem w ktorych nie pomaga anwet system 4x4 to hondy w tym cr-v i terenówki z mechanizmami róznicowymi i przerobionymi mostami, ew auta ze szperą... Mialem subaru impreze prywatnie i to 3 , bmw x drive i stosujac ta zasade nigdy zadne koła mi nie piszczały nie hamowały . Każdy napęd działa po wrzuceniu biegu, żaden system nic nie reaguje (oza tym wlasnie z crv) w trybie neutralu. Wtedy wlasnie trzeba zastosować rolki pod druga oś.

W dniu 23.09.2019 o 10:27, Rafi90 napisał:

Akurat tak się składa że mam X3 z x drive wcześniej też miałem X drive i nie da się tego napędu uszkodzić w sposób który tutaj jest opisany. Po prostu się nie da. Ja robiłem to u siebie nie raz i nie 5, rozmawiałem z ludźmi którzy naprawiają te skrzyniki rozdzielcze do BMW i no przy prędkościach jakie mają rolki na stacji nic temu napędowi nie grozi. Jak wiadomo połowa jeżdżących u nas   Beemek z x drive ma napęd nadający się do remontu więc może po prostu zakończył swój żywot akurat na rolkach.

 

 

Tak, ale tu nie o prędkość rolek chodzi ale o siłe jakie wywierają podczas hamowania kołami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, soraj napisał:

Każdy napęd działa po wrzuceniu biegu, żaden system nic nie reaguje (oza tym wlasnie z crv) w trybie neutralu

Dokładnie jest jak mówisz,lecz do listy aut w których 4x4 trzeba obligatoryjnie włączyć choć na takie nie wygląda dostałbym Volvo Crossa  akurat w nim napęd nawet na neutralu działa cały czas a kątówka niestety potrafi  się posypać jak już mocno wywalona będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoda Yeti ma napęd na haldexie i drze kołami posadzkę aż miło. Także dla świętego spokoju i będąc w zgodzie z zaleceniami producentów urządzeń i pojazdów, wszystkie czteronapędy robię we właściwym trybie. Odpada problem dbania przez właściciela o serwis napędu (a bardziej o brak serwisu). Chyba, że można mechanicznie wyłączyć skrzynię rozdzielczą np. w Suzuki Jimny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haldex ciśnienie zaczyna wytwarzać dopiero po odpaleniu silnika więc gdyby ktoś nie miał 4x4 albo był z tym problem to na zgaszonym silniku też zrobi bez problemu

2 godziny temu, soraj napisał:

 

Tak, ale tu nie o prędkość rolek chodzi ale o siłe jakie wywierają podczas hamowania kołami

No mi mimo prób wielu nie udało się zepsuć swojego auta ale tak czy siak z racji że jeżdzę autami 4x4 od ładnych paru lat i miałem ich kilka to zawsze pytam klienta czy jest 4x4, a jak kobita nie wie to kukam pod spód, a później zawsze robię w trybie 4x4 na wolnej prędkości rolek chyba że napęd daje się odłączyć to wtedy normalnie ale też na trybie prędkości L

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Odkopię temat, ale ze względu na zainteresowanie tematu 4x4 pozwolę sobie wrzucić:

"Czy do uszkodzenia napędu może dojść na stacji kontroli pojazdów podczas przeglądu auta?

Po pierwsze napęd xDrive nie jest załączony na stałe. Jego spięcie następuje wyłącznie po spełnieniu kilku warunków a jednym z nich są odpowiednie obroty silnika.
Po drugie testy SKP trwają zbyt krótko aby zrobić wrażenie na Twoim napędzie (patrz info powyżej).Dlatego też naszym zdaniem absolutnie nie jest możliwe uszkodzenie napędu na stacji SKP."

źródło: firma naprawiająca napędy xdrive.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, adamos napisał:

Odkopię temat, ale ze względu na zainteresowanie tematu 4x4 pozwolę sobie wrzucić:

"Czy do uszkodzenia napędu może dojść na stacji kontroli pojazdów podczas przeglądu auta?

Po pierwsze napęd xDrive nie jest załączony na stałe.

Czyli to o czym pisałem wyżej. Miałem  dwa samochody z tym napędem i wyżej podzieliłem się moimi spostrzeżeniami.

Ostatnio miałem klienta który po wejściu na stację stwierdził że przyjechał do nas bo nigdzie indziej nie zrobią mu z napędem 4x4 pomiaru siły hamowania w okolicy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rolki w wersji podstawowej są tańsze niż rozbudowane o możliwość sprawdzania 4x4, przy odbiorze TDT nie wnika. Nr seryjny się zgadza dokumentacja ok, więc odhaczmy i przechodzimy do następnego urządzenia.  Ot takie dziurawe przepisy i właśnie na ich mieli by nas karać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W instrukcji obsługi rolek z możliwością badania napędów 4x4 marki Certus jest uwaga.

Badanie napędu 4x4 jest dozwolone jeżeli producent pojazdu na to zezwala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wojteczek, tak, jak piszesz. Odbiorowi nic do tego. Są papiery, świadectwa, atesty i inspektorom gra gitara. A że sknerowaty boss pokupił wyposażenie po taniości, to niech niszczy ludziom samochody! No, co tedetowi do tego?

A co do zniszczeń 4x4, to jakoś mi się nie przytrafiło. A nie zawsze linię przełączyłem. :silent:

Jest jakiś diagnosta, który rozwalił napęd na rolkach?

Edytowane przez Paprock
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Paprock napisał:

 A nie zawsze linię przełączyłem. :silent:

 


Też się zdarzyło, ale u mnie raczej już przed momentem hamowania można to wyczuć bo delikatny opór się pojawia i wibracje, tak że w porę można zareagować  przed wciśnięciem hamulca. Raz w jakiejś starej Maździe vanowatej okazało się że jest napęd 4x4, po czył właściciel mówi ze kupił to do jazdy na budowę i nawet nie wiedział że jest napęd na 4 łapy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.