Czas przeglądu

[Rafi90]

Tak a badanie rozpoczyna się od identyfikacji pojazdu, która już jest badaniem

Tabela 10.5 b - Wynik badanie uznaje się za pozytywny, jeżeli podczas kontroli nie stwierdzono żadnego  odchylenia od wymagań określonych w dziale V załącznika

Fragment działu V
: Dziennik Ustaw Nr 104 — 6035 — Poz. 604Dział V Szczegółowy sposób sprawdzania prawidłowości przystosowania pojazdu do zasilania gazem podczas przeprowadzania okresowego badania technicznego pojazdu.

 

... § 5. 1. Kontrola szczelności instalacji zasilania gazem polega na użyciu elektronicznego detektora gazu w miejscach połączeń przewodów i elementów instalacji zasilania gazem, gniazd zaworów bezpieczeństwa i zaworów napełniania oraz elektrozaworów gazowych.

... . Niedopuszczalne jest pojawienie się wskazań na detektorze sygnalizujących wypływ gazu, przy uruchomionym albo wyłączonym silniku.

 

To wszystko wchodzi już w skład badania. Więc niespełnienie wymagań, nawet szczelności to 10.5 b

[Bartek24]

Autor tematu coś zamilkł i teraz pytanie, czy taka sytuacja miała miejsce faktycznie, czy ktoś chciał sprawdzić reakcję forumowiczów. 

Edytowane 10 Styczeń 2020 przez Bartek24

[Demart]

Godzinę temu, Paprock napisał:

No a ile wychodzi sprawdzenie szczelności: 5, 10, 15 złotych? 

 

 

A ile by nie wychodziło. Czy gdziekolwiek ktoś coś robi za darmo?

[Paprock]

No różnie z tym jest. A gdzie stoi, że to diagnosta ma rozliczać badania, wystawiać rachunki, pisać faktury. Osobiście znam kilka stacji, gdzie są zatrudnione osoby do spraw płatniczych, ale na większości stacji diagnosta zaiwania ze wszystkim. O mopie i łopacie do śniegu nie wspomnę.  

A prawdę powiedziawszy, to i badanie nie zostało wycenione od której diagnosta otrzymywałby konkretną kwotę. Także w jednym zawodzie jedni pracują za pieniądze inni za pół pieniądze, jeszcze inni za darmo lub za śmieszne grosze.

[nesiasps]

2 godziny temu, Rafi90 napisał:

Nie moge dać N ? A kto Ci tak naopowiadał?

Mam takie przekonanie, że jeśli nie skończyłem badania to nie mogę dać N - przecież może być wiele więcej uwag których nie zweryfikowałem.

[Paprock]

Święto słowa Kolego @nesiasps. Poza tym fruwa gdzieś po necie wyrok jak to zakresu badania po całości się nie wykonało, bo padł akumulator w międzyczasie, ale ustalono końcowy wynik i auto ze stanowiska wypchnięto. Później wystąpiły jakieś hocki-klocki z tym samochodem na placu, ale już nie pamiętam o co dokładnie szło. Może ktoś trafi, znajdzie, odszuka i zapoda treść uzasadnienia, to byłbym bardzo wdzięczny, a i sprawa byłaby nieco szerszemu ogółowi przybliżona.

Piwo! 

[cezary]

w związku z tym, że poniższa informacja jest w strefie zamkniętej forum OSDS nie podaję linka, ale wstawię wyjaśnienie ITS w sprawie przerwanego badania, mam nadzieję, że cytowanie nie będzie nadużyciem i szefostwo OSDS mnie nie zgani. 

W odpowiedzi na zapytanie z dnia 26 września 2019 r. w sprawie przerwanego badania informujemy, że w kontekście danych przesyłanych do CEP zgodnie z pkt 6 Informatora dla Stacji Kontroli Pojazdów opracowanego przez CEP w przypadku, gdy diagnosta przerywa badanie techniczne (gdy np. właściciel pojazdu rezygnuje) zwraca dokument właścicielowi a do CEP wprowadza dotychczas zebrane dane z przeprowadzonego badania. Zgodnie z pkt. 12 ww. Informatora CEPiK 2.0 wymaga przekazania informacji o tym, czy wykonywane badanie zakończyło się wynikiem pozytywnym (P), negatywnym (N), czy zostało przerwane (X). Naszym zdaniem jeżeli podczas przerwanego badania technicznego stwierdzono usterki to należy je wskazać (do tego celu może być potrzebne chwilowe przełączenie wyniku badania na negatywny) a następnie określić wynik jako X czyli przerwane i wysłać do CEP. W Centralnej Ewidencji pozostanie informacja o tym, że badanie zostało przerwane natomiast usterki będą zapisane jedynie lokalnie na naszym komputerze. Jeśli chodzi o opłatę to zakładamy, że stacja pobiera pieniądze z góry, i w związku z tym należy przesłać opłatę ewidencyjną, ponieważ informacje o przerwanym badaniu zostały wysłane do CEP. Nawet jeżeli podczas przerwanego badania technicznego stwierdzimy usterki stwarzające zagrożenie a użytkownik pojazdu oddalił się z dowodem rejestracyjnym uprawniony diagnosta (jest osobą pełniącą funkcję publiczną nie zaś funkcjonariuszem publicznym) nie ma obowiązku powiadamiać policji, natomiast sugerujemy by to uczynić szczególnie w przypadku gdy dowód rejestracyjny został odebrany siłą lub pod wpływem groźby. Zgodnie z art. 304 § 1 i 2 Kodeksu postępowania karnego: § 1. Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję. § 2. Instytucje państwowe i samorządowe, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub Policję oraz przedsięwziąć niezbędne czynności do czasu przybycia organu powołanego do ścigania przestępstw lub do czasu wydania przez ten organ stosownego zarządzenia, aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów przestępstwa. Odpowiedzialność karną za niedopełnienie obowiązku wynikającego z art. 304 § 2 Kodeksu postępowania karnego można wywodzić na podstawie art. 231 § 1 Kodeksu karnego, który stanowi: Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Ponieważ uprawniony diagnosta nie jest funkcjonariuszem publicznym a oddalenie się użytkownika pojazdu po fakcie stwierdzenia nawet usterki stwarzającej zagrożenie nie jest przestępstwem ściganym z urzędu zgodnie wyżej cytowanymi przepisami diagnosta nie ma obowiązku zawiadamiania prokuratury czy Policji. Sugerujemy jednak aby w takich przypadkach zawiadamiać Policję, ponieważ na właściwość takiego postępowania wskazują dotychczasowe sprawy i wyroki sądów.

[Paprock]

56 minut temu, Paprock napisał:

Może ktoś trafi, znajdzie, odszuka i zapoda treść uzasadnienia, to byłbym bardzo wdzięczny, a i sprawa byłaby nieco szerszemu ogółowi przybliżona.

 

- Ależ proszę bardzo kolego @Paprock, się wzięło i się znalazło: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/6C663E4C5F

[piter1973]

4 godziny temu, Rafi90 napisał:

Nie moge dać N ? A kto Ci tak naopowiadał?

jak dać N skoro nie można przeprowadzić badania ? załóżmy ,że dałeś N za nieszczelność . nie badaleś auta bo nie wolno Ci go wprowadzić na stanowisko aby wykonac badanie . przyjeżdża w ciągu 14 na poprawkę i badasz tylko szczelność bo taką usterkę będzie miał wpisaną ?  co z resztą stanu technicznego ? teraz kumasz ?

6 godzin temu, Demart napisał:

A kto nam zapłaci za sprawdzenie nieszczelności? Gratis mamy to robić?

zaproponuj jakis sposób , legalny sposób .

 

6 godzin temu, grzegorz70 napisał:

Jak zwrócić "sierotki" płatnicze pobrane za pomocą karty"

na to też są sposoby , zależy od programów księgowych.

[danielg539]

Jak najbardziej @piter1973 na tu rację, zresztą wyrok zamieszczony przez @Paprock jest tego potwierdzeniem.

[Rafi90]

Dobra więc proszę mi powiedzieć do czego odnosi się punkt 6.1.3 tabeli i

10.5 b "Wynik badanie uznaje się za pozytywny, jeżeli podczas kontroli nie stwierdzono żadnego  odchylenia od wymagań określonych w dziale V załącznika"

Więc jeśli  stwierdza się odchylenie (czyli wyciek) to co jest przeciwieństwem wyniku pozytywnego?

Edytowane 10 Styczeń 2020 przez Rafi90

[yogi1984]

W dniu 6.01.2020 o 12:05, Demart napisał:

 

Ja tam przyznam się że jak wykryje nieszczelność LPG żadnej kasy nie zwracam i badania nie przerywam.Zwyczajnie zakrecam zbiornik i dalej już na samej benzynce bez ulatniającego się gazu wiezdzam autkiem na kanał by dokończyć badanie. Na koniec stosowne N i 14 dni na usunięcie usterki/usterek. 

[Paprock]

A! Taka sytuacja. A jaki wynik z analizy?

A może nie przeprowadzono analizy i należałoby pobrać kasę jak za pół badania?

 

[yogi1984]

A dlaczego uważasz że nie jest możliwe zrobienie analizy?Nie można przed bramą? Testerem?

Edytowane 10 Styczeń 2020 przez yogi1984

[danielg539]

Rozumiem, że bez zbiornika gazu też wykonasz OBT?

[Paprock]

Po pierwsze primo, bo nie ma złącza. Po drugie primo, co jeszcze robi się przed bramą?

[wadi]

49 minut temu, yogi1984 napisał:

Ja tam przyznam się że jak wykryje nieszczelność LPG żadnej kasy nie zwracam i badania nie przerywam.(...)Na koniec stosowne N i 14 dni na usunięcie usterki/usterek. 

Ja też kasy nie zwracam. Badanie przerywam  ze stosowną adnotacją  w systemie . 14 dni na usunięcie usterki ( pisana z ręki) . Badanie "poprawkowe"wykonuję jako okresowe w pełnym zakresie.

56 minut temu, yogi1984 napisał:

.Zwyczajnie zakrecam zbiornik i dalej już na samej benzynce bez ulatniającego się gazu wiezdzam autkiem na kanał by dokończyć badanie. 

???!!! A co kiedy  nieszczelność dotyczy  zbiornika, ( fakt)?

[Rafi90]

A kto i gdzie napisał że nie może testerem zrobić przed bramą ?

Edytowane 10 Styczeń 2020 przez Rafi90

[danielg539]

Ktoś napisał, że badania techniczne wykonuje się na stanowisku przeglądowym.

[Rafi90]

10 minut temu, Paprock napisał:

 co jeszcze robi się przed bramą?

A no pomiar poziomu hałasu np

[piter1973]

u mnie w okolicy jest stacja , która ma wolnostojące dymomierz i analizator przy bramie wjazdowej . cały "smród " leci w powietrze , nie w stację ( chybą ,że wiatr zawieje  )

[yogi1984]

6 minut temu, danielg539 napisał:

Rozumiem, że bez zbiornika gazu też wykonasz OBT?

Nie róbmy proszę dziecinady.

Nie rozumiem co tak  po niektórych zaintrygował taki sposób postępowania? Róbcie jak chcecie i jeśli naprawdę nie przeszkadza wam że auto z pod bramy zostanie wypuszczone ot tak z nieszczelna instalacją,wasza sprawa. Co do reszty pytań to bez koment.....i może lepiej wróćmy do wątku głównego"czas badania".

[Paprock]

Pytam co się robi przed bramą, gdzie jest wytyczone stanowisko do pomiaru hałasu, gdzie znajduje się stanowisko kontrolne, do czego służy ława pomiarowa, co może znajdować się na powierzchni pomocniczej.

Może po mieście warto polatać z analizatorem na plecach i na rynku pomiary ogłosić coby na stację nie przyjeżdżać?

[piter1973]

 

7 minut temu, Paprock napisał:

Pytam co się robi przed bramą

ja cześto przed bramą identyfikuję pojazd.

[Rafi90]

32 minuty temu, Paprock napisał:

 z analizatorem na plecach i na rynku pomiary ogłosić coby na stację nie przyjeżdżać?

A pomiary OKRD to jak robią? I jakoś wtedy nie musi być stanowiska pomiarowego na płyteczkach żeby dowód zabrać. Pełno takich paradoksów u nas.