Skocz do zawartości

Rok produkcji, a składak.


sebeklca

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono i zwracam się z zapytaniem. A mianowicie pacjent to audi coupe GT. Rok produkcji 1989. Auto nie ma aktualnych badań, ponieważ od 6 lat klient składał i odnawiał auto do stanu fabrycznego. W dowodzie rejestracyjnym widnieje felerny wpis składak i rok produkcji 1996. Znajomy chcę wyprostować sprawę przy przerejestrowaniu pojazdu na siebie. Na moją logikę myślę, że trzeba by było wykonać opinie rzeczoznawcy, jakiś wyciąg z Audi i z tym udać się do WK które powinno skierować pojazd na ustalenie danych do rejestracji. Czy ktoś z was miał taki przypadek lub wie czy sprawa jest do wyprostowania? W moim regionie twierdzą, że nie ma takiej opcji i w ogóle to jest rzecz nie do zrobienia. 

Edytowane przez sebeklca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojazd został złożony z części od samochodu AUDI w roku 1996 ,i jest to uznane za rok produkcji ,[ rok w którym auta zostało złożone]takie były wtedy przepisy,na umowach kupna było napisane ,że zostało kupione nadwozie,osobno silnik ,zawieszenia [na inną osobę] nic nie zrobisz z tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k)  „SKŁADAK” – dotyczy pojazdów złożonych poza wytwórnią, jeżeli na podstawie obowiązujących przepisów  zostały dopuszczone do ruchu, 

 

I wcale, a wcale nie chodzi tu o rok produkcji podwozia, nadwozia, ramy, silnika, skrzyni, wydechu i temu podobnych elementów.

Było tak, jak zapodał @wiesław i nie da rady tego przeskoczyć. Mniejsza o to czy przywieźli auto w całości, czy w kawałkach. O stanie prawnym świadczyło to, co w papierach do rejestracji popisali. A jak oświadczyli, że poza wytwórnią czterdziestego maja roku pamiętnego poskładali, to taki "rok produkcji" został przypasowany.;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@leski66 przeczytałem uważnie cały tekst i nie mogę wyjść z szoku. Wolałem chyba nie wiedzieć jak idiotycznym krajem jesteśmy w takich sprawach. To trochę tak jak ze śmieciami. Chcesz oddać na wysypisko, co by uszanować zieleń i było ok, a oni Cię wyprawiają do lasu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok złożenia i wpis składak zostaje bez zmian w nowym dr,robiłem ostatnio asconę po rozebraniu do ostatniej śrubki-wspomnienia bezcenne,pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w czym widzisz ten idiotyzm?

Państwo dało furtkę obywatelom w czasach kiedy cła były wysokie, a ludzie jeszcze niezbyt zamożni (a już aspirowali do zachodu), aby sprowadzali sobie auta w częściach i były składane w kraju po niskich kosztach.

Ludzie to ŚWIADOMIE wykorzystywali. Ale skoro był to nowy, złożony pojazd, to taki też przypisywano mu rok produkcji. Chciałeś auto z oryginalnym rocznikiem i bez wpisu "składak" należało płacić cło. I wszystko w temacie.

 

A auto swoje wpisy w DR zwyczajnie zachowuje - do końca swoich dni. W sumie w czym to jest problem? Chce gość komuś udokumentować, że pierwotne części auta zostały wyprodukowane kiedyś tam to niech sobie zrobi opinie rzeczoznawcy i pokazuje zainteresowanym. Tylko po co to i komu?

Zaznaczam, że poszczególne podzespoły pojazdu wcale nie musiały pochodzić z pierwotnie jednego i tego samego egzemplarza pojazdu.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, aboz napisał:

Jest jeszcze jedna furtka (...)

A, którą " ścieżką " do niej trafić ? Można byłoby coś bliżej wyjaśnić. Dziękuję. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabytek. Dla takiego pojazdu ustala się faktyczne dane i takie lądują w DR. O ile data pierwszej rejestracji pozostanie bez zmian, to już rok produkcji można ustalić faktyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Przypuśćmy w tym wypadku że nadwozie (karoseria) jest z roku 1989, bo to będzie wynikać z nabitego na nim numeru VIN. A reszta gratów?

39) pojazd zabytkowy - pojazd, który na podstawie odrębnych przepisów został wpisany do rejestru zabytków lub znajduje się w wojewódzkiej ewidencji zabytków, a także pojazd wpisany do inwentarza muzealiów, zgodnie z odrębnymi przepisami;

Tak mówi Ustawa.

Ten pojazd musiałby być bardzo dobrze opisany przez rzeczoznawcę. Tak dobrze, żeby Wojewódzki Konserwator Zabytków wciągnął pojazd na listę. Mam wątpliwości, nadal pozostaje to pojazd złożony w 1996 roku z nadwozia wyprodukowanego w 1989 i przypadkowych części (tu należy udowodnić że części nie są przypadkowe a montowane w takim konkretnie nadwoziu z tego konkretnie roku i najlepiej żeby się te części dało zidentyfikować z roku produkcji 1989).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile da się odczytać numer silnika, to wszystko jest do zweryfikowania. Nawet jeśli silnik nie będzie pochodził z tego egzemplarza, ale będzie odpowiadał rocznikowo, to myślę, że temat do zrealizowania. Nie ma większych problemów z wpisem do ewidencji, więc nie obawiałbym się o jakieś wielkie wymagania co do opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sceptycznie podchodzę do wciągania takich aut na zabytki. Osobiście bym tego nie zrobił.

Uważam, że wciąganie takich aut na zabytki to dewaluacja tego określenia na gruncie ruchu drogowego. No ale wiem - definicje spełnia, więc...

 

Natomiast - nie zakładał bym się, czy nawet po przekształceniu go w zabytek WK nie zachował by wpisów o SKŁADAKU i danych z tym związanych. To dość dyskusyjna kwestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego dewaluacja? Pojazd de facto jest kompletny i jako taki zapewne trafił do kraju. To, że polskie przepisy w pewnym momencie tak funkcjonowały nie znaczy, że pojazd stracił na oryginalności. To tylko kwestie formalne, nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości. Co do samej rejestracji i wpisów w DR napisałem, że nie każdy WK na to pójdzie.

Wysłane z mojego Moto G (5S) Plus przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie - chodziło mi o to, że pojazdy z takich lat produkcji, o ile faktycznie nie są unikatem nie powinny mieć żółtych blach i tyle. Jak dla mnie są po prostu za młode i za pospolite, nawet jeśli spełniają definicję zabytkowego (przypomnę, że obecnie KAŻDY np. maluch wyprodukowany nawet w 1995 roku jest zabytkowy - dla mnie to właśnie dewaluacja tego pojęcia w tym układzie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie jakiś pospolity golf 2 czy polonez, tylko Coupe GT, których niewiele pozostało. Wiem, że rodzynkiem byłoby Sport Quattro, ale one kosztują w okolicach miliona złotych. Chociaż zgadzam się z Tobą odnośnie realiów polskiego rynku, gdzie stosunkowo młody, często spotykany pojazd staje się zabytkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, blakop napisał:

, czy nawet po przekształceniu go w zabytek WK nie zachował by wpisów o SKŁADAKU

Sam wpis SKŁADAK to jakiś rys historyczny i też świadczy o przeszłości motoryzacji zatem ja uważam, że powinien pozostać w DR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poskładanie pojazdu, nawet z części oryginalnych, to będzie "plus ujemny". Poszedłbym metodą Kolegi @danielg539 i ujął w opisie jakieś teksty typu: "uwarunkowania prawne okresu przejściowego w realiach wschodzącej gospodarki rynkowej Polski po czasach socjalistycznych" , czy Kolegi:

W dniu 15.01.2020 o 18:28, blakop napisał:

Państwo dało furtkę obywatelom w czasach kiedy cła były wysokie, a ludzie jeszcze niezbyt zamożni (a już aspirowali do zachodu), aby sprowadzali sobie auta w częściach i były składane w kraju po niskich kosztach.

To też ma jakąś wartość historyczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Hejo, nie będę rozpoczynał nowego tematu skoro otworzyłem kiedyś ten. 
Sprawa następująca. VW 1303 (garbus) w DR składak ,data 1 rej. 13.01.1995 ,rzeczywiście 1972. Numer nadwozia 10 cyfr.

Cytat

§ 11. 1. Pojazd samochodowy wyposaża się: 1) w numer identyfikacyjny pojazdu (VIN) albo w numer nadwozia, podwozia lub ramy, umieszczony w sposób trwały na nadwoziu, ramie lub innym podobnym podstawowym elemencie konstrukcyjnym, oraz tabliczkę znamionową określoną w załączniku nr 4 do rozporządzenia; numeru identyfikacyjnego VIN nie wymaga się dla pojazdu zarejestrowanego po raz pierwszy przed dniem 1 stycznia 1995  r

Jak mądrze do tego podejść ? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.