Filmik zYou Tube

[danielg539]

 

Cytat

Firma będzie miała natomiast do zapłacenia 500 tys. funtów, czyli około 2,5 miliona złotych. Złożyło się na to 19 kar po 20 tys. funtów za każdy fałszywy przegląd, a także 120 tys. funtów sądowych kosztów.

Widać różnicę między cywilizacją a naszym dzikim zachodem, bo tam firma buli za błędy diagnosty a u nas następuje tylko zmiana diagnosty i interes dalej kwitnie.

[aboz]

@danielg539 w Polsce już zapadają wyroki wobec osób oskarżonych o załatwienie sobie lub komuś innemu przeglądu. I jak widać nie jesteśmy takim zaściankiem, skoro i w Niemczech i odległej Irlandii "przeglądzik da się klepnąć". Poza tym diagnostyk też dostał domiar

Cytat

Dotyczył on zarówno przewoźnika, jak i pracownika bezpośrednio odpowiedzialnego za kontrole stanu technicznego.

Ów pracownik, mężczyzna w wieku 28 lat, został skazany na dziewięć miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata.

A przewoźnik został ukarany za dwie rzeczy. Transport pojazdami ze sfałszowanymi BT oraz prowadzenie SKP, która dokonywała takiego procederu. Stąd tak wysoka kara.

[danielg539]

29 minut temu, aboz napisał:

A przewoźnik został ukarany [...] prowadzenie SKP, która dokonywała takiego procederu.

Ja jednak nie słyszałem o ukaraniu przedsiębiorcy prowadzącego SKP w naszym kraju.

[aboz]

Poczekaj, aż służby doprowadzą sprawy do końca. Prowadzone były postępowania prokuratorskie przeciwko firmom posiadającym floty i SKP. Pewnie nie specjalnie będzie komuś zależało na nagłośnieniu tych spraw, ale może coś ujrzy światło dzienne.

[danielg539]

2 minuty temu, aboz napisał:

Prowadzone były postępowania prokuratorskie przeciwko firmom posiadającym floty i SKP.

Będzie już z 8 lat jak wybuchła taka mała afera, że pojazdom będącym w trasie wykonywano OBT. Były analizy zapisów z tachografów i z GPS ale jakoś sprawa ucichła.

[aboz]

Teraz, danielg539 napisał:

Były analizy zapisów z tachografów i z GPS ale jakoś sprawa ucichła.

Trzeba by zasięgnąć języka we właściwym sądzie, bo taka sprawa po wykryciu i przekazaniu do rozpatrzenia przed wymiarem sprawiedliwości przestaje być medialna.